Dosia 44 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Sylwia co do wizyty Buzka w Gliwicach to chcę Ci napisać że sama Go witałam w drzwiach jak wchodził do Instytutu wracałam z usg, był sam i wchodził na I piętro gdzie ma swoje biuro Dyrektor, sympatyczny Pan pierwszy mi się ukłonił słowami " witam Panią" to było 21.06 kiedy byłam na jodzie, a jakiś miesiąc temu w poniedziałek bo zawsze w poniedziałki jeździłyśmy na kontrole był razem z nami Kamil Durczok prezenter z tvn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Lipiec 3, 2012 Dosia super. Nadczynnosc z G-B jest grozna, wiem to z autopsji, wlasnie z tego powodu muszę wyciąc tarczyce. Narazie nie jestem w nadczynności, ale tsh jest dosc niskie wiec nigdy nic nie wiadomo.Ciesze sie bardzo, ze w końcu udało sie przeprowadzic operacje u twojej córki. mnie operacja czeka 31 lipca.Mam nadzieje ze tez bdzie ok. Teraz mam ropną angine i antybiotyk na 10 dni:( Zazdroszczę tym z Was, które to mają juz za sobą::),cały czas sobie powtarzam, ze bedzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dosia 44 0 Napisano Lipiec 3, 2012 Ja sama nadal nie mogę opanować radości nawet nie wyobrażacie sobie jakie to uczucie gdy wraca dziecko z bloku wybudzone, przytomne i szczęśliwe:):):) żadnych komplikacji ani wymiotów, ani drętwienia, po prostu suuuuuuuper jestem bardzo wdzięczna lekarzowi który dokonał tego cudu i naszej pani doktor, która Ją ustabilizowała GLIWICE GÓRĄ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 3, 2012 dosia BARDZO SIE CIESZE !!!!!!!!! wkoncu sie udalo :) :) :) juz powoli zaczelam sie martwic co to bedzie - super ze corcia czuje sie dobrze i ze wszystko ulorzylo sie po Waszej mysli :) moge sobie tylko wyobrazic jak sie teraz cieszysz i jak Ci ulrzylo :) :) :) normalnie super wiadomosc :) co do buzki hmm... ciekawe co tam robil (bo chyba tylko jego corka byla chora) -chyba czesto tam bywa skoro ty go widzialas i 4 dni temu moja kolezanka co do Kamila Durczoka - to on juz chyba dawno temu mial raka ? magdana jestem pewna ze bedzie dobrze - wiem ze takie czekanie dobija- sama sie zalamywalam czekaniem na operacje i jod - no i potem na wyniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 3, 2012 kiedys kamil napisal cos co jest WIELKA PRAWDA !! ''Przekonanie, że rak to wyrok śmierci, jest wśród Polaków bardzo głębokie. Durczokowi zarzucano kłamstwo, "podszywanie się" pod chorego na raka, bo - jak powiedziała pewna pani - "gdyby to był rak, to Durczok dawno by nie żył". Obezwładniający strach przed diagnozą powoduje, że pacjenci w Polsce zgłaszają się do lekarza zbyt późno, gdy szanse na skuteczne leczenie są już niewielkie'' taka prawda ludzie w polsce sa przekonani ze rak to wyrok - tutaj gdzie mieszkam ludzie traktuja raka jak zwykla chorobe - ktora poprostu trzeba wyleczyc. cieszko jest przechodzic chorobe nowotworowa kiedy wszyscy w okolo sa pewni ze i tak umrzez :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tarczycowa_panienka Napisano Lipiec 4, 2012 nowotwór niestety nie wybiera, dotyka i biednych i bogatych, i dorosłych i dzieci. i niestety nie zawsze się udaje z nim wygrac...np mój tata niby pokonał białaczke, miał przeszczep i wszystko ok, a tu po roku kolejna białaczka gorsza od tej pierwszej, chemia kolejna i niestety...jutro minie rok jak był jego pogrzeb:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Lipiec 4, 2012 tarczycowa_anienka to smutne co napisałaś o tacie, ale niestety tak bywa. Uwazam, że każdy powinien nauczyć się szanować życie i cieszyć się z każdego dnia. Tak jak pisałaś choroba nie wybiera!!!!!!!!!!!!! MOj