cudni wspaniali wolni faceci, gdzie jesteście??

seti placki to nie są tuczące :D :D :D a przecież Ty szczuplutka jesteś, więc możesz sobie pozwolić :P a ja jestem szalona i głupia - 3 godz byłam na rowerze! :D piekny zachód słońca, nogi mam jak z gumy, momentami wiało strasznie i myslałam już, że zaraz będzie oberwanie chmury, ale... nie:D mam parę zdjęć oczywiście chmur, nieba itd. :D tyle wsi okolicznych zaliczyłam, że dawno w tylu nie byłam naraz :) noo a zaraz będę deser robić z galaretki :D żeby za bardzo nie schudnąć :P

Tarara i Ty tak sama 3godziny pedalowalas szkoda , ze ja nie lubie galaretki, dobry sposob na oszukanie glodu:D

seti, ja czasem tak sama, czasem z mamą :D jak sama to zawsze mam muzykę w uszach i jest ok :D a kiedyś kilka lat jeździłam z moim wspomnieniem. Ciekawe jest to, ze teraz to zupełnie inne ścieżki lubię, bo tamte za bardzo mi się kojarzą :D ciekawe czy jakbym po niego zajechała, czy by ze mną się wybrał? :P tylko pytanie, po co? co do cholery można opowiedzieć komuś po tylu latach nie widzenia się? :O a piłaś galaretki? ja strrrasznie uwielbiam :D K. z Anglii mnie tym zaraziła :P a ten deser to z bitą śmietaną i rodzynkami :D

Pic tez nie pilam galaretki:d pilam kiedys kisiel ;) A dzwonila juz K z Londynu?;) Chyba pojde poczytac i poslucham sobie listy. Bede pozniej:D Smacznego deserku:)

też słucham listy :D ona jest koło Oxfordu :D ma dzwonić dziś albo jutro... a chętnie bym się z Tobą podzieliła :)

Koniec czytania na dzis:D jeszcze 50str jutro i kuniec:P nawet nie wiem co bylo na pirwszym w liscie:o A widzialas moze ta helen na zdjeciu jakims? Ma taki slabiutki glosik i pewnie tak \'slabiutko\" wyglada;). Ciekawe czy na stronie trojki jest jej zdjecie;)

a ja dopiero się zabieram za czytanie:) Helen nie widziałam... chyba nie widziałam... :) a na 1 miejscu Nelly Furtado :) nie wiem nawet jaki to tytuł, bynajmniej nie słucham na co dzień takiej muzyki :)

seti ta Twoja kuzynka już poleciała? gadałyśmy i gadałyśmy... i najbardziej przykre jest to, że ona mówi, że nie wraca, bo niby jej cholernie dobrze... tam, z nim, z tym starszym panem, w tej pracy która jej się nie podoba... Niby...

Poleciala w srode:) Nie wiem co u niej , bo sie do mnie jeszcze nie odezwala bo nie maja neta w domku:9 A Ty piszesz o swojej K. teraz?

tak, bo zadzwoniła... chyba jej nie rozumiem.

no co wy

zgubiłam hasło do nika i próbuje rozszyfrowac, bylo jakos tak podobne

chyba ze kafeteria wszystko kasuje jesli sie długo nie korzystało jak to jest???

no????

hyba nie aksuje nikow;0 musisz sobie haslo przypomniec

naranja to pewnie tak jak ja nie rozumiem mojej kuzynki mowi co nnego a robi co innego:o

dokładnie. niby dobrze, ale niedobrze. niby z nim fajnie, ale coś tam nie do końca. niby fajnie tam, ale w Ł. lepiej. niby praca okropna i już nie może i mało zarabia, ale... niby dobrze. a tak w ogóle to jak słucham o tym, że tam sobie czegos nie kupi, tylko tutaj, bo za drogie itd. to... :O a poza tym coraz więcej ludzi kt znam wyjechało... i jak ich słucham to się zastanawiam tylko... ciekawe co robią, gdzie mieszkają, jak żyją? i czy im lepiej...?

Tarara to ona ma meza? On jest polakiem? Wnioskuje , ze szczeliwa to Ona nie jest:o

seti, ona nie ma męża... niby to związek, ale czy to jest związek jeśli kogoś przez rok widzisz tylko tydzień, a normalnie to tel, maile, smsy itd.?? pojechała, bo jeśli związek ma przetrwać, to... noo trzeba być razem... a poza tym nie znalazła pracy po studiach. Choć myślę, że spokojnie by znalazła... a on jest Anglikiem. do tego sporo starszy, rozwiedziony, inna religia, kelner itd itp - ja bym się nie skusiła :P nie wiem jak z tym szczęściem w koncu jest...

skusiłabyś się na taki wyjazd??

na wyjazd moze i bym sie skusila ale na taki zwiazek/uklad raczej nie:o. Znalam tez pare Anglik-Polka , wiek podobny ale jednak sie rozstali , a calkiem fajna pare tworzyli:o

na wyjazd bym się też skusiła, ale na pewno nie do pracy typu kelner :O i nie kosztem tego, że mam tam po 12 godzin pracować :O a na taki związek też nie... nie wiem, czasem właśnie jej nie rozumiem... i w pewnym sensie znów rozumiem. Trudno to wytłumaczyć... ważne, ze jest jej NIBY :P dobrze.

\"Niby dobrze\" nie jest satysfakcjonujace:o , to jest jakas \"meka\" raczej bez sensu ja bym tak nie chaiala,zeby bylo NIBY:o

ekstra :D a mój kolega \'cudowny\' do którego to mam się nie odzywać... o pokucie ma opisy :O nie wiem jak mam to rozumieć...

seti, ważne, że jakoś się dogadują, choć ja jakoś do rozmowy z nim się nie garnęłam :O ważne, że jej nie bije, nie krzyczy, że znosi jej jakieś dziwne pomysły no i się jej słucha :P

Tarara to calkiem \'cudowny\" wydaje sie ten jej Anglik:P hahaha \"pokuta\" i dobrze niech pokutuje za grzechy , za glupote:D

i tak myślę, że to wszystko to na przekór i nic więcej.... :O

co znowu na przekor bo znowu w jakies doly wpadniesz! i co bedzie?

nie seti, nie wpadnę :) chyba :P ale takie opisy... bez sensu. takie dwuznaczne i jeszcze po francusku - bo ja zrozumiem o co chodzi, a on przecież franc nie zna, noo chyba że się uczy :P powinnam nie zwracać uwagi, a zwracam :O dziwna pokuta skoro... sam mnie nie chciał... :O eeech :O dziwne.

nic to... idę... nie wyszło mi jakoś to czytanie ;) dobranoc ;)