guz tarczycy

Czyli ta wczesniejsza lekarka sie nie myliła :) Borowskiego nie znam jedni go sobie chwala drudzy nie... Tam na niedzwiedzia tez chodze wiec jesli badania wyjda ponad norme to zadzwon do nich zapytaj w jakie dni sa biopsje koszt badania to 100 zl wiec w miare zwlaszcza ze tego samego dnia dostaniesz wynik takze nie bedziesz czekala w niepewnosci :)

No nie myliła się.. Czyli jak wynik anty- TPO będzie wysoki to od razu zapisywać się na biopsję czy najpierw na konsultację do endokrynologa i ewentualne leczenie?

Witam Dziś zrobiłam usg tarczycy i wyszło że mam dwie zmiany . Jedna ok 3 mm druga ok 9 mm Byłam u endo i kazał zrobić biopsję bo w jednej zmianie jest wzmożony przepływ. Strasznie się boję :-( Biopsję mam 20. 11 a potem tydzien czekania na wynik

Dodam jeszcze ze TSH mam 0,93 czyli chyba w normie

plum nawet jesli guz nie wyglada dobrze to nie znaczy ze to rak :) tylko 2% guzow tarczycy to rak - a powiem Ci ze bardzoooo duzo kobitek ma guzy tarczycy I sa lagodne bardzo dobrze ze lekarz odrazu wyslala Cie na biopsje - przynajmniej nie bedziesz chodzila od lekarza do lekarza I zastanawiala sie co to takiego spokojnie wiem ze sie martwisz ale narazie nie ma czym naprawde :) moje guzy ktore byly bardzo podejrzane okazaly sie lagodne - usg nie powie czy guz jest rakiem czy nie wiec musisz spokojnie czekac na biopsje

Sylwia dzięki za słowa otuchy:-) Jakoś muszę przetrwać te dwa tygodnie

Mam jeszcze jedno pytanie może któraś z Was się spotkała z takim stwierdzeniem. Napisali mi na usg że są dwie niejednorodne zmiany o obniżonym echu dość dobrze odgraniczone. Co to znaczy z tym odgraniczeniem?

Odebrałam wyniki tych przeciwciał. Robiłam tylko te jedno anty- TPO i wynik to 8,72 a zakres to 0,00- 40,00. No i co wy na to? Czyli zapalania tarczycy nie ma? Co mam teraz robić?

Aga ja idę na operację i nigdy nie miałam robionych zadnych przeciwciał, nie wiem nawet po co kazali Ci je zrobic ja badałam tylko FT3 , FT4, TSH i wszystko mam w normie a guz 3,5x4 cm więc widzisz że duże guzy wycinają bez względu na wyniki zrób sobie tę biopsję i wszystko będziesz wiedziec

J dostała skierowanie na biopsję ale też endokrynolog kazała mi zrobić TPO

Plum i juz zrobilas? jaki wynik?

Do Agi badanie masz w porządku. Idz na biopsje . Ja wiem, ze panuje głupie przekonanie, ze jak raka nie ruszysz to bedzie ok, ze rak sie boi noza, ale to jakis zabobon. Zapisz sie szybciutko na biopsje do sprawdzonego lekarza.Nie ma co juz gdybac teraz. Zapalenia nie ma .

aga teraz idz na biopsje - nie martw sie to I tak moze byc lagodna zmiana :) lekarz powinna odrazu wyslac Cie na biopsje - u mnie tez mowili o zapaleniu jak chodzilam po lekarzach I powiem Ci ze mowili mi nawet ze samo przejdzie hehe plum jak samopoczucie ? lepiej troche ?

Sylwia A kiedy Ty dowiedziałaś się że jeden Twój guzek był rakiem, z biopsji albo dopiero po operacji?

kwiatek u mnie wynik biopsji byl taki - brak komorek rakowych - lekarz zadzwonila do mnie z wynikiem I powiedziala nie ma komorek rakowych ale sa nieprawidlowe - pytalam jej co to takiego - to powiedziala ze nie wie - proponowala operacje (nie kazala) I dala mi czas do namyslu - odrazu zapytalam co bedzie jak nie wytne tarczycy - powiedziala ze jesli to rak pozyje jeszcze z 13 lat moze troszke dluzej mowila ze tylko operacja mowie wyjasnic wynik biopsji - wiec odrazu bez zastanowienia sie zgodzilam - cieszylam sie ale I zastanawialam co to takiego - do konca mialam nadzieje ze guzy mam poprostu po mamie (lagodne wiedzialam ze mialam sporo guzow dwa po 3 cm jeden 2,5 i minejsze - po operacji jak dowiedzialam sie ze to rak myslalam ze kazdy guz byl rakiem dopiero po jakims czasie jak rozmawialam z moja endo ze na kartce mam napisale ze rak mial 2,5 cm zapytalam czemu nie napisali o tych wiekszych guzach - ona spojrzala z moja karte I powiedziala ze tylko ten guz byl rakiem - reszta okazala sie byc lagodna - moze to dziwne ale bardzoooo sie ucieszylam :) biopsja nie jest 100% ale moze wykazac nieprawidlowosci tak jak u mnie I juz wtedy wiadomo ze cos jest nie tak

Aga nie jeszcze nie zrobiłam - narazie się przymierzam:-) Sylwia dziś już jest trochę lepiej czytam forum:-) czytam w necie o tarczycy i nie wiem dlaczego dopada mnie strach że mogęę mieć chorobę Gravesa chociaż TSH mam 0,93 i żadnych innych objawów no może poza kołataniem serca czasami:-) Jeżeli już to mam wszystkie objawy Hashimoto tzn te uczucie zimna senność itp:-(

Czyli robiąc biopsję nie wiadomo czy na 100% to co wyjdzie to prawda.. Widzisz Sylwia.. u Ciebie lekarka i tak zaproponowała operację, a co by było gdybyś trafiła na lekarza, który powiedziałby, że skoro biopsja wykazała zmianę łagodną to znaczy, że nic tam nie ma i nie trzeba ciąć? Sama przecież o operacji nie decydujesz.. Myślicie, że zapisać się do tego patomorfologa na biopsję? ta koleżanka mówiła, żeby jak coś to u niego robić. Ona tam robiła i wynik miała tego samego dnia. Możliwe? Nie mówiła nic o tym, że u niej wynik nie prawidłowy wyszedł.. więc chyba dobrze była zrobiona..

Sylwia dzięki za info , ale tak jak piszesz Twoja lekarka powiedziała że nie podobał jej się ten wynik biopsji , a może ona po prostu już podejrzewała że to rak a wiedziała że zdecydowałas sie na operację ( czyli dobrze) i tak stopniowo Cię oswajała z ta wiadomością , bo mozesz sobie wyobrazić jak ona by Ci tak od razu wyskoczyła z tym rakiem . A tak wiedziała że i tak i tak pójdziesz na operację to po co Cie tak stresować tym bardziej że wiedziała że rak tarczycy jest łatwy do wyleczenia:) tak sobie kombinuje wiesz , coraz bardziej się stresuje. ALE DAM RADE!!!!!!!!!!!!!

Aga BIOPSJA nie jest 100% mój lekarz ocenił to badanie na 80% , u mni tez niby raka nie ma a każą usuwać , lekarz powiedział ze to ukłucie cienkoigłowe to przecież tylko z jakiegoś punkciku pobiora a guz ma prawie 4cm wiec pół centymetra dalej juz sie rak moze rozwijac

plum nie koniecznie masz ta chorobe - moze masz nadczynnosc niedoczynnosc a moze cos innego - jest bardzoooo duzo chorob tarczycy - nie martw sie na zapas - czasami mozna miec przerozne objawy ale to nie oznacza odrazu ze ma sie ta chorobe :) aga no niestety biopsja nigdy nie daje 100% pewnosci - to nie chodzi o to czy biopsja jest robiona prawidlowo czy nie - ona nawet jak jest dobrze zrobiona nie da 100% pewnosci czasami jest tak ze po biopsji juz wiadomo co jest nie tak - a czasami jest tak ze pokaze tylko ze cos jest nie tak ale nie wiadomo co moja endo powiedziala ze lepiej operowac bo komorki sa nieprawidlowe - wiec biopsja jednak cos tam pokazala znam przypadki gdzie biopsja wykrywala raka jakiegos rodzaju a po operacji okazywalo sie ze ten rodzaj jest inny nie martw sie lekarze wiedza co robia I beda wiedzieli czy potrzebna jest operacja czy nie :) moja mama miala biopsje I lekarz tez wiedzial co robic dalej przez lata lekarze robia biopsje I do dzisiaj ten sposob jest stosowany - wiec lekarze wiedza co I jak :)

dziewczyny nie nakrecajcie sie :) kwiatek ale u Ciebie kaza usunac temu bo guz jest duzy - czemu piszesz ze biopsja niz nie wykazala a I tak kaza usuwac - przeciez wiesz ze operacja jest nie unikniona bo guz jest spory mysle ze niepotrzebnie panikujecie - biopsja moze na 100% nie wykaze raka- ale jest na tyle wiarygodna zeby lekarze wiedzieli ze cos jest nie tak - jesli nie raka to pokaze nieprawidlowe komorki I juz lekarze beda wiedzieli co robic dalej

Sylwia to po co endo kazała zrobić TPO?:-)

plum czasami tak jest ze lekarz najpierw wyklucza inne rzeczy- no ale Ty masz zalecenie zrobienia biopsji - wiec lekarz w miedzy czasie chce sprawdzic tez inne rzeczy :) mysle ze to dobre podejscie lekarza :) kazda z nas miala robione badania krwi i do tego biopsje :) (chodzi mi o dziewczyny po raku) ja ostatnio chodzilam do lekarza co miesiac z guzem pod pacha - lekarze nie robili biopsji tylko ciagle sprawdzali co to moze byc i pokoleji wykluczali rozne rzeczy czasami tez sie dziwie czemulekarze kaza zrobic az tyle badan jak mozna sie dowiedzien przez inne badanie co to jest - no ale lepiej zrobic wiecej badan niz za malo :) a moze lekarz podejrzewa u Ciebie chorobe Gravesa i chce sie poprostu upewnic czy to nie to :) tak czy siak - bedzie dobrze :) ja tez robilam badania krwi - i wolalam je miec niz nie :) wtedy przynajmniej wiedzialam ze lakarz zajmuje sie mna tak jak trzeba :)

plum mysle ze trafilas na dobrego lekarza - wie co robi :) bedzie dobrze zobaczysz :)

Czyli może być tak, że ogólnie biopsja może wykazać zmianę łagodną, a mimo wszystko komórki mogą być nieprawidłowe? Czy raczej wykaże komórki nieprawidłowe bez konkretnego ustalenia czy ta zmiana jest łagodna czy nie ?

aga kochana to jest tak jesli biopsja nie wykaze raka a sa jakies nieprawidlowe komorki - to niestety to dalej moze byc rak ale oczywiscie nie musi - u mnie lekarz powiedziala ze tylko operacja powie czy to zmania lagodna czy nie jesli po biopsji komorki sa ok bez zadnych nieprawidlowosci - wtedy zmiana napewno jest ladogna :) nie martw sie lekarze nie moga sie pomylic :) wszystko badane jest w laboratorium gdzie ludzie wiedza co robia :) skomplikowane to jak cholera hehe tak jak madzia z forum miala biopsje I wie napewno ze zmiana jest lagodna :)

A to możliwe, że wynik biopsji może być tego samego dnia? Bo ta moja koleżanka mówiła, że tak miała. Ale tak się zastanawiam, bo większość jednak ten tydzień albo dwa czekała na wyniki..

witam nowe forumowiczki aga ja wynik biopsji mialam tego samego dnia. W niektórych miejscach tak jest, że trzeba czekać kilka dni na wynik a w niektórych wynik masz tego samego dnia :-). Tak czy siak zapisuj sie na biopsję bo inaczej nie dowiesz się co to są za zmiany. kurczak jak dzisiaj wrócisz to się odezwij !!!!!!!!!!!! kwiatek jak się trzymasz?????? pomyśl sobie że za tydzień bedziesz siedzieć w domku i bedziesz wszystko miała już za sobą :-). Trzymam kciuki by wszystko poszło szybko i dobrze. a co u reszty ?????

W poniedziałek pewnie zadzwonię się zapisać, bo na razie czekam na informację odnośnie tego czy mnie przyjmą do pracy.. i dlatego nie wiem na jaki dzień i godzinę się w razie czego zapisywać. Mam nadzieję, że w kolejce się długo nie czeka.. i fajnie by było jakby na wynik nie trzeba było długo czekać

Dziewczyny, mozecie sobie wyobrazić taką sytuacje mam wszystko przygotowane wyniki świeże zrobione nawet kapcie i szlafrok spakowane zastępstwo w pracy, a tu dzisiaj rano dzwonią mi powiedziec że ODWOŁUJĄ MI OPERACJE!!!!!!!! bo skończyły sie fundusze na ten rok!!!!!! jestem tak wściekła że chyba zaraz sobie coś otworzę , termin na nowy rok to 30 stycznia , powiedziałam babie że jak tak mozna , że człowiek sie przygotowuje i psychicznie i wogóle a ona na to ze nic nie poradzi na psychikę i trzeba czekać a jak spytałam to dlaczego nie od razu po nowym roku - bo zanim dostaną nowe kontrakty to tak będzie połowa stycznia , myslałam że za chwilę zacznę kląć ale mąż mnie szturchnął że mam być cicho bo i tak tam się dostanę i mnie zapamiętaja . WIERZYCIE ŻE TAKIE RZECZY SIE DZIEJĄ przeciez można umrzeć , a im sie pieniążki skończyły tak jakby tydzień temu nie wiedzieli ze widać dno, dzisiaj się skończyły to dzisiaj zadzwonili POLSKA SŁUZBA ZDROWIA