Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

dziewczyny zapomnialam Wam powiedziec ze dzisiaj spotkalam dziewczyne ktore jest po raku tarczycy 11 lat i od 6 latek jest szczesliwa mama :) pomyslalam ze Wam o tym napisze to jak ja to uslyszalam to bardzo mnie to ucieszylo i podnioslo na duchu :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
Czesc Dziewczynki! Widze, ze faktrycznie humorki Wam dopisuja. Swietnie, ze u Was wszytsko ok i jestescie pozytywnie nastawione. Ja jakos ostanio troche gorzej sie czuje, chyba przez to, ze do operacji zostalo mi kilka dni i stres wychodzi sam z siebie. Bylam dzis z cora, bo mi sie rozchorowala u lekarza rodzinnego, przy okazji podpytalam troche o te moja tarczyce i tez raczej mnie nie pocieszyla, potwierdzila, ze prawdopodobienstwo raka jest bardzo duze, powiedziala troche o leczeniu, ze leczy sie to w Warszawie. Jutro ide jeszcze do endo i powypytuje sie dokaldniej. Matko jakie Wy jestescie dzielne, ze przeszlyscie przez to wszytsko. Skad czlowiek bierze na to sily? Pozdrawiam Was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia068 Pomysl ze juz niedlugo bedziesz miala to za soba :) operacja wogole nie jest straszna no ale wiadomo ze sie boisz to normalne :) (chociaz powiem Ci ze ja sie nie balam- nie moglam sie doczekac kiedy bede miala to za soba i kiedy moje guzy zniknal z mojego organizmu- bo jakos swiadomosc ze mialam w sobie jakies guzy przerazaly mnie) a to ze jestesmy dzielne ze przeszlysmy przez to wszystko to dlatego ze leczenie takiego rodzaju raka nie jest takie straszne jak przy innych rakach :) (no i oczywiscie nie takie dlugie) no i swiadomosc ze ten rak ma takie dobre rokowanie tez bardzo pomaga :) :) :) Pozdrawiam daj znac co powie lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Cześć dziewczyny. Sylwia no u mnie niezbyt ciekawie bo męża mam w Anglii tam pracuje a dzieci - trójka studentów w stolicy ode mnie 250 km , tak, ze tęsknię za nimi. Syn kończy studia , a dziewczynki są na drugim i trzecim roku. Jak tak czytam Was to Wam zazdroszczę , że macie małe dzieci bo to najfajniej jak jeszcze są w domu. A u mnie pozostają wakacje i przyjazdy do domu no na szczęście co 2 lub 3 tygodnie, albo ja do nich jadę. Tak naprawdę to w wakacje był tylko mąż bo mlodzież ciągle gdzieś wyjeżdżała Pozdrawiam Was i miłego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Dziewczynki podam Wam mojego maila i czekam na Wasze fotki. Ja też chcę je zobaczyć - nowosad-m@tlen.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
Sylwia25 ja niby tez czekam, tylko na to, zeby mi juz to wycieli, ale z drugiej strony jaka durna jestem, bo boje sie uslyszec ostatecznej diagnozy, boje sie robic wiecej badan, dowiedziec sie o przerzutach i takie tam. Oczywiscie wszytsko przezyje, na codzien tez staram sie nie okazywac tego, ze sie boje. Moi znajomi pytaja miedzy soba, jak sie czuje, czy placze pzrezywam itp i dziwia sie tylko, ze znosze wszystko tak dobrze. Na pewno odezwe sie dzis wieczorem i powiem co powiedziala mi lekarz. mamakas sa plusy i minusy doroslych dzieci. Z jednej strony teskni sie za nimi, kiedy sa juz tak daleko z drugiej strony maluchow nie zostawisz samych nawet na moment. Ja wychowuje sama trzylatke i oprocz tego, ze martwie sie choroba to jeszcze tym, kto zajmie sie Mala, kiedy bede musiala sie leczyc. Dziewczyny moze nie udzielam sie tu tak czesto, jak Wy, ale tez z wielka checia bym Was zobaczyka. Moj e mail to madzia068@o2.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
