Rolniku i wszyscy, których poznałam. Już nie jestem...

Witaj w klubie ale nie ma czego gratulować....ciężka orka i codziennych dni pagóry...........a propos ma 20cm ;) bo to na kfeterii na topie temat................żebyś sie nie dała wpuścić w maliny ;).....po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się :)

a wiesz, gdzie ja mam te 20cm?

W tej chwili???? ;)

hanko bez wianka - może mamy różne życia... Ja nie miałam czasu ani panną być, ani na przyjaźnie, a nikt chyba nie może być tak zupełnie sam - więc wydawało mi się, że tutaj mam przyjaciół. Jestem anonimowa, więc mogłam sobie mówić, co chciałam, wygłupiać się, przekomarzać, żartować, udawać, być kimś innym, tym , kim chciałabym być może bardziej niż sobą. Teraz będę zaglądała tu rzadziej, bo tato i rodzice mojego przyszłego kupili nam ogromne (59m.) mieszkanie, ale zdemolowane dokumentnie. Remontujemy sami (podłogi = panele zamiast lentexów aż czarnych ze starości, ściany, stolarka drzwiowa - malowanie, terakota w kuchni, łazience i wc), bo pieniędzy ledwo na materiały starczy, na fachowców już nie. Jeżeli mnie nie lubisz, to może pocieszy Cię fakt, że w najbliższym czasie będę w starym dresie, wymazana farbami, klejami, słaniająca się ze zmęczenia, że ślub będzie bez wesela i ... bez Mamy, że mamy tylko wersalkę, szafę, stół kuchenny, bardzo powolny komputer, stary telewizor, szafkę na buty, na której nasz komputer stoi, że mi niewygodnie pisać. Hanko bez wianka - i tak jestem szczęśliwa, bo przez całe swoje życie marzyłam o Mateuszu (znam go od zawsze). Proszę Cię jednak - nie życz mi źle, bo chyba nic złego Ci nie zrobiłam. :( Pozdrawiam. Napiszę za kilka dni.

Coheed - :) Teraz w wyciąganiu wniosków pomoże mi ktoś bystrzejszy ode mnie. ;) . Pa.

Nie no nie zmykaj................wyszłaś za mąż zaraz wracasz przecież..............;)

chociaz na ślub zaproś;)

Kup sobie nowy wianek lepiej......

? coheed przesmiewco ..

lubię............

co?

No ale jesteście... A gdzie wtedy moja anonimowość? Normalnie w ogóle nic nikomu o sobie nie mówię, a tu czasami byłam szczera aż do bólu. Jak mogłabym spojrzeć Wam w oczy wiedząc, że wiecie o mnie aż tak wiele? Kiedyś na którymś topicu pisałam, że ja taka raczej dzika jestem. Wiecie co? To chyba prawda, bo mając mniej czasu od innych, zamykałam się w swoim własnym wymyślonym świecie i w nim żyłam, bo też chciałam mieć fajnie. Tak naprawdę , to ja się troszkę boję ludzi, bo... no sama nie wiem dlaczego.

nudzisz kobieto...

poza tym to tylko faceci się chwalą utratą cnoty

opisz jak bylo

Nie mów nie bądź głupia.....................

bo klamiesz.wcale nic nie bylo ...powiedzial Ci, ze on chce zachowac czystosc do slubu, tak? coheed---->zamknij dziób

Kultury odrobinę droga pani.................. H. nie słuchaj tego wampira mentalnego wysysającego dobra energię ;)

dziewczyno...jemu na pewno nie staje..imputent coheed Ty pewnie tez :o

wow lubię jak się coś dzieje i zacieram rączki na mojej impotencji do krwi ;)

styl pisania doskonale mi znany mimo używania barwy pomarańczowej nader często..................

Coheed - Wiesz, że zupełnie tępa nie jestem, prawda? Dzisiaj po prostu jestem rozwalona emocjonalnie. Mimo, że jestes facetem, potrafisz pojąć pewne sprawy. ;) hanko - już normalnie nie mam do Ciebie siły. :) Nic Ci nie opowiem. Sama zobacz, jak to jest. Jeśli się boisz, to... niepotrzebnie. ;)

spoko nie chcesz nie rozmawaij tak to tylko zachęcasz........

jak chcesz - ostrzegałam Cię ..nikomu nie wysysam energii :(.. kłamca :(

Ale sie tu zazdrośników z nieczyszconymy kuminamy nalazło!! Ale ci Hanuś zazdroszcom - oooo a jedna to mysze zeżarła..., ino kabelek z krzywych zymbów wystaje :) Mum znajumego kuminorza - kceta to mu ło wos powim. Kuminy wum poczyści. Ino nie bedzie tak przyimnie jak Hanusi beło. Trzym sie Hanuś, chałupe se rychtuj. Stare lyntexy powyrzucoj. Zez Matełuszym bedzies robić - to i wesoło wum bedzie. Trzym sie, a i zaźrzyj tu casym coby sie pośmioć.

ity przeciwko mnie :(

A chtóraś ty : Rolniku..? Jo przeciw nikumu nie jezdym - ale przeciw zazdrośnikum i guptokum - zawdy!!

co kto? pomarańczowa... idę, muszę popracować... pozdrów kominiorza od kominów....