ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

Molus Chciałabym pojechac w góry byłam w Zakopanem kilka lat temu ,ostatnio w Zawoi,ale teraz to mieszkam bardzo daleko od gór , nad morzem i mam tam bardzo daleko. niki25 my od kąd jesteśmy małżeństwem nigdzie niewyjezdzamy,mąż oprucz swojej pracy ma drugą i jak ma urlop w pracy to i tak musi byc w tej drugiej . Ale przed ślubem to co rok jeżdzilismy na wakacje. Ale ja mam na co dzień jakby urlop - morze ,choć nieprzepadam za wylegiwaniem sie na plaży ,wole spacery ,rower i działkę. Napewno kiedyś będziecie wyjedzzać ,my też. ja niepracuje siedze w domu ,pracowałam ale jak wiadomo z pracą ciężko,ale ja lubie byc w domu ,przynajmniej jak zafasolkuje nie będę miała problemu z pracą. si25 Oby żadna czerwona plamka sie niepojawiła ,al kiedy sie niespodziewasz @ ja za 3 dni .

doti @ powinna byc wczoraj, zawsze mam regularnie i mocne bóle przed. Zawsze boli mnie w krzyzu , nogi i brzuch a teraz tylko delikatnie brzuch powolewa raz na jakiś czas, czuje sie tak jak nie przed @ :) Gdzie jeździcie nad jeziora? My byliśmy w Ruciane-Nida - polecam, :)

a mój mąż w podróż poślubną poszedł do wojska a ja wyjechałam do pracy zagranice i zobaczyliśmy sie dopiero po 6 miesiącach...ale to było już tak dawno... teraz to tylko ganiamy za kasą ale ja mam dosyć mojej pracy i zwalniam tempo.... od kilku dni biore kwas foliowy ELEVIT czy istnieją jeszcze jakieś inne ...wy co bierzecie

Ja biore kwas foliowy od stycznia :) ale nie zawsze pamietam ...

nicki ja robilam wczoraj, napiłam sie napoju i poszłam zrobic test o 20 :D wyszedł negatywny :( ale nie mam @ czuje sie dziwnie dobrze, jak nie bedzie @ do jutra to za 2 dni powtórze test. @ zawsze była co 28 dni ... wiec mam nadzieje ;)

wiesz, ostatnio czytałam artykuł o testach, czasmi wykrywaly dopiero 11 dni po terminie @. To zalezy od ilości hcg w moczu :) Czekam spokojnie :)

cześć witaj doti_77 coś mi się wydaje, że ograniczę się tylko do obserwowania waszych postów, "ciężko" pracujecie nad tworzeniem fasolek, a ja nawet fazy przygotowan nie zaczęłam i nie okresliłam jeszcze kiedy, chciałabym zajść nawet w przybliżeniu, ale cóż, na pewno się od was czegoś nauczę :-) si25--> trzymam kciuki ja o wakacjach mogę pomarzyć, do wrzesnia prowadze badania, potem będę szukac pracy, a przydałoby mi się kilka dni odpoczynku, tak bym sobie poleżała bezkarnie na plaży, miał być wyjazd z zeszłym roku, tzw. podróż poślubna, ale bardziej potrzebne było auto, "kocham" ten kraj, czy już zawsze będzie w nim do dupy? :-( pozdrawiam starające się ;)

Wakacje w Polsce sa drobie, taniej wychodzi wyjechac za granice :) Nie chce robic testu z krwi, nie chce sie nakręcac, potem jest większe rozczarowanie. Poczekam cierpliwie ze 2-3 dni jak nie bedzie @ to powtórze test :)

Si25 Test najlepeij robic rano,życze Ci oby były II krechy ja zawsze jeżdziłam nad j.białe koło Włodawy ,ale teraz to mam tma zadaleko i morze w zupełności mi wystarczy. niki25 Latem nad morzem jest super ale jesienią sa niezłe wiatry ,zreszta jak ktoś tu się nieurodził(tak jak ja) to ciężko się tu przyzwyczaic ,strasznie czuc czasami wilgoc ,odkąd tu mieszkam często mam bóle reumatyczne i własnie kłopoty z pęcherzem , przez ten nadmorski ostry klimat. Ja biore folik.

hej, a czy któras z Was jest z wielkopolski, Poznania?

Doty nie dziękuje :) nie bede zapeszac u Was tez tak parno?? ledwo wytrzymuje, W łazience byłam chyba ze 20 razy ciągle siusiu, zawsze mam tak przed @ ale i w ciązy tez tak jest :D

Morven dziewczyny ja myślałam że już nigdy niezczne starań,mielismy zacząć zaraz po ślubie ,ale ciągle coś i tak odkładaliśmy ,a to przeprowadzka a to zaczęły się problemyz pęcherzem ,miałam tę zczęste stany zap .pochwy. kurcze teraz aż niewierze że w końcu się staramy ,i nie boje się juz tych staran . Myslę że mimo tego że miałam juz instynkt to niebyłam na to jeszcze przygotowana ,wszystkiego się bałam ,nawet tego że co będzie jak zafasolkuje a ja n.p zachoruje albo zaboli m ie ząb ,teraz juz nie mam takich obaw.Bardzo pragne dzidziusia i musiałam to wszystko przezwyciężyć.

Ja tez :( jeszcze 45 minut i do domku :) Głodna jestm, zjadłabym sobie ogorka :D małosolnego

u mnie pogoda nieciekawa, raz słońce i skwar niemiłosierny, za chwile wiaterek i pochmurno, chyba cisnienie cos skacze, bo poczułam sie przez moment słabo... myslałam ze zemdleje. i ja jeszcze 20 minut i do domciu!!! :D niestety mam zabiegany weekend, wiec mało bede miała okazji by tu z Wami pogadac :-( odpoczywajcei więc efektywnie w te gorące weekendowe dni!!!

