Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szanta

druga ciaza - jaki brzuch???

Polecane posty

Hej hej, pisz bo jestem lekko przerazaona ...Jestem niewielka (160 cm, szczupla) w pierwszej ciazy brzuch zaczal byc widoczny na poczatku 4 mca, wczesniej czulam sie utyta, potem bylo tylko wiecej i wiecej, przytylam 16 kg, brzuch byl gigantyczny...A teraz ciaza druga, 11 tydz, i brzuszek juz zaczyna byc widac - a ja zaczynam panikowac ze to musza byc chyba blizniaki....Jak tam dziewczyny, jakie macie doswiadczenia - rzeczywiscie tak szybko za drugim razem brzusio wywala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też bardzo szybko wybił brzuch. Urodziłam bardzo duze dzieci i nie były to bliźniaki;) w drugiej ciąży rzreczywiscie brzuch szybko było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko przeraza, ze jak tamten byl wielkosci pilki plazowej bez mala, to co bedzie tym razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszej ciazy nie bylo widac brzuszka do 6 miesiaca teraz jestem 21 t w ciazy no a wygladam na ósmy (wzrost 156 cm waga sprzed ciazy 60 kg teraz 69)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie brzuchy były różne. W pierwszej ciąży był okrągły i wielki( już przy koncu ciąży) przytyłam 24 kilo. W drugiej ciąży brzuch miałam raczej spiczasty(przytyłam 18 kilo) ale wydawał się mniejszy niż w pierwszej ciąży. Ja jednak czułam, ze brzuch rośnie mi z dnia na dzień i z tego ciężaru opadł mi bardzo nisko. Miałam rwe kulszową od 32 t.c do 37 t.c. koszmar. Córę urodziłam 4,5 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denka
Szanta nawet jeśli wywali Ci brzuch do przodu i znowu utyjesz to po porodzie i tak wszystko zrzucisz. Nie panikuj, na pewno nie jesteś w ciąży z bliźniakami:P A i uważaj na to co jesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam to szczescie ze przytylam te 16 kg tylko w brzuchu - nawet biust zostal sladowy jak przed ciaza :) patyczek z pilka plazowa :) A co do jedzenia - stram sie uwazac, ale jak to zrobic, jak non stop jestem wsciekle glodna? I jesli nie zjem nic - od razu wymioty...Wiec staram sie jesc jarzyny i owoce w ramach przekasek, ale co z tego, jak moj brzuch domaga sie wielkim glosem: BULKA Z BOCZKIEM (wzglednie czekolada...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kochałam i z resztą kocham nadal słodycze. Po pierwszej ciaży zeszłam bardzo szybko i wróciłam prawie do dawnej sylwetki. Nawet brzuch miałam całkiem, całkiem;) jednak po drugim dziecku brzuch mam nie za bardzo. Może nie jest okropny, ale na pewno nie piękny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym nie wziela sie ostro za siebie (i za brzuch) to tez bym sie pewnie nie miala czym chwalic po pierwszej cizay...Mam tylko nadzieje ze i tym razem mi nie braknie samozaparcia ( i sil....) choc ogolnie slyszalam ze po drugim dziecku wrocic do formy jest trudniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do formy może nie aż tak trudno, ale brzuch doprowdzić do porządku przed ciazami to dopieo wyzwanie:o i wyczym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj to i bez ciazy wymaga pracy - wypukly jakis, cholernik :) Ale brzuszki robia swoje, i inny intensywny trening tez - szkoda tylko, ze brzuch nie uwaza uganiania sie za niemowlakiem za intensywny trening :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się nie chce ćwiczyć:o a szkoda;) a w jakim wieku masz dzidzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 miesiecy :) Juz nie taka dzidzia - maly chlopaczek, wszedzie go pelno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje też dzikie;) jedno i drugie lata jak nakręcone, wszedzie pełno i demolke sieją w chacie;) fajnie będziesz miała małą różnicę wieku między dziećmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Twoje ile maja? Niektorzy mowia ze to fatalnie, ale mnie sie wydaje ze tylko pieronsko trudno na poczatku, a potem jest juz z gorki :) Poki co to i tak czekam na skan i potwierdzenie ze maluszek we mnie rosnie, bo jescze sie troche boje cieszyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam syna 5 lat i córkę 10 miesięcy. Jak dla mnie za duża róznica 4 lat, 3 lata to w sam raz, bo 3 latek już jest \"samodzielny\", sam zje, ubierze się, wysiusia. Chociaż mimo róznicy 4 lat przyznam, że bawia się razem, a to super;) syn bardzo żwawy. Rozwój fizyczny miał fenomenalny do innych dzieci. Za to intelektulanie znacznie później do równieśników. Mówił dopeiro w wieku 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chlopcy ponoc pozniej mowia :) Mieszko podobnie - a teraz jeszcze musi rownolegle uczyc sie angielskiego - wspolczuje...I nie licze na to ze przez 3 latkami uslyszymy pelne zdanie...Fajnie ze Twoje pociechy sie razem bawia, ja pamietaz ze my z bratem lalismy sie rowno (5 lat roznicy) - dlatego tez chce zeby moje byly bardziej rowiesnikami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, sama pod biurkiem w pracy pisze ;p Ano, siedze w UK, i stresuje sie jak wszystkie przyszle mamy poziomem opieki tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a syna urodziłaś w Polsce? fajnie, że masz tam pracę. Też z mężem marzymy o wyjeździe stąd. Tylko wiadomo jak wyjadę musze miec pewnosć, że dzieciakom zapewnię dach nad głową i pokarm;) poza tym wiem, ze mieszkania są tam cholernie drogie, przynajmniej w Irladnii tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie jak cholera. My tu bylismy najpierw, dokladnie ja przyjechalam pierwsza robic projekt naukowy, potem moj maz znalaz prace tez w okolicy (jako naukowcom jest nam troche latwiej, bo miedzynarodowa wspolpraca itp). W cizay do 8 miesiaca bylam tu, potem pojechalam do Polski na rok, no i wrocilismy jak Maly mial 9 miesiecy. Teraz polka z zalatwianiem opieki dla niego tez jest....W pierwszej ciazy mowilam, ze wolalabym w ciazy chodzic w Polsce, a rodzic w UK, a teraz sama nie jestem pewna, maja w perspektywie jedno i drugie tu i udany porod w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×