tata zmarł na zawał, nagle, niespodziewanie - szok!!!! powinniśmy dbać o siebie i cieszyć sie światem :-) Ja dzisiaj też odebrałam wyniki córci i bardzo się ciesze bo są super :-), a przyznam się że trochę się martwiłam hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość naftanalek Napisano Lipiec 4, 2012 no i jestem po wycięciu, niestety wycieli więcej niż mieli bo jak mnie otworzyli to zmieniona już nawet była cieśń. Mam dziwne uczucie jakby mi 2 raz przy okazji wycieli migdała i źle się przełyka. Szyja dalej ciągnie a w piątek do zdjęcia szwów.Za 3 tyg no juz teraz za 2 tyg wynik histopatologiczny... Wazne że juz pozbylam się tego dziadostwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 4, 2012 tak to jest z tym cholernym rakiem ! niestety ale niektorzy na niego umieraja :( musimy trzymac sie tego ze bardzo duzo ludzi wygralo z tym smieciem eweliza super ze corcia ma dobre wyniki :) naftanalek super ze jestes juz po operacji :) teraz spokojnie czekaj na wynik :) to ze nie mozesz przelykac to normalne tez tak mialam, szyja tez mnie ciagnela - z czasem to wszystko minie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 4, 2012 tarczycowa_panienka tak sobie teraz myslalam o Twoim Tacie - bardzo mi przykro napewno jest Ci bardzo Ciezko :( sa rozne rodzaje raka i niektore sa ciezkie do wyleczenia a niektore nie :/ ja mam w rodzinie kobitke ktora miala raka skory 4 razy - dzisiaj jest zdrowa - aj mam nadzieje ze wkoncu znajda lek na raka !!! lub jak niektorzy mowia ze juz go dawno maja - to ze wkoncu zaczna go urzywac :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tarczycowa_panienka Napisano Lipiec 4, 2012 ogladałam jakoś nie dawno Uwagę na tvn i mówili o prof chyba z Gdańska który iles lat pracuje nad szczepionką na czerniaka, i ona jest skuteczna przetestowana na kilku pacjentach którzy nie dość ze wyzdrowieli to jeszcze jednemu Panu się przerzuty cofneły.tę szczepionkę trzeba brać jednak przez całe życie, a badania są wstrzymane z powodu braku kasy, prof swoje oszczędności wydał już a państwo nie chce mu dac więcej pieniedzy. nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co ci ludzie czują, już jest lepiej a tu brak lekarstwa ratującego życie...tymczasem premier i inni ministrowie latają sobie prywatnymi samolotami, spedzają za free wakcje na Majorce itp...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Lipiec 4, 2012 Hej dziewczyny W końcu dopadłam laptopa , jestem u koleżanki , wyobrazcie sobie ze nie mam internetu chyba po burzy przepalił się mój ruter od poniedziałku jestem bez sygnału - tragedia . Ale muszę Wam napisać że moja psina jest po zabiegu , wszystko poszło ok narazie jest trochę osłabiony ale już chodzi po ogrodzie ,szkoda że nie umiem wysyłać zdjęć bo wyglada zabójczo lekarz założył mu taki duży plastykowy kołnierz żeby sobie nie lizał rany i wygląda jakby miał na szyji talerz z anteny sat.hi hi ale ciesze się że już jest po ,oby tylko były efekty . Pozdrawiam Was wszystkie odezwę się jak odzyskam swój internet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 4, 2012 Witam Odebrałam wynik biopsji guza tarczycy,wyniki hormonow były dobre oprocz przeciwciał podniesione anty tpo 110.Guzek ma wielkosc okolo 4cm.Endokrynolog wspominał o zabiegu,martwie co bedzie dalej.Nastepna wizyta 19 lipca dgn.nodules coloideum cystitis (przepraszam jesli popelnilam blad literowy gdyz wynik zostawiłam przez roztargnienie w pracy i dokladnie nie pamietam) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Lipiec 4, 2012 Hej dziewczyny:) Zas nie mam czasu zeby napisac do Was:(Ciagle cos do roboty,a