Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

magdana ludzie bez tarczyc po raku sa wprowadzeni w nadczynnosc - nasze hormony musza byc troche wyzsze - temu czasmi sie poce w nocy bo hormony musze miec jak przy nadczynnosci - pytalam o to lekarza endo pozatym jak mi ostatnio lekarz tlumaczyla samo to ze nie mam tarczycy moze powodowac dodatkowe skurcze i czy mam nadczynnosc czy niedoczynnosc nie ma tu nic do rzeczy :/ nerwy robia swoje - masz dosyc czesto takie skurcze - ja to raz na pare miesiecy (czasami tygodni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
dzieki dziewczyny za zyczenia a co do brata lezy w spitalu jest taki slaby dostaje prze caly czas kroplowki zmacniajace organizm mam wielka nadzieje ze bedzie dobrze musi byc dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Sylwia własnie to ci napisałam, ze w nadczynnosc sa wprowadzani ludzie po raku:). Natomiast pozostali bez tarczycy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Witam:) Wrocilam wlasnie z kontroli.Tak jak myslalam,byla to rozmowa i badanie palpacyjne(chyba tak sie to nazywa).Mozliwe,ze unikne operacji,ale bede musiala jeszcze raz biopsje zrobic.Za jakies 8 miesiecy moze,po porodzie. Mysle,ze juz moge sie podzielic z Wami wiadomoscia,ze zaczelam dzis 4 miesiac ciazy:)Mam nadzieje,ze bedziecie trzymac kciuki:) Najlepsze jest to,ze zauwazylam dzis zaznaczony termin na mojej karcie i szybko przepisalam. Tumor thyreoidea benign Wrocilam do domu i wpisalam do slownika.Oczywiscie jak to ja,narwana osoba wpisalam z pamieci najpierw i sie pomylilam.Wpisalam -bening zamiast benign.Troche sie zdenerwowalam bo bening znaczy zlosliwy. Ale szybko sprawdzilam na kartce-benign,ufff,znaczy lagodny! Juz myslalam,ze sobie jakies jaja ze mnie robia,ze mam cos zlosliwego a mowia,ze mozna czekac i kontrolowac. Nie wiem jednak co oznacza slowo thyreoidea?Bo tumor to obrzek. Moze wiecie? Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Kenia Przepraszam za spoznienie,ale zycze Ci wszystkiego najlepszego. Mam nadzieje,ze z Twoim bratem juz lepiej i ze to nic powaznego. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
madzica GRATULUJE DZIDZIUSIA i dziekuje za zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
madzica 30 w internecie pisze ze jest to lek napisz czy mialas jakis lek przepisany czy tylko napisane w karcie bylo cala nazwa tego to thyreoidea compostium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
madzica tumor to guz, benigne lagodny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
guz tarczycy lagodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Dzieki dziewczyny:) Mialam tylko tyle napisane i zaznaczone-tumor thyreoidea benign Zadnych lekow mi nigdy nikt nie przepisal. Wlasnie tez na samym poczatku mi w necie wyskoczylo cos o leku,ale potem jak wkleilam w tlumacza google to tak przetlumaczylo jak danan napisala. Na razie sie martwic nie bede,bo i po co? Dzieki jeszcze raz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kenia trzymaj sie kochana - bedzie dobrze !! magdana jakas zakrecona wczoraj bylam hihi :) madzia30 benign - lagodne, nie podejrzane tumor - guz, narosl, obrzek, zgrubienie, masa thyreoidea - inaczej tarczyca :) juz Ci kochana gratulowalam ale jeszcze raz GRATULUJE :) i pamietaj teraz 0 stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) Sylwia Dzieki:) Kurcze,to nadal nie wiem jaki rodzaj guza mam:(no szkoda,mialam nadzieje,ze ta nazwa to jest wlasnie to. Mozliwe,ze tu inaczej jest i guzy nie sa tak nazywane jak w Polsce?Powinny byc.Chyba,ze maja szczegolowy opis w komputerze. Na razie sie nie martwie,co ma byc to bedzie:) Dzis przeczytalam pewien artykul-bardzo pozytywny.Wiec tym bardziej nie bede sie stresowala.A mianowicie-jest coraz wiecej badan,ktore potwierdzaja,ze nawet raki tarczycy nieleczone od razu nie wplywaja za bardzo na rokowanie. Wiec koniec myslenia o zlych rzeczach! Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia ale masz napisane ze Twoj guz to nie rak - benign oznacza ze to nie jest nowotwor :) tyko cos niegroznego :) ja tak samo mam napisane o wezle pod pacha :) i jak ide zawsze na kontrole lekarz robiac mi usg szyji mowi ze moje wezly w szyji sa ''benign'' oznacza to ze wszystko jest w porzatku :) kochana lepszej informacji nie moglas dostac :) to co masz napisane to potwierdzenie ze to napewno nie rak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalas tez ze nadal nie wiesz jaki to rodzaj guza - masz napisane ze to nie rak :) moze wczesniej napisalam tak ze zle zrozumialas ale zawsze jak uslyszysz ze cos jest benign - to znaczy ze to nie rak i nic groznego :) i ze nie ma czym sie przejmowac :) u mnie endo urzywa tego slowa zawsze jak sprawdza moje wezly :) wiec wiem co to oznacza :) glowa do gory - masz wynik najlepszy z najlepszyc - czyli nie masz raka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
hej dziewczyny.mam wycieta tarczyce rak pecherzykowaty złosłiwy co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
lekarka wspominała cos o jodzie ile się czeka gdzie podaja?operacje mialam 2.08 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
miał moze ktos z was tez taki przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Hej Karta juz pewnie po operacji:) Mam nadzieję, ze wszystko ok. Odezwij sie jak wrócisz do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiawciorka leczenie radiojodem jest leczeniem uzupełniającym przy roaku brodawkowatym i pecherzykowatym. Jeśli jesteś już po operacji usuniecia ytarczycy tomusisz teraz przyjąć jod by pozbyć się do reszty wszystkiego. Jod niszczy resztki pozastałej tarczycy i komórki nowotworowe. Zazwyczaj jod podawany jest około dwuch - trzech miesięcy po operacji. Napisz skąd jesteś i czy endo cos pomoże ci załatwić dalej. magdana mniejmy nadzieję, że karta już jest po. No chyba że jeszcze robią jej badaniai czeka :-) tez czekam na wieści od karty i iren :D Sylwia kiedy lecisz z węzłem ?? zauważyłaś że zawsze pojawiam się o podobnych godzinach hehe bo leżę już w łóżku i czytam co się tutaj wydażyło. Nie zawsze mam czas zajrzeć w dzień ale wieczórem nie położe się spac jak nie przeczytam co i jak hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
eweliza! wizyte u endo mam w pazdzierniku.niewiem własnie czy to u niej musze załatwiac ten jod czy to lekarz rodzinny? chirurg który mnie operował dzwonil do mnie jaki jest wynik czyli rak złosliwy i ze musze isc do endo bo musz emiec ten jod i tyle wiem.zadzwonilam do endo powiedziala ze spokojnie i wizyte ustalila na pazdziernik.jestem z turku (miedzy koninem a kaliszem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia mi jod załatwiła moja dr co mnie operowała ( ustaliła termin i dała skierowanie a ja pojechałam tylko na gotowe ) a potem po skierowanie na diagnostykę to dzwoniłam do szpitala sama i tylko do niej poleciałam po skierowanie ( gabinet prywatny ). Poproś endo o skierowanie ale sama już rozejrzyj się za szpitalem gdzie podają jod. Ja moge ci poradzić byś zastanowiła się nad waszawą bądź Gliwicami. Są w tych miejścach naprawdę bardzo dobre oddzialy leczenia raków tarczycy. W Warszawie będzie to centrum onkologi bądź szpital wojskowy na szaserów. A powiedz mi jeszcze czy masz usuniętą cała tarczycę ??? i czy bierzesz hormon ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
