Rolniku i wszyscy, których poznałam. Już nie jestem...

Uc sie hakać

:)

Rolniku. dziś już chciałam począć naukę hakania. Wychodzę przed kamienicę:O i co widzę...betonowy chodnik, rozglądam się na prawo i lewo...i co widzę, beton, beton i asfalt! Idę 200 m niżej, poldbruk:O To niewykonalne:O!

Hacke mos? To na nic nie patcz ino hakej.... Jak mos serce do hakanio to ino polbruki bedom furkać :)

Rolniczku. ja tylko dziewula jestem. Pracy się nie boję, ale to na dobre mi by nie wyszło-mimo tego serca, które Tobie chcę oddać:). Innego czegoś wymyślić nie możesz:O? co by mi pomogło, się do niego wkraść?

Inny drogi ni ma dziewula... No ni ma... Ino hakanie

ale spójrz na to z innej strony:O! Jak nie będę umieć hakać, masz pewność, że nie pójdę w świat hakając - ino jak to Rolnikowa zrobiła!

Ot widzisz dobrze kombinujes. Ale jo lepij :) Bo ty mos hakać w drugom strone. A przyndzies łod frontu

No ale jeśli i mnie poślesz ku hakaniu, kto będzie Rolnikową:O? Kto będzie Cię w plecy grzał, gospodarstwa doglądał:O, i na rynek o 5 rano jeździł? Zresztą-dziewule się przywiązują:O, nie wiesz o tym? Żadna siła, żaden wiatr mnie później w świat nie pogna! Chyba, że z Tobą:)

Łu nos we wsi wszyćkie hakajom. Ni ma inny drogi do gospodarki.

a nie mogę hakać w doniczkach?

Mozes. Ino gdzie ty takom donicke znajdzes..., zeby zaconć hakać za stodołom, a skońcyć łod frontu?? :)

To może się do mnie przeprowadzisz:), do miasta:)? Nie jest źle:O A jak zatęsknisz, to Ci kupną własną donice sprezentuję. Tylko dla Ciebie! Hmmm?

Jo? Do miasta? Przecie tam (za przeprosynim) nawet ni ma gdzie za potrzebom siem udać. Toć tam ni ma ani jedny stodoły!!

Rolniczku. jest jest. Tylko u nas to się nie nazywa przychodek:O a łazienka! Obsługi nauczę! Na balkonik donicę wystawim. A w związku z tą inną potrzebą (dziabanie:O )...to miejsce jest nieistotne;) Zastanów się dobrze-bo dziewul:O już coraz mniej. Chyba, że takich nie lubisz?

Rolnik ale ty debilowaty jesteś jednak i jaki święty, chyba z niepokalanego poczęcia. Zmień plytę bo od czterech miesięcy czytać po ile jaja to trochę nudne nie wydaje Ci się? Włazisz z buciorami i ustalasz zasady wg swojego rozumku, nie Ty jesteś pepkiem swiata, swojej wydumanej wsi może. Wqrwiles mnie i to stąd.

nie święty-ino prawdziwy chłop, z honorem i zasadami!

Rolniczku. będę czekać na odp.:O, i zastanów się dobrze:O Idę wyjrzeć z okna, ino znajdę gdzieś "dziewiczą ziemię", bez betonu:O, do nauki dobrą!

Łuc sie dziewula, łuc... Zdzaźniło mię te łajdastwo - widziałaś? Łuc sie duzo to se na chłopa zasłuzys. Na pewno :)

? :)

jdfhdsf

Rolnik co Ty pieprzysz? jak przedobrzy z nauką to na d..zostanie sama..juz ja takie znam, co to nie pomoga doktoraty, jesli tata niebogaty

? :)

A co dali... Zacyła hakać to i hako

Zaś Ci jej nie zal??

Widać lubi hakać. Jak mojo baba:)

nie hakam jeszcze!, "z motyką:P na słońce się nie porywam". wolę czytać ale....o dziabaniu;) p.s. 1 Rolniczku. a masz tam u siebie koniki:D? p.s. 2 tylko nie zapominać o dziewuli:)

A dyć ze mum kunia. A coby to za chłop bez kunia beł...:)

nooo to byłby "straszny" chłop! takiego bym nie chciała:). idę upchnąć gdzieś to hakanie do mojego organizera:O!