Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie musisz

KRADNE NICKI zakladam dla Ciebie ten topic!

Polecane posty

Gość wyrzuciki sumienia
??? bajerancie z PGR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niby czemu mial bym miec wyrzuty sumienia bo tego nie rozumiem rozmowa jeszcze do niczego nie zobowiazuje a do czynow daleko po za tym nasza znajomosc nie jest na tyle gleboka zeby cokolwiek domniemywac a z tego co wiem flirt to nie zbrodnia po za tym to nie ona skrzywdzila swojego partnera siedzeniem na necie i rozmowa ze mna tylko on i to chyba w najgorszy sposob jaki moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i już niewinnych było dwóch
widzisz, chłopcze, ja rozumie, a ty masz silny mechanizm wyparcia. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i już niewinnych było dwóch
to może byś tak zastanowił się nad sobą? na siebie samego nie powinno ci brakować słów, nieprawdzaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niw Musisz
......jestem.....zyje.....dziekuje wszystkim jeszcze raz za wsparcie,Tobie tez Kradne ,szkoda tylko ze przeze mnie jestes narazony na glupie komentarze....ale glupota ludzka nie zna granic i to bardzo dobrze widac na kafe.Jakos przezylam ta noc,mysle ze byla ona najgorsza w moim zyciu...on,còz,nie ma mowy o byciu razem,nie po tym co mi zrobil,zdrade moglabym moze wybaczyc,ale nie takie ponizenie...Wczoraj wieczorem z nim rozmawialam,on placze, prosi,przysiega ze jakby tylko mògl to cofnalby czas.....a czasu sie nie cofnie,nie da sie,wiec co jeszcze moge dla niego zrobic....tylko tyle ze puscic go wolno,niech sobie to piwo sam wypije.....a co by bylo jakbysmy byli po slubie,wiec chyba lepiej ze to sie teraz stalo,ze nie mamy naszych dzieci....cierpialyby......ale mnie to wszystko tak boli.....moze przejdzie z czasem,mòwia ze czas to najlepszy lekarz.Poza tym on nie chce z nia byc,bo nie jest jak mòwi w jego typie,ja bylam i co,to zycie jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Musisz-gratuluje wlasciwej postawy. Ja sie leczylam 2 lata z mojego zwiazku, ale warto bylo tamta farse zakonczyc. Bedzie dobrze, nie wolno nas nikomu ponizac 🖐️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to wyglada ze tak ale on mi mòwi ze tak latwo sie nie podda,smieszne,nie?z nia nie rozmawialam jeszcze,mama mi radzi zeby dac sobie spokòj.ale to podobno jej na tym zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to sa 3 dlugie lata,pozdro,i wiesz co on jeszcze mi WPIERA,ze mozliwe ze to nie jego dziecko,czujesz?bo ona podobno latwa jest!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego nie jego, co za facet, ktory stawia 2 kobiety w takiej sytuacji? Ja bylam z moim dluugie 2.5 roku, wiec wiem o co chodzi:)Sluchaj, Twoja mama ma racje, nie gadaj z nia, to nie Twoja sprawa, niech to zalatwiaja miedzy soba. W koncu to oni sie pukali, Ciebie przy tym nie bylo, zalosne:oA laska swoja droga ostro walnieta tez. To byl seks bez zabezpieczenia czy jak? To ona nie wie, co sie robi w razie wpadki?:o Durnota 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Musisz - popieram. To Twoja decyzja. Jestem za! Pocierpisz, ale lepiej pocierpieć teraz, krócej, niż potem i przez całe życie. Trzymaj się! Nie daj się smutkowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tamtej dziewczyny to nie powinnas z nia rozmawiac bo i o czym i tak cala ta sytuacja dla ciebie jest ciezka i nie z twojego powodu a co do niego to teraz bedzi4e sie tlumaczyl wszystkim a czy to cos na dobra sprawe zmieni ze to nie jego dziecko tylko tyle ze alimetow nie bedzie placil fak zostanie faktem czyli to co musialas przezyc a na badania trzeba bedzie poczekac do narodzin dziecka a co przez ten czas a jak osoba zdradzila raz to i pozniej bedzie zdradzac a to jest nie zalezne od plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie tu z dziewczynami raz pocierpisz bo odcierpiec musisz ale nie bedzie cie to spotykalo regularnie bo pozniej bedzie aa bylismy razem 5 lat pozniej 7 a pozniej nie chcem krzewdzic naszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daje sie ,zaraz wychodze ,bo od tego siedzenia w domu i myslenia to glowa mi peka,nie bede z nia gadac nie mamy o czym,a wiecie co podejrzewam?ze ona chciala zajsc z nim w ciaze bo to niemozliwe i watpie ze to byl tylko jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kradne i ty masz racje,ktos kto zdradzil raz i mu sie to darowalo nie poczeka dlugo i znowu zdradzi,na razie strasznie sie czuje,mam scisniete gardlo,jakbym miala sie udusic...mam nadzieje tylko ze dam rade i jakos to przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze boje sie o to czy on mi da spokòj,bo jak bedzie tu do mnie przychodzil,wydzwanial,plakal i robil sceny to ja nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezyjesz bo i czemu miala bys nie przezyc silna jestes i tyle a przez takiego padalca nie ma co sie martwic potraktowal cie zle i ty potraktuj go ja szmate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×