XXXL -ki ???? Gdzie kupujecie ciuchy ?...

Heh, ciuszki Belleteyn - bo Belleteyn to też dziewczyna :-). Może jak przegrzebię swoją szafę będzie cos mniejszego. Te, ktore teraz sprzedaje są mojej mamy.

A ta koszulka, ktora pokazalyscie -slodka. Az zaluje, ze nie wieksza bo bym podlicytowala. :-).

....dzięki za ostrzeżenie Lisska....czasami można się nadziać , a po co przepłacać i tak jest dość drogo , przynajmniej te większe ciuchy ....

O to chodzi , więc jeśli kupiłyście coś superowego to się pochwalcie a jak ktoś was zawiódł to ostrzeżcie :) trzeba sobie pomagać. Ja narazie jestem na etapie poszukiwań :) moja ulubiona sprzedająca: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=2323858 bo lubię być wyjątkowa :) i zaraziłam ją jeszcze okrągłą:) ale wystrzegam się wiola303 - strasznie niemiła i długo się czeka. Za komlet zapłaciłam prawie 200zł a czekałam 2tygodnie i żadnego przepraszam :( a miałm w nim iść na komunię. Pa

A wogóle moje laseczki szukam czegoś takiego: http://www.allegro.pl/item116289305_cudna_haftowana_tunika_canda_xxl_44_czarno_biala.html tylko w rozmiarze 48. jakbyściewidziały dajcie znać plissss :)

Hej Allegros , masz rację jak ktoś spalił to niech ostrzega ...ja np jestem w 50% zadowolona z zakupów w bon prixie , ponieważ za długo czekałam na paczkę , a po drugie to za mnie zadecydowano odcień spodni , bo takich , jakie chciałam nie było i wysłano o ton jaśniejsze , a z dwóch bluzek jestem zadowolona ( choć nie ukrywam -są drogie). ...szukajmy więc okazji ...i różnych fajnych sklepów , gdzie szanują taką "dużą" klientkę , a nie patrzą z politowaniem jak w H&M w W-wie....

faktycznie H&M ostatnio bardzo się zmienił i to na gorsze:( kiedyś kupowałam tam mnóstwo ciuchów- dobrych jakosciowo, fajne kolorki no i modne!a teraz mają tam tylko ciuszki jak na 60letnie babcie(bez obrazy:)) , a ja mimo, że z dodatkowymi kilogramami to też chce być modna:)

o to chodzi :) Mam siostrę, która mając lat 25 ubierała się w garsonki (takie babcine) bo nic innego w sklepach nie było dla osób puszystych. Ale właśnie ją od roku zarazilam zakupami na allegro i teraz mimo iż nosi rozmiar 52/54 i ma lat 35 jest naprawdę KOBIECĄ MŁODĄ osobą. Wygląda niepowtarzalnie i zmysłowo. Poważnie. Chyba to,że jesteśmy grubsze niż top modelki,to nie problem w naszej otyłosci, ale naszej psychice. Bo kto powiedział,że jesteśmy gorsze???? My jesteśmy mięciutkie i milutkie (mój 1,5roczy synek uwielbia się do mnie przytulac bo jest mu wygodnie jak na podusi :) czy to nie najważniejsze???? Jesteśmy jabardziej kobiecymi kobietami na świecie ! No ale oczywiście powinnyśmy to umieć WYEKSPONOWAC !!! I już. Ja eksponuję, i najśmieszniejsze jest to,że mimo mojej rozmiarówki 48, to rzadko kiedy widać że mam aż taką nadwagę. Hi hi

Brawo !!!! allegros tak właśnie trzymaj !!!! Aniulka właśnie robiąc zakupy w H&M czułam się jak trędowata , gdy zapytałam o białą bluzeczkę z haftem , a Pani ( smukła blondyna ) spojrzała na mnie zdziwiona -, że JA chcę kupić jakiś ciuch !!!!! Czułam się upokorzona !!! Nie omieszkałam zrobić mini awantury , bo chyba jestem normalną osobą i tak , ja komuś odpowiada , że nie ma w takim rozmiarze akurat - to wystarczyło to powiedzieć i mnie - a nie wybauszyć swoje oczy na mnie !!!! Nie kupuję więc w sklepie H&M, tylko ich ciuchy na allegro....

Nienawidze sytuacji tego typu. Mam 22 lata i chce wygladac kobieco, seksownie i ...fajnie. Kiedys maial m taki przyp[adek, ze pani na wejsciu mowi do mnie 'Dla pani to ic nie znajdziemy' (to bylo pare lat temu i wtedy nosilam rozm. ok. 44) z placzem ucieklam ze sklepu. Teraz raczej zrobilabym awanture i postawilabm sie mowiac, ze w takim razi slaby maja asortyment. Ale teraz jestem udoporniona. A tak apropos zakupow na allego. pani XeLka_sklep ma miec cos nowego na koniec tygodnia a niedlugo potem jedzie po ciuszki, wiec mozna sie czego spodziewac a ciuszki od niej sa fajowe - kupilam top i spodniczke.

no własnie tez omijam H&M ostatnio...to już wolę C&A, chociaż tam trzeba duzo poprzebierać zeby cos fajnego znaleźć...jednynym minusem allegro, jest to ze nie mozna przymierzyc czegos...ja jestem niewymiarowa, tzn mam troszke w bioderkach a do tego duzy biust ale za to nie mam brzucha, i nie wszystkie bluzki na mnie leżą, po prostu musze zawsze przymierzyć zanim cos kupie...a na allegro nie moge tego zrobic...:( dlatego tak zastanawiam się nad każdym zakupem...

problem tkwi w tym ,że wszystkie kobity sprzedajace ciuszki w sklepach zazwyczaj są okropnie wychudzone zastanawiałam sie czy kiedykolwiek widziałam puszystą panią sprzedającą w sklepie odziezowym.......nie o przepraszam ,widziałam ,w sklepie z obuwiem jesli chodzi o butiki to wogóle nie zagladąm bo juz sam wzrok sprzedającej mówi mi ,,nie wchodż tu paniusiu dla ciebie nic nie ma,, ha ha pozdrawiam

.....hej...pracodawcy zatrudniając sprzedawczynie , zwracają ogromną uwagę do wyglądu , moim zdaniem bardziej liczą się kompetencje , np ciuchy z większymi rozmiarami , powinna sprzedawać taka właśnie osoba , bo przecież wśród nas także znajdują się kobietki extra zadbane , włoski "zrobione' , paznokcie także.....a i w głowie czasami mamy więcej ( nie obrażając wychudzonych)....

Hello, niewatpliwie wiecej:-) te chodzace szkapy spedzaja od mlodych lat za duzo przed lustrem, zeby miec czas rozwijac cokolwiek inne ;-) Faktycznie tez czuje w niektorych sklepach litosciwy wzrok sprzadawczyn i tak jak Ty Belletyn kiedys kadza uwage lub nie takie spojrzenie konczylo sie placzem, ale to sie z czasem "wyrabia". Niedawno bylam w Krakowie na wyjezdzie sluzbowym z szefowa, ktora po pracy wyciagnela mnie na zakupy do swoich ulubionych sklepow. Padlo najpierw na Simply. Pochodzila, powybierala i kierujac sie do przymierzalni zapytala czemu ja nic nie wybiore dla siebie... zasmialam sie i stwierdzilam, ze przyjde do nich jak zaczna szyc w normalnych rozmiarach;-) Wyobrazcie sobie mine sprzedawczyn... moja Szefowa sie obuzyla i stwierdzila ze ja skompromitowalam w jej ulubionym sklepie....

jakie Wy zawisme jesteście!!!Brak mi słów !!!!Mi się płakac chce jak słyszę takie Wasze głupię komentarze na temat szczupłych osób

to wcale nie są złośliwe komentarze...nikt nie mówi, że szczupłe osoby są głupie czy coś...tylko w niektórych sklepach osoby \"pulchne\" są odbierana jak z innej planety, a w ogóle nie mówiąc o tym, że sklepów w których można dostać jakies większe rozmiary niż L to jest ich tylko kilka...czasami żałuję, że nie mieszkam w Niemczech czy w Anglii, gdzie w prawie każdym sklepie, oprócz rozmiarów małych, są też te duże, i po prostu można przebierać w ciuszkach...ehh...może u nas też kiedyś tak będzie:)

ło jej poleciały gromy tematem topiku nie są szczupłe kobiety tylko ciuszki dla pań puszystych no cóż ,niezrozumienie tematu albo wyrwanie kilku zdań z kontekstu nie pomoże nikomu w obiektywnej rozmowie zawiść.......daleko mi od tego,mam córke którą muszę wychować w tolerancji dla inności i poszanowaniu drugiego człowieka obojętnie jak wyglada mimo wszystko tez pozdrawia

dobre dobre to ja syrenucha ,moja córcia cos mi poprzestawiała ha ha lata tu i tam

szkoda, ze te wszystkie szczuple nie slysza co same mowia, jak z gory traktuja i sa malotolerancyjne wobec kolezanek z wybujalymi ksztaltami. Pomysl trlaltralalal kto sie lepiej poczuje ktoras z nas w towarzystwie szczuplych, czy Ty w naszym?

nosze teraz rozmiar 40-42, ale jeszcze 3 miesiace temu nosilam 46. szcze to mo nie przeszkadzalo, ale ostatnio nie szlo znalezc czegos w takim rozmiarze w sklepach mlodziezowych a ja mam przeciez dopiero 22 lata. poszlam kupic spodnie ... nic nie pasowalo. w jednym sklepie pani byla tak mila i uswiadomila mi tymi slowami: " no pani jest po prostu spasiona jak swinia, lepiej niech pani na diete przejdzie a spodnie dopasowane kupuje, bo niedobrze sie robi jak sie patrzyna taki slonie na ulicy", ze miejsca na tym swiecie dla ciut grubszych nie ma. no i zaczelam sie odchudzac. 10 kilo mniej. jest dobrze ... ale i tak nie ma zbyt wielu fajnych ciuchow w tym rozmiarze. chcesz cos kupic a tu sprzedawczyni, cienka jak igla, patrzy na ciebie ze zgroza i mowi, ze sie w to nie zmiescisz. normalnie w sklepach wisza rozmiary od 32 do 38, no czasem 40-42. to samo na rynku, rozmiar uniwersalny z tajwanu, ktory pasuje na cienkie babki bez cyckow, spodnie cipkowki, co ledwo tylek zalaniaja. i w sumie mozna mwic, ze trzeba siebie zaakceptowac itd. ale jak siebie akceptowac jak nie mozesz kupic odpowiednich ciuchow? takich jakie tobie sie podobaja, a nie takich jakie sa i akurat sie w nie miescisz. nie chce tu nawolywac do diet, ale ciezko byc kims posredim, ani grubym ani chudym. wiec sie dalej odchudzam i mam nadzieje zejsc do rozmiaru 36, ktory to wystepuje wszedzie.

ha ha właśnie przyszły spodenki jeansy zakupione na allegro sa super

Lady in red_21 a mogę wiedzieć- co zrobiłaś zeby zejsc do takiego rozmiaru?bo ja tez ma 22 lata, i juz próbowałam kilka razy ale za bardzo mi to nie wychodzi:( i mimo, że źle się nie czuję taka \"puszysta\" to jednak ze względów zdrowotnych muszę zejść troszke z wagą w dół...

Ja w zeszlym roku zjechal z rozm. 48 na 42/44. W dwa miesiace. Mialam anemie, nie mialam okresu i wypadly mi wlsoy. Suuuper -po prostu nie jadlam nic. glupi pomysl. Ale teraz nistety tez musze zjechac z 10 kg.

..hejka....tak ..tak , można by się odchudzać , ale czy trzeba ??!!!..czy to jest wyjście , żeby być sobą ??!!! wiele razy się odchudzałam i co z tego , jak po jakimś czasie wracała waga ....z nawiązką , nie wspominając o tym jak silniej popadałam w depresję ...teraz mam dość !!!! ....ja chcę poprostu żyć jak prawdziwa kobieta , z godnością i poczuciem wartości....!!!! Nikogo nie traktuję z poniżaniem i nie chcę , żeby mnie tak traktowano !!!!! Uczulam na to moje dzieci , które widzą , jak traktowane są "puszyste" dzieci , uczę więc ich tolerancji....od małego ...bo grube dziecko nie jest nikm gorszym od nich....

bardzo madrze "okragla jak balon" ja swoje jak je bede miala tez bede uczyc tolerancji, pamietam jak mi dokuczaly dzieci z powodu nadwagi. Nie chce zadnej z Was namawiac na odchudzanie, ale podziele sie z Wami moja walka z nadmiarem kg, moze ktoras bedzie chciala sprobowac. Kiedys juz raz przed studniowka zawzielam sie i w 3 m-ce udalo mi sie 23 kg zrzucic, nigdy nie zapomne min kolegow i kolezanek jak sie pojawilam w obcislej sukience ;-) Ale przez kolejnych kilka lat to powrocilo. Teraz postanowilam cos zrobic dlatego, ze zle sie czulam, zaczynalam zadyszke dostawac po wejsciu na 2 pietro dlatego tez zapisalam sie na silownie. Instruktor poza cwiczeniami kazal zastosowac diete: Odpada: ziemniaki, kasza, ryz, makaron, biale pieczywo, frytki, fast food'y, wszystkie owoce poza jablkami i grapefruitami, zielony groszek, kukurydza, wszystkie fasole, zolty ser, kielbasy i wedliny mielone, powinien cukier, ale slodzik jest szkodliwy (pracuje w branzy medycznej i nie polecam stosowania) a kawa gorzka nie przejdzie, zupy zaprawiane maka, smietanami, wszelkie sosy, zasmazki itp, itd nic co jest fitnes lub light, bo to jest sciema... Mozna za to dowolnie jesc warzywa poza wymienionymi powyzej w dowolnej ilosci, odchudzone serki, jogurty naturalne, chude mieso usmazone bez panierki na lyzeczce oliwy, upieczone w sosie wlasnym, wedliny z kawalka (czyli szynki, poledwice), wywar z warzyw na piersi z kurczaka. Co jest bardzo wazne posilkow powinno byc jak najwiecej 3-6, bo to nieprawda, ze glodowka jest sposobem na odchudzanie. Ja w ten sposob w ciagu m-ca zjechalam juz 6,5 kg;-) Pozdrawiam

Lisska gratulacje !!! sama nie mam zamiaru rezygnować z tylu dobrych jedzonek , ale Tobie czapki z głów !!!! Lubię ludzi z samozaparciem i trzymam za Ciebie kciuki .Ja za wiele razy próbowałam , zarówno przed ciążami , jak i po .....dałam już teraz sobie spokój ...dlatego szukam fajnych ciuchów dla siebie , bo sama się zaakceptowałam i czuję się jako normalna osoba , i tak się chcę ubierać - NORMALNIE !!!! ...ale jak kobieta !!!!

Nie podziekuje, zeby nie zapeszyc;-) Pokaze za to cos co sobie ostatnio kupilam a jest bardzo kobiece, nosze rozmiar 48-50 i kupiona 50 pasuje;-) http://www.allegro.pl/item112415226_bluzka_z_francuska_koronka_rozmiary_od_34_do_50.html#photo Pozdrawiam

Ja również gratuluję :) Bluzeczka śliczna !!!! A ja zachorowalam na taką tuniczkę: http://www.allegro.pl/item116632141_hit_sezonu_tunika_dorothy_perkins_z_koralikami_xl.html Ale niestety przeszukałam całe allegro i w moim rozmiarze nie ma :(

Czesc dziewczyny! Ja tez sie ubieram na allegro nosze rozmiar gora 48 dol 44-46 mam duzy biust wiec trudno cos kupic ,w sklepach dla puszystych sa przedpotopowe ciuchy! Na allegro kupuje zarowno nowe jak i uzywane ,rowniez w lumpeksach sa prawdziwe perelki i musze przyznac ,ze sa to super ciuszki i gatunkowo i niepowtarzalne,kupuje i sprzedaje na allegro bo kupuje w hurtowni i co mi nie odpowiada to wystawiam na allegro. Biustonosze tez kupuje na allegro -takie prawie jak nowe i rzeczywiscie sa w idealnym stanie,troche sie balam ,ze co ja zrobie jak nie bedzie dobry i jak kupie a mi nie odpowiada to wystawiam i szybko ktos kupuje bo jest zapotrzebowanie na duze staniczki i do tego swietne gatunkowo i seksowne.Kupilam tez fajne nocne seksowne koszuli ,haleczki tam dla puszystych jest po prostu raj! POLECAM ALLEGRO -puszysta tez moze byc super ubrana!

Bella-dona :) witaj Własnie ja też jeste zwolleniczką aukcji internetowych. Można trafić na niepowtarzane okazje i tak naprawdę za niewiekie pieniązki ubrać się niesamowicie :) Jest naprawdę w czym przebierać, a i spotakć można naprawdę wyjątkowe osoby :) poważnie. Pisałyście wcześniej o fatalnej obsłudze w sklepach firmowych (i nie tylko) obrażonych na cały świat ekspedientkach, ja właśnie dzięki allegro poznałam naprawdę ciepłą (i cierpliwą na tysiące moich pytań) Panią "zanetta3". Która nie dość że doradzi jakiś ciuszek, to bywa że i odradzi, coś co nie będzie pasowało na moją figurę :) Ciuszki ma jak nowe ale to i tak nie najważniejsze, najważniejszy jest niesamowity kontakt jaki ma ze swoimi klietkami. Zresztą wystarczy poczytać jej komentarze : http://www.allegro.pl/show_user.php?search=zanetta3 POPROSTU WAM DZIEWCZYNY CAŁEGO SERCA JĄ POLECAM !!! Bella-dona, a Ty masz może jakiegoś ulubionego sprzedawcę na allegro?