Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 eweliza gratuluje hihi :) tak jak mowisz czas leci - u mnie to juz ponad 2 lata a czyje sie tak jakby to bylo pare tyg temu trzymajcie za mnie jutro kciuki ide na usg zobaczyc co z moim wezlem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 Sylwia trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomość od Ciebie. Napisz od razu jak wrócisz, będę zaglądać i czekać :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 hey wlasnie wstalam - cala noc nie spalam :/ za godzinke wychodze do lekarza eweliza odezwe sie jak wroce :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 24, 2012 Sylwia Oczywiscie ja tez trzymam kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 juz jestem :/ za ciekawie nie jest - bo znowu chcieli robic biopsje - ale po porownaniu zdjec z usg z dzisiaj i z wczesniejszej wizyty stwierdzili ze nie beda robili - za miesiac kolejne usg mam tego dosyc !! a w czwartek mam znowu wizyte z hirurgiem nie wiem po jaka cholere :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 24, 2012 sylwia Co powiedzieli?Skoro nie zrobili biopsji to pewnie wezel sie zmniejszyl.Napisz cos wiecej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 madzia wezel zmniejszyl sie ale dalej jest powiekszony - lekarz powiedziala ze podejrzane jest to ze jakby to byla infekcja to nie tylko on by sie powiekszyl ale i reszta wezlow tez - tylko kiedys lekarz powiedziala mi ze rak nie zmniejsza sie tylko rosnie wiec nie wiem o co tu chodzi :/ jak zapytalam dzisiaj czy to rak powiedziala ze nie wie - a na wczesniejszej wizycie 6 tyg temu inny lekarz powiedzial mi ze jest prawie pewny ze to nie rak ale chce jeszcze raz zobaczyc - no a dzisiaj zamiast niego przyszla inna lekarz :/ - wogole bylam tam juz 3 razy i zawsze przychodzi kto inny i chce robic biopsje - potem porownuja zdjecia usg (tych innych lekarzy) i mowia ze jednak biopsja nie potrzebna - ze tylko do obserwacji - chore to wszystko dla mnie w zyciu nie slyszalam zeby rak sie pomniejszal - bo moj wezel jest mniejszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 24, 2012 Sylwia Gdyby podejrzewali cos gorszego to ta biopsje mialabys zrobiona,wiec sie nie martw.Na pewno to wyjasnia.Szkoda tylko,ze dalej nie wiesz co Ci tak naprawde jest?A wezel jak wezel,ma prawo sie powiekszac i zmniejszac. Trzymaj sie i nie mysl o zlych rzeczach,buziaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 dzieki mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy i ze przestane wkoncu latac po tych lekarzach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 Dziewczyny jak teraz byłam w szpitalu onkologicznym to mówiono ze najlepszym teraz aparatem do wykrywania raka jest PET..... Dzięki diagnostyce PET istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo rozpoznania nowotworów (w około 90% badanych przypadków). Takiego wyniku nie daje się osiągnąć przy pomocy żadnej innej techniki obrazowania. Ale dojście do niego mają tylko nieliczni ..... ale ty Sylwia .... może masz większe możliwości niż my w Polsce..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margola36 Napisano Wrzesień 24, 2012 Mam do Was dziewczyny pytanie. Jestem umówiona do chirurga prywatnie, chciałabym żeby mnie operował ale kurcze nie kapuję tych scieżek, czy on mi moze wyznaczyć termin operacji (chcę się operować w Narutowiczu w Krakowie i idę do chirurga stamtąd) czy będę musiała później jeszcze iść na izbę przyjęć. Po prostu nie wiem czy idąc do niego na wizytę muszę mieć skierowanie na zabieg. Nie wiem ile takie skierowanie jest wogóle ważne. Wizytę mam za miesiąc, zastanawiam sie czy nie chrzanić to wszystko i iść do szpitala niech mi wyznaczą kogokolwiek. Sylwio trzymaj sie i bądź dobrej myśli. Ja się staram :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Wrzesień 24, 2012 dziewczyny pytanie, czy któraś miała jod w Bydgoszczy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewula78 1 Napisano Wrzesień 24, 2012 Eweliza, byłabym wdzięczna za namiary jak coś na warszawę Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa38 Napisano Wrzesień 24, 2012 Witajcie po długim okresie nieobecności...nie czytałam waszych postow i bardzo