przekroczylam wszelkie granice niechlujstwa! teraz albo nigdy!

no teraz to mi dowaliłas !!!!!!!!! chwalę sie okresem? :( :( toż to jest dla mnie koszmar !!!! 10 dni napięcia przedmiesiączkowego w domu nazywaja mnie OSA (mąż czasem nawet \"bzyczy\" za moimi plecami) jestem niedotykalska itd. itp. chwalę sie :( :( buuuuu teraz nieco rozregulował mi sie cykl i tym razem dostanę okres wczesniej... wg obserwacji mojego organizmu.... kalendarzowo powinnam dostac około 04-12 kurcze chyba faktycznie jakas NAWIEDZONA jestem, ja zawsze notuje takie pierdoły i rózne inne :( jestem NAZBYT zorganizowana i dlatego czasem trudno ze mną wytrzymać.... nie mówiąc o tym, że i mi czasem trudno wytrzymać ze sobą :( wariatka..... :P ;) ;) ;)

hello nikogo nie było ????? czy sie nie ujawniacie ?? ;) miłego dnia

zorza spoko...ja tez zachowuje sie jak osa...okres napiecia przedmiesiaczkowego jest dla mnie trudny...moze nie jak osa...z racji na wage jak bąk..hahaha :) pozdrawiam Was i milego dnia!

dobre dobre :D :D ;) pozdrawiam

Cześć dziewczynki- zorza nie tylko ty szalejesz z tym okresem- ja też tam gdzieś ostatnio na forum o nim pisałam- buziaczki dla ciebie i dla wszystkich dziewczyn:)

Zapomniałam dopisać okres górą- a w sumie jak każdy dobierze się w pary co do daty- to jedna z nas nie będzie musiała pamiętać- to był mały żarcik- całuski dla was:)

:)

zorza, sorrry wielkie za nieopatrzne słowo, kóre przeinaczyło sens zdania. nie oto mi chodziło co zrozumiałaś... no ale takie słowo wymknęło się i usadowiło w tym miejscu, że nie dziwię się, że zrozumiałaś to dosłownie... ja co miesiąc też przecież \"chwalę\" się... to normalne przy odchudzaniu, że zwraca się na to uwagę, bo przed, ona sztucznie rośnie...

zmniejszająca sie toż ja znam sie na żartach i nawet gdybys mi napisała cos \"chcący\" to nie mam nic przeciwko :) słowo \"okres\" wywołuje u mnie skojarzenia, które wyżej opisałam ;) ps. dzis to normalnie jestem jak stado OS - na szczęscie jestem w domu z psem, swinkami i zdychającymi welonkami (nie wiem kurcze czemu te p.. ryby zdychają, toż ja już staje na rzęsach by im dogodzić :( ) więc zaraz biorę sie za sprzątnie i może zejda ze mnie te p.. emocje :O zmniejszająca sie --> a jak twoje ryby ?? pamiętasz żeby je karmić czy tez są na diecie? :D (to żart naturalnie) TRZYMAJCIE SIĘ kobitki

Cześć. Ja też zaczęłam od dzisiaj. mam do zrzucenia 20 kg. To wszystko po urodzeniu dziecka. Załamka totalna... Napisałam sobie dziś jadłospis na najbliższy tydzień. Niskokaloryczny, dużo warzyw, jabłka. Co godzina szklanka wody niegazowanej, to pomaga oszukać głód. Mam nadzieję, że wytrzymam. Pomożecie?

pomożemy :) p.s. najbliższe dni bedę miała troche zajętę, więc jak sie nie pokaże do srody to........ czekajcie dalej :P :) to żart z pewnoscia bedę sprawdzała pocztę, wiec wpadne chociaz Was poczytac i napisze ze 2 słowa ;) trzymajcie sie p.s. u mnie dzis słonecznie !! normalnie NIE DO WIARY :D aż sie czlowiekowi życ chce

cześć wenezuela, zapraszamy! dziś czuję się chudsza, bo mało zjadłam :) więc mam odwagę wejść na wagę i zaraz to zrobię. w ogóle mam jakiś większy zapłą do odchudzania... po spotkaniu z ludźmi, którzy mnie widzieli ostatnio, jak ważyłam powyżej 90kg :) tylko 15kg mniej na innych a efekt piorunujący! tylko mój były jeszcze mnie nie widział od tego czasu :(

mam 79kg :) cieszę się :) mam ochotę znowu nosić pas neoprenowy :) i w ogóle mi motywacja do wszystkiego wróciła :) moje załamanie w diecie trwało aż 2,5 miesiąca? w połowie września odnotowałam 79kg a potem nie potrafilam trzymać diety, czułam jak tyję, przeżyłam wielkie zdziwienie, że przytyłam tylko 2kg :) bo czułam się, jakbym przytyła w miesiąc 5kg... ale znów mam 79kg!!!!!!!!!!!!! hurrrrraaaaa! zaczynam życie od nowa! cel: mieć 75kg na sylwestra! którego spędzę w samotności w woim pokoju ... ;(

zmniejszająca sie -->

http://i13.tinypic.com/47xgu3s.jpg a ten bukiecik dla każdej z Was :)

cudooooooooo :)

pisałam wam już, że w chwilach, gdy miałam okres obżarstwa uległam czarowi meizitang i kupiłam go na allegro? miałam go wziąć gdy znowu dopadnie mnie głód, 1x wziełam -> dopiero wtedy dowiedziałam się, co znaczy mieć ochotę zjeść konia z kopytami! gdyby przebiegał drogą koń... nie, za bardzo kocham koniki :) ale miałam po tej tabletce większy apetyt. z ciekawości weszłam na stronę producenta, gdzie opisują jak odróżniać oryginał od podróbki i dowiedziałam się, że mam najbardziej chyba tandetną wersję podróby... ta tabletka śmierdziała, zwyczajnie śmierdziała... zaraz po połknięcu zaczęło mi się odbijać tym smrodem, koszmar!!! i apetyt miałam jeszcze większy! nie kupujcie tego! niewiem jak działa oryginał, ale skąd wiecie, że dostaniecie oryginał??? w chwilach załamania, takiego, jak ja miałam, nie popadajcie w desperację! wydałam 170zł na to gówno, miałabym za to pomidory na rok diety.... mało tego, jak ktoś chce się dowiedzieć, jak śmierdzi podróbka (niewiem jak oryginał, może też śmierdzi...?), wyślę każdemu po 1 tabletce, mam ich 29 :) po jej zażyciu przebywanie w towarzystwie ludzi i jedzenia niezalecane ;) takie miałam przygody w chwilach załamania :) a teraz jest ok, narazie, niewiem, jak długo będę twarda, ale narazie jestem :) znowu leżą sobie słodycze na mikołajki dla znajomych dzieci, a ja, twardzielka, nawet o nich nie myślę :) dziś zjadłam 2 bułki z samym masłem, zupę warzywną (zostawiłam ziemniaki odsączone na talerzu) i 1 parówkę. same niezdrowe rzeczy, wiem, ale po nich nie przytyję, bo każde jadłam z osobna, pozwoliłam się strawić węglowodanom więc mogłam zjeść samo białko... to chyba dieta niełączenia??? to jest skuteczne!!! o ile psychika, albo niewiem co, pozwala nam jeść chleb bez białek, mięso bez ziemniaków, ziemniaki tylko z warzywami, itp itp niby wiem, że to wystarczy, a jednak ostatnio nie potrafiłam zjeść chleba bez wędliny... niewiem dlaczego!!!??? do chleba brakowało mi czegoś, niewiem od czego to zależy... mam dziś okres :) ważyłam się wczoraj, 1 dzień przed okresem, czyli za 3-4 dni, gdy się skończy, będę mieć zapewne ze 2kg mniej \"z urzędu\" :)

ja nie staję na wagę, dopiero w przyszłą sobotę ;) boje się... trzmajcie sie

Witajcie. U mnie dietka padla razem z internetem. Dzisiaj mi go naprawil znajomy i od razu mam ochote zacząć od nowa zrzucać ciała. Bo mnie motywujecie dziewczyny i glupio mi pisać że znowu nic, a poza tym razem odchudzać się jest lepiej :). więc nie wiem już po raz który zaczynam znowu od początku... ehh ale wstyd!!! - brak silnej woli... Papa :)

podsumowanie 6 tygodnia(zaczelam 23 .10.2006) waga ze 125kg na 117kg czyli -8 kg!!! pas ze 114cm na 97cm, czyli -17 cm biodra ze 145cm na 130cm,czyli -15 cm biust ze 125cm na 122cm,czyli -3 cm udo z 77cm na 71cm,czyli -6 cm Wrocławi_anka oj,gdybym ja tyle wazyła co TY to zapewne bym nie rozpaczała...:)

hello

hello Zorza ..miłego tygodnia..zobaczysz,ze w sobote twoja waga okazę się baaaaaaardz łaskawa :)

http://tnij.org/sex569.jpg

dziewczynki czy spodziewacie się jutro Mikołaja? hehehheeh pozdrawiam i miłego dnia!

Ależ oczywiscie ze spodziewamy sie :):)Chociaż jeden sympatyczny Mikołajek mile widziany na forum i w realu :):):)

Cześc wam wszystkich- troszkę mnie tutaj z wami nie było za co serdecznie przepraszam- poprawię się. U mnie odchudzanko idzie dalej i to całkiem niźle- całuski dla was wszystkich, spokojnych snów no i bogatego mikołaja

zyczę Wam,zeby Mikołaj przyniosł do domu każdej worek szcześcia i zdrowia :)

hej ale tu \"mikołajowo\" :D do mojej córki przyszedł Mikołaj, ale prezent polozył obok łóżka, bo pod poduszkę nie zmiescił by sie ;) w Szkocji nie ma tej tradycji czuje sie znosnie, ale jeszcze mam pozostałosci po chorobie dlatego dieta na niskich obrotach ;) pozdrawiam

no i jak dziewczyny,Mikołaj był ? O dziwo dietka moja postępuje bez zarzutu..nawey Mikołaj mnie nie zawrocił z drogi :)

moje podejscie do diety skutecznie mnie zniechęca do wszystkiego co związane z odchudzaniem się :( musze dac temu spokój na jakis czas.... przestac o tym mysleć, bo sie psychicznie wykończę powinnam sobie znaleźć jakies konkretnie i pochłaniające czas hobby wtedy nawet nie ma sie czasu na jedzenie i żoładek kurczy sie sam \"z siebie\" ;) tak więc... będę do Was zaglądała ale tylko w celach towarzyskich serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki