guz tarczycy

autobiografia ale ja mam ranę klejoną więc hmmm jak ten wewnętrzny może się przebić?

na zewnątrz możesz mieć klejoną ale wewnątrz napewno miałaś założone szwy

oki pocieszyliście mnie, w takim razie zostawiam temat i poobserwuję. Wielkie dzięki za pomoc

Witam dzisiaj jestem po drugiej wizycie u endo mój guzek stoi w miejscu nadal mam brać letrox25 i od czasu do czasu Xydroxyzinum10 niby to lek uspokajający Tsh mam 2,5 czy ktos też bierze ten lek uspokajający przy niedoczynnoćsi

Witam Co do wychodzących szewków to ja tak miałam.Sama nie dałam rady tego wyciągnąć(bo był węzełek w środku) i pojechałam do Gliwic i tam mi to pensetą wyciągneli.Rana na zewnątrz jest klejona ale w środku już szyją.Mam do Was pytanko.Ja mam prawie całą tarczyce usuniętą,biore eutyrox 75 na przemian z 50.I kurcze tyje!!! :O Zawsze byłam szczupła mimo że mało nie jadłam :P Teraz nabrałam lekkich krągłości,nie jest źle( mąż sobie chwali ) ale ja nie chce już więcej przytyć-tyle mi wystarczy.Boje się jednak że to może jeszcze nie być koniec z przybieraniem kilogramów.I teraz pytanko - czy gdyby mi zwiększyli dawke leku była by lepsza przemiana materii??? Kompletnie się na tym nie znam dlatego licze na Waszą cierpliwość i zrozumienie w odpowiadaniu na może śmieszne pytania -ale dla mnie ważne.Pozdrawiam cieplutko.

Ewa 100 Za przemiane materii odpowiedzialne jest jeżeli sie nie myle fT3. Masz aktualne wyniki? Jeżeli nie, to przy najbliższej okazji zrób komplet badań TSH, fT3 i fT4. Samodzielne kombinowanie z dawkami i podnoszenie bez wcześniejszych badan ja raczej odradzałabym.

wiele razy nad tym mysłałem czy przyjmując hormony można ćwiczyć fizycznie i huść :) teoretycznie powinno tak być skoro lekami są w stanie człęka w pędzieć od nadczynności do niedoczynności i odwrotnie. Myślę, że do unormowania poziomu hormonu na normalnym poziomie walka z wagą to walka z wiatrakami. Nawet jedzenie bardzo małej ilości jedzenia powoduje przyrost masy skoro nie ma przemiany na odpowiednim poziomie ale to takie moję rozważania wypowiedzą się Ci co nie mają już tarczyc.

Ewa 100 jak dawno temu miałaś operację? mnie to zastanawia, bo mi minęło ponad miesiąc ale ja za to chudnę... i jestem ciekawa czy to się odwróci z biegiem czasu.

Witam Ewę 100 i pozostałe panie:) Ewa kupę lat:). Mam koleżankę która w czasie ciąży z powodu guzów tarczycy i niedoczynności w którą wpadła przytyła kilkadziesiąt kilogramów! Już po urodzeniu rozpoczęła leczenie hormonami. Od razu zaczęla chudnąc jednak jak to powiedziała efekty ją niezadawalały i chciała więcej i szybciej. Za zgodą swojego endo zaczęła brać wiekszą dawkę hormonu i faktycznie zaczęła w pewnym momencie znowu szybko chudnąć. Jednak po jakimś czasie waga znowu przestała spadać. Więc tym razem sama podwyzszyła sobie dawkę. Efekt był taki że tym razem zamiast chudnąc zaczęła ponownie przybierać na wadze. Jak to mówiła nie mogła oprzeć się jedzeniu. Wtedy właśnie na jakiś amerykańskich stronach o tarczycy wyczytała że jesli poziom hormonów jest za wysoki pacjent nie chudnie lecz tyje. Ja właśnie teraz tak mam. Tylko w 100% odpowiednio dobrana dawka hormonu gwarantuje sukces. Moja koleżanka była na jak najlepszej drodze jednak była zbyt niecierpliwa i przekroczyła ten poziom hormonów który pozwalał jej chudnąć. Myślę że gdyby została przy poprzednim ustalonym z lekarzem waga nie za szybko ale stopniowo cały czas spadałaby w dól. Niestety jest jeszce coś inego i na to nie mamy już wpływu. Ponoć przez pierwsze dwa lata poziom hormonów jest płynny. Raz maleje, raz wzrasta. Wydaje mi się że jest to ten okres jaki potrzebuje nasz organizm aby sobie wszystko dostroić. pozdr

Marku i tak to właśnie jest i tak źle i tak nie dobrze, najpierw chciałam przytyć i dlatego szukałam powodu który mi to uniemożliwiał, no i okazalo się ze to tarczyca, przytyłam hurrra, potem okazało się ze czeka mnie operacja a po niej niby to po lekach się tyje no więc ograniczyłam słodycze trochę schudłam, żeby móc przytyć hehe a tu niespodzianka, moja waga sobie spada i znów zaczynam się bać, bo zamiast być szczupła to się robię chuda.. taaa i tak źle i tak nie dobrze, coś czuję ze mnie to ciężko zadowolić. Pozdrawiam

Witam [cześć ] Bardzo dziękuje za odzew na mój post :D Operowana byłam w styczniu.Jutro mam kontrole u Endo. na onkologii - badanie TSH ,wapno (FT3 i FT4 mi nie zlecono) no i USG. Sama nie miałabym odwagi eksperymentować z dawką leku ,ciekawa jestem co mi powie endo. Wiecie niby nie przytyłam dużo bo około 3 w porywach do 4 kg ale na szczupłej osobie to zaraz widać.Na razie jest oky nie ma paniki,ale boje się co będzie jak waga dalej pódzie w góre :o Wiem ,nie ma co się nakręcać - tylko spokój mnie uratuje i nadzieja że nie będzie tak źle.Choć ktoś powiedział - nadzieje matką głupich... :p Ale się rozpisałam :D Pozdrawiam.

Mam pytanie, kto po operacji, po szpitalu przepisuje leki? CZy je sie zaczyna brac od razu po operacji, czy znacznie pozniej. Chyba trzeba najpierw wyniki porobic, by wiedziec, jaka dawke przepisac. PO jakim czasie po operacji guza idzie sie do endokrynologa. Na razie tego nie wiem. Pewnie sie dowiem, bo mam przed operacja, 16 pazdziernika wizyte u endo. Ale, ta koboeta jest zolza i malo komunikatywna. Wiec, napiszcie. Ja chyba sie bym zarznela, gdybym utyla wiecej niz dwa kilo. Teraz waze tyle, ile trzeba. W sam raza a kjazdy dodatkowy kilogram bylby widoczny. Poza tym ja nie moge tyc, bo sklonnosc do zylakow, ktore juz dwa razy mialam operowane. Poza tym, choroby kregoslupa, tez to tycie wykluczaja.

Powiedzcie mi proszę jakie są parametry dla ft3 . Moje ft3 to 2.04 . W przychodni w której wykonałam badanie przyjmują normę 3,10 - 6,80 . W necie też są inne parametry , więc jak to jest ? Jak to jest w moim przypadku ? zle ? dobrze ?

Princessitta Każde laboratorium ma swój zakres norm. tam gdzie robiłaś wyszło Ci ft3-2,04 przy normie podanej przez labor.3,10-6,80. Masz ft3 za niskie

Tak jest autobiografia :) Właśnie wróciłem od endo. Obniżam dawkę do 175 a za 3 tygodnie przed sama kontrolą zrobię poziom TSH. Jesli nadal będzie zdrowo poniżej 0,1 mam zalecenie aby przez 5 dni brać 175 a przez weekend 150 i znowu badanie TSH. Mam pytanie do Was. Czy jest euthyrox w dawce 175 czy trzeba brać 2 tabletki 150 i 25? Banalne pytanie ale zapomniałem zajechać do apteki. Jakby co mam zapas 150 i 200 więc będę dzielił i składał do kupy bo póki mi ich starczy wolę łykać jedną tabletkę:) pozdr

Marekgd Euthyrox jest dostępny w dawkach: 25,50,75,100,125,150,175,200 tak że nie musisz nic łamać,jeśli nie lubisz:)

eleonora771 Jak Ci idzie zwiększanie dawki,czy obywa się już bez sensacji?

dzięki autobiografia. Princessitta Lekarze radzą aby badania robić zawsze w jednym i tym samym laboratorium. A wszystko to właśnie przez normy które tak jak pisała autobiogrfia są różne w różnych laboratoriach. Zaoszczędzisz sobie dzięki temu niepotrzebnych rozterek i nerwów. pozdr

Witam Was No i jestem w końcu po biopsji. Faktycznie nie ma się czego bać. Nie raz bardziej bolało mnie pobieranie krwi niż ta biopsja. Jak się zapisywałam telefonicznie to mi mówiono, że wyniki będą na drugi dzień a dzisiaj dr Kubicki mnie poinformował, że wyniki będą dopiero za tydzień. Pewnie tak długo bo młyn u niego straszny. Zadziwiło mnie to, że do biopsji wybrał sobie inny guzek niż typowali endokrynolodzy, którzy wskazywali mój konglomerat do badania. A on sobie wybrał jeden z mniejszych guzków z prawej strony. Inna sprawa, że właśnie prawe ucho mnie od czasu do czasu pobolewa, ale to chyba nie ma związku (mam taką nadzieję) Teraz sobie myślę, że to bez sensu bo jak w tym guzku nic nie wyjdzie to nie znaczy, że w pozostałych licznych guzkach nic się nie dzieje. Ulla Ty jutro chyba jedziesz do Gliwic ? Odezwij się po powrocie.

Ja mam siostre ktora rowniez ma guza traczycy ktory ma juz ok. 6cm ... tak sie martwie... bedzie miala niedlugo biopsje...

Monia 003, biedronka 11 oczywiscie, że dam znac co się w Gliwicach zadziało. Szkiełka z ostatniej biopsji i usg już przygotowane, teraz już tylko czekam. Chcę tam byc przed ósmą i szybko wrócic do domu. Aż się dziwię sama sobie, ze taka spokojna jestem. Odezwę się jutro wieczorem. Monia 003 trzymam kciuki za wyniki Twojej biopsji, ale nie dziwię Ci się, ze masz mnóstwo wątpliwosci, zwłaszcza, ze jak piszesz, guzków masz sporo. Fajnie by było komuś po prostu zaufac, dac 100% wiary w słowa lekarza i życ dalej spokojnie. Niestety to cholernie trudne, w momencie, kiedy opinie lekarzy bywają skrajnie różne. Trzymam więc kciuki równiez za cierpliwośc. Powiem Wam, że do ostatniego endo poszłam w dosc niefrasobliwym nastroju. Jakoś tak miałam wizję, ze kolejna postac mnie uspokoi, pogłaszcze i kaze czekac.Tymczasem pan doktor powiedział, że żadna tarczyca, w której są guzki, nie powinna byc nazywana zdrową tarczycą. Powiedział tez to, o czym wszyscy wiemy, ze rak tarczycy zdarza się bardzo rzadko a jeśli już jest, to nietrudny do wyleczenia. I dodał też coś, co mną osobiście w końcu ruszyło...że łatwo się go leczy, fakt. Ale jesli się go nie leczy, to się umiera. Dlatego nie dajmy się nikomu lekceważyc, domagajmy się wyjaśnień, żądajmy uczciwej diagnostyki. Do cholery, mamy do tego święte prawo. Chucham w swoje szkiełka na szczęście - i za godzin kilka ruszam. Ściskam Was wszystkich.

autobiografia poszłam za radą i od wczoraj biorę dawkę większą o 12,5 a nie o 25 jak ostatnio, teraz kręci mi się w głowie ale nie jest źle, będę brała tą dawkę do końca tygodnia i jak nie będzie się ze mną nic więcej działo to w sobotę zacznę brać euthyrox 75 (teraz wychodzi mi dawka 62,5). Odpukać jelita jak na razie siedzą cicho... Martwię się tylko tym ze mi waga spada...ale to moze jeszcze skutek tego czyszczenia... Marku chyba masz rację co do tej poduszki, dziś sobie obniżyłam podgłówek i zdecydowanie mniej mnie boli szyja. Gosia_09 Mnie w szpitalu wypisano receptę na euthyrox 25 o brałam go przez 3 tygodnia od dnia wyjścia aż do wizyty u endo, a tam ona mi kazała zwiększyć dawkę już wg niej. Czy wy też macie problem z koncentracją? Ja mam wrażenie ze odpowaidam na proste pytania z opóźnieniem, tak jakbym miała problem ze zrozumieniem pytania np. jaki jest pani numer Pesel, a ja na to eeee aaaa noooo....

:)

przy nadczynności może występić brak koncentracji. Osoba taka nie może też skupić się na wykonywanej pracy.

Marku ja miałam nadczynność przez ponad dwa lata i było ok, teraz mam niedoczynność ;)

Upsssss:)

Mam pytanie: kiedy wynik biopsji można uważać za niepokojący??? Miał ktos z was taki wynik, który stwierdzał coś niewesołego? I drugie pytanie: co robic gdy ma się kilka guzków na jednym płacie i jeszcze jeden na drugim - czy jedna biopsja wystaczy????

masz wtedu braną biopsje ze wszystkich guzków

Wojcio Ty musisz poczytać sobie to forum, żeby wiedzieć czy ktoś miał niepokojące wyniki biopsji - takich osób tutaj jest masa. Jak będziesz miał już wynik to tutaj są już wyuczone osoby co dane określenia znaczą, więc zapewne Ci pomogą zinterpretować Twój wynik zanim z nim pójdziesz do swojego endo. Co do pobierania biopsji z kilku guzów to nie spotkałam się na tym forum, żeby ktoś miał nakłuwanych przy jednej biopsji więcej niż 2 guzki. W moim przypadku to musiałoby to być kilkanaście nakłuć. Endo powiedziała, że trzeba by mi sito z tarczycy zrobić. Z tego co się dowiedziałam to lekarz wybiera najbardziej \"podejrzanego guzka\" i go nakłuwa i zostaje zagadka co z resztą guzków.

hejka wszystkim jestem 2 lata po usunieciu calej tarczycy biore nowothyral 100 ogolnie przez te 2 lata przytylam 10 kg koszmar czy jest ktos kto bierze nowothyral?