Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Eweliza Dzieki za wyczerpujace wyjasnienia. Wiesz ja teraz mam jakies jazdy z tym markerem, bo wyczytalam ze on w sumie po operacji powinien w ciagu czterech dni spasc do zera prawie jesli jest oki. A ja operacja 4.10 a marker w szpitalu 16.11 i byl ponad 56. Cholera co jest grane ze az taki wysoki. Przeciwciala tez mialam, ale nie takie wysokie wcale. Super ze Ty masz juz z tym spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Eweliza Wypij tez za mnie browarka jak idziesz;)Ale bym sie napila polskiego piweczka...ech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza U jakiej bylas teraz endo? Ja chyba musze jednak pojsc prywatnie. Mam juz dosc tego szpitala MSWIA. Ja u nich mialam ten wynik histo: po innej stronie rak niz wczesniej stwierdzony, wiec to badanie TG moze tez jakies lewe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak 4 dni to napewno zamalo - no ale wspomnij o tym na kontroli - bo juz po takim czasie mysle ze powinien spadac u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Właśnie pije z mezusiem chlodnego browarka i wypijam teraz za wasze zdrowka. :) Oby zawsze wszystko tak dobrze sie kończyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz marker to nie tylko komórki rakowe ale także komórki pozostałe po operacji tarczycy. Nie sądze by była taka możliwoś by po 4 dniach soadł do 0 bo lekarz prowadząc operację nie jest w stanie wyciąć wszystkiego, zostaja jakies malutkie kawałeczki ( malutkie alboo mikrosopijne) i dlatego ten współczynnik nie bedzie zerowy. jod wypala nie tylko komórki rakowe ale też pozostała tarczyce i dopiero dobijamy do upragnionego zera. Na podstawie poziomy tyreoglobuliny wiadoo czy jest potrzeba podawania jeszcze jodu czy juz starczy. Zdarza się tak że są komórki które niewychwytują jodu i wtedy lekarze wiedzą że muszą szukac dalej i sprawdzać co jeszcze nie gra - ale takie przypadki to sa sporadyczne. Nasz raczek jest zawyczaj grzeczny i lubi jod i dlaego łatwo i szybko sie go leczy. Byłam u dr czetwertyńskiej. Z uwagi na twój szpital wziełabym poprawke gdzie robic wyniki, teraz ja tez porzadnie sie zastanowię zanim zbadam sobie marker, gdzie to zrobić hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka;)
Eweliza Hura! I aż mi się ciśnie na zęby "a nie mówiłam";p Dziewczyny róbcie wyniki w prywatnych laboratoriach- zaoszczędzicie sobie czasu i nerwów ;) O widzę, że temat piwa został poruszony - nie lubie tego typu trunków, ale nie omieszkam napisać, że bardzo chciała bym dostać takie jedno amerykańskie piwo dla Męża mojej Przyjaciółki (o której już wcześniej pisałam - Biedna moja wczoraj wróciła z kolejnej chemii;/) I jak juz się dowiem o które piwo dokładnie chodzi to pięknie uśmiechnę się do naszej Sylwi ;D A ja odebrałam wczoraj moje wyniki i w końcu mam niedoczynność. Ale coś tak czułam, bo taka osłabiona się czuję (wszyscy wmawiają mi, że to przez moje odchudzanie, ale wiedziałam, że to chyba moja tarczyca, której nie ma, nadal uprzyksza mi życie ;/) Oczywiscie dalej mam za mało wapnia. A powiedzcie mi jak to u Was było z niedoczynnością? Czy potrafiłyście jako tako funkcjonować? Zastanawiam się, bo za 2 tyg. wpadnę w 40 stopni gorąca i ciekawa jestem czy może to źle na mnie wpłynąć... Teraz oprócz tego, że jestem osłabiona to w miarę normalnie żyję, ale jest zimno i chłodno. Wiem, że ludzie mają czasami bardzo długo niedoczynność, więc i lato przeżywają... Ehhh głupia ta tarczyca i tyle ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
ja już mam termin operacji 16 maja, czekam jeszcze tylko na wyniki ;( psychika mi czasami siada ale man nadzieję, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka amerykanskie piwo jest jak to moj narzeczony mowi jak '' siuski hihi'' jest BARDZO slabe - tutaj sa naszcescie polskie piwa :) wodka tez jest polska ogole wszystko jest :) ja to piwa nienawidze !!! w zyciu wypilam moze 2 piwa i to temu ze mialam problem z pecherzem wole wypic sobie drinka - jak jestem na imprezie co do niedoczynnosci - to spokonie nic Ci nie bedzie :) ja mam niedoczynnosc juz 1,5 miesiaca - czuje sie czasami lekko spiaca i oslabiona ale nic pozatym :) moj brat ma niedoczynnosc od urodzenia i zyje :) a ma 19 lat :) dzisiaj bylam na pobraniu krwi wlasnie na hormonki - endo bedzie mi je powoli wyrownywala :) kurcze przez 2 lata mialam hormone idealny i cos sie zchrzanilo hehe i mialam zaduza dawke no a teraz za to mam zamala po odstawieniu tab anty adam spokojnie bedzie dobrze :) mnie szyja bolala bardziej od biopsji niz po operacji (nie klamie) :) sama operacja to pikus - wiadomo stresik jest - ale potem zobaczysz ze starch ma wielkie oczy :) ile jeszcze Ci zostalo do odebrania wynikow ? bedzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