za 10 dni moj brat z zona i synkiem przylatuja,wiec tez mam wiecej roboty.Dzis u nas ciut cieplej,jakies 22st wiec maly w basenie i ciezko cos porobic,bo ciagle musze go pilnowac.Poza tym nic ciekawego...Wszystko ok:) Dosia Super wiadomosc!!!Ciesze sie bardzo,ze macie to juz za soba:)Teraz tylko wroccie obie do zdrowka,choc mam nadzieje,ze juz lepiej sie czujesz. Kwiatek Niezla burze musieliscie miec skoro ruter nie dziala.Podeslijcie do mnie troche tych burz,tak kocham burze...Tu niestety rzadko sa takie z prawdziwego zdarzenia,pare razy blysnie i po sprawie:( Fajnie,ze piesio ma sie dobrze,a ze smiesznie wyglada to juz moge sobie wyobrazic,widzialam pare razy psy z czyms takim:):) Sylwia,Eweliza Co u WAS? Joasia59 Nie znam sie na wynikach,ale nie brzmi zle-cysta??Dziewczyny Ci pomoga,a na razie sie nie martw.Trzymaj sie!!! Pozdrawiam Was,paaaa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 4, 2012 Dzieki Madziu Endo jeszcze nie widział wyniku.Nie mam pojecia jak sie do tego ustawi. Ja mam niewiele wiedzy w temacie tarczycy.Nawet nie wiem czy takie cos sie lezy czy usuwa.Profesor wyk.biopsje wydajac mi wynik mowił ze ten twoj nie złosliwieje ale co z nim dalej to juz oddaje temat Endo.Tyle sie dowiedziałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 5, 2012 tarczycowa_panienka tak to jest :( tez nie moge uwierzyc ze ludzie pozwalaja umrzec innym ludziom :( jest juz duzo lekow ktorze by bardzo pomogly przy roznych chorobach ale niestety ich nie wprowadzaja :/ ja ogladalam kiedys program ze polak wynalazl lek na raka ale rzad nie zgodzil sie go wprowadzic :/ ten polak zapewnil ze zrobi wszystko i za 5 lat lek bedzie juz na rynku (program ogladalam w zime) lek jest na wszystkie rodzaje raka kwiatek nauczylas sie wysylac e-mail to i zdjecia sie nauczysz :) albo niech Ci syn wyzle - co do talerza to wiem o co chodzi hihi czasami widze psy z czyms takim w parku :) Joasia59 hmm.... dziwny ten Twoj wynik :/ pisze tu o zapaleniu pecherza ale przeciez to niemozliwe ! moze cos przekrecilas ? :) ''coliseum cystitis'' oznacza zapalenie pecherza hmm.. moze jak bedziesz miala swoj wynik napisz do nas napewno pomozemy :) ''nodules'' oznacza guzki - wiesz co moze jak napiszesz nam pelny wynik to cos poradzimy :) bo tak to ciezko wyczytac co to takiego ale i tak sie nie martw duzo kobitek ma guzy tarczycy i 98% z nim to guzy lagodne Twoj guz przekracza 3 cm wiec czeka Cie operacja bo guz moze zaczyac uciskac na tchawice - jesli jest lagodny napewno oszczedza Ci tarczyce jesli nie usuna cala- nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze :) wiesz moze jak dlugo masz tego guza ? po operaci tez wszystko bedzie dobrze :) zyje sie po niej normalnie :) madzia u mnie wszystko ok - dzisiaj jest swieto niepodleglosci wiec mam wolne i wybieram sie na pokaz petard :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Lipiec 5, 2012 Hej, jestem tu nowa. Na 30 lipca mam zaplanowany zabieg operacyjny usunięcia lewego płata tarczycy, na którym wyhodowałam sobie dosyć spore paskudztwo. Wyniki biopsji - nie wykryto komórek nowotworowych, ale lekarz chirurg powiedział, że wyniki histopatologii mogą wskazać na mikronowotwory. Czy ktoś się spotkał z czymś takim??? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Lipiec 5, 2012 hej Ewula Ja mam operacje 31 lipca:) to bedziemy sie wzajemnie wspierac. Nie martw sie bedzie dobrze, u mnie nie wykryto komorek nowotworowych w guzie, ale mam ich kilka i tak naprawde po wycieciu dopiero sie okaze co to jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 5, 2012 Witam Mam przed soba wynik mojej biopsji: Dgn.(nodules colloides cysticus) Hodowałam dziada 20 lat (wiedzac o tym ze cos sie dzieje ale wstyd sie przyznac ze uciekałam przed tym ze strachu)Głupie to i napewno możecie sobie o mnie pomyslec ze ze mnie okaz średniowiecznej baby ale to juz taki typ.Tylko Endo mnie zrozumiał ze szewc bez butow chodzi,pracuje w RTG i tyle sie na rozne rzeczy napatrzyłam ze wierzy mi w to co mowie.Teraz tylko co dalej ze mna???Guz ma ponoc ok 4 cm a ja szukam namiarow na zabiegi laparoskopowe jesli to w moim przypadku bedzie możliwe. Nagadałam sie,to tyle w temacie.Pozdrawiam wszystkie te dziewczyny ktore sie bały i te ktore sie boja a zazdroszcze tym ktore sa optymistkami.Ja zawsze wszystko widze w czarnych kolorach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 5, 2012 Dodam jeszcze ze Endokrynolog zabronił a własciwie radził bym tego nie operowała latem,tylko w ok.Pazdziernik-Listopad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Lipiec 5, 2012 Dzięki Magdana:) dopóki nie znalazłam tego forum nie wiedziałam, że tyle ludzi ma taki problem. W ogóle tarczyca mi się raczej kojarzyła z nadczynnością, niedoczynnością, wolem, torbielami, ale guz..... ???? No cóż, człowiek uczy się całe życie:) Będę trzymała za Ciebie kciuki, bo ja będę już po i do kciuków żaden lekarz nie będzie mi się zbliżał:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Lipiec 5, 2012 Joasiu59, ja chyba też sobie swojego podhodowałam przez lata. Skurczybyk ma 38x23x26:) jeśli Cię to pocieszy:) poza tym wiele spraw wskazywało na to, że coś się dzieje, np. moja mama mówiła mi ciągle przebadaj tarczycę (i to od paru lat) bo chyba Ci się powiększa. A ja się dorobiłam tego, że mi weszły zwapnienia i jak to pięknie określono "cechy destrukcji":)))) że też to paskudztwo destrukcji nie chciało ulec:))) Ja też się boję, ale się pocieszam, że może operacji będę mniej nerwowa w końcu:))) i chyba są różne szkoły terminów operacji, jak widzisz ja i Magdana mamy w środku wakacji termin, inna sprawa, że tak działa teraz nasza służba zdrowia, że trzeba brać co dają:))) bez urazy oczywiście. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 5, 2012 Powiem Wam ze zaliczyłam dzisiaj lekarza ,to Rosjanin lekarz chirurg,zajmujacy sie medycyna niekonwencjonalna-Akupunkturą,ukonczyl studia w dawnym Zw.Radzieckim ale tez pracował w klinice za granicami swojego kraju.Posiada wiele dyplomów z tej dziedziny i bardzo go ludzie chwalą,jest uczciwy,oglada wyniki badan i jesli nie jest w stanie pomoc to odmawia.Poszłam do niego z wynikiem i stwierdzil zebym sie nie spieszyła z zabiegiem bo te rzeczy sie leczy zaczynajac od wątroby ktora to ma wplyw na dysfunkcje tarczycy.Oglada dokladnie język i na podstawie tego jest w stanie stwierdzic czy organizm dobrze funkcjonuje.Kazda strona jezyka odpowiada za konkretny organ.Piszę chaotycznie bo nie mam duzej wiedzy,ile mogłam to z faceta wyciągłam.Powiem ze byłam dzis drugi raz i zapewniam ze to nie sugesia bo trudny ze mnie pacjent ale naprawde od dłuzszego czasu nie czułam sie tak dobrze.Facet nie jest rozmowny wiec zastrzegam ze nikogo nie namawia i nie pociesza,mowi krotko czy moze pomóc czy nie.Pisała na forum dziewczyna z mojego miasta ze leczyła u niego kręgosłup i przez przypadek popatrzył na nia ,dotknąl szyi i kazał zrobic USG tarczycy.Jak Zrobiła badanie to wyszedł jej guzek 12mm ktory w czasie seansow akupunktury zginąl.Mam nadzieję a reszta w rękach Boga a jesli sie nie uda to walę na chirurgie byleby miec szybko to z głowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 5, 2012 ewula78 ja mialam tak jak Ty :/ u mnie biopsja nie wykazala komorek rakowych po operacji okazalo sie ze mialam raka :/ Joasia59 u Ciebie guz jest chyba zaduzy na zabieg zabieg laparoskopowy - co do pierwszy raz widze taki dziwny opis po biopsji - ale poczytalam sobie teraz o tym i pisze ze to co Ty masz jest bardzoooo rzadkie - pisze ze jest to lagodna cysta - nie chce wprowadzac Cie w blad bo nigdy takiego wyniku nie widzialam co do operacji w pazdzierniku - jesli jest chlodniej na dworze jest duzo mniejsza prawdopodobienstko na infekcje rany :) i rana lepiej sie goji :) latem rany czesto lapia infekcje :/ ja mialam raka wiec u mnie lekarz nie chciala czekac do listopada - operacje mialam na poczatku sierpnia co do tego lekarza u ktorego bylas hmm.. nie wiem co powiedziec - zalecil Ci jakies badanie ? powiedzial co dalej ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 5, 2012 dziewczyny mam do Was pytanie - moja kolezanka wybiera sie na jod w gliwicach i chcialaby wiedziec czy moze wziasc tam komorke ? i czy wogole mozna jej tam urzywac- moze Wy cos wiecie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 5, 2012 Ten lekarz wykonuje akupunkture,po tych zabiegach trzeba wykonac sobie podstawowe badania a juz napewno USG tarczycy i wtedy sie okaze co sie dzieje,czy sa jakas poprawa co do wymiarow guza. Profesor ktory robił mi biopsje powiedział ze to jest cysta ktora nie złośliwieje ale jesli sie otorbi i powiekszy moze dawac objay ucisku,rozmiekania tchawicya wtedy juz konieczny zabieg.Zreszta ten dr.z Rosji tez tak mowił.Nie jestem optymistka ale mam troche czasu do 19 lipca na wizyte u endo wiec co mi szkodzi zadziałać.Moze nie pomoze ale napewno nie zaszkodzi.Obciagnie mi tylko portfel,choc to nie duze pieniadze.Jak kazdy,chcialabym nie miec tego problemu ale moge tylko podziekowac swojej głupocie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Lipiec 5, 2012 Sylwia 25, miałaś guza na jednym płacie i wycięli Ci całą tarczycę? A co z węzłami? Zaczynam lekko schizować:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia59 0 Napisano Lipiec 5, 2012 Ewula Nie martw sie,napewno bedzie dobrze.Same jestesmy sobie winne wiec trzeba to przyjac na klatę.Ja tez mam pietra niesamowitego.Mogliby mi palca uciac ale to ciecie pod gardłem spedza mi sen z powiek.Wiem jedno,ze jak sie czlowiek boi to bedzie ok.Ja jak czekałam na wynik biopsji to był to moj najdluzszy tydzien w zyciu nie mowiac ze ryczałam jak bóbr i juz nawet widziałam sie w trumnie:) normalnie swirowałam nie wspomne ze mąż i syn mieli mnie dosyc a w ciagu miesiaca schudłam 5 kg z nerwow. Pozdrawiam serdecznie ,trzymam mocno kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 5, 2012 ewula78 tak mialam wycieta cala tarczyce - mialam jednego guza rakowego 2,5 cm - lekarz podejmuje decyzje czy wyciac cala tarczyce czy nie - czasami jest tak ze decydyja o wycieciu calej tarczycy po to zeby guzy nie narazstaly ponownie na drugim placie - u mnie lekarz powiedziala ze guz jest spory i ze moja tarczyca jest powiekszona wiec wycieli cala - po operacji lekarz powiedziala ze mialam sporo guzkow tylko jeden byl rakowy nie martw sie :) napewno wszystko bedzie dobrze :) tak jak zawsze tu piszemy z dziewczynami tylko 2% guzow tarczycy sa zlosliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 5, 2012 eweliza mam pytanko czy bez problemu moglas urzywac laptopa w gliwicach ? kolezanka nie zna nikogo kto sie tam leczy i chce wiedziec czy bedzie mogla urzyc laptopa i komorke (ona idzie na duzy jod) ma paro tygodniowa corkie i bardzo przerzywa rozstanie z nia :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach