Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pimkie

Najwieksze swinstwo jaki zrobil wam facet !!!

Polecane posty

Gość wisenne słońce
do gościa wyżej! nie każdy potencjalny kandydat na partnera ma napisane na czole "jestem dupkiem"... pewne cechy wychodzą po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plisika
a moj po prawie 2 latach znajomosci internetowej mowił z emnie kcoha ze chce miec ze mna dziekco (bo rzekomo nie mogł miec z zoną, zona go zdradza nie dogadują sie pismo rozwodwe juz jest itd ) oznajmia mi ze tak sie jakos pokreciło pomieszało ze akurat jego zona jest w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonjaaa
sama nie wierze ze to mi sie przydarzyło...mieszkalismy razem juz pol roku,kiedys on wrocił z treningu z rozcientym czolem i zwichnietą kostką,przytulił sie i powiedział "nie wyobrazam sobie zeby kiedys wrocil do domu a Ciebie by tu nie bylo".... 3 tygodnie pozniej,gdy byłam u swoich rodzicow ,kilka dni przed urodzinami, ktore wypadały w swieta Wielkanocne,zadzwonił ze spakowal moje rzeczy bo wprowdza sie do niego inna.... dodam ze spakował mnie w jedorazowki!!! i ze mialam w tym miescie prace, jakies 80km od domu rodzinnego,musiałam wiec z niej zrezygnowac,tłumacac sie szefostwu ktore lubiłam i ktore... SUPER PŁACIŁO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleeeeeeee
jak super ci placili, to moglas wynajac mieszkanie przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonjaaa
mogłam wynajac ale nie chciałam... wspomnialam o tym TYLKO na marginesie do SEDNA tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w h...jam z nim
chodzilismy ze sobą dwa lata a on przez ten okres wiecznie zaciągał piwko,nie przesadzam ,ale nie bylo dnia żeby nie był choć po jednym ale nie upijał sie.Obiecał,ze po ślubie to sie zmieni.Jesteśmy małżeństwem i walcze zalkoholikiem.Teraz upija sie na umór codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetxxx
A co to jest zalkoholik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj menzulek to kawał drania chociaz jestem z nim wiele lat kiedys jak milam juz 3 dzieci wyciagnelam go za koltuny z łozka mojej siostry [panna wtedy byla ]zdradzal mie wiele razy ale nigdy sie nieprzyznal ] wiec tym razem rano zapytalam co on robil w lozku malgosi opowiedzial ze pomylil lozka wyznawal zasade bo kiedys na wspolnej rodzinej imprezie jak byl juz dosc mocno podpity tlumaczył swojemu koledze PAMIETAJ KRZYCHU NIGDY SIE NIEPRZYZNAWAJ NIGDY nieuplymelo kilka lat kiedy dostalam wiadomosc od kolezanki ze maniek jest chyba w domu u jej dawnej kolezanki a mnial byc gdzies daleko poza wawa kolezanka podjechala do mnie do dmku autem jedziemy do tamtej zdzi...ry pod dom jego auto stoi schowane w krzaczorach podchodzimy pod okna wszytko widac .leża w lózku w namietnych sciskach wiec ja dostalam szoku kompletnie niewiem co robic a kolezanka wali piesciami w te okna .ja zamurowana stoje przed oczami mam 3 naszych dzieci i te go chama w lozku swiatly pogasly oczywscie nikt nam nieotworzył.drzwi pomimo ze walylysmy w nie we dwie koniec byl taki ze on zwial przez jakies ine okna .oczywiscie w dou sie niepojawil usadowil sie u swojej mamusi ktora przyjechala .do mnie za 3 dni dlaczego manieka wywalilam z domu..wrocil do domu po 3 miesiacach spokojny i wuluzowany oczywiscie sie nieprzyznal do niczego.samochod porzyczyl koledze wiec moze kolega tam był. poniewaz byly potrzebne pieniadze ja wtedy wychowywalam trjkie dzieci co MILAM ZROBIC WROCIL SWINIA WROCL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasia28
Zostawil mnie w swieta. Powiedzial ze musimy od siebie odpoczac. Mieszkalismy razem 3 lata... Niech odpoczywa! Gnojek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczkaaaaaa
Wreszcie mogę się wygadać...... :O Mój w Andrzejki tego roku w którymś momencie imprezy poprosił mnie do tańca. Byłąm zmeczona bo dopiero skonczylam hulać po parkiecie wiec powiedzialam mu ze na razie nie mam ochoty. Ten kretyn tak sie urazil jakbym nei wiem co mu zrobila. Powiedzial "ok, potem juz nie spytam". w miedzy czasie non stop pisala do niego jego byla - dzis "dobra kolezanka" (jestem o nią cholernie zazdrosna i on dokladnie o tym wie). Wyobrazcie sobei ze ten dupek zaprosil ją do nas na impreze i jeszcze wsiadl w taksowke i bez mojej wiedzy po nia pojechal - bo niby byla wypita i nie mogla sama prowadzic... :O niepokoilam sie gdzie zniknąl wiec wyszlam na zewnątrz, pale sobie papierosa, gadam z jego kolegami a tu nagle wysiadają we dwoje z taksowki. ona rozcieszona, wita sie ze mną jak z psiapsiolą, a on tylko spojrzal na mnei z takim zlosliwym usmieszkiem i weszli do srodka. myslalam ze sie porycze..... potem do rana bawil sie z nią i z innymi dziewczynami a mnei ani razu nei poprosil. raaaaaany to bylo najgorsze co mi wywinął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAcetXXXXXXXX
Ale z was idiotki, że sie tak dałyście zrobić w jajo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonko47
Ja bylam ze swoim 5 lat w miedzy czasie zdradzil mnie z przujaciolka ;( wybaczylam mu ale po 3 miechach zaczal bawic sie w sex telefon z jakas dziunia ktora poznal w necie szok mnie chwycil jak tlumaczyl sie ze to nic nie znaczy i ze to jest tylko "taka gra" palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz...