sylwia Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumialaś z tymi zdjęciami. Bardzo mi się podobają. Chodzi mi o to, że widać u Ciebie luz na nich, nie robisz sztucznych uśmiechów czy głupich min. Oglądać twoje zdjęcie to tak jak byś stala obok. Dlatego napisalam, że chyba lubisz jak ktoś robi ci zdjęcia. Ja to jestem sztywna nie lubie tego. Nawet jak musze zdjęcie zrobić do pracy do dowodu czy innych dokumentów to trafia mnie szlak. Ja nie jestem na fotach taka naturalna jak Ty. A nawet nie lubię oglądać swoich zdjęć i np płyt z wesela jakoś mi dziwnie wtedy hihi. Ale za to uwielbiam robić zdjęcia innym, to mnie bawi no i oglądanie jest super :-). a tak wogóle to Ty i nastazja macie fioła. Jedna bawi się z pająkiem a druga z wężem, porypało was hihi. ;-) chyba potrzebujecie czasem podniesionego poziomu adrenaliny hihihi. Jestem odważna ale chyba nie aż tak by brać takie coś do ręki :-) Sylwia dzięki, że napisałas o tej dziewczynie podnosi to na duchu nawet bardzo. Jednak można po tym żyć normalnie. Wczoraj przeglądalam ubranka małej i wywalałm za małe i przyszedł mąż i powiedział abym może nie oddawała bo się nam przydadza jeszcze to jakoś tak mi przez glowę przelecialy dziwne myśli a raczej pytania( czy faktycznie dam rade, czy będzie dobrze na tyle by mieć jeszcze jedno dziecko i takie tam ). A potem czytam, że napisałaś o dziewczynie która tyle lat już po i ma dziecko. Super. ale pisze już dłogo hihi:-) nastazja jak dzisiaj dzień na diecie - dajesz radę????? madzica a jak u Ciebie dzisiaj dzień????? madzia068 niezamartwiaj się na zapas. Operacja to naprawde nić takiego. Mnie nawet nic nie bolało bo po operacji dostajesz przeciwbólowe. A zreszta ja w piątek byłam operowana a w niedzielę byłam już w domu i nie potrzebowalam proszkó przeciwbólowych. Dasz rade to żaden wyczyn. A siły do walki same przychodzą, zobaczysz i Ty dasz rade. Dla córci będziesz dzielna, musisz być dzielna. Moja lekarz rodzinna nawet nie wiedziała co jej pokazalam ( swoje usg ) nie miała pojęcia co to może być, Więc nie bierz do serca to co rodzinny mówi, on sie na tym nie zna tak jak fachowiec. Glowa do góry bo wszysrtko będzie dobrze. Napewno będzie i daj znać co u Ciebie. :-) mamakas Masz przechlapane. Ja też nie lubię sama siedzieć, jestem raczej duszą towarzystwa i porzrebuję ludzi wkoło siebie ( nawet mogą mnie denerwować oby tylko byli hihi ). Dobrze, ze chociaż co kilka tyg. dzieciaki wpadają. Pewnie nie możesz się zawsze doczekać, aż któreś zajrzy do Ciebie. Dzisiejsze czasy i tak są super, nie to co kiedyś bez tel, czy komputera można by zwariować. Mam prosbę napisz jak u was bylo z leczeniem i gdzie jeżdziliście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
o matko, ale litanie napisałam hihi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Eweliza Jeździmy do Gliwic , bo niestety u nas zawalili cały rok , kiedy córcia miała guza ale stwierdzili że jest okey i nic nie trzeba robić to bylo 3 i pól roku temu ja go zauwazyłam i przez rok nic z nim nie robili bo oczywiście biopsje okey, ale on urósł i my same chciałyśmy się go pozbyć. No i niestety po operacji płata były już Gliwice bo trzeba było dociąć drugi płat po 3 miesiacach. Także strach bo znowu wymioty po narkozie . Ale wyjścia nie było tak, że jak miałyscie jedną operację to się cieszcie. Jeden ból i jedna narkoza. Moja córcia od razu chodziła do szkoły bo to klasa maturalna była a chciała bardzo dobrze zdać maturę wybierała się na prawo do Warszawy. W styczniu przed studniówką był jod i zaraz za tydzień poszła do szkoły. Miała mrowienia bo ciagle mało wapnia i do dziś bierze calperos i alfadiol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Madzia068 Musisz dać radę tym bardziej ,że masz dziecko które Cię potrzebuje. Pomyśl, ze po operacji ma być tylko lepiej i że ta operacja jest niezbędna zeby wyzdrowieć. Napewno masz kogoś kto Ci pomoże zajać sie dzieckiem na czas pobytu w szpitalu . Trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
