Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laida

...zostańmy przyjaciółmi... komuś się to udało?

Polecane posty

Gość smażone zielone mandarynki
rozumiem, ze to nie miejsce, a ja nie uzywam gg. ale milo bylo cie poznac. zycze powodzenia i szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Dziękuję Mandarynko. Szczeście bedzie mi potrzebne. Tobie też życzę wszystkiego najlepszego :) Może się jeszcze spotkamy kiedyś na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
z pewnoscią. temat tak zwanej przyjażni damsko-meskiej jest mi bliski. do lat zastanawiam sie jak to mozliwe, ze kobiety mowia ze to mozliwe, a mezczyźni zaprzeczają. a podobno mam przyjaciela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
W razie czego... olgm@wp.pl Chetnie wymienię się doświadczeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
olga pogubilam sie troche dlaczego myslisz ze sie nie zakocha przeciez sama wczesniej mowilas ze istniej nadzieja ze cie wciaz kocha :( a moj przypadek wiem...jest beznadziejny serce peka a ja i tak kocham mimo tego jak sie zachowal olga myslisz ze naprawde powinnam dac sobie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Miałam na myśłi to, że nie zakocha się w innej kobiecie :) Nie chcę Ci odbierać nadziei, ale wydaje mi sie że będziesz żałowała jeżeli się do niego odezwiesz pierwsza. Moze poczekaj jeszcze trochę. Nie nastawiaj się jednak na nic. Poczekaj i zobacz co z tego wyniknie. To boli i będzie trudno, ale nie widzę innego wyjścia... Uda Ci się, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
napisze w wolnej chwili. juz rozumiem. rzeczywiscie mialas pecha. ale boli pewnie tak samo. trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Jejku, pewnie pomyślałaś, że on jest gejem :) To nie o to chodzi :) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
no faktycznie :) bo tak dramatycznie zabrzmialo. to juz nie kumam wcale... skąd masz te pewnosc, ze sie nie zakocha w innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
poczekac jeszcz troche i odezwac sie potem czy poczekac jeszcze troche i moze on sie odezwie? jestem spalona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
naet jesli to wszystko jest mu na reke to nie zycze mu zle ale takie cos sie wraca ze zdwojona sila ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Język mnie swędzi żeby napisać :P ale nie chcę tego robić na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
nadjas, nie! siedz i czekaj. jesli nie przyjdzie sam nigdy go nie odzyskasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
to pisz tam - czapla.tymczasem@op.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Niestety tak już jest, ze jeżeli nas ktoś odpycha to jeszcze bardziej nas do niego ciagnie :( Potrzebujesz czasu Nadjas zeby się z tym uporać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam calosci
uda sie, ale musi minac troche czasu, w koncu obu stronom przechodzi, zakladaja swoje rodziny i sa przyjaciolmi na cale zycie. Naj;epszymi przyjaciolmi sa moi ex i ich zony,sa takze wielkimi przyjaciolmi mojego meza. Powiem ci,ze nawetbardziej przyaznie sie z ich zonami, a moj maz z m\nimi. Przynajmniej dobrze sieznamy i sytuacja nie jest juz niebezpieczna. Meza sie ma jednego, a przyjaciol wielu, bez przyjaciol marne zycie, trzeba o nich dbac. Exjest niezwykle cennym przyjacielem, zapewniam cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
nie czytalas:) facet zerwal z nia na gg.... nic dodac nic ujac. poza tym - masz 100% racji. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Nadjas masz coś nie tak z gg :( Mandarynka - napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
olga jestem teraz na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Nadjas mogłabys napisac na mojego maila? to chyba moje gg szwankuje. olgm@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
to sobie teraz poczekam, zanim dojdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Jeszcze nie doszło ? Napięcie rośnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smażone zielone mandarynki
doszlo:) opisalam. to forum dziala szybciej niz nasza poczta. ale teraz juz mozemy kodem tu nadawac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
olga naprawde nie da rady napisac na forum ciekawosc mnie zzera hehe ( ten usmiech tylko na chwile)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 23
Nadi, powiem tylko, że tutaj chodzi o kwadrat ;) Mandarynka - szczegóły w drodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna anielica
mam pytanie do was czy walczylybuyscie o f..bo nasz zwiazke byl udany mielismy zcasem klotnie czasem sie niedoagdywalismy, ja troszcze bylam zazdrosna i sie balam..gdyz nasz zwiazke byl wystawiony przez caly zcas na porboe on jezdzil na studia a ja zoastalam tu..;( noi wydaje mi sie ze przez te klotnie jakos tak cos peklo] jeszcze w sylwestra bylo cudownie..mowil mi jak mnie kocha i ze jestem cudowna ..byl szczesliwy ze ma mnie napawrde wiem ze nieklamal..ale co z tego po miesicacu juz zaczelo sie zle on juz olewal mnie mowil ze to niema sensu ze lepiej skonczyc ten zwiazek ;( powiedzial ze nieczuje tego co an poczatku..jasne ze sie nieczuje bo milosc sie zmienia ale jak widzisz wrocil do swojej bylej ..jest to taka typowa slodka idiotka bez wlasnego zdania i wogole szkoda slow.Niewiem co robic zagaduje do mnie na gg czyta kazdy moj opis- jak jest smutny to od razu sie martwi itd ..ale niewiem juz co robic czy walczyc czy nie ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadijas Ty daj sobie z kolesiem spokój!!! Nie jest Ciebie wart!!! Dobrze o tym wiesz. Nawet nie miał odwagi powiedzieć Ci wszystkiego w twarz, porażka. Wiem, że to trudne, ale uświadom sobie, że to już koniec, że do siebie nie wrócicie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
no roznie mozna myslec albo ja slabo kumata hehe... moze jutro pogadamy na gg moze akurat bedzie dzialalo tak jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
tak slodziuuutka wiem ... brutalne ale prawdziwe zyc mi sie niechce moze jutro bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadjas
slodziutkaaa nie mial odawgi bo sie bal , wiedzial jak bardzo kocham wolal uniknac spotkania jest tchozykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×