Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MARKIZA35

ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

Polecane posty

Anetko czy ty bedziesz sobie robila sama jakies usg, np. 3d albo cos w tym guscie?? mialaś już robione bad. przezierności karkowej u maluszka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam tylko powiedzieć że jak zobaczyłam jak dziś biją mu te zastawki, to serduszko, u takiego małego okruszka to jakby świat się dla mnie zatrzymał :) po prostu.....aż brak słów, aż mi łzy stanęły w oczach, a lekarki to się chyba ze 4 razy spytałam czy na pewno wszystko dobrze, pewnie mnie w koncu wzięła za jakąś crazy ;) chciałabym żeby i mój Piotrek to zobaczył :) szkoda, że go nie było, ale może będzie miał lepszy efekt jak kruszynka będzie większa ;) nawet go namówię, żeby wziął wolne ;) najpiękniejsza chwila w życiu ;) pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek 🌻 🌻 🌻 i fasolek 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
Natalko! wiedziałam ze wszystko bedzie w porzadku! gratuluje i zazdroszcze Ci tego, ze slyszlas serduszko i w ogóle! moje 1 usg było dla mnie straszne- w znaczeniu nieusatysafkcjonowało mnie, trwało 3 minuty, lekarz mówiła do połoznej która pisała wynik badania na maszynie, do mnie lekarz wcale sie nie zwróciła! to było w szpitalu, bo tam miałam skierowanie od mojego lekarza gin, ale byłam tam po raz ostatni. za 2 tyg juz mam kolejne usg, prywatne, zobaczymy jakie sa tam mozliwosci, chcemy z męzem zobaczyc jak najwiecej i wogóle, co do tego czy bedziemy robic jeszcze jakis dodatkowe, nie wiem... na prewno chce zdjecie wydrukowac czy zgrac na jakas płytke! bede o to pytac! Dyzu ten Twoj Maluszek! moje baby miało 4 cm a usg było w 9 tygodniu. ech... a moje malenstwo daje coraz czesciej znaki o swoim istnieniu! nie sa to jeszcze kopnięcia, ale wyrażne oznaki jego / jej ruchliwosci! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo zadowolona z tej wizyty, byłam w przychodni, chociaż mój Piotrek stwierdził, że na tym zdjęciu nic nie widać :P no faktycznie tylko pęcherzyk płodowy wielkości fasoli a w nim maleństwo wielkości okruszka :P nie wiem czy takie zdjęcia można robić na jakimś powiekszeniu albo coś, potem szukaliśmy w sieci zdjęć z tym samym terminem, i znależlismy wlasnie chyba powiekszone bo mialo wlasnie takie porzadne rozmiary ;) nio i tym samym bardziej mu sie podobalo, przez co sie wnerwilam, ze 1 zdj. naszego szkrabika, a on psuje radość i woli jakieś obce, bo jest większe i wiecej widac :( D-ta jak u ciebie?? Jak się czujesz ?? 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co te studia to mnie rozwalają :( wyobraźcie sobie zeoni organizuja sobie imprezki integracyjne, na ktorych chlaja do nieprzytomnosci, i narzekaja ze malo osob chodzi sie integrowac, a jak ostatnio poprosialam kogos o notatki to nikt mi nie mogl pomóc, i tak wyglada integracja. Integracja w piciu wódy i piwa, ale notatek to nikt ci nie pozyczy. Może to dlatego że ja sie nie integrowałam ;) Pojęcie 19-to latków :) Szkoda słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-ta
Ally, Annetta- strasznie się cieszę że u was wszystko w porządku.Super że i wy i dzidzie jestescie zdrowi. U mnie ok.Wróciłam do pracy, szefa mam super, powiedział ze jestem, na specjalnych warunkach i mogę przychodzić do pracy później, wychodzić wcześniej, mam sie oszczędzać, nie stresować a jeśli będę się gorzej czuła to mogę spokojnie iść na L4. z dzidziusiem tez ok.Miałam jakieś plamienia itd. ale jakos mija.Jak miałam ostatnia wizytę u gin. i robił mi usg to już nam dzidzia pomachała rączkami i nóżkami :) Martwie sie tylko, bo dostałam takie czopki dopochwowe, zastosowałam ich kilka ale po nich było jakos gorzej wiec je odstawiałam. Na ulotce było też napisane że można brać dopiero w II i III trymestrze ( a mi do II-ego jeszcze tydzień brakuje).Lekarz mówił, ze to bezpieczne ale jakoś tak ... Mój gin. jest super facet (chodzę prywatnie). Czy wy dziewczyny będziecie chodziły do szkoły rodzenia?Sama nie wiem co mamy zrobić.Niby to przy porodzie pomaga ale z drugiej strony może to tylko taka moda... ściskam was obie i wszystkie inne jak na razie nic nie piszące też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-ta
A jeśli chodzi o studia to u mnie jest dokładnie tak samo.Wszyscy opowiadają w jakich klubach byli,u koo tym razem była imprezka i o tym kto jak się schlał i kto z kim swirował.Co jak co ale ich zachowanie jak na ludzi już przecież dorosłych jest tragiczne.Ja też lubiałam się zabawić , teraz zresztą też ale bez przesady. Na szczęście my jesteśmy normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-ta
A jeśli chodzi o studia to u mnie jest dokładnie tak samo.Wszyscy opowiadają w jakich klubach byli,u koo tym razem była imprezka i o tym kto jak się schlał i kto z kim swirował.Co jak co ale ich zachowanie jak na ludzi już przecież dorosłych jest tragiczne.Ja też lubiałam się zabawić , teraz zresztą też ale bez przesady. Na szczęście my jesteśmy normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie :)ale szczerze mowiąc mało jest u mnie normalnych ludzi w grupie, takich do pogadania.Nie sądziłam żę to takie dzieciuchy, nie rozumiem takiego zachowania, poszli na impreze tylko po to zeby sie upic do nieprzytomnosci, pewnie spali gdzies tam po katach albo wymiotowali...czym tu sie chwalic, i jeszcze pada mi ze sa teraz tacy zgrani...no rzeczywiscie tak sie zgrali ze nawet sobie nawzajem nie udostepniaja notatek na forum. Ja też lubię imprezki, ale nie takie w dyskotekach, tam muzyka mnie denerwuje, a potem i tak zabawa sie konczy ok.2 w nocy i to czekanie na tramwaj/autobus do 5 az zacznie cos jezdzic mnie dobijało. wolę w domu ze znajomymi, najlepiej zaufanymi zeby nie bylo zadnych glupot robionych (koleżnace mojej kuzynki zdemolowali mieszkanie, no ale tak to bywa jak sie nie zna polowy ludzi ktorych sie zaprasza :P ), dziewczyny przy winku, chłopcy przy piwku, kulturka i w ogóle :) a nie kto się pierwszy zrzyga :P A teraz to i tak takie imprezki odpadają, bo ja wysiadam już koło 9 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie psutki, ale nudy no nie, i zimno, nie ma nawet gdzie pojsc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
hej dziewczyny! wiecie co? albo znudziło sie Wam-nam piosanie, albo ktos tu opuscił ten topik i jest na innym! a szkoda... moje bambino zaczyna dawac coraz wiecej znaków zycia! a dzis wybrałam sie po raz 1 do hurtowni artykułów dzicięcych, nie jestem za bardzo obeznana w tym tem,acie, wzielam ze soba dobra kolezanke, która na temat dzieci, wyprawki itp wie chyba wszystko. wypatrzyłam super wózek, nawet niedrogi, taki leciutki, ze nie bedzie mi ciezko go prowadzic ani na pietro wciągać, i ma przyjemną kolorystyke, taki ładny ciepły pomarańcz z kremem, nie za jasny i nie za ponury, fajny po prostu i nie drogi, wybrałam tez łóżeczko jakie chciałabym miec dla mojego dziecka, zdecydowałam, ze dokupie chyba baldahim ( nie wiem przez jakie "h"? :-)) są takie super.... wiem juz co trzeba kuoic dla malenstwa juz na pierwsze dni jego zycia na tym swiecie... no i oczywiście nie mogglam wyjsc ze sklepu bez chocby malenkiego zakupu - kupiłam zestaw 4w1, tzn. koszulke, kaftanik, spiszko-pajacyk i malenka czapeczka - zestaw wyjsciowy ze szpitala! trzeba bedzie dokupic jeszcze cos ciepłego do okrycia, do tego rożek, kocyk i cala wyprawke, ale na to mam jeszcze 4 miesiące. pomału sie kupi! juz sie nie moge doczekac. jesli chodzi o niezbedny zestaw ubrane, to zdecydowałam, ze bede kupowała stopniowo, pomału, nlizej terminu zakupie kocyki, posciel, rozek itp. jeju, ale cudowne jest chodzenie po takim sklepie!:-) och! dobra, kolejny samotny wieczor, maz w pracy do 22, a ja sama.... no i nie wspominala ze maz ostanio coraz milszy jest i nie reaguje juz tak alergicznie na slowo "dzicko", wiem ze bedzie okej! pozdrawiam! p.s. jeszcz tydzien i zobacze moje malenstwo, dowiem sie jak sie rozwija i w ogole, ja nawet nie widzialam go jeszcze, nawet takiej fasolki, jak Ty NAtalko, moje usg to nie to co u Ciebie, dlatego nie moge sie doczekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea76
Dziewczyny, mam pytanie , podobno jak sie jest w ciazy to sie ma podwyzszonba temperature, moje pytanie jest gdzie sie ja mierzy pod pacha czyw pochwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea76
MAm nadzieje ze niedlugo dolacze do grona mamus.JA juz probuje pare miesiecy i nic,ale tym razem naprawde sie staralam. Mam juz 30 lat i sie troche martwie czy nie jewst troszke za pozno na pierwsze dziciatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - fajnie ty juz takie duze masz to swoje dzieciatko, ja sie nie moge doczekac, a ze z natury jeszcze jestem pesymistka to wyobraz sobie jak sie boje :( (tak ci zazdroszcze, ze to juz chyba ci nawet mowilam ;) )no powiem ci ze mi sie udalo z tym usg, trafilam na fajne babki, na poczatku ta co zapisuje w ogole mnie nie chciala przyjac, ale ja bylam tak spanikowana tymmi plamieniami ze musileby mnie wywalic przez okno zebym im dala spokoj, nawet zdjecie wydebilam :P a potem to sie juz tak do mnie przekonala, ze jak lekarka najechala na brzuch i wreszcie zobaczyla naszego groszka to ta co pisala zawolala: jest jest widac! :) bylam w ciezkim szoku :) ja tez chyba pojde na usg za jakies 3-4 tyg. ale prywatnie, bardzo chcemy zobaczyc malenstwo jeszcze przed swietami :) no i potem pokazac rodzince :) oby tylko wszystko bylo dobrze :|bardzo ci zazdroszcze ze juz zakupy powoli robisz, ja raz weszlam do takiego sklepu, ale moj wrodzony pesymizm i przesądność nie pozwolily mi sie tym nacieszyc odpowiednio :( ale może wszystko przede mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea no co ty, nie w takim wieku dziewczyny zachodzą w ciążę, jesteś młoda dupa :) będziesz fajną mamą, doświadczoną i dojrzałą, taki wiek ma swoje plