guz tarczycy

hej babki! widze ze przestałyście psioczyć o dołowaniu się więc jestem ;p eweliza ja odstawienie przechodze makabrycznie :( ale to teraz wczesniej bylo ok pierwsze odstawienia byly w porzadku nie odczuwałam różnicy no może poza tym że pod koniec miesiaca zaczyna sie puchnac czlowiek robi sie troche grubszy szczegolnie na twarzy, najbardziej widac to na powiekach :) ale jak zaczniesz brac hormon to ci to zniknie w przeciagu 1-2 tygodni. obecnie bardzo zle znosze odstawienie, dostaje silnej arytmii serca, ale to tylko ja tak mam nie znam nikogo kt by mial tak jak ja :) bedzie dobrze zobaczysz!!!! to nic straszniego wystarczy o tym nie myslec za duzo bo doszukasz sie zaraz czegos :)

hej dziewczyna. Jaki spkuj na forum, gdzie się wszyscy podzieli????? nastazja dzieki, że odpisałaś jak bylo u Ciebie. Faktycznie nie ciekawie to przechodzisz. Ja do konca października i odstawiam i zobaczymy :-) madzica Chyba jutro lecisz do lekarza więc odezwij się jak wrócisz, napiszz co powiedział i czy kazal robic jakies dodatkowe badania. Sylwia No chyba już się wyszalałas na imprezce, czas napisac jak bylo hihi :-)

hejka! Już myślałam, że coś z forum nie tak , że tak długo nikt nie napisał ;p eweliza Jak już wspomniałam, każdy odstawienie przechodzi inaczej, zależy to od indywidualnych predyspozycji, wierzę, że Ty pewnie nawet nie odczujesz, że w ogóle coś się zmieniło :) Mnie odstawienie czeka jakoś w 2013 roku i na pewno będę się kłóciła z lekarzem, żeby coś wymyślili i dali mi ten zatrzyk, którego to niby zaprzestali produkować, bo boje się odstawienia kolejnego ;/ ostatnie było dla mnie tak makabryczne, że w pewnym momencie myślalam, że umieram. Na pewno stres dużo zrobił też swoje bo w pracy kocioł, na studiach miała sesje i ta arytmia mi sie przez to mocno nasiliła. Ale jak zaczełam brac hormon dolegliwości w przeciągu tygodnia ustąpiły :) Pewnie też ja sama troche panikowałam,bo jednak jak czujesz , że twwoje serce bije nie równo to boisz sie ze zaraz calkiem stanie. współczuje ludziom chorym na serce, muza żyć w nieustannym lęku, jak choruje serce to i głowa, która nakręca też wszystko bo człowiek za dużo myśli i nasłuchuje czy serce dobrze bije, no masakra! ale na szczescie ja nauczyłam się zyc z tym ze czasem moje serduszko zaczyna sobie tanczyc :)

nastazja Fajnie, że napisalaś. twoje odstawianie hormonu to jeden wielki horror.dobrze, że choć teraz masz przerwę to nie będziesz się tym stresować. Jeśli chodzi o choroby serca to masz racje to jedna wielka makabra. Moja rodzina to sami sercowcy ( ze strony taty ). Sama teraz też czasmi sie stresuje jak mi zaczyna serducho walić. Masz racje, że nasza glowa potrafi nam dopomóc by strach i stres był większy. Ja jak zaczynam zadużo myśleć o chorobie to zawsze próbuję znaleść sobie jakieś zajęcie by zapomieć. :-) No ale cóż taki nasz los. A powiedz jak twoje nastawienie, zaczynasz od jutra dietke?????? Ja dzięki Tobie tez pomyślalam, że może bym zrzuciła kilka kg. Przestałam palić więc obawiam się by nie przytyć, choć bylabym szcześliwa jak bym trochę schudła. Ale zaplanowałam sobie, że jak wrócę z jodu to tez na dietke wskocze.

eweliza nie odchudzaj sie przed jodem, niepotrzebnie sie osłabisz ja chce zaczac od jutra, tylko musze kupic rano warzywka bo nie bede miala co jesc ;p

Hej dziewczyny:) Jak po weekendzie? Na 14-sta mam wizyte u lekarza,napisze na pewno co mi powiedzial.choc to tylko moj lekarz rodzinny mysle,ze powinien choc troche znac sie na rzeczy,przynajmniej na zdjeciach usg.Mam taka nadzieje. Piszecie o hormonach,coz nie znam sie na tym,ale moge sobie wyobrazic,ze jak ich brakuje to pewnie organizm wariuje.Zycze Wam duzo zdrowka!Pozdrawiam:)