Ja znikam do domku :) Miłego weekendu Kobietki ;)

no fajnie ja wróciłam do domu a tu cisza ...pytałam o ten kwas bo ja kupiłam taki co mi lekarz polecił i zapłaciłam 80 zł za 3 op. tylko że to jest jakiś preparat wielowitaminowy ...pomyślałam że nie będe na dziecko sępić ale 80 zł to dużo bo przecież te starania to mogą jeszcze potrwać.

Cześć dziewczyny! Super topik:) Własciwie to jestem tu nowa, więc witam Was serdecznie!ja też staram się o dzidziusia. Niedawno zrobiłam test, ale niestety nic z tego. Chociaż od jakiegoś czasu okropnie bolą mnie piersi. Czekam na miesiączkę; może się nie pojawi...;)

avix coś Ty kupiła ze to takie drogie? kiniu - Witaj, ja tez nowa na tym topiku:) w jakim dc robiłaś test??

hmm, nie ma nikogo :( szkoda

stuk...puk...cisza..

no to ładnie mnie ten mój pan g wydymał i jeszcze mi pełno ulotek dał że to taki super cud a sie okazało że za drobne moge kupić pewnie to samo tylko bez kolorowego pudełka

ja jeszcze nie witałam sie z nowymi forumowiczkami kobiety starające sie i planujece potomstwo łączcie sie! :D :D :D avix - a moze Twój lekarz ... ma jakąś umowe z firma farmaceutyczną ??? :-) ja kupiłam kwas foliowy, który poleciła mi kolezanka, która pracuje w aptece, za 250 tabletek zapłaciłam chyba 18 zł, juz nie pamietam dokladnie, bo bylo to 3 miesiące temu. Powiedziała, ze nie rózni sie składedem od tych za kilkanaście zł za 50 tabletek. tez macie taki nawyk, po łykaniu przez lata regularnie tebletek anty, o yterminowym łykaniu kwasu foliowego? :-) ja TAK.

fajnie, robi sie nas dużo... kiniu, sweetkatie, napiszcie kilka zdan o sobie!!! :-) ile macie lat, ile sie staracie, ewentualnie odkąd myslicie... mam problem: moja pamiec zaczyna zawodzic, zaczynam zapominac wasze pseuda, imiona, osoby itp. nigdy nie miałam potrzeby robic testu. a tu widzę, ze wiuększośc z Was już robiła. wiecie jak wczesny płod jest on w stanie "zdjagnozować"? znaczy sie, po jakim czasie od zapłodnienia wykaże?

??? :o nie wiem o czym mówissz? zawsze byłam do tyłu z nowościami, technika itp. jakie programy?

ja też nie nigdy nie robiłam tesyów po prostu będe czekać na ten znak.symptom.objaw......cokolwiek by to miało być że to JUZ

a długo brałas tabsy? przez te pół roku staraliście sie? czy unikalisci sexu w dni płode? to musi by ytrudne oczekiwac z taka niechęcia na kolejna miesiączke, oczekiwac z niecierpliwienim na obkjawy ciązy, ja dopiero 3 miesiące od odstaieniu tabletek, pierwszy miesiąc to uwazalismy, dopiero teraz zaczelismy akcje :D oboje odziecie do lekarza? tzn ze twoj maz musi sie tez zbadac? ztymi temeratuami... ja strasznie wygodna jestem... nigdy nie mierzy lam temperatury... polegałam do tej pory na tabletkach i nie musiałam nic wyliczac, ale gdyby przez dłuzszy czas nam sie nie udawało, to bede musiała przedsięwziąc jakies kroki, choc nie chce całej tej gorączki z koniecznoscia sexu akurat wtedy, bo lubie spontanicnosc, luz, wiecie o co mi chodzi :-)

wiecie co... nakręciłam, sie... powtarzam sobie: nic sie nie stanie jesli jeszcze sie nie udało, jak nie w tym to w nastepnym miesiącu... chciałabym aby nasze dziecko urodziło się na wiosnę., jeszcze troche a zaczne sobie wmawiac ciąże, bo żadnbym objawów nie mama, no chyba ze, jak juz pisałam ta dziwna @ jak amialam kilka dni temu....

zmykam, dobranoc!!!

miło bylo cie poznac sweetkatie! :-), moze uda sie nam pogadac jutro lub w niedziele! ale ja juz uciekam, mężus czeka!!! powodzenia!!! niech @ nie nadejdzie :D

no dobra, poczeka jeszcze 2 minutki, pisałam dzis, chyba ale powtórzę, miałam bardzo krótką @, zaledwie 3 dni, a zawsze miałam około 5, po pierwsze bardzo skromna była, troche wiecej niz plamienia, nniewiele co, a do tego nie czułam nic, awsze mam wrażliwe piersi przd, a w trakce okresu boli mnie brzuch, mam przyśpieszony metabolizm, a tu nic. i co ja mam myslec? na dodatek wyczytałam wypowioedz jakiegos lekartza, ze niekiedy za okres brane jest zagnieżdżanie sie zapłodnionej juz komórki, która wedruje około 13 dni, czyli przypada najczesniej w dzien miesiączki, a ze zagnieżżanie sie komórki w macicy jest procesem krwawy, tu cytuje jego słowa, moze przypominac okres. i co ja mam myslec. ide w poniedz do gin, zobaczymy. buziaki!!!