Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dave2244

jestem brzydki...

Polecane posty

Gość dave2244

.. widzialem ze byl juz tu jeden koles ktory pisal o brzydocie - wiec teraz i ja napisze... tez mam podobny problem do niego... :/ ile razy chcialem gdzies wyjsc a nie potrafilem sie przelamac... w moim przypadku chodzi o uszy - sa odstajace... staram sie to tuszowac i akceptowac je choc troche ale nie wychodzi to... bo ludzie sa do mnie zle nastawieni... tzn wrogo tak mi sie wydaje... teraz jak ktos sie komus nie podoba to zawsze jest przekreslany... wszystko kreci sie wokolo wygladu itp... osobowosc i dusza sie nie licza a przeciez ona jest wazna... tylko kto pokocha dusze kogos kto niczym sie nie wyroznia specjalnie - jedynie brzydota... :(:/ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam ze masz krzywa twarz :P co sie martwis.z..ja tam lubie odstajac euszy..to takie sloodkie :)))) i napewno jest wiele dziewcyzn ktory mtez to nie rpzeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj syn ma ostajace uszy
i to mocno. Ma 19 lat i wszedzie jest dusza towarzystwa. Od przedszkola umial sobie radzic z docinkami (no troche zasluga mamy jest w tym) i kiedy dorosl, padlo kiedys haslo operacyjnego skorygowania uszu. Zasmial sie tylko. Powiedzial: A w zyciu nie! Ma ksywke Uszy i wszedzie ja puszcza w "ruch"... Troche dystansu do siebie, poczucia humoru - wiem to nie zawsze latwe. Ale ile rzeczy ulatwia. Wiesz co jeszcze mowi, moj syn: Uszatego latwiej calowac . mozna wygodnie zlapac za uszy i przytrzymac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam sa naprawde gorsze
rzeczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___00
też kiedyś uważałem sie za brzydkiego, a dziś to hohohoho. ważne to, by mieć silną osobowość, być pewnym swoich wartości, uważać się za kompetentnego, w jakiś sposób udzielać się. może na jednorazowej dyskotece nie masz szans zauroczyć panny, ale jak będziesz często przebywał w jednym miejscu lub gronie, to pewnie zaintrygujesz niejedną dziewczynę, która będzie zainteresowana tajemniczą osobą, której celem wcale nie jest podrywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż gdy go poznałam, również tak kiedyś mówił, ale już przestał. Dodatkowo jest wszędzie lubiany, a urodą nie odstaje od reszty. Do tej pory nikt tego więcej nie powiedział i nie wygląda by był szkaradą a dla mnie jest nawet dośc przystojny, a już na pewno cos w sobie ma. Jest takie powiedzenie ,, każda potwora znajdzie swojego amatora\". Nie w sensie dosłownym ale cos w tym jest. Jeden ma odstające uszy, drugi grube nogi, długi nos, inny jest mały, inny gruby, łysy itp. Każdemu można cos przypiąć. Praktycznie nie ma ludzi idealnych z urody. Są osoby, które zostały docenione za swoją urodę np. Ilona Felicjańska czy Aneta Kręglicka, ale pierwsza nie wymawia r, a druga wygląda w opinii wielu osób jak by chorowala na anoreksję. Przemyśl to dobrze. W każdym bądż razie są osoby, które nie mają rąk czy nóg i co one mają powiedzieć. Myślę, że z biegiem lat poznasz ospowiednią osobę, które zaakceptuje Ciebie takiego jakim jesteś, dla której będzie się liczył twój charakter lub inteligencja, a uroda i tak często przemija z wiekiem. Wysoki przystojny brunet z wiekiem będzie niższy, przygarbiony, szpakowaty, zmarnowany na twarzy i osoba która się z nim związała ze względu na urodę, może go z czasem zostawić bo znajdzie przystojniejszego lub zamożniejszego a inteligencji nikt Ci nie odbierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawdę
to składaj na operację plastyczną i daruj wszystkim to biadolenie do księżyca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×