poniedziałek ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za smutna minka ? glowa do gory :) bedzie dobrze masz wieksze prawdopodobienstwo ze to nic takiego niz ze to rak :) nie ma co sie martwic na zapas - ja czekajac na wynik biopsji wogole sie tym nie przejmowalam - dopiero jak dowiedzialam sie ze to rak - malo prawdopodobne ze u Ciebie to cos powaznego - jestes facetem to po pierwsze a ta choroba spotyka przeraznie kobitki, guzy sa spore wiec to raczej nie rak bo on tak nie rosnie - moj 2,5 cm rosl 8-9 lat - guzy lagodne rosna dosyc szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
to my jesteśmy ta słaba płeć przecież wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, co u was??? jak cisza tu panuje hehe ja po ostatnich jazdach nadrobiłam wszystko, wszystkie zaległe roboty, posprzatałam dom i wszystko wróciło do narmy hehe. Przez te moje problemy na kilka dni byłam wyłączona z wszystkich obowiązków i niby 4 dni byłam w szoku a w domu nazbierało sie tyle zaległości, ale juz ogarnełam. Adam jak u ciebie sytuacja? dajesz rade?? do poniedzialku juz niedaleko i napewno bedzie dobrze :D ciekawe jak kwiatek i alutka - mam nadzieje, że u nich tez spoko!!!! A reszta ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
u mnie ...... ja już wszystko u siebie widze lepiej nie mowic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam w końcu do Gliwic, upewnić się jak ma wyglądać moja piątkowa wizyta, i jak mam w moim stanie unikać osób po jodzie. Mam być oczywiście jak najwcześniej i zarejestrować się bez kolejki ( i już to widzę jak Ci wszyscy ludzie którzy czekają na rejestrację od 2 czy 4 w nocy będą tak niesamowicie mili i mnie przepuszczają), potem mam podejść do gabinetu a Panie dowiedzą się czy czy mogę bezpiecznie iść na pobranie krwi. Teraz to może się to udać, bo mam samego endokrynologa, ale ciekawa jestem jak to będzie w kwietniu, jak będę miała jeszcze onkologa, który wcześniej robi USG, i prawie cały czas trzeba być pod drzwiami w oczekiwaniu na wizytę. Jestem dobrej myśli, na pewno nie jestem jedyną osobą która musi w takim stanie przez to przechodzić. Choć nie powiem martwię się troszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Hejka dziewczyny , piszę ze szpitala dzisiaj mąż przywiózł mi laptopa wiec od razu piszę do Was leżę i nudze sie od czwartku na razie mam za sobą badania!!!!!!! nie mam pojęcia kiedy będę miała zabieg , jak pytałam lekarza podczas rannego obchodu to powiedział że w przeciągu paru dni!!! nie mam pojęcia po co kazali mi przyjechać we czwartek skoro teraz nic ze mną nie robią , leży tu chyba z 30 babek na piętrze i tak dziennie 3-4 są operowane a reszta czeka. Powiem Wam że teraz mam okazje zobaczyć jak wygląda służba zdrowia, są tu pacjentki z prawie całej Polski bo ponoć operują tu bardzo dobrzy fachowcy z chirurgi endokrynologicznej ale żeby się człowiekiem zajęli to trzeba mieć dużo szcześcia . Swoje sztućce , termometr , nawet papier toaletowy trzeba mieć i nigdy już nie pożałuję strajkujących pielęgniarek, jedyne osoby które tu coś robią to panie sprzątaczki i tylko One sie do człowieka uśmiechną a reszta personelu chodzi jakby obrażona na cały świat . Ja pomagam umyć się pani z mojej sali która jest po zabiegu , bo od pielęgniarki usłyszała że nie jest w sanatorium a w szpitalu i ma boleć Szkoda że nie mam kamery, bo byłby dobry materiał do programu uwaga, co z tego że fachowcy jak traktuja każdego jak intruza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Kwiatek z tego co piszesz to w Polsce nic sie nie zmieniło przez te lata. 9 lat temu jak lezalam na oddziale izolacyjnym to było tak samo. Mało tego jeszcze lekarka nakrzyczala na mnie. Nie miło to wspominam. Po co tak długo cię trzymają to tez ne wiem. Najwazniejsze zeby dobrze zrobli swoją robotę. Trzymaj sie i cierpliwości ci życzę. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
ja mam wstępny termin w bytomiu na 16 maja wszystko zapewne zależy od wyników biobsji w poniedziałek ;( ja rownież mam guza ponad 4 cm i jednego mniejszego ;( prosze o pełną relację po wszystkim ;) - do kwiatka info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka ;)
Joker a dlaczego czekają od 2-4!? Mi kazano przyjechać dopiero na 7! Tzn od 7 do 9! A Ty sie Słońce nie przejmuj - tak jak mówisz nie Ty pierwsza, a jak się boisz to może Mąż postałby za Ciebie w kolejce? Kwiatek to ja trafiłam lepiej (Wrocław) - jak się przychodzi to odrazu na drugi dzień jest się operowanym i lekarze - pełna kompetencja, a co do pielęgniarek to na 13 tylko 3 nie były zbyt fajne... Adamie masz pytaina? Pytaj - ja chetnie odpowiem, bo chyba jak narazie to mnie dzieli najmniej czasu po operacji- niecałe 2 miesiące. Eweliza ja melduje że jako tako żyję - dziś zaliczyłam sesję i zostaje mi ostatni semestr ;) A co do choroby to dostałam dodatkowo tabletki na wzmocnienie,podwójna dawka alfadiolu i mam nadzieję, że poczuję się lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Xsant Jak tam u ciebie przed operacja? Mam nadzieje ze sie nie stresujesz? Odezwij sie po wszystkim. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Pozdrawiam Cie kochana. Ja troche biegalam " po sklepach" przed wyjazdem do zakopanego. Jakas bielizna termoaktywna, ciepla pizama i takie tam. Moze jeszcze troche zimy bedzie. W poniedzialek na badania a potem w piatek endo. Dobrze ze sie juz ogarnelas. Mam nadzieje ze za rok bede miala spokojna glowe ja Ty teraz :) kwiatek 102 To ja myslalam, ze Ty juz po wszystkim a tu taka wiadomosc. Koszmar z ta nasza sluzba zdrowia na NFZ. Oni z tego maja kase ze Ty tam lezysz. To skandal, a pacjent sie meczy lezac bezczynnie i jeszcze zwolnienia lekarskie leca. Ja mialam taka sytuacje z jodowaniem, ze na weekend sie wypisalam na wlasna prosbe, bo nie moglam tego scierpiec. TRZYMAM KCIUKI I MAM NADZIEJE ZE W PONIEDZIALEK POLECISZ JUZ NA ZABIEG I Z GLOWY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsant
Hey Bulka601 No a ja jutro do szpitala, operacja pewnie w poniedziałek. Stres jest, nie powiem choć staram sie nie przejmować rzeczami na które nie mam wpływu ;) Pozytywne myślenie to najważniejsze A co u Ciebie? Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
Xsant Nie stresuj sie będzie dobrze, mam nadzieje ze kierowcę sobie zalatwiles bo na pewno nie dasz rady prowadzić po zabiegu. U mnie w porządku bynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsant
Ze szpitala to już mam mnie kto zabrać, pytając się ciebie chodziło mi raczej o następne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601
To juz nie pamietam ale nawet jak dasz radę to czy warto ryzykować? Za swieze to wszystko będzie tak mi sie wydaje ale to juz musisz sobie sam zweryfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
xsant życzę Ci żeby było tak jak piszesz że za trzy dni wyjdziesz ja też takie miałam plany a w praktyce wygląda to inaczej ( piszę ze szpitala leże od czwartku i nic) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Adam Ja też jestem w Bytomiu i pierwszy termin miałam na 19 listopada no ale 15tego sie im skończyły pieniązki i przesuneli mi na 31 styczeń no i teraz sobie leże i czekam mają takie zaległości że nie wiem po co przyjmują nowych skoro nie wyrabiają z tymi co juz leżą :( nawet nie wiem jeszcze kiedy bedę miała zabieg a leże od czwartku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
no jutro tuż, tuż mam nadzieję i wiem, że tak będzie.... kwiatek tam jest bardzo dobry lekarz pan Heniu K. może będzie ciebie operował ;) powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Adam dzięki wielkie , wiesz juz mi jest obojętne kto mnie będzie operował byle już, bo najgorsze jest to czekanie i patrzenie jak przywożą następną po wszystkim a człowiek leży i nie wie nawet kiedy będzie brany na stół mogli by powiedzieć że np. w piątek to wtedy wiadomo czekam do piątku. Tobie też życze wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×