Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Sylweczka
Gość po ilu latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria60
Gościu gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem tu nowa. Przychodzę z odrobinę innym problemem. W marcu byłam na diagnostyce, potwierdzono pierwotną nadczynność przytarczyc, wykonano badanie genetyczne pod kątem zespołu MEN. Wczoraj odebrałam wyniki, potwierdzono u mnie zespół MEN2, ze względu na to, że w w.w. zespole występuje rak rdzeniasty tarczycy, profilaktycznie będą ją usuwać, jak tylko ponowią badanie (to z pewnością tylko formalność). Jest może, ktoś kto również choruje na ten zespół? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alefka
Mam dwa guzki tarczycy ok 14 mm ,do tej pory stały w miejscu tzn nie rosły ,w ubiegłym roku trochę się powiększyły.Czekam na wynik biobsji , siostra matki miała raka.Proszę o wsparcie ,bo bardzo się boj ę.Choruję też na hashimoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria60
Witaj alefka głowa do góry nie panikuj za wczasu na pewno będzie wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej czy ktos byl w warszawie na szaserów na jodzie przy raku brodawkowatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylweczka
Hej, ja byłam niedawno na szaserów :) Pytaj śmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wynik biopsji to 3. Endokrynolog mówi zeby operować ale ja boje się operacji a czytalam ze trójka to niewiwlkie ryzyko złośliwości. Nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj byłam w Centrum Onkologii, kazali mi przywieźć szkiełka z biopsji do kolejnego potwierdzenia wyniku, jak długo będę musiała czekać na wynik i wyznaczenie terminu operacji wycięcia tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rut z Wrocka
Witam. Jestem po 3 wizycie w Gliwicach. Mam już termin przyjęcia i operacji na 8.10. Diagnoza Rak brodawkowaty z przerzutami do węzłów. Mam oczywiście 100 pytań do... "ale jest tu Ktoś"... kto był nie dawno operowany w CO Gliwicach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaTrójki
Witam. Czy jeśli mam mieć ponowioną biopsję, to znaczy, że podejrzewają nowotwór złośliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valerin
Hej dziewczyny! Kilka dni temu dowiedziałam się zupełnie przypadkiem!! że mam guzy na tarczycy. Podczas badania usg piersi, lekarz stwierdził że rzuci okiem przy okazji na tarczyce (od zawsze każde badanie TSH miałam w normie wiec nigdy żaden lekarz nie wysłał mnie na usg tarczycy), no i powiedział ze kilka guzków w tym jeden podejrzany. W mgnieniu oka robiłam usg tarczycy po tej informacji. Mam 4 guzki, wszystkie hipoechogeniczne od 2 - 7 mm, w tym jedna (ta największa) z mikrozwapnieniami, wymagająca biopsji. Biopsje mam za tydzień, potem akurat wizyta planowana u gina/endokrynologa. Czytam powoli ten wątek ale proszę napiszcie czy powinnam się martwić, bo martwię się strasznie :( Zwłaszcza że od jakiegoś czasu mam bóle szyi, brzucha, biegunki i bóle głowy prawie codziennie - a nigdy wcześniej nie miałam takich dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia111
Witam Miesiąc temu dowiedziałam się że mam dwa guzki tarczycy. Przy okazji badania piersi (mam guzek w piersi, ale podobno jest łagodny) i okolicznych węzłów chłonnych lekarz wyczuł te guzki i zrobił wstępne USG. Jeden guzek ma 5 mm a drugi 1 cm. Wiem że większość takich zmian to zmiany łagodne, ale martwi mnie to że od jakiegoś czasu jestem ciągle zmęczona, mam lekkie zawroty głowy i co dziwne jak dłużej pomówię na głoś to boli mnie coś tam w szyi, to są takie mocne kłucia. Przy śpiewaniu, już przy 3 zwrotce odpadam bo tak mnie boli. No i prawie bez przerwy mam chrypkę. Badanie TSH wyszło w normie. Wizytę u endokrynologa prywatnie ma dopiero za 5 tygodni. Aha jeszcze od kilku miesięcy mam dziwną wysypkę, swędzącą i pojawiającą się co kilkanaście dni w różnych miejscach i nikt nie wie co to jest - dermatolog twierdzi że to nic dermatologicznego. Czy możecie mi coś podpowiedzieć skąd ten ból w szyi, bo przecież te guzki nie są jeszcze bardzo duże? Czy to może być coś poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valerin
Mysia 11 Jeśli miałabyś podejrzany guzek to już na usg byłaby o tym informacja, ja mam na opisie usg 4 guzki i wyraźnie wskazane że jeden do biopsji bo maa mikrozwapnienia i inną echogeniczność. Nie martw się! % tygodni prywatnie to bardzo długo. Ja w Polmed czekałam dwa dni na wizytę do endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMysia11
Valerin Dziękuję za odpowiedź. Niestety nie mam opisu usg tylko zdjęcie zrobione przez grzeczność przez lekarza ginekologa. Pytałam czy guzki nie wyglądają podejrzanie, ale lekarz nie chciał się wypowiedzieć tylko zalecił wizytę u endokrynologa. Najgorsze to czekanie na wizytę tyle tygodni :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek2
Mysia bądz czujna usg nie zawsze pokazuje to co ma ,tandetny sprzęt i lekarze konowały nic ci nie sugeruję ja tak miałam głos siadał i nawracające chrypy , wszystko dobrze na kilkakrotnych usg guzki łagodne węzły czyste, biobsje zrobiłam prywatnie wynik niejednoznaczny szybka operacia wynik r. brodawkowaty z przerzutami do węzłów chłonnych, chrypy dają tez nieżyty gardła płucz gardełko nawilżaj to jest moja historia nie musi być twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valerin
Tak, oczekiwanie to najgorsze z tego wszystkiego.. ja mam jeszcze jeden problem, problem z biopsja. Byłam już raz prywatnie i ten lekarz mnie niechcący bardzo przestraszył. Zapowiedzial ze ta biopsja bedzie trudna, bo guz jest mały i w miejscu bardzo unaczynionym. W efekcie tego komunikatu nie mogłam zapanować nad odruchem przełykania, ewidentne to było z nerwów. No i nie udało sie pobrać biopsji :( Ide spróbować jeszcze raz, do innego lekarza i w troche innych okolicznościach przyrody bo z samego rana a nie jak ostatnio po pracy, zestresowana. Ale boje sie tego jak jasna holera :/ Może ktos zna sztuczkę/lek który zniweluje na jakiś czas ten odruch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valerin
Gutek Opowiedz co dalej z twoim leczeniem? Czy wycieki ci węzły? Czy operacje tez robiłaś prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivankaa
Cześć dziewczyny! W piątek idę na usg do endokrynologa skontrolować swoją tarczycę. Moje przerażenie jest ogromne. Wszystkie wyniki krwi tarczycowe z krwi w prawdziwe w normie, tylko antyTG podwyższone - 39 (norma 0-18). Przyznam, że zaniedbałam jakoś ten temat bo sto lat temu wyszła mi jakaś torbielka na usg, choć lekarka mówiła, że nic takiego. Od tamtej pory nie kontrolowałam już tego. Teraz postanowiłam, że idę, czas się zabrać za siebie. Ale boje nie strasznie, już się naczytałam o rakach. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek2
valerin operacja na nfz wycięte węzły jod i jest ok żyję jak przed całą historią moja rada przed biopsją jak nie panujesz weż tabletkę na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valerin
No i wkońcu udało się pobrać biopsje, jednak lekarz który ją wykonuje ma znaczenie, zwłaszcza w przypadku guzów poniżej centymetra!!!! Pan Kubicki zrobił to w 3 sekundy w dodatku bez osoby trzymającej usg. Sam samiutki. Zabieg odbył się na dwie ręce a nie cztery - jak to zwykle bywa. Bardzo polecam. Poprzedni mnie zwyczajnie i bez sensu wystraszył. Wynik - zmiana koloidalna. Będziemy oserwować zapewne usg co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza9925
Witam. U mnie to niestety chyba dopiero początek. Wszystkie badania w normie oprócz anty - tg 24.23 przy normie do 4.2. Jak poczytałam to od razu mam niemal wszystkie objawy. W sumie lecą mi włosy ale ogólnie jest ok. W poniedziałek mam iść po skierowanie na usg. Trochę mnie to przeraża. Martwi mnie co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2bogusia
Witam. 15 listopada mam termin zgłoszenia się do Zgierza , ktoś może tez wtedy się wybiera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mija 3 tydzień po operacji tarczycyto wszystko tak szybko się dzieje. Tak miło sie Was czyta i to wsparcie i mądra rada.Czy mogę dołączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ

Gość 2bogusia opowiesz jak było ? jak to wygląda w Zgierzu? ja mam termin na 14 lutego.

 

pozdrawiaM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalinka_54

Kiedyś dużo udzielałam się na forum, oczywiście z czasem oswoiłam sie ze swoim rakiem i przestałam zaglądać na forum. Dzisiaj pomyslałam sobie, że może byłoby wskazane żeby ludzie z długim stażem też się odzywali, dobrze to zrobi nowicjuszom na samopoczucie. Więc , operację miałam w 2009r, rak pęcherzykowy , wczoraj skończyłam diagnostykę z podaniem jodu radioaktywnego, wszystko w porządku. Może komuś to poprawi humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ

Gość Lalinka_54

 

opowiedz jak to wygląda ...prosze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2Bogusia
Dnia 19.12.2018 o 12:26, Gość GOŚĆ napisał:

Gość 2bogusia opowiesz jak było ? jak to wygląda w Zgierzu? ja mam termin na 14 lutego.

 

pozdrawiaM

Witam . Całkiem inaczej niż wszyscy straszyli . Pierwszy dzien czwartek przyjęcie , w południe podano nam mała dawkę jodu, na drugi dzien badanie scyntygraficzne szyi , popołudniu duza dawka jodu i na oddział zamknięty . Tam normalne nudne życie szpitalne, czyli telewizja , telefon i rozmowy z pozostałymi pacjentami . Lekarza i pielęgniarki prawie się nie widzi , zaglądają na sekundę . Trzeba pic duzo wody z cytryna , pocić się i wydalać z siebie 😁. W poniedziałek rano pomiar stężenia jodu w organizmie , później po kolei ma scyntugrafie całego ciała , wyniki i około 13 do domu. I od razu podają termin kolejnej wizyty. 

Można mieć ze sobą telefon , laptop, książki ...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agl

Witajcie, przy okazji usg piersi zrobiłam usg tarczycy bo jeszcze nigdy nie robiłam, i niestety wyszedł mi guzek 23mmx17mm z drobnymi zwapnieniami i ogniskami degeneracji torbielowatej. Dość bogato unaczyniony w usg doppler. Bardzo się martwię, wyczytałam że te zwapnienia niestety to nic dobrego. robię regularnie tsh i zawsze wynik  jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_W

Witajcie.

Moja historia z tarczycą zaczęła się przez przypadek, w trakcie wykonania rezonansu magnetycznego kręgosłupa szyjnego znaleziono " guzek, torbiel". Następnie wizyta u endokrynologa i badania hormonów we krwi. Badanie wyszło dobrze, wyniki w normie, więc moje samopoczucie było też dobre. Pani doktor, dała skierowanie na usg tarczycy i tu przyszło otrzeźwienie. Wynik badania ogólnie rzecz biorąc zakończył się stwierdzeniem o konieczności wykonania biopsji. Moje zdenerwowanie rosło. Wykonano biopsję cienko-igłową i dwutygodniowy okres oczekiwania na wynik. W dniu kiedy miałem odebrać wyniki dostałem telefon z przychodni, że endokrynolog chce ze mną porozmawiać na temat biopsji, więc domyśliłem się, że nie jest dobrze. Wynik guz 2,5 cm w prawym płacie tarczycy, kat IV podejrzenie nowotworu z komórek Hurtla i skierowanie do szpitala na operację. Po konsultacji chirurgicznej i wykonaniu niezbędnych badać w dniu 02.09 przeprowadzono zabieg wycięcia prawego płata tarczycy i po trzech dniach byłem w domu. Okres oczekiwania na wynik badania histopatologicznego był bardzo ciężki. Wczoraj odebrałem wynik : zmiana łagodna, gruczolak oksyfilny i wole guzowate koloidowe, moja radość była przeogromna. Pozdrawiam wszystkich zmagających się z problemami tarczycy, może moja historia komuś pomoże lub doda otuchy tak jak i mnie Wasze historie tu zapisane jej dodwały.

Paweł_W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×