powiedzial,ze 'siedzial' wiadomo gdzie. i co z nim teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa dziewczynna
-Kiedy mowie, ze mu nie ufam, odpowiada mi, ze mam problem :( -wchodzi na czat, wymienia sie zdjeciami i nr telefonu z malolatami (on ma 36 lat) -w clubie obmacywal moja juz byla przyjaciolke (nie wiem jak bylo naprawde, kazde mowi co innego, ze zaczelo to drugie, a to pierwsze sie wzbranialo) -chodzi do clubow jak to nazywa "ogladac swiat" -mniej lub bardziej dyskretnie oglada sie za malolatami w mojej obecnosci -powiedzial, ze mam sloik, a nie pochwe :( (klotnie byly od dwoch lat o to, ze on nie chce uprawiac sexu, wiec po takim czasie powiedzialam mu, ze jak nie to nie, i tak ma malego, potem on z tym sloikiem) -raz jedyny w zyciu udalo mi sie zajrzec do jego telefonu i roztrzesiona przeczytalam kilka dziwnych smsow o tresci dojrzalego mezczyzny z mloda dziewczyna). Normalnie zawsze nosi tel przy sobie, komputer wylacza od zawsze nawet jak idzie na minute do lazienki) -nie chce ze mna spac w jednym lozku, bo sie rozpycham (to, ze on chrapie jak nie wiem co jakos mi nie przeszkadzalo....) -w moje urodziny nie dostalam nic, nawet zyczen, a jego kolega, ktory obchodzi urodziny tego samego dnia dostal prezent... Procz tego w ten sam dzien poklocilismy sie, ja plakalam, a on mial to w dupie -nie chcial ze mna nigdzie wyjsc w zadnego sylwestra (w ostatniego poszlam juz sama na bal, bez niego) bo on nie uznaje takich imprez (to samo tyczy sie walentynek, dnia kobiet, urodzin) Dlaczego ja DEBILKA ciale go kocham, to nie wiem :( Ale bardzo chcialabym uwolnic sie od tego uczucia, nie wyobrazam sobie z nim zycia, ale bez niego tez nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nieszczęśliwej dziewczyny
ja mam tak samo po 5 latach nigdy nic, zadnych swiat urodzin ani walentynek kielich goryczy sie przelał wczoraj powiedziałam mu DO WIDZENIA po raz ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huieejfdf
dziewczyny troche sie dziwie ze jeszcze ciagniecie takie zwiazki ,rozumiem ze ciezko ale jak nie liczycie na poprawe to nie ma sensu.... ja tez ciagnełam jeden zwiazek jeszcze rok czasu po tym jak mnie facet pobił ale bardziej ze strachu ... teraz mam juz nowego faceta i nie pozwole sobie na zadne złe traktowanie ,jak mi sie cos u niego nie podoba to odrazu mu to mowię a on stara sie zmienic bo jak nie to do widzenia ,obiecałam sobie ze bede miec takiego faceta ktory mi odpowiada pod kazdym względem i nie bede przymykać oczu na jakies dziwne zachowania....a jak mu nie pasują moje wymagania to juz wole być sama niż denerwować sie jakimś dupkiem. ale sie rozpisałam,przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nieszczęśliwej dziewczyny
o boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zioras
Jestem facetem i czytając wasze opowieśći (delikatnie powiedziane) w niektórych momentach żałuje, że się nim urodziłem. Naprawdę przykro się robi, bardzo przykro.... Podziwiam wasze poczucie humoru, i mam nadzieję , że to tylko nieliczne przypadki... po głębszym zastanowieniu nie zmienię jednak płci pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkakkkkkkk
Do nieszczeslikwej dziewczyny! Mam to samo,dokladnie to samo.Zadnych urodzin,walentynek,w moje urodziny nie mial nawet czasu dla mnie ,bo kolezanka nagladala mu pasemka na wlosy!Caly dzien przeplakalam.Nawet nie wiem czy wie co to jest dzien kobiet.Rozchodzilam sie z nim i schodzilam juz chyba z 6 razy,pojechalam do anglii zrywajac z nim,spakowalam sie po kryjomu,tylko jak przyjechal kierowca pod dom krzyknelam mu Good Bye !!Tam dzwonil do mnie,mial jechac na swieta do portugalii do swojej rodziny,,jest portugalczykiem,,wiec prosil mnie zebym kupila sobie bilet i poleciala razem z nim,mielismy sie spodkac na lotnisku.Gdy pojechalam szybko do biura kupic bilet,gdy juz wybieralam oferty ucieszona,ze jednak mnie kocha zadzwonil do mnie i powiedzial,zebym nie kupowala ,to nie ma sensu!!! Plakalam wtedy z caly tydzien.Pozniej zadzwonil znow i powiedzial,ze kupil mi bilet na sylwestra,ze mam doleciec.Jak przybylam na lotnisko,okazalo sie ,ze mam 2 kg bagazu za duzo,a nie mialam pieniedzy przy sobie,wiec powiedzialam,ze zaraz wroce tylko wyrzuce pare rzeczy.Wracajac zobaczylam jak znika mi napis Porto z ekranu okazalo sie ,ze odprawa sie skonczyla.Plakalam strasznie na lotnisku,biegalam od biura do biura,nawet bylam na policji.Gdy sie o tym on dowiedzial,zaczal krzyczec po mnie,ze znow niszcze zwiazek.Nstp dnia pisal,ze mnie kocha a pot~em przestal sie odzywac.Nawet w sylwestra sie nie odezwal.Dopiero po powrocie do holadnii,zadzwonil,ze teskni i chce mnie spowrotem,wiec kupilam bilet i jestem z nim teraz.Tylko,ze on caly czas flirtuje z innymi,pisze ze swoja eks,itd,jestem juz zmeczona,nie chce mi sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badkid
Hehehe, ciekawi mnie czy obruszycie sie jesli napisze, ze skoro faceci to swinie to kobiety to ku*wy. A i jeszcze jedno. anulkakkkkkkk, jestes kretynka. ;) Bez pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badkid
Hehehe, ciekawi mnie czy obruszycie sie jesli napisze, ze skoro faceci to swinie to kobiety to ku*wy. A i jeszcze jedno. anulkakkkkkkk, jestes kretynka. ;) Bez pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninnna
Hehehe, ciekawi mnie czy obruszycie sie jesli napisze, ze skoro faceci to swinie to kobiety to ku*wy. nie nie obruszymy się, nawet przytakniemy - kobiety ( z twojego otoczenia, bo przecież o innych wypowiadać się nei możesz, skoro nie znasz...) na czele z twoją matka, babką, ciotką etc to kurwy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafka___
pobił na środku ulicy,jak wspomniałam mu,że pojechał do Zabrza rżnąć inną mówiąc mi że jedzie do cioci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninnna
no to cóż dziwnego???należało Ci się jak nic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninnna
chociaż w sumie mógł poczekać aż wejdziecie na chodnik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errewrewtewtewtew
1.zerwal w dzien kobiet "musimy sie rozstac mam dziecko z inna'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la kobieta
Przywiózł do mnie swoje ubrania z zamiarem wprowadzenia się. Wieczorem zmienił zdanie, powiedział, że nie jest gotowy i zrywa. Pożyczył mój samochód, żeby odwieźć swoje rzeczy. Po drodze zmienił zdanie. Wrócił, ale bez ubrań:) Zmieniał zdanie jeszcze kilka razy. Mieszkał w wynajętej kawalerce, palił trawę i miał dwie pary spodni. Gdy zaszłam w ciążę, bardzo się ucieszył. Wyjechał na weekend do rodziny. Wrócił z wiadomością, że znajomi odradzają mu angażowanie się w taki związek. Że ufa swoim znajomym i kończy naszą znajomość. Dodam, że byłam po 30-tce, niezależna finansowo i kompletnie głupia, bo zakochana. Wstrętna nie byłam, inteligentna wystarczająco... Nigdy więcej nie chciałabym tak zgłupieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badkid
"antoninnna nie nie obruszymy się, nawet przytakniemy - kobiety ( z twojego otoczenia, bo przecież o innych wypowiadać się nei możesz, skoro nie znasz...) na czele z twoją matka, babką, ciotką etc to k**wy!!!!!" Czemu nie dziwi mnie, ze nie zrozumialas? ;) Szczekaj piesku dalej, a i tak wychodzi na moje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolet i róż
mój mąż zmachal dziecko innej kobiecie ,błagał o wybaczenie i wybaczyłam (ale byłam glupia) po 20 latach wpadł mi w ręce list który napisał teraz do tamtej ,że ją kocha i cały czas tęskni prosi o kontakt ,że ona jest jego prawdziwą miłością .ja czuję się zdeptana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×