Blizny na udach po wrośnietych włoskach

Tak, tak, własnie mam cos takiego, w górnej cześci ud niedaleko "linii bikini" mam pełno czerwonych jakby kropek..mam je od bardzo długiego czasu i wydaje mi sie,ze to sa juz po prostu blizny od katowania golarkami,depilatorami i pastą cukrową..miałam ogromne problemy z krostkami w tym miejscu i odrastającymi włosami, teraz traktuje je codziennie golarka elektryczna(taka,która nie wyrywa a obcina przy skórze) i wreszcie,po kilku latach nie mam podraznien!! jednak cały czas moja strefa bikini jest nie do pokazania,wlasnie przez te czerwone "plamki" .Myslicie,ze jakbym zaczela smarowac je cepanem, to by sie rozjasniły?? czy może ktoś ma jakiś inny pomysł??

up

wrastają mi włoski.... co bym nie robiła....peelingi nic nie pomagają....o dziwo pewien pomysł podsuną mi mój ginekolog- jeżeli chodzi o strefę bikini.... żebym zwyczajnie nie goliła się tak często.... i o dziwo to trochę pomaga.... teraz zgalem włoski w okolicach bikini mniej więcej 2 razy w tygodniu i krostek mam znacznie mniej.... a i robię to kremem do depilacji a nie maszynką.... to też polecił mi ginekolog.

tylko ze ja mam taki problem,ze musze sie golic codziennie, bo wlosy baardzo szybko odrastaja,no ale to juz nie problem,bo uzywam elektrycznej golarki,tylko teraz interesuje mnie jak usunąć blizny

up

To wszystko od depilatora elektrycznego. Mam takie blizny na prawej łydce. Wydepilowałam tylko mały kawałek kilka lat temu a teraz żałuję. PS. Mam do sprzedania prawie nieużywany depilator firmy Philips. Jezeli ktoś jest chętny proszę pisać tutaj. Mogę podać cenę.

u mnie te blizny właśnie same się zagoiły, jak przestałam się tak często golić ;) wiem, że to może nie jest dla każdego do zaakceptowanie.... mój mąż np. zrozumiał i nie przeszkadzają mu to leciutko odrośnięte włoski.... a na basen nie chodzę przecież codziennie.... a na blizny tak ogólnie.... ja po oparzeniu miałam coś co się nazywało contratubex- czy coś w tym stylu....i było świetne.... ale to chyba na receptę? nie wiem dokładnie, bo ja dostałam w prezencie od wuja lekarza. A ostatnio, moja koleżanka ze Stanów przywiozła coś co się nazywa Strivectin ... i to też podobno pomaga na blizny i rozstępy.... ale ja osobiście nie stosowałam.

zaczelam uzywac Cepanu,moze cos da,dzis bylo tak goraco,a ja sie musialam opalac w dlugich spodenkach:(

naprawde jestem jedyna osoba na kafe z takim problemem???? :(

do góry

To ja Wam powiem dziewczyny co ja zrobilam z tym problemem- z tym ze u mnie to lydki byly ale to byl koszmar, mnie sie to babralo chyba pol roku-w koncu po jakichs masciach, antybiotykach, wyleczylam ale zostaly blizny koszmarne-no nijak sie pokazac w krotkich spodenkach albo spodnicy, zadne cepany nie pomagaly (tzn pomagaly ale tylko troszke i glownie na blizny wystajace (no nie wiem jak to okreslic-takie bardziej wypukle), no i tak chodzilam w dlugich spodniach az do czasu kiedy sie nie spalilam na sloncu (sobie plywalam w jeziorku i opalalam na materacu :)) wiem ze to zakrawa na masochizm ale mi to naprawde pomoglo-spalilam sie na raka, nie moglam siedziec, chodzic, spac kilka dni jak nie tydzien, ale blizny zniknely-sa tylko te ktore byly bardzo duze i sa teraz praktycznie niewidoczne (chyba ze sie ktos wnikliwie przyglada...) no wiec nie wiem... w kazdym razie szykowalam sie na laser i nawet chcialam juz skorzystac z jakiegos gabinetu, no ale przez \"glupote\" okazalo sie ze nie musze... no tylko to pewno nie jest za bardzo zdrowe wiec nie wiem czy polecac...

ja jestem opalona,teraz lezalam w weekend plackiem na sloncu,a i tak je widac dalej:/ ale dzieki za wypowiedz

up up up

up

uupp