Dzieki Dziewczyny za mile slowa :) oczywiscie, ze dam rade, nie mam wyjscia, ale gdzie, jak nie tu moge troche ponarzekać. Na pewno dam tez rade z opieką nad Małą. Co do czgeo zawsze znajdzie sie kogos, kto pomoze. Mamakas powiedz czy Twoja corka miala rake pecherzykowego? Bo zastanawiam sie i na dobra sprawe nikt mi jeszcze nie powiedzial, czy wytna mi cala tarczyce, czy tylko jeden plat. Chcialabym zeby usuneli mi od razu calosc, zbey uniknac podwojnego ciecia, ale nie wiem, czy w ogole bede miala cokolwiek do powiedzenia w tej kwestii. Robilam wczoraj badania przedoperacyjne i zastanawia mnie wynik ft4 -10,2. Co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej dziewczyny:) Wstyd sie przyznac,ale niedawno wstalismy z malym,hi,hi.Pospalismy za wszystkie czasy:)Dzien jak na razie fajny.W koncu dzis facet moj wraca,co prawda wieczorem,ale wazne,ze juz bedzie.smutno nam tak samym... Czytam te wasze wpisy i strasznie bym chciala,zeby jednak u mnie to nie bylo nic groznego,no ale na to niestety nie mam wplywu.Musze poczekac na badanie.ciesze sie,ze uporalyscie sie z tym wszystkim. madzia nic sie nie martw na razie,bo faktycznie z usg nie mozna nic za bardzo stwierdzic,tak mowil tez moj lekarz.dopiero badania rozstrzygna co to jest.zycze powodzenia! co do dzieci to na pewno bedziecie mialy i to nie jedno:) eweliza nie wyrzucaj ubranek,moze faktycznie sie przydadza:) My tez mamy w planie drugiego bobasa-troche pozno u mnie to wszystko,ale czasem tak w zyciu jest.Tylko musze poczekac na wyniki i potem bedziemy sie zastanawiac. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Madzia 068 a gdzie masz mieć te operację ? Trudno powiedzieć co twój chirurg zadecyduje czasami robia badanie sródoperacyjne , ale to raczej w duzych wykwalifikowanych ośrodkach. Wszystko da sie przeżyć , najgorszy 1 dzień po operacji a potem już lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
mam operacje w mswia w Olsztynie. Patrzac po rankingach szpitali jest od kilku lat w czołówce. U mnie bylo tak, ze pierwsza biopsja wyszla ok, dlatego mialam miec wyciety tylko jeden plat i maly guzek na drugim, a operacja miala byc w lutym. Dwa tyg temu dostalam wynik kolejnej biopsji i do spzitala ide 1 listopada. Onkolog nastawil mnie na raka i siedzialam u niego w wielkim szoku, ze nie wiem w koncu ile tej tarczycy maja mi wyciac, Dzis pojde do swojego endo i powypytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas
Madzia i Madzica Dzięki za fotki , fajne z Was dziewczyny i każda z innego zakatka. Ależ ten internet to dobrodziejstwo, gdyby nie to to ludzie pewnie nigdy by się nie zobaczyli , pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
madzia068 jesli onkolog nastawił Cie na rak to napewno usuną Ci całą tarczycę. Ale to lepiej bo gdyby wycieli jeden płat i okazałoby się iz to rak to za kilka miesięcy cieli by Cię od nowa. Ale myślę, że dobrze będzie. :-) Będziemy trzymać kciuki za powodzenie i odezwij się do nas co u Ciebie. A narazie nie myśl o operacji do 1 list jeszcze kilka dni więc nie stresuj się, spędzaj czas z dzieckiem :-) madzica Wiesz ja jakoś nie potrafię wywalić ubranek. Zawsze oddaje znajomej albo komuś z rodziny. Dziewczyny smieją się czy mają oddać z powrotem a ja się smieję że nie bo nastepnę dziecko to chłopczyk będzie hihi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja85
hej kobietki! Co tam u was? Ja padnieta właśnie wróciłam z pracy czeka na mnie stos papierów do zrobienia ale najlepiej zrobiłabym z tego ognisko na środku pokoju! eweliza dziś dzień 3 diety jest ok :) tylko troche czuje sie bez siły al pewnie to nie od tego troche sie nie stosuje do diety bo nie jem az tak regularnie i w sumie prawie nic nie jem bo np nie mam ochoty na to co akurat mam w domu,mimo , że wykupiłam chyba wszytskie dostepne wrzywa i owoce jakie mieli w markecie ;p aaa zapomniałam ci się przyznać , że jedyne z czego nie zrezygnowałam to kawa z mlekiem i cukrem, tego żadna dieta mi nie wybije z glowy rano jak nie wypije kawy to nie funkcjonuje potem normalnie wypijam 2 kawy dziennie, słodze 2,5 łyż. czasem 3 ;p ale to zależy od tego jaka mocna jest kawa więc nie przeginam chyba aż tak co? :) próbowałam kiedys pic kawe bez cukru ale porazka... na wymioty mnie zbieralo brrr łodzików próbowałam ale czuć ze to sztuczny badziew i ponoc rakotwórczy ;p chociaz w dzisiejszych czasach to i pewnie marchewka jest rakotwórcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamakas No ja dzieci nie mam :) a wsparcie to hmm.. tak naprawde mialam tylko od chlopaka i od brata (brat widzialam ze bardzoooooo sie bal ale staral sie mnie pocieszac mial wtedy 17 lat ) mama nie chciala wogole zemna rozmawiac o chorobie. jak tylko zaczynalam mowila ze nie chce tego slyszec (ze bylo nie ma i nie ma o czym gadac) Madzia068 Nie jestes durna to normalne ze sie boisz. ja operacji sie nie balam ale diagnozy jak cholera !!!! no a potem tego czy mam przerzuty. lekarze mi mowili ze ten rak jest jak nie rak i nie ma sie czego martwic ale ja im nie wierzylam !! teraz jest inaczej po tym jak spotkalam ludzi ktorzy po tym raku zyja sobie dlugieeeeee lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
hej laski! nastazja ja też nie zrezygnowałam z kawy. Mam tak jak Ty, jak nie wypiję to nieprzytomna jestem. Też piłam tylko mniej słodze bo 1 łyżeczkę. Kawa bez cukru to bełty nie do picia hihi :-) Pamiętaj, że ta dieta poleg na jedzeniu a nie na głodówce, opadniesz z siły i dzieciaki Cię zamęczą ;-) Wazyłaś się juz czy coś spadlo czy czekasz do samego konca????? dziewczyny długo goiły wam się blizny, a tak wogóle to jak duże macie cięcie???? moja chyba wygląda jakoś dziwnie chociaz na kontroli dr stwierdziła ze wszystko jest oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) czy to prawda że przy rosnącym guzku tarczycy wypadają zęby i paznokcie robią się zielone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
ada21 Skąd takie info, powiem, że powalające nigdy nie słyszałam o czymś takim i nic mi sie takiego nie przydazyło! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastazja85
Eweliza nie mam wagi wiec ciezko okrślic ;/ 10 dnia bede u rodziców a oni mają wagę to się zobaczy ada a ty na serio pytasz? czy sobie zartujesz z nas teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia068
Hej, hej :) Wrocilam dzis od endo i jestem pocieszona. Powiedziala mi, z etak naprawde ryzyko na to, ze mam raka wynosi kilkanascie procent. Powiedziala, ze powinni wyciac mi cala tarczyce i dopisala to na skierowaniu do szpitala. Przepisala mi juz leki, wytlumaczyla, jak je brac i naprawde wyszlam podbudowana. oczywiscie wypytalam o wszytskie ,,ale" wiec oczywiscie, gdyby okazalo sie, ze o rak rokowania sa bardzo dobre, ale leczenie w Warszawie, bo w Olsztynie tego nie lecza. Dzieki za fotki Dziewuszki, swietne jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza Moze i jestem nienormalna ale wyslalam Ci fotke z moja kochana blizna haha :) pytalas ile sie goila hmm.. zagoila sie bardzo szybko ale do roku byla czerwona :) Ada nie prawda :) Jestescie na tej waszej diecie hihi jak zadziala to ja tez ja zaczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale namieszkaam hehe pisalam ''na zywo wyglada lepiej bo teraz odchylilam glowe do tylu wiec widac ja bardziej'' Chodzi mi tu o blizne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Madzia,super wiadomosc na dobranoc:)Ciesze sie bardzo!!! Dziewczyny co tam u Was?U mnie jak najbardziej wszystko ok:)Siedze sobie z moim facetem i gadamy,w koncu nie bylo go 3 dni. Jutro zas wpadne na forum przy porannej kawie:) Trzymajcie sie i do jutra,paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
a co do pytania Ady...to chyba jakas prowokacja czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweliza
Sylwia wyrw ało mnie z butów. :-) ja pikole ale masz super blizne ( malutka, cieniutka i wogóle ) poprostu ci zazdroszcze. ty masz wersję mini mini mojej. no ale ja miałam wezly usuwane wiec to troche inaczej. Moje cięcie miało ok 12 cm. Ja to mam uśmiech pod brodą. I na dodatek brzydko wygląda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×