GŁUPIE GADKI O NAJWYŻSZYM CZASIE

Znowuż się wkurzyłam - mam 28 lat i niektórzy uważają , że już taaaaaaaaaaaaaaaaaaka ze mnie stara baba , że niedługo to już do trumny. Dzieci jeszcze nie mam i mi się nie spieszy szczerze mówiąc. Pół roku temu wzięłam ślub i o ile już wcześniej co rusz jakaś torba z dalszej rodziny wścibsko wypytywała o dziecko i męża i tak zwane "normalne życie" , tak teraz ruszyła lawina. Najchętniej bym im wszystkim strzeliła prosto pod oczko , kurwa skąd to przekonanie o jakiejś "roli kobiety" , kurwa , ja na razie swoją rolę widzę w wyjazdach , pracy , rozrywce. Niech mnie pocałują wszyscy w dupę.

Kobieto nie de´nerwoj sie tylko zainteresowanym grzecznie wytlumacz ze swoje zycie planujesz Ty i w tej chwili w programie masz nacieszyc sie mezem i zyciem a na wszystko inne przyjdzie czas ja mam 30lat i wczesniej ten sam problem ktory wlasnie tak rozwiazalam najpierw nacieszyc sie zyciem a potem dzieciatka i juz to nie te czasy ze 28 lat to stara dupa teraz dzieci ma sie nawet po 40 Pozdrawiam

no właśnie dzięki

tylko sie potem nie dziw i nie wylewaj łez na innych topikach jak sie będziesz starać, i starać, i starać a tu nic bo najlepszy czas już minął..................natury niestety nie da się oszukać

ja mam 27 lat nie mam chlopaka nawet i wydaje mi sie ze w oczach rodzicow(a zwlaszcza mamy) jestem nieudacznikiem zyciowym. niewazne ze skonczylam studia, dwa kierunki, sama sie utzrymuje ..jestem gorsza od moich kolezanejk po maturze, ktore szybko wyszly za maz i maja dzieci. dlatego cie rozumiem doskonale.

ale tak ogólnie założenie że \" każdy ma życie w swoich rękach\" jak najbardziej popieram. Nie ma chyba nic gorszego nż zostać matkąz przymusu......

Ja też skończyłam studia , mogę sobie teraz pojeździc , poużywać - i tak też robię. I nie rozumiem , dlaczego te osoby uważają , że więcej szcześcia by mi dało dziecko. Nie wykluczam dziecka, ale jak juz umorduję swoją młodość. Teraz jest po prostu dla mnie za wcześnie i gdyby mi się przytrafiło , to bym miała poczucie , że coś mi zabrało. Chyba lepiej mieć dziecko ,kiedy się jest na to gotowym i się go chce , a nie bo się jest "w wieku". Widzę moje koleżanki z dziećmi i tylko dziecko , z dzieckim , cały ich świat to zabawki , mleczka , pap;ki , kupy , wózki - nie chcę tego jeszcze

a że później może być trudniej , to wiem

Jest taka anegdotka, ktora zawsze przypomina mi sie w tego typu sytuacjach: Zawsze podczas slubow, moje ciotki i babki klepaly mnie pocieszajaca po ramieniu i mowily: Nie martw sie, ty bedziesz nastepna. Przestaly, kiedy zaczelam odwdzieczac sie im w ten sam sposob przy okazji pogrzebow... Dziewczyny, grunt to sie nie przejmowac. Kazdy sam decyduje o lwasnym zyciu. A glupie gatki innych trzeba olewac, albo jak sie komus chce - odplacac sie tym samym.

sorry, ze nie na temat.. ale moze wiecie co znaczy 'po torbie' czy = ch*ujowo?

ze wiesz. Dowiesz! sie jak przezyjesz na wlasnej skorze choc rok problemow z zajsciem w ciaze. Im pozniej tym trudniej, A to ze sa matki 40 letnie... to nie jest znow az takie pocieszenie. o wiele wiecej w tym wieku juz nie moze nimi byc.

glupie gatki :D gatki mi w glowie

dobrze , w takim razie nie wiem; ale teraz nie chcę mieć dziecka i to wiem na pewno

Ja tylko w kwestii formalnej - proszę nie rzucać mięsem:P

No i co w zwiazku z tym, ze majac 28 lat jestes zupelnie niedojrzala, chcesz sie pochwalic czy wyzalic, bo jakos nie rozumiem tego topiku. Nie chcesz to nie miej, koniec kropka, my o tym wiedziec nie musimy. Moze za pare lat dojrzejesz do tego stopnia, ze bedziesz chciala miec dziecko - na co moze byc za pozno, bo zegar biologiczny sobie tyka i idzie do przodu. Mam nadzieje, ze Twoi rodzice nie mieli takiego podejscia do posiadania Ciebie...

Ja takie wścibskie komentarze zazwyczaj kwituję jednym zdaniem: "Jeśli kiedyś będę chciała mieć dziecko, to się o nie postaramy, ale póki co nie chcemy się rozmnażać" I sąsiadki stare dewoty zazwyczaj po takim komentrzu się zamykają. Tak już jest ten świat skonstruowany jedne kobiety w wieku 16 lat już najchętniej chciałyby mieć dzieci. Uniwersalny wiek to 30 lat, ale sa też kobiety, które nigdy nie urodziły dziecka i też są szczęśliwe. Najlepiej to mieć to wszystko w d... i się niczym nie przejmować. A i nie martw się tym, że może być dla Ciebie za póxno. Jeśli już ktoś naprawdę nie może zajść w ciąże, to raczej wiek tu nie ma znaczenia.

\"Jeśli już ktoś naprawdę nie może zajść w ciąże, to raczej wiek tu nie ma znaczenia.\" wiekszej bzdury dawno nie slyszalam :o

wiesz, no świat się zmienia... te jak mówisz "torby' (ale poziom :) ) gdy były w twoim wieku dawno już zapewne skończyły edukację i założyły rodziny. Dziś jest więcej możliwości dla kobiet :) Zrozum je po prostu, chociaż to na pewno irytujące... A na dzieci przyjdzie czas - sama zobaczysz, ani się obejżysz a będziesz chciała mieć maluszka ... i te kupy, wózki itd. Wrzuć na luz i nie przejmuj się. Życzę Tobie i Twojemu lubemu :) ochoty na powiększenie rodzinki, jak już zwiedzicie kawałek świata :)

A ja nie słyszałam większej bzdury od takiego zdania: "Jeśli nie chcesz zachodzić w ciąże to nie rób tego, ale potem się nie zdziw jak mimo usilnych starań dla Ciebie będzie już za późno:". Moja koleżanka przez 8 lat starała się o dziecko i nic, do dzisiejszego dnia nie została mamą. Mimo, że oboje z mężem są zdrowi.

rany julek, kobito ! Teksty rodem z rynsztoka.... to może ty się faktycznie nie rozmnażaj... zrób to dla ludzkości i nie zmieniaj decyzji..

i nigdy nie miałem dziewczyny :-)

to było do mnie??

zapewne do autorki topiku... a ja tak sobie mysle, jaka jest rola autorki (jako \"niejakiejs tam kobiety\") w rozrywce...

ale zołza, rynsztok normalnie.... faktycznie lepiej nie miej dzieci. Ale materiał na mamusię. Weź swoje zabawki i idź się bawić :O

tak , chciałam się wyżalić i zorientować się , czy tylko w moim otoczeniu są takie "taktowne" osoby , czy może to popularne zjawisko; jeżeli , koleżanko , uważasz , że jestem niedojrzała , bo jeszcze nie chcę mieć dziecka , to pewnie ty jesteś bardzo dojrzała i pierwsze przytafiło ci się już w wieku 15 lat. Bo tym się - według ciebie - jak zrozumiałam - objawia dojrzałość: chęcią do reprodukcji. Co do mojego słownictwa - używam takiego , kiedy jestem zdenerwowana. Nijak to nie świadczy o moim materiale genetycznym , może co najwyżej o braku ogłady albo opanowania. Ale wy oczywiście wiecie lepiej , tak , tak , głupia jestem ,niedojrzała , zabawki , tak tak

jak chcesz byc babcia dla swoich dzieci to czekaj wiecznosc..

tak jest , bo jak będę miała 30-32 lata , to faktycznie będę babcia; wy , rozumiem , jesteście babciami w tym wieku ? pogratulować jurnym mamusiom - jurnych dzieciątek

boze kobieto to nie chodzi o to ile bedziesz miec lat w wieku urodzenia dziecka tylko wtedy kiedy ono bedzie samodzielne juz i dalej potzrebowalo od Ciebie pomocy np prz wnukach

o co wam kobiety chodzi?:O zazdroscicie jej, ze bedzie miala planowane dziecko? ze bedzie niezalezna? pozna swiat i troszke zaszaleje??jejku...jej sprawa kiedy chce miec dziecko, jak ja bym uslyszala text, ze mam miec dzieci albo, ze chca juz wnukow.....to dziekuje to moja sprawa kiedy mam miec dziecko.to ma byc moje dziecko czy ich??:o

mnie tez wkurza tekst o najwyższym czasie, przyłączam się!!!!