nastazja Taki mam zamiar zacząć dopiero po jodzie, narazie to tylko za mna chodzi ta myśl no i chęci nabieram coraz więcej. Wiesz boje się, że przytyję bo narazie nie palę papierosów od operacji, ale moze nie bedzie tak zle bo w ciązy tez nie paliłam i przybyło mi 13 kg to nie az tak dużo. Odezwij się jutro jak pierwszy dzień Ci minął. madzica Będę trzymać kciuki za dobrą wiadomość. Zobaczysz będzie dobrze. Ja jak byłam u swojego po skierowanie na rtg to tez pokazalam usg, ale niestety mój lekarz rodzinny nie miał pojęcia co to jest, może Twoj bedzie mądrzejszy i cokolwiek Ci powie. Trzymajcie się cieplutko i miłej nocki papa :-)

eweliza hej! jak na razie dietuje się na całego :) trochę kłopotliwe to jedzenie "na czas" teraz jem wiecej niz bez diety ;p mam nadzieje ze wytrwam w jedzeniu zieleninki a ciezko bedzie bo dziś np zrobiłam mojemu ukochanemu pizze na obiad a sama jadłam chleb owsiany z jajkiem ;p ale szybko zjadł wiec nie meczyłam sie dlugo zapachem ;p

Hej:) Bylam dzis u lekarza,balam sie jak nie wiem i tego co mi powie i tego,ze nie bedzie wiedzial za bardzo o co chodzi.po obejrzeniu zdjec usg,zbadaniu mojej szyi i wezlow chlonnych stwierdzil,ze wyglada to na zwykle powiekszenie tarczycy.Mowil tez,ze guzek jest miekki,wezly nie powiekszone i to,ze przez tyle lat sie to za bardzo nie powiekszylo jest na plus.Ale warto to jeszcze zbadac.Najpierw skierowal mnie na scyntygrafie,zeby okreslic czy guzek jest cieply czy zimny,biobsji na razie nie bedzie.To zalezy od wyniku scyntygrafii.pobral tez krew,mimo,ze badania mialam teraz w Polsce.Powiedzial,ze sam jeszcze raz zbada.Wiec na razie sie nie martwie,zobaczymy co bedzie dalej.Teraz tylko mam czekac na list i termin badania. A jak u Was? Pozdrawiam

madzica Fajnie, Ze wszystko ok. Zawsze najgorsze jest czekanie, ale teraz do listopada to juz spokojnie doczekasz bez wiekszych nerwów. Dobrze, że twoj lekarz kumaty i potrafił Cię uspokoić. Jednym słowem super zaczął Ci sie tydzień. Nastazja O rety!!!! Ale Ty masz silną wolę ja bym chyba nie dała rady jak by ktoś koło mnie jadl pizze. Chociaż kawalątek ale bym pewnie skubneła hihi, a to dlatego, że uwielbiam pizze, zapiekanki, frytki, hot dogi......... Dla mnie mogą nie istnieć słodycze ale fas food jest pycha. Pamiętam, ze tez sie wkurzałam bo człowiek chodzi z zegarkiem w reku i patrzy czy juz ma zjesc czy za chwilkę, no i faktycznie ja też jadłam na tej diecie częściej i więcej hihi U mnie podziałalo a za kilka dni zobaczymy jak z Tobą bedzie. Trzymam kciuki.:-)

eweliza Mam nadzieje, że wytrwam bo juz zaczynam miec zachcianki .... ;/

mam pytanko! A jak to jest z alkoholem????? Sąsiadka moja nie wie, że jestem po operacji i wogóle nic nie wie i namawia mnie od kilku dni na browara ale jakoś nie ma narazie natchnienia na piwko. A tak wogóle to jak to w naszym przypadku jest z alkoholem można cościk czasem wypić ma to wpływ na nasze leczenie i wogóle????? Ja po opreacji dostąłm jakiegoś bzika, bo niedość, ze przestałam palić to wogóle boję się cokolwiek zrobić by sobie nie zaszkodzić. Kiedyś inaczej do wszystkiego podchodziłam. Może przez chorobę wydoroślalam hihi.

eweliza nie wiem czy wolno czy nie ale ja tydzien po wyjsciu z duzego jodu czyli ok miesiaca po operacji poszłam na sylwestra ;p i nachlalam sie jak bąk ;p i żyję jak widac :) ja sobie nie odmawiam :) oczywicie wszystko w granicach rozsadku ale raz na jakisz czas piwko nie zaszkodzi wrecz przeciwnie pozwoli ci ie odprezyc ipoczuc jak kiedys :)

Witam :) No i po weekendzie :/ eweliza Ja oczywiscie lekarza tez zapytalam o alkohol (chyba juz o wszystko wypytalam) :) mialam imprezke i chcialam sie upewnic powiedziala mi ze nie ma przeciwskazan na picie alkoholu :) wogole mozna jesc i pic wszystko to co wczesjniej (przed operacja) madzica30 Super ze lekarz Cie uspokoil troche :) :) Pozdrawiam :)

Sylwia Fajnie, że juz sie pokazałaś. Napisz jak po imprezie bo chyba dobrze bo nie było Cię widać. nastazja padlam ze śmiechu z tym sylwestrem Dzięki, że dziewczyny napisałyście chyba dzisiaj małe piwko z wrazenia wypiję za nas wszystkie na tym forum. pozdrawiam

na imprezie bylo fajnie :) to byla taka kulturalna impreza wiec bylo spokojnie :) no ale za tydzien mam zamiar sobie odbic bo ide na impreze halloweenowa :) i mam zamiat dobrze sie bawic :) i oczywiscie kazdy drink bedzie za Wasze i moje zdrowko :) :) :) bede przebrana za sexi biedronke hihi :)

No tak wy imprezujecie i pijecie piwko itd a ja na diecie ;/ żreć mi się chce :( przez was nawet na piwo mam teraz ochotę ;p a dopiero pierwszy dzień hehe jeszcze tylko... 8 :) jak nie zrzuce ani grama to chyba odwiedze ewelize i jej osobiscie podziekuje za taka dietke ;p

biedaczek :) ale zobaczysz jaka bedziesz miala figure po tych 8 dniach ;P :) Ja to nienawidze piwa (nie moge na nie patrzec) wodki samej tez nie tkne tylko drinki z soczkiem mi wchodza hihi :)

nastazja hihi czuję sie zastraszana :-) Będę sie modlić byś schudła bo sie zaczynam bać:-) Sylwia fajny masz strój hihi, wiem jak wygląda strój dla dziecka biedronki bo moja córcia w porzedszkolu jak miała trzy lata był biedronką na balu przebierańców. A jak wygląda sexi biedrona???? nie wiem czemu aledzisiaj jak czytam forum to cały czas się smieję a jeszcze nic nie piłam hihihi :-)

nastazja w razie niepowodzenia mam jeszcze jedną w zapasie. ( chodzi diete )

Sylwia Ja znowu odwrotnie, wolę czystą wódkę pić o ile mam zamiar pić. Piwo z czasu jakieś zmęczę ale drinków średnio bo po co rozrzedzać coś co ma nam poprawic humor.hihih

macie moze nasza-klase albo facebook ? :) powstawiam zdjecia za tydzien i zobaczycie jak wyglada sexi biedroneczka :D :) Rok temu bylam diablica i to chyba lepiej pasowalo do mojego wrednego charakteru :) wogole to myslalam zeby Was zapytac o nasza-klase lub facebook ale nie wiedzialam czy wypada :) :) :)

eweliza ja nie wiem czemu ale dla mnie nie wchodzi sama wodka odrazu mnie ciarki przechodza :) ale za to winko lub drineczki to tak :) ostatnio jak przyjechala moja siostra w odwiedzinki to tak sie nabzdryngolilam winem ze w kuchni do zlewu zygalam (pierwszy raz w zyciu zygalam po alkoholu) potem poszlam kompac sie w ubraniu do wanny hahaha. a przez caly nastepny dzien umieralam (kac morderca nie ma serca) haha ale ogolnie to musze uwazac zeby sie nie napic zaduzo bo potem wygaduje takie glupoty ze na drugi dzien wstyd sie tym ludziom na oczy pokazac :)

Hej:) Fajnie,ze macie humory lepsze:)u mnie tez calkiem,calkiem,martwic sie bede potem w razie czego. Co do alkoholu,fajny temat:)Ja moge pic tylko piwo,po wodce zoladek boli a po winie glowa i zasypiam od razu:)A piwo to chyba w genach mam przekazane bo dziadek i tata uwielbiaja.Szkoda,ze musze sie obejsc smakiem bo tu polskiego piwka brak:(A norweskie i inne to straszne "siuski"! Co do facebooka,tez chcialam zapytac juz duzo wczesniej...Wiec jak co to chetnie dam namiary,tylko nie wiem czy tak na forum czy moze na maila?Was sie nie boje,ale rozni ludzie zagladaja na forum.Napiszcie co i jak,chetnie Was zobacze:) Pozdrawiam:)

ja usunełam nasza -klase a facebooka nawet nie zakładam stwierdziłam ze taki portale odbieraja prywatnosc ludzie sie podgladuja itd choc nie zarzekam bo mój narzeczony odezwał się do mnie po raz pierwszy na nk :)

zawsze mozna wymieniać się fotami na mailu :)

nastazja85 Szkoda ze nie masz :/ ludzie nas podgladaja ale ja to wstawiam fotki takie ze mi nie przeszkadza jak ktos mnie odwiedza :) jak moze kiedys znowu zalozysz to daj znac :) eweliza a Ty masz moze NK lub facebook ?

mozecie sprawdzic poczte :) oczywiscie czekam na mailazwrotnego :)

sorry a ktora to jestes Ty :) ?

napisała w mailu ;p z prawej