20-latki odezwijcie sie!!!

swietne popoludnie!!! moj ukochany tak mnie wkurzyl ze popsul mi dzisiaj caly humor najpierw sie na mnie powydzieral bo stanelam po stronie jego siostry a teraz dzwoni i przeprasza przeziez to glupie moze panowac nad soba albo powiedziec mi ze ma zly humor i moze sie na kims wyzyc tylko niekoniecznie musi na mnie wiec teraz to ja sie na niego zdenerwowalam i niech zadzwoni wtedy jak mu przejdzie!!! no dobra koniec tych zalosci widze ze nikogo nie ma :( szkoda ciumasy!!!!!!!!

hej wszystkim, rzadko pisze, bo siedze nad ksiazkami calymi dniami (choc nie wiem po co i tak tego nie zdam..:( ) literka m - u lekarza gut? migota - taaak. nie lubie strasznie takich sprzeczek... psuja nastroj i chociaz zeby byly konstruktywne, ale najczesciej chodzi o jakies bzdety. u mnie byl taki miesiac, ze sie sprzeczalismy prawie non stop (hm.. ale to chyba dlatego, ze tabletki zaczelam brac :/ ). ale doprowadzilo to do pewnych zmian... w sensie on obiecal,ze bedzie mi mowil o co chodzi, a ja obiecalam,ze nie bede wyciagac pochopnych wnioskow. no i nie wiem jak to sie stalo,ale teraz umiemy tak zrobic, zeby przerwac klotnie zanim sie zdazy rozkrecic.. w kazdym razie poki co tak jest, zobaczymy co bedzie pozniej :D a co do pisania roznych rzeczy na kafe.. moj mily tez sie ze mnie nasmiewa. ale to nie fair z jego strony, bo sam tez ma takie swoje foum, na ktorym czesto sie udziela.(i na tym forum poznaje rozne kolezanki, tak swoja droga.. grrrr... ;) ) trzeci dzien nie wychodze z domu i chyba korzenie mi w koncu wyrosna. mam juz tego dosc! chlip zycie jest ciezkie.

juz sie pogodzilismy bo posprzeczalismy sie o totalna glupotke ale humor to mam zwalony do tej pory to jest takie dziwne ale on w jednej sekundzie moze go popsuc i momentalnie mnie pocieszyc i to udaje sie tylko jemu ale mysle ze takie male klotnie sa potrzebne bo jak milo mozna sie potem godzic:D Vii nie przejmuj sie wkoncu pozdajesz wszystkie egz. i bedziesz happy a my urzadziny sobie imprezke na kafe zawsze mozna cos uczcic :p buziaki

haha :D tak, imprezka na kafe... wlasciwie mozemy zaczac juz dzis,skoro i tak sie nie zdaze cholerstwa nauczyc i tak. ja bym tu sobie zapodala jakies winko czerwone, a Ty? ;) a ja sadze, ze wszelkie klotnie sa bez sensu. rozumiem argument z godzeniem sie, ale hm... wlasciwie... przeciez mozna \"godzic sie\" bez wczesniejszej klotni?? :p mnie jakos wszelkie konflikty przygnebiaja, wiec wole na spokojnie pogadac, wytlumaczyc itd.. :)

zgadzam sie na czerwone winko :D:D:D:D:D a jesli chodzi o klotnie to nie zdaza sie nam to czesto bo jeli bylo by inaczej to wtedy moglabym sie obawiac ale wiem ze on kocham mnie i ja tez bardzo go kocham i nie w6yobrazam sobie zycia bez mojego misiaka a jesli chodzi o \"godzenie sie\" to jest to nhajprzyjemniejsza czesc:D

ja mykam w kimonko bo padam z nog milusiej nocki wszystkim zycze dobranocka

dobrej nocy :) ja ide po kawke i znowu do pracy, a pogoda taka piekna,wolalabym nnocny spacerek pojsc. ech.

Mogę się dołączyć do winka?? :( u lekarza kiepsko:( jutro na 8,30 ciąg dalszy badań, już nie mam do tego siły. Wróciłam właśnie ze spacerku, smutno mi vii--> kochana, co Ty studiujesz, że masz tak dużo nauki? Migotka Ty się nie martw, bo każdy się kłóci i każdy się godzi:) ja uważam, że to dobrze, że się czasem człowiek pokłóci. Takie związki bez kłótni są mało ekscytujące:D tzn. wiadomo, że nie za często, ale od czasu do czasu:) dajcie winka...błagam...

alez bardzo prosze, oto winko, jeszcze duzo zostalo, bo migota po jednej lampce odplynela, jak widac :D nie, no nie mam tak duzo nauki. mam tak duzo nauki tylko przez ostatni tydzien, bo w czwartek jest najtrudniejszy i najokropniejszy egzamin z calej sesji. a tak to luuuzik :) studiuje stosunki miedzynarodowe i teraz ucze sie historii tychze. wlasnie czytam o wojnie w gran chaco z 1932 roku i nie wiem nawet dokladnie gdzie to jest.. (gdzies w am lac :D :D :D :D ) heh,no owszem, moze i trzeba sie czasem poklocic.. ale ja mam awersje po ostatnim miesiacu, teraz jest tak cudnie, wiec generalnie trwam w przekonaniu ze wszelkie klotnie sa bleee. ;)

hehe. no i widac jaka ze mnie pilan studentka. wieczor mija,a ja wciaz na kafe ;)

ja niestety też mam teraz najgorsze egzaminy: w niedzielę, w poniedziałek i w środę:( marzę o tym, żeby ta sesja wreszcie się skończyła:( potrzebuję odpoczynku i regeneracji:) ja dzisiaj się troszkę z moim Kotem poprztykałam, ale zaraz nam przeszło:) co do Jego stosunku do forum, to odkąd tu zaglądam On jest bardzo szczęśliwy. Jak np chce się zdrzemnąć a ja nie jestem zbyt zmęczona i męczę Go o jakiś spacer, to zawsze mówi: Koteczku, to idź sobie porozmawiaj z koleżankami, ja się troszkę zdrzemnę i potem pójdziemy dobrze? dziękuję za winko- mi trzeba dzisiaj wiele, wiele lampek:)

:( już Was nie ma... no trudno. Ja też się położę, bo jestem padnięta życzę wszystkim kolorowych snów, dobranoc!!!

