Na topiku o ślubach siedzi chyba najwięcej zazdrośnic

wiesz co? bylo to kilka dziewczyn z ktorymi mi sei dobrz erozmawialo...mowiły \"stara panna\" ze to si etak utarło i cos tam... mowily ze one same tez o sobie nie mysla w ten sposob...ale nie krzyczały.. np taka dziwna to spoks dziewczyna::d takie jest moje zdanie... ja tam sie wkurzam na te glupia terminologie sprzed wiekow... i wkurzam sie ze mlode osoby na nia przystaja... zreszta to juz pisałam wyzej nie bede si epowtarzac... strasznie tu sie duzo ludzi obraza... a tym co sie nie obrazaja tez sie wmawia ze sie obrazili:d skad sie to bierze?:D

są wyjątki:P ja niczego nikomu nie wmawiam, raczej NAMAWIAM do kulturalnej wymiany zdań. Wiadomo, że z niektórymi "nienormalnymi" nie da się normalnie rozmawiać. Nie miałam zamiaru urągać takiej dziwnej... Dziwi mnie po prostu załośliwośc niektórych, ale wiem z czego to wynika. Nikt przecież racjonalnie i inteligentnie myslący nie będzie śmiał się z czyjegoś gustu. :P:P:P

co do wydżwięku \"droga\" do ewcia... :P

ale się czepiasz, nudzisz się czy jak? Wydaje mi się ethaath, że nie zrozumiałas tego co napisałam. Jak byś oceniła osoby, który wiecznie tylko krytykują? Ja bym oceniła, że są to osoby nieszczęśliwe. Skoro wyżywaja się na forum to oznacza, że mają jakies problemy emocjonalne. Takimi osobami rządzi jakas motywacja i jakaś przyczyna. Normalna babka wypowiadałaby się tak, aby nie wmaiwac komuś głupoty, bo ktos tam wybrał suknię do kolan koloru czerwonego. Jest delikatna różnica w zdaniu: "To mi się nie podoba, ja wybrałabym inną." a "Jesteś beznadziejan, bo wybrałas tragiczą suknię" albo "jestes pusta, bo mówisz świeczuszka..." Widzisz różnicę? Bo ja widzę OGROMNĄ.

więc to co pisałam o kategoriach rozumie się samo przez się. Nie widzę innej mozliwości, aby ktoś nie należąc do grupy 1-6 krytykował kogoś i wiecznie dogryzał. :p:p:p

rece opadaja... jak to mowią u mnie na wsi... przyganiał kocioł...:D

Nie rozumiesz mnie dziewczyno, ja nie mam zamiaru kogoś celowo obrażać. Przykro, że niektórych prawda w oczy kole. Jesli krytykuje sie konstruktywnie i bez obrażania kogoś to jest to normalne. Ale jesli sie tylko dogryza i obraża to wg mnie nie jest normalny pod wzgledem emocjonalnym. Jesli ktoś ma czyste sumienie to nie obrazi się na to co ja napisałam, bo po prostu nie bedzie się zaliczał do tych grup. A jesli ktos poczuje sie dotkniety to oznacza, że uderzyłam w czuły punkt... wiec... :P:P:P

bosz ty moj... dwie wypowiedzi temu pisałam ze lbo sie wszyscy obrazaja albo nawet jesli ktos sie nie obraza to sie mu wmawia ze jednak tak...ales sie zawziela :D ja tam mam wiele rzeczy w nosie i o tym tez pisałam... a ztonu twojej wypowiedzi jakis straszny wkurw wynika...błehehehe. adios bo mi sie juz znudzila z toba \"polemika\" a dziwna znikneła:D

Ty i ja nadajemy chyba na diametralnie innych falach, bo w ogóle nie zrozumiałaś co chcę przekazać (to aluzja do "przyganiał kocioł...) . A ja nie mam zamiaru się z Tobą wykłocać. Wiem, że chodzi Ci o to co napisałam o zazdrośniach, że to ja w stosunku do nich jestem tą krytykującą - oczywiście wg Ciebie... Ale ja nie wmawiam komuś, że jest głupi. Ja twierdzę, że osoba burzaca czyjeś szczęście i marzenia nie ma sumienia. Bo chyba trzeba mieć niskie IQ i być niewrażliwym, aby osądzac kogoś po wpisie typu "świeczuszka". I nie jestem nerwusem:P :P:P:P

E tam, papa, nie dogadamy się, ale widzę, że bardzo Cię zdenerwowałam:P :P:P:P

ciekawe o jaki ton mojej wypowiedzi chodzi?:P Piszę normalnie. Nie wmawiaj mi z kolei wkurw...a. No chyba, że Ty tak odbierasz, ale zapeniam, nie jestem wkurw...a :P Pa :P:P:P

a ta dalej swoje...tak rzeczywiscie rozgryzłas mnie... nikt mnie tak dobrze nie zna jak ty....jestem obrazalska ( co widac w kazdej mojej wypowiedzi:D) i naprawde mi dopiekłaś:D:D:D;)

dziewczyno ja nie mialam zamiaru Ciebie ani obrazac ani dopiec itd. Nie wiem dlaczego bierzesz do siebie to co ja piszę. Nie wiem o co Ci chodzi? W ogóle nawet nie do Ciebie na poczatku "piałam" a Ty podjęłaś dyskusje:P :P:P:P

Dalsza "polemika" jak to nazwałaś nie ma sensu, bo po prostu nie rozumiemy sie i tyle. Ja swoje, a Ty swoje. W góle to na poczatku pisałam o zazdrośnicach co było tematem topiku, a nie o "starych pannach". W ogóle nawet do Ciebie nic nie bylo, dopiero potem odpowiedziałam na twoje zdanie. No nie wiem dlaczego ta dyskusja przerodziła się w dwa monologii. Nic do Ciebie nie mam i nie itnerpretuje TWOJEGO ZACHOWANIA, ale zachowanie zadrośnic. Dobra, serio, pa

Również mam wrażenie, że Ethaath nie rozumie, o co chodzi w temacie topiku. I nie obrażaj się dziewczyno, bo nie chodzi tu o wątek starych panien. Radzę przeczytac 1 stronę topiku i potem się ewentualnie wypowiadac, zamiast wypowiadac się nie na temat.

rozmowa może ewoluować

podnoszę. Coraz więcej chamstwa zazdrosnic szerzy się na forum.

sama wychodze niedługo za mąż i nie sądze by było czego zazdroscic!!!!!!!!!!!!!! małzeństwo to normalny krok w zycie a jesli myslicie ze ktoś zazdrości tego to jesteście puste!!

niestety ale wiele jest tu osób, które po prostu zazdrość zżera i na kazdy topik od razu reagują zaczepkami.