Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świeżo upieczona przyszła mama

jak Wasi panowie zareagowali na słowa Jestem w ciąży?

Polecane posty

Gość świeżo upieczona przyszła mama

bo mój, dokładnie tydzień temu kiedy się o tym dowiedział usiadł na kanapie, wziął mnie na kolana, pocałował i zapytał się kiedy może się wszystkim pochwalić. był szczęśliwy. od pół roku staraliśmy się o dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starogardzka
a moj dowiedzial sie od mojej rodziny bo juz od miesiaca sie do mnie nie odzywa.ja juz tez nie chce z nim gadac.ale chujnia ,ja pier@@e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mo powiedzial
o kurwa, nie teraz. poszedł do sklepu po piwo i byl tak zadumany ze nawet nie zauwazyl ze jego ulubiony serial przelecial, którego nigdy nie opuszcza. w nocy nawet mnie nie przytulił a na drugi dzień zaspał do pracy. po pracy przyszedł i się rozpłakał , powiedział ze to chyba nasz koniec i ze on mnie tylko kocha i nikogo nigdy nie pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu mezowi tylko pokazalam test z dwoma krseczkami...wzial mnie na rece i mocno tulil, mowiac ze jest szczesliwy..pierwszy cykl po slubie i trafione! za drugim razem wyszedl od razu do sklepu po piekny bukiet roz.. za trzecim-ubieralismy wlasnie choinke-byla wigilia- prawie sie poplakal..ze sczescia. Zawsze reagowal bardziej entuzjastycznie niz ja sama..ale mnie to cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje kochanie
powiedzial "o kurwa!" i sie rozplakal. bylo mi glupio jak nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje kochanie
powiedzial "o kurwa!" i sie rozplakal, taki byl zadowolony. bylo mi glupio jak nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje kochanie
drugi post to oczywiscie sprecyzowanie peirwszego dlaczego sie rozplakal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka333
Na ciążę czekaliśmy kilkanaście miesięcy. W zasadzie jeszcze przed poczęciem mąż powiedział, że akurat w tym konkretnym miesiącu uda się i miał rację. Test z wynikiem pozytywnym zrobiłam rano i razem czekaliśmy w pokoju te parę wymaganych minut. Gdy pojawiły się dwie kreski, pogratulował, dał całusa i pospiesznie wsiadł do samochodu, gdyz musiał wyjechać. Po jakiś 30 minutach zadzwonił do mnie, że właśnie stoi w lesie i rozmyśla, bo dopiero do niego dotarło. Mimo swojego wcześniejszego przeczucia, był lekko zaskoczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dyrektor
nie każdy znajduje przyjemność w studiowaniu , podróżowaniu , pracowaniu i zwiedzaniu; niech każdy robi , co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puklaa, ona nie ma 3 dzieci, tylko 3 razy była w ciąży:PTo różnica. Tez mam 25 lat i też trzy razy mialam dwie kreski na teście, a dzieciaczka mam póki co tylko jednego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczola :-) pukla------- Racja, za trzy miesiace urodzi nam sie drugie dziecko. Udokumentowany staz pracy--- prawie 2,5 roku, pare krajow udalo mi sie zobaczyc, studia skonczylam w grudniu . Satysfakcjonujaca odpowiedź? ;-) \'pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlina ale ściema
pewnie zaoczne nie tylko nie pitol ze dzienne bajkopisarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliszenka
Moj narzeczony- terazniejszy mąż., był w szoku gdy się dowiedział. Gdy mu p[owiedziałam usiadł i zaczął się śmiać nerwowo mówiąc"fajnnie"... mieliśmy ciężki początek, ale teraz oboje z niecierpliwością czekamy na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój się uśmiechnął i powiedział, żebym tak nie skakała po całym mieszkaniu bo jeszcze zaszkodzę dziecku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój po długiej ciszy
w słuchawce.... powiedział... tak myślałem.... do dziś wspomina, że w TV pokazywali wtedy wulkany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do --padlina ale sciema--- niepisalam ze dzienne, tak, zaoczne, a co w tym zlego? phi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati*
A co zlego jest w zaocznym studiowaniu? Niektore uczelnie tak samo tarktuja i dziennycj i zaocznych. Tak samo ciezko. Poza tym studia to studia. Tez jestem w ciazy i na zaocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my staralismy sie dosc dlugo, kiedy robilam test nie wierzylam ze sie udalo ( w koncu tyle razy go robilam i nic). najpierw 1 kreska,a potem slabo wyraźna druga kreska, ja doznalam szoku, nie wierzylam wlasnym oczom, mezus przyszedl, pokazalam mu test i spytalam ile kresek widzi:) i zeby przeczytal sobie instrukcje:) oboje bylismy w takim szoku ze nie wiedzielismy co powiedziec:) Nigdy nie zapomne jego miny hihii na 2 dzien nastepny test i znow 2 kreseczki-ale tak naprawde to uwierzyl dopiero po tygodniu, kiedy ciaze potwierdzil lekarz:) najlepsze ze wczesniej wiele razy wyobrazalam sobie ten moment, wymyslalam jakies ciekawe sposoby przekazywania mu tej nowiny, a kiedy w koncu sie stalo to z zaskoczenia nie wiedzialam co ze sobą zrobic:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na studiach zaocznych mialam identyczne egzaminy co studenci dzienni. Niestety nie kazdego stac na studiowanie dzienne ( w mojej szkole 1 miesiac studow dziennych kosztowal kilka lat temu 600 zl w gore a zaoczne 1500/semestr), a poza tym niektorzy musza przeciez pracowac i maja inne obowiązki. Jest duzo trudniej bo trzeba miec wiecej silnej woli zeby wszystko pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedział
O kur** i co teraz !?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąz akurat siedział przy komputerze,przyniosłam test z dwoma kreseczkami i położyłam na klawiaturze,mój mąż jak zobaczył wynik wziął test do ręki i patrząc na niego krzyknął:\"WITAJ!!!!!!!\",bardzo się cieszyliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na obcasach
Kiedy powiedziałam mojemu mężowi a wtedy jeszcze facetowi, ze jestem w ciazy to najpierw szok a w tym szoku zapytał"to gdzie będzie stało łóżeczko?" Uśmiałam się bardzo :) Potem latał szczęśliwy i mówił "a wiesz, że wpadliśmy" i cieszył się jak głupi hihihihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój zapalił a potem uciekł ze szkolenia, żeby się ze mną zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×