tak mam usunięta cała tarczyce i biore euthyrox 100. a mozesz opisac jak długo sie lezy w szpitalu i jak się to wszytsko odbywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ja leczę się w warszawie na szaserów i duża dawka jodu wgląda tak : pierwszego dnia zjawiasz się na oddziale naczczo i zostaje ci pobrana krew na badania. Potem jest wywiad z lekarzem prowadzącym i mała dawka jodu. Na drugi dzień jest badana jodochwytność ( taką głowiće przystawiają ci do szyji i kolana ) i na podstawie jodochwytności szykują Ci dużą dawkę leczniczą, którą dostajesz jeszcze przed obiadem. I to wszystko. Przez resztę pobytu jesteś sama w pokoju. Piątego dnia masz badanie - scyntygrafię całego ciała i potem rozmowa z lekarzem i wypis do domu. Średnio kwarantanna trwa dwa tygodnie. Z ważnych rzeczy - należy odstawić hormon na około miesiąć przed jodem by nasze tsh wzrosło, dlatego spytałam czy bierzesz hormon :D Na szaserów pobyt na dużej dawce jodu trwa 5 dni. wrazie pytań to pisz - postaram sie odpowiedzieć. jeśli chodzi o gliwice to właśnie teraz przebywa tam na dużej dawce jodu IREN, napewno napisze jak wróci to będziesz mieć poównanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomiałam dopisać, że ja czułąm sie dobrze tak jak reszta dziewczyn co ze mną była. Nic mi nie było jak wziełam duży jod - zadnych objawów, i tak się czują prawie wszyscy. Gdzieś czytałam, że jakaś dziewczyna się źle czuła ( ból brzucha, wymioty, nudności ) Ty napewno też nie poczujesz różnicy i będziesz czula sie świetnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
dzieki za odpowiedz. powiedzmi jeszcze jak ty wytrzymałas tam sama w pokoju? czy mozna wyjsc na korytarz? czy siedzisz jak więzień? własnie jak z tą kwarantanna? bo ja mam małe dzieci tzn syn 4 latka i córka 20 miesięcy. a mam jeszcze pytanko czy ten szpital jest na kasę chorych? własnie się zastanawiam czy mi endo jakies skierowanie wypisze czy jak bo nic nie wiem.mi własnie moja pani chirurg które mnie operowała w wlkp.centrum onkologii w poznaniu powiedziala po końcowym wyniku zebym jak najszybciej skontaktowała sie z moja endo. w sumie to ja juz nic nie wiem.juzminął miesiac od mojej operacji i jak mam jeszcze czekac na ten jod to niewiem czy czas ma tu az takie znaczenie boje się zeby nie było za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia szpital jest jak najbardziej na kasę chorych więc możesz spokojnie tam dzwonić i się umawiać. Proponuję byś zadzwoniła i umówiła sobie termin joodu, potem polecisz sobie do endo i załatwisz skierowanie. Myślę, że nie powinna robic Ci problemów. Zawsze na duży jod są 4 osoby. przyjmują w czwartek a w poniedziałek wychodzisz koło południa. W pokoju są radia, telewizory, łazienki i dodatkowo możesz zabrać ze sobą wszystko ( telefon, laptop,.....). Oczywiście siedziałyśmy sobie na korytarzu, każda pod swoimi drzwiami i gadałyśmy hhehe :-).Gorzej jest potem od małych dzieci musisz dwa - trzy tygodnie trzymać się z dala minimum dwa metry. Wiem jakie to uciążliwe bo sama mam małą córkę :D Oczywiście spanie też w oddzielnych pokojach. Jak wychodzisz ze szpitala to dostajesz wskazania do stosowania więc bedziesz wiedziała co i jak. nie denerwuj się bo stres napewno ci nie pomoże tylko musisz wziąść sprawy w swoje ręce i zacząć działać. I napewno nie jest za późno. Jo zawsze przyjmuje sie dwa - trzy miesiące po operacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiawciorka
eweliza dzieki za odp mam jeszcze jedno pytanko czy mozesz mi dać jakis bezposredni numer tel zeby umówic sie w szpitalu.powiedz mi jeszcze jak jak chodze do endo prywatnie czy to ma jakies znaczenie od jakiego lekarza mam skierowanie chodzi mi czy nfz czy prywatnie?moze zadzwonie do tej warszawy bo tu mam wsumie najblizej i się umówie zeby przed swiętami zdązyc. i co ile takie jodowanie tzreba przechodzic?wystarczy raz? a napisz co u ciebie jak sie czujesz?masz wyciętą cała tarczyce? czy po wycieciu tarczycy zatrzymała ci sie miesiączka? bo ja jeszcze nie mam po operacji.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka z Gdańska
Witam wszystkich. Od dawna przyglądam się różnym opiniom na temat raka tarczycy. Nigdy wcześniej nie pisałam. Wróciłam w piątek ze Zgierza i obiecałam sobie, że póki pamiętam napiszę jak to wyglądało u mnie. Sama nie mogłam wcześniej uzyskać konkretnych informacji, więc zależy mi tylko, żeby ewentualnie uspokoić wszystkie osoby , które muszą jechać na jodowanie. Wcześniej przerażało mnie wszystko, ale najgorszy jest brak informacji. Zależy na jakim jesteśmy etapie naszej choroby, ale jak wiemy to łatwiej nam się z tym uporać. Nie ma co dociekać dlaczego to nas dotknęło? Trzeba zrobić wszystko co się da i starać się żyć normalnie na ile się da. Ja mam raka brodawkowatego z przerzutami do węzłów chłonnych tarczycy(mam nadzieję,że miałam a już nie mam). 31 sierpnia miałam operację w Gdyni - Redłowie - wycięta cała tarczyca i węzły z jednej strony. Blizna dość duża. Wychodząc ze szpitala dostałam termin stawienia się w Zgierzu na jodowanie. Pojechałam do Zgierza 10 września. Nie trzeba się denerwować. Nie jest tak źle. Przede wszystkim nie ma takiej strasznej izolacji , o której wcześniej słyszałam. Można na salą wziąć ze sobą telefon, książki, gazety, wszystko, czego ktoś potrzebuje dla zabicia czasu. Wszystko potem można zabrać ze sobą. Trzeba tylko pytać pielęgniarki przed wejściem.Agnieszka z Gdańska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia poszukam telefonu i Ci niedługo napiszę. Dzonisz do lekarza najlepiej kowalczyka ( potem Ci rozpiszę te numery) i umawiasz się na jod leczniczy. Ja też z prywatnego gabinetu mam zawsze skierowanie. Musisz dzwonić do upadłego ( od rana do 12 - bo tak zawsze jest lekarz ). Pytasz ile razy jodowanie sie przechodzi - to zależy. Mi wystarczyło tylko raz. Ostatnio byłam na kontroli i dopiero za dwa lata mam kontrol. Niektórzy muszą dużą dawkę jodu przyjąć więcej raz. Co do okresu to myślę, że to sprawka nerwów i narkozy, i dlatego prawdopodobnie nie masz jeszcze okresu. Ja mam usunietą całą tarczycę. miałam raka brodawkowatego z przerzutami na węzły. Agnieszka z Gdańska jestem takim przypadkiem jak Ty. i też mam sporą blizne ale wszystko się zagoi. Agnieszka dobrze napisałaś że MIAŁAŚ raka, teraz to już jesteś zdrwa i Kasia ty też. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka z Gdańska
Teraz zobaczyłam, że pomyliłam się. Moja operacja była 31 lipca, nie sierpnia. Pozdrawiam, A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×