przepraszam jak ktoś pisał do mnie a ja nie odpisałam...Jestem po połowie naświetlań czuje się fatalnie najpierw gardło bolało dostałam leki(tramal w kroplach i coś do płukania gardła)teraz doszła chrypka zamieniająca się w utratę głosu do tego zaczeły mi włosy wypadać z tyłu głowy....schudłam bo nie moge jeść z powodu bólu gardła jem wszystko wodniste a włwściwie to pije i jeszcze jakby tego było mało dostałam od lamp i leków grzybice w jamie ustnej...pozdrawiam i życzę zdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 24, 2012 Iwa Bardzo mi przykro,ze tak bardzo zle sie czujesz:(:(Mam nadzieje,ze niedlugo skonczysz te naswietlania. Zycze Ci wytrwalosci w tych ciezkich chwilach.Trzymaj sie i pamietaj,ze my wszystkie tutaj jestesmy z Toba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 Sylwia tak sobie myślę i dochodzę do wniosku że posranych macie tam lekarzy. Kurde już dawno mogli zrobić Ci tą biopsję i sprawa by była jasna. Każdy zwleka z badaniem i gdyba a nikt nie przechodzi do konkretów. Powiedz mi czy ty nie możesz sobie jakoś prywatnie sama zrobić biopsji ?????????? Ja wiem, że u nas to wydatek, a jak to wygląda u Ciebie ??????? iwa bardzo Ci współczuję :-( Mam nadzieję, że niedługo skończysz i na zawsze pozbędziesz się dziada. Skutki uboczne masz okropne ale bądź dzielna a my będziemy trzymać kciuki by wszystko się udało. W miarę sił pisz do nas częściej :-) ewula fajnie, że napisałaś :D jak najbardziej polecam Warszawę ( szaserów ). Wcześniej pisałam już namiary na dr Kowalczyka ale masz jeszcze raz :D 22 6816483 dzwoń do bólu aż się dodzwonisz i umawiaj się na jod, bo naprawdę warto. Wrazie dodatkowych pytań pisz ewpado@vp.pl :-) dzisiaj odebrałam wyniki tsh i kurcze podskoczyło mi w górę hehe :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 24, 2012 margola poprostu spytaj lekarza czy jest opcja by to on Cię operował i już. Prawdopodobnie jak się zgodzi to sam pokieruję Cię gdzie i kiedy masz się stawić :-) Ja u swojej dr też byłam prywatnie a potem ona sama już wszystko praktycznie pozałatwiała :D Na izbie napewno będziesz musiała sie stawić jak będziesz przyjmować się do szpitala, a skierowanie do szpitala powinien wystawić Ci twój lekarz co do niego idziesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 25, 2012 a co tu taka cisza panuje ??? gdzie są wszyscy ????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mml334 Napisano Wrzesień 26, 2012 Witam miłe Panie. Tak czytam i czytam Wasze wpisy i czasem natchną mnie optymizmem a czasem tylko sie nakręcam... Choć im blizej operacji to raczej się nakręcam. Napisze w skrócie o sobie - mam guza którego hoduję już 4 lata (wiem, wiem - przegięłam) a on sobie rośnie i rośnie jest juz wiekszy niż płat tarczycy... Tsh i inne idealne. Biopsja ok. 2 lata temu tarczyca popsula mi jajniki - jeden wycięty drugi uratowany (guz wielkosci pomarańczy). w ub roku stwierdzono kolejnego guza w 2gim płacie i zdecydowałam sie na operacje. w umówionym terminie wstawiłam sie do szpitala i podczas ekg wykryli mi arytmie serca wiec nie mogli mnie uśpic do operacji wiec wypisali i kazali leczyc serce. Teras serce mam podleczone i 23go pażdziernika ide pod nóż, mam tylko ogromną nadzieję że nie wyjdzie nic nowego i usuną mi to dziadostwo. boję się. nie samej operacji bo to jakoś moja psycha zaakceptowała ale tego co będzie po. Póki co mam wszystkie objawy niedoczynności a hormony w normie jak będzie po? Piszecie że wariacja hormonów - to mój mąż na bank już tego nie wytrzyma. A jak u Was z przyziemnymi sprawami po operacji: włosy, paznokcie, skóra (włosów mam 3 na krzyż, paznokcie szkoda gadać, a na skórze moge pisać notatki) Senność, WAGA? Tego sie boje, nie wyobrażam sobie aby mogło być jeszcze gorzej :( I ostatnie pytanie- czy po operacji juz w szpitalu dostalyście odpowiednie hormony czy oni nie daja nic i trzeba iść od razu do endokrynologa? Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margola36 Napisano Wrzesień 26, 2012 Przyłączam się do pytań mml334, mam podobne obawy. Aha tak mi się zrodziło pytanie którego nie zadałam lekarce, co z ciążą po usunięciu tarczycy? Czy w ogóle jest szansa na zajście skoro takie rzeczy się dzieją, i co z braniem hormonów tarczycowych w czasie ciąży? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Margola na twoje pytanie mogę odpowiedzieć bo moja kuzynka urodziła zdrowe dziecko w jakiś czas po całkowitym usunięciu tarczycy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 iren u mnie powiedzieli koniecznosci na badanie PET nawet biopsji powiedzieli ze nie beda robili wiec nie wiem czemu piszesz do mnie o tym badaniu :) ? takie badanie robi sie w ostatecznosci a nie jak wezel jest powiekszony i do tego jak sie zmniejsza iwa szkoda mi Ciebie :/ ale pamietaj ze po leczeniu bedzie juz tylko lepiej :) bedziesz zdrowa i za jakis czas zapomnisz o tym wszystkim :) eweliza mysle ze jak wezel sie zmniejsza to to nie jest rak - wydaje mi sie ze lekarze tez o tym wiedza ale nie wiem czmu dalej kaza mi przychodzic :/ strasza mnie tylko tym rakiem ciagle -a ja mam tego dosyc :/ jutro ide na wizyte do hirurga :/ tez musze do niego chodzic bo jak to rak to ona bedzie mnie operowala :/ ale nie wiem czemu musze teraz sie znia spotykac - przeciez ostatnio sama mowila ze jesli sie zmniejsza to jest dobrze - nie wiem kase moze chca ciagnac prywatnie nie pojde - to tu to wydam na to majatek :/ chore to jakies dla mnie bo sami lekarze mowia ze jak cos sie zmniejsze to nie moze byc rak bo on tylko rosnie - a teraz raptem mowia co innego za miesiac mam kolejne usg mam nadzieje ze to ostatniei :) trzymajcie jutro kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 Sylwio ...... piszę do Ciebie dlatego ze masz większą możliwość dostania się do tego typu badania niż my w Polsce. Te badanie o tyle jest dobre bo badasz cała sylwetkę i jak pisałam odnajduje komórki rakowe w 90% i nie ma w tej chwili lepszego aparatu od PETU... każdy nawet bardzo zdrowy człek powinien profilaktycznie przejść takie badanie i był by pewny przynajmniej w 90% że nie czyha na niego ten wredny skorupiak... U nas w Polsce chyba jest chyba tylko około 8 takich aparatów i to tylko w wielkich ośrodkach.... iwa Wiem że cierpisz bardzo ..... mam nadzieje że ..... wypędzą z Ciebie tego wrednego skorupiaka i będziesz zdrowa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 ale ja nie mam raka wiec takie badanie nie jest konieczne - moj wezel jest tylko pod odserwacja zreszta najlepiej juz o tym nie piszmy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 27, 2012 Sylwia Na ktora idziesz do chirurga?Trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 Sylwia no pewnie, że nie masz raka !!!!!!!!!!!!!!! odezwij się po powrocie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margola36 Napisano Wrzesień 27, 2012 Bardzo Ci dziękuję Sonia za odpowiedź, uspokoiłaś mnie :-) Pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margola36 Napisano Wrzesień 27, 2012 iren ciekawe to co piszesz o tym PET CT, poczytałam o tym trochę, a że dosłownie 3 m-ce temu otwarto pracownię PET CT u mnie w Krakowie, z ciekawości zapytam lekarza co sądzi o tym badaniu w moim przypadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 dziewczyny co do PET-A to badanie jest najlepsze ale nie mozna go wykonywac czesciej niz raz na rok (jest szkodliwe) pozatym ludzie po raku tarczycy nie moga miec tego badania - poniewaz nie moga wypic plynu ktory potrzebny jest do badania :/ poniewaz ten plyn zawiera duza ilosc napromieniowania i to jest dla nas szkodliwe kiedys gadalam z kobieta ktora byla po raku tarczycy - i miala PET powiedziala ze nie wypila tego plynu przed badaniem (bo nie mozna) i ze wynik nie byl juz tak wiarygodny i dokladny - wiec my po raku tarczycy nie powinnysmy miec tego badania a ja juz jestem po wizycie - nic ciekawego sie nie dowiedzialam - tylko tyle ze wezel zmniejszyl sie przez 6 tyg 2mm i tyle kontrola za miesiac - hirurg powiedziala ze jak mocno sie denerwuje to moze mi to wyciac - bylam w szoku hehehe - wyciac bo sie denerwuje ? haha powiedzialam ze nie i ze bede chodzila na komtrole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Wrzesień 27, 2012 Sylwia dobrze,ze jestes juz po wizycie.Szkoda,ze bedziesz musiala chodzic na kontrole,ale jak mus to mus.Dobrze,ze to nic zlego,w koncu moze calkiem przejdzie.Oby jak najszybciej. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach