CZemu faceci sie tylko gapią???

przepraszam ze troche wolno mi idzie pisanie :)

rozumiem ciebie... ale gdyby hmm\'\'zalezaloby ci na kims\'\' mialbys wielka ochote poznac kogos...gdyby ona odwzajemniala chcoiazby usmiech...gdybys widzial ze spoglada na ciebie ...gdybys widzial ze jest toba zainteresowana...co bys zrobil co wtedy?odpuscilbys?

rozumiem ciebie... ale gdyby hmm\'\'zalezaloby ci na kims\'\' mialbys wielka ochote poznac kogos...gdyby ona odwzajemniala chcoiazby usmiech...gdybys widzial ze spoglada na ciebie ...gdybys widzial ze jest toba zainteresowana...co bys zrobil co wtedy?odpuscilbys?

Gdybym mial jakas okazje do spotkania sie, to probowalbym jakos bardzo ostroznie sie zaznajomic.Raczej nie zapytałbym o numer telefonu, czy zagaił niezawodnym tekstem: \" Czesc, wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść obok Ciebie jeszcze raz??\" choc to moze byloby romatyczne :D. Mysle ze lepiej jednak tak neutralnie wybadac osobowosc danej osoby, dowiedziec czym sie interesuje i wtedy ewentualnie podjac jakies konkretniejsze dzialania :)

no to dobranoc

Widzę ,że bardzo ciekawa dyskusję prowadzicie :) Ja mam tak samo jak Wy .... Gapią się , patrzą , obserwują . Ci nieśmiali jak tylko spojrzę w ich strone zaraz odruchowo albo spuszczają wzrok albo uciekaja nim w inną strone , widać ,że czują się zmieszani , często robią się nawet czerwoni na buźkach ... To jest słodkie , ja sie wtedy śmieję , a oni pewnie myślą ,że z nich a nie do nich .... I tu jest problem , bo ja i przyciągam i sama prowokuję ... i niestety zawsze to niewypały .\\ Ja nie raz już przyciągnęłam tak do siebie faceta , podchodził , witał się i dalej to już rozmowa się toczyła. Prawda jest niestety taka , ze facet , który potrafi Cię bardzo długo obserwować a potem jeszcze wpatruje Ci się bez skrępowania głęboko w oczy jest zwyczajnie cholernie pewny siebie .... a czasami wręcz zbyt siebie pewny .... I u mnie jeszcze nic dobrego z takich znajomości nie wynikło , choć rzeczywiście musze przyznać ,ze bardzo miło jest grać w te goerki .... miło do pewnego czasu... bo najprzyjemniejsze jest gonic króliczka a nie go złapać . Jednak rada dla facetów - JEŻELI WIDZICIE ,ŻE DZIEWCZYNA ODPOWIADA UŚMIECHEM , I POTEM SAMA INSTYNKTOWNIE SZUKA Z WAMI KONTAKTU WZROKOWEGO TO ZNAK ŻE JEST WAMI ZAINTERESOWANA . NIE AĆ SIE I PODCHODZIC !!!! NIE TRACICIE NIC , A WIELE MOZECIE ZYSKAĆ :)

najprzyjemniej jest złapaną i skrępowaną króliczkę trzymać za uszy i patrzeć jej prosto w oczy gdy ONA...

i co życzylibyście sobie , żeby obcy facet na ulicy was zaczepiał? Bo dla mnie to dziwne i dlatego nie zaczepiam kobiet na ulicy nawet jak widzę , że są mną zainteresowane

oczywiście ,ze jeżeli patrzę na Ciebie i nie odwracam się idąc na ulicy , to daje ci znak ,że jestem zainteresowana, jesli sie jeszcze uśmiecham to samo przez się dla mnie znaczy \" podobasz mi sie \" i ja nie mam nic przeciwko ,zebys wtedy zaczepil mnie na ulicy i poprosil o moj numer . Mi sie to podoba . Nie wiem jak innym:)

mnie się też TO podoba... tylko ta cholerna nieśmiałość gdyby nie ona to byłbym ulicznym casanovą :D

po prostu street racing is not a crime

mała blondyneczka --- ja wlasnie tak robie, podchodze do tych co odwzajemniaja kontakt podchodze tez do tych co nie odwzajemniaja, ale wiem, ze to nie wypala przewaznie. Wogole to podchodze do tych co chce podejsc, wiec czasem sie patrze, ale tylko na piersi tyleczek itd

a to już inna historia. Gdybym zauważyła ,ze facet gapi się bezczelnie na mój biust i tylko to go interesuje ( a tez były juz takie sytuacje ) to zwyczajnie bym go olała , bo nie toleruje takiego traktowania . To jest juz dla mnie przekroczenie przez faceta granicy , oznaka jego braku taktu i kultury . Gdyby wtedy taki ktoś do mnie podszedł , powiedziałabym ,ze jestem zajeta i nie daje obcym facetom swojego numeru i tyle by mnie widział. Sa granice i szacunek , a jak faceta interesuja tylko cycki , to niech idzire do kiosku po gazete i sie naogląda :) Generalnie uważam ,ze podejście do obcej dziewczyny na ulicy nie jest zbrodnią:) Jeżeli natomiast zauważam ze facet mi się przygląda a nie jest on w moim typie , to zwyczajnie nie odwzajemniam spojrzenia , i nie szukam z nim wzrokowego kontaktu :) i oni odczytują przewaznie ten sygnał :) Panowie - działać :)

hmm no na ulicy troszq dziwnie...ale jak widujesz kogos dzien w dzien i ten ktos daje znaki ze jest toba zainteresowany...a jeszcze jak ty odwzajemniasz mmm:) no tak ale z drugiej strony to ja nawet nie wiem jak on ma na imie:P dzis go nie widzialam buuuuuuu:(

HEHE dobre... Postaw się w sytuacji tego faceta. Gdyby tak miał sobie podchodzić do każdej co mu sie spodoba to może 19 na 20 razy zostałby spławiony. ŚREDNIA PRZYJEMNOSĆ nie myslisz? Więc jak już podchodzi to do takiej która naprawde mu sie podoba... chyba ze do takiej wogóle boi się podejść bo to jeszzce trudniej więc wogóle nie podchodzi... rozumiesz już teraz??

Oj Bruentko gdy się facet gapi.... to po prostu spytaj czemu Ci się przygląda oczywiście gdy jesteś nim zainteresowana.

To tylko nawiązywanie rozmowy. A co dalej.... sama sprawdź i napisz.

ja często mam ochotę podejśc , ale jem kupę i mi często brzydko z buzi pachnie

ja często mam ochotę podejśc , ale jem kupę i mi często brzydko z buzi pachnie

Lemoneczko a czemuż to na ulicy czy gdziekolwiek dziwne wydaje Ci się pytanie \"Czemu mi się przyglądasz?\" Może Ci się n.p.tusz rozmazał albo masz bluzkę na lewą stronę zalożoną.

a czemu kobiety sie tylko gapią?

Ryuolo. Sa weganie, wegetarianie..... ale uświadamiasz mi że są gównojady.

Przyglądanie się komuś to okazanie zainteresowania z różnych powodów. Aby poznać przyczynę zainteresowania niestety trzeba pytać.

kupa ma duzo białka , węglowodanów i protein polecam spróbować taką świeżo zrobioną ja jem wcześniej orzeszki i mam orzeszkową zajebista jest

i tu co Ci ktoś odpowie świadczy o nim.

a jak sie wczesniej zje czekolade to sie później ma kupe czekoladową?

niestety nie posmak czekolady nie zostaje , ale działa to z orzeszkami które nie strawione wydalamy tak więc póżniej kupa jest z orzechami full wypas mówię wam :P nie ma to jak ciepły parujący stolec o poranku , kawka i gazeta

no wlasnie juz kiedys pomyslalam o tym samym...zeby poprostu zapytac dlaczemu mi sie tak przyglada i czy czasami nie jestem gdzies brudna...niby banalne no ale moze w taki wlasnie sposob nawiaze sie jakikolwiek kontakt...

A ja powiedzmy sama się zapytałam czy sie ze mna umówi... :P Co prawda przez gada i jeszcze jego numer dostałam od mojego przyjaciela :) Ale na 90% mam randke w piątek z 2 lata młodszym chłopakiem :)