Dzień dobry właśnie wstałam i szykuję się do lekarza...:( miłego dnia dziewczyny, trzymajcie za mnie kciuki!!!

trzymam :)

wczoraj to mnie zwalilo z nog i nie mialam sily na nic :( ale dzisiaj wstalam zwarta i gotowa tylko do czego... hihi :P a teraz siedze z moim 2 miesiecznym siostrzencem i jest na tyle spokojny ze pozwala mi napisac do wac na kafe Literka M trzymam kciuki bardzo mocno :D ciumasy

hejo!!! ogladacie mecz??!!! hihih bo ja nie mam zamiaru :D przyszedl moj paskudny :P mis i zmykam wiec zycze wam slodkich senkow i spokojnej nocki i zadnych koszmarow zwiazanych a meczem a tak wogole to ile jest bo jakos nie chce mi sie zejsc na dol zeby zobaczyc:D no to ciumki i do jutra

Cześć Kochane. U mnie coraz gorzej:( jestem załamana

:)

Literka M cio siem stalo??? glowka do gory!!! ciumki dla ciebie :)

hej dziewczyny uffffffffffffff, koniec, 3+, szczescie me siega zenitu. literka m- to cos powaznego? :/ mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy... hm, mam pytanie: znajdujecie jakas prace na wakacje? wyjezdzacie gdzies do pracy?

Cześć Dziewczynki. Już mi lepiej:) dostałam wczoraj skierowanie do onkologa i strasznie spanikowałam, ale wstępnie odrzucili wersję nowotworową. Jeśli chodzi o pracę to mam już w firmie, w dziale kadr. Ale w sierpniu i tak jadę z moim Ukochanym do Chorwacji, więc za długo nie popracuję:) a jak Wy??? vii GRATULACJE!!! dzięki Wam jesteście kochane:D:D:D

Cholera. Wolny dzień a ja muszę zmykać na badania :( przynajmniej wczoraj się poleniłam. Buziaczki dla Was dziewczyny i chłopcze :D:D:D

Vii ja nie mam zamiaru pracowac na wakacjach no chyba ze moj ukochany zabierze mnie na winogrona ale to tez nie jest pewne i zalezy czy bede chciala a jesli bede gdzies wyjezdzac to najprawdopodobniej tylko na wakacje z moim misiakiem Literka M ciesze sie ze wszystko dobrze i nie przejmuj sie musi byc dobrze a poza tym pozytywne myslenie...... milego dzionka i ciuasy dla wszystkich!!!

Nie ma was :(:(:(:( szkoda:(:(;( w takim razie slodkich senkow i milusiej nocki ja dzisiaj sama no ale coz przynajmniej nikt mi nie bedzie sie rozpychal w lozeczku :P bobranocki!!!!!!!

Cześć dziewczyny Ja jestem dzisiaj przerażona, bo mam trzy egzaminy pod rząd: niedziela, poniedziałek, wtorek. Umieram ze strachu:( Buziaczki dla Was!!!

hejka cio u was slychowac bo u mnie nie bylo neta wiec nic nie pisalam a nie spie bo moj siostrzeniec tez nie spi i trzeba go pilnowac :P ciumasy

szkoda ze was nie ma :( bo totalnie mi sie nudzi moj mis przyjedzie dopiero wieczorem a do tego czasu to chyba umre z nudow hmmm chyba pojde spac :(:(:(:(:( wiec milego dzionka i ciumaski

cześć Babeczki:D udało się, 4,5:D:D:D pierwszy egzamin z głowy:D zaraz jadę sobie na plażówkę nad wodę:D ale przyjemnie:D

Literka M wez mnie ze soba tez bym sobie posiedziala niekoniecznie pogarala :) i gratulacje :D

hej hej :) ech, no od egz uciec sie nie da :( moim haslem od paru ladnych tygodni jest: byle do lipca! ale u mnie juz jest lajcik, jeszcze tylko dwa dosyc proste i kwatit ;] sluchajcie, bylam na meczu z moim ukochanym. :D on jest takim prawie brazylijczykiem i bylismy w pubie z cala gromada innych brazylijczykow kibicowac (oczywiscie) brazyli w meczu br-australia. hehe, i powiem wam,ze chcoc slowa nie umiem po prtugalsku, to i tak bawilam sie swietnie..jacys tacy radosni sa ci ludzie,wyluzowani, halasliwi i w ogole... na humor dzialaja znakomicie ;) ech ci latynosi ;) a o prace sie pytalam, bo wlasnie rozwazam mozliwosci pracy na lato... i nie wiem wyjezdzac gdzies,czy nie..? mam propozycje wyjazdu do Francji do opieki nad dzicmi, ale: 1)od lipca, a ja w polowie lipca mialam na zagle z Pieknym jechac 2)francuskiego ucze sie dopiero od roku, przeciez sonbie nie dam rady,buu 3)no i co, cale wakacje pracowac?a gdzie odpoczynek... no i nie wiem ech jak to mowi moj dziadek: nie jest leko.