Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ula19788

brak zycia seksualnego w zwiazku

Polecane posty

Gość ula19788

Moj mezczysna nie ma ochoty na seks ze mna, nigdy nie byl bardzo chetne, jestesmy ze soba ponad rok i brak seksu.Co mam o tym mysles, on nie czuje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula19788
czy to dlatego że mam penisa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula19788
podszywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiencja
jestem pod wrażeniem...chciałabym takiego faceta...mój ma ochote non stop, a ja juz w tym temacie sie wypaliłam...hehhe pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbrzydlas mu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula19788
Ale on wciaz powtarza jak bardzo mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega uli
zgódz sie na calonocny anal i obfity finisz w Twoje gardło powinno poskutkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula19788
Czy nikt sie nie wypowie?ja mam naprawde duzy problem, bo nie wiem czy ten zwiazek ma w takim razie jakis sens? Co z tym zdobic? On sie nie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motakini
pogadaj z nim, powiedz ze jest ci przykro, albo jest zapracowany i chwilowo nie ma ochoty jesli to sie przedluzy albo trwa dluzej niz 2 tygodnie zapytaj czy nic mu nie dolega jesli dalej bedzie krecil to moze to byc znak ze kogos ma albo ze przestaje mu zalezec czuje watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
witajcie,poruszam ponownie ten temat,mam taki sam problem,sek w tym ze jestem z moim facetem 7 miesiecy,mieszkamy razem i nie wiem co robic,mam taki metlik w glowie bo on nie chce sie ze mna kochac,pieszczoty wchdza w gre,ale blizsze zblizenie nie,myslalam ze stara sei byc delikatny i dlatego nie chce,ale po tym jak zapewnilam go ze jestem juz gotowa,on nadal sie do mnie "niezbliza",czuje sie glupio,czuje ze jest odrzucana moja kobiecosc,dlaczego,czy ktos jeszcze ma ten problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
jakie wynalazki?czy ktos jest w stanie zrobic jakas sensowan uwage na poruszony temat?pomoc mi zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marionetka87
Jesteś juz z nim ponad rok i nic? Powiedz mu że masz potrzebe taką i juz . Oj chyba koleśowi było by przykro jakbyś go zdradziła , ale do cholery my też mamy jakieś potrzeby ;]] POgadaj z nim o co tak dokładnie chodzii może sie chłopak krępuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy ieznajomy
Ja miałem podobny problem z moją poprzednią partnerką. Różnica była taka, że u mnie na początku był seks, a potem ona już nie miała ochoty. Okazało się, że zaczęła mieć wątpliwości czy być ze mną itp., dlatego musisz porozmawiać z nim. Może ma wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
on mowi ze nie ma watpliwosci i to nawet nie jest tak ze ja wielce tego pragne...tylko czuje sie tak odrzucona,kiedy lezymy nago,zaspiamy,budzimy sie,wyznalemy sobie milosc a tak naprawde on nie pragnie mnie chociazby ponamawiac do blizszego kontaktu,to czuje sie jakby sie mnie brzydzil?jakby jego slowa ze tak mnie pragnie nie bylu prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
goraca milosc,gorace wyznania,dwoje zakochanych ludzi i nic wiecej,on zapewnia ze chce ale palcem nie kiwnie,ja teraz juz nie bede chciala nigdy kochac sie z nim bo czuje sie tak upokorzona chociaz nie pytajcie dlaczego...sama tego nie wiem,ale czuje bol w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
znam to znam...... ;) po póltorej roku wyszła prawda- zakamuflowany gej :O czarujący chłopak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry
słuchaj, różnie bywa. być może Twój facet ma jakiś problem, o którym nie potrafi Ci powiedzieć? może ma problem z osiągnięciem wzwodu i jest to dla niego wstydliwe? może Cię kocha, ale go nie pociągasz (bywa i tak)? może to jest problem natury biologicznej i np.ma stulejkę, która w trakcie seksu powoduje u niego ból i cierpienie? ludzi, nauczcie się ze sobą rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
jesli twój chłopak ma na imię Tomek i depiluje sobie łydki.... to wiej kobieto! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
rozmawiamy ale to jeszcze bardziej boli jak on mowi ze bardzo chce byc ze mną ale nie moze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry
Asieńko, nie mam dla Ciebie dobrej rady, bo jeśli koleś nie jest z Tobą szczery, to nic nie wskórasz. pamiętaj, że związek to nie tylko wyrozumiałość, zrozumienie, wybaczenie i, ogólnie rzecz ujmując dawanie, ale również branie. masz prawo do seksu i jeśli on Ci go nie daje, nie podając również powodów, dla których unika zbliżeń, musisz się zastanowić nad sensem tego związku. weź pod uwagę fakt, że prędzej czy później stracisz cierpliwość (o ile już jej nie straciłaś)... pojawi się w Twoim życiu ktoś, kto oprócz tego, że będzie Ci bliski, będzie gotów dać Ci to, czego jesteś spragniona (fizyczną bliskość) i co wtedy? odrzucisz go, bo musisz być wyrozumiała dla problemów partnera? wiem, że jest Wam ciężko, ale pamiętaj o tym, że dopóki on sam nie zechce poradzić sobie z tym problemem, Ty będziesz tylko biernym widzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
Mądry-dziekuje Ci za te slowa i zrozumienie mnie... mowi ze sie kobiety nie potrzebuja fizycznych zblizen a jedynie troche pieszczot,nie wiem-moze i tak jest,ale -mimo ze nie szalenczo i depseracko -jednak potrzebuje jak najwiekszej bliskosci z mezczyzna ktorego kocham,w ten rowzniez sposob chce mu te milosc pokazac,dawac.On jednak mowi ze nie moze,co dla mnie jest rownoznaczene z "nie chce" ,bo jesli sie czegos pragnie to zawsze mozna,a jesli on tego nie pragnie?no wlasnie jesli nie pragnie?i czy tak zawsze bedzie wygladalo nasze bycie razem?i jak sie bede z tym czula za 5,10 lat?sfrustrowana kobieta ?zla i niespelniona?nie wiem czy milosc fizyczna daje spelnienie,wiem ze jednak ze gdy ukochana osoba w pewnym stopniu tak nas odrzuca to jest niespelnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry
pewnie, że będziesz sfrustrowana i niespełniona. seks pełni dosyć ważną rolę w związku, co by nie mówić. oprócz tego, że jesteśmy istotami zdolnymi do odczuwania i myślenia, mamy również potrzeby czysto fizyczne, które w sposób mniej lub bardziej pośredni wiążą się z naszymi emocjami. Asieńko, musisz jakoś rozwiązać ten problem. zanim się obejrzysz, zaczniesz czuć się nieatrakcyjna i niechciana. zaczniesz postrzegać siebie jako osobę aseksualną lub, oby nie, przekonywać samą siebie, że seks właściwie wcale nie jest Ci do niczego potrzebny. jeśli to wszystko o czym pisze stanie się faktem, będziesz miała poważne problemy ze zbudowaniem w przyszłości szczęśliwego, zdrowego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie-moja dziewczyna zupełnie nie ma ochoty na seks. Na poczatku sama chciała i było naprawde cudownie. Potem coraz rzadziej i od kilku miesiecy wcale. Zastanawiałem sie o co jej chodzi lae ona jak uparta powtarza ze ciagle mnie kocha ale na seks ochoty po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 46 lat
i w związku z tym pewne doświadczenia ,nie tylko moje ale i moich przyjaciół, bywało,że ten temat był poruszany ..otóż z perspektywy czasu mogę powiedzieć Wam,że takie związki nie przetrwają. Moja przyjaciółka rozwiodła się po wielu trudnych w tej kwestii przejściach, z kolei nasz kolega tkwi w takim związku ale praktycznie żyją obok siebie ( on ma tzw. przygody ona może parę razy w ROKU dla śiętego spokoju z nim sypia, naiwnie myśląc że jest ok) temperament, ktoś trzeci lub ukryty homoseksualizm nigdy nie daje szansy. Jest też coś takiego jak wzajemne wypalenie ale to następuje dużo póżniej niż w Waszym wieku . Jestem zdania że rozmowy mało dadzą ponieważ nikt na siłę nie wytrwa , to kwestia chemii i wzajemnej fascynacji. Tak uważam ale oczywiście mogę się mylić:-) Jestem zdania,że nie należy się oszukiwać i mieć nadzieję, zazwyczaj poźniej jest jeszcze gorzej- kwestia wyboru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rocker a ty si emiales rozstac
z dziewczyną ktora cie olewa i nie chce seksu z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka222
On mowi ze pozniej i pozniej ale na co on czeka?czy teraz faceci ktorzy kochaja tak czekają?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz byc jakss bardzo nie
teges ze jestes z facetem ktory nie chce sie z tobą kochac i nic z tym nie robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam już 47
i zgadzam się z tym co napisała 46 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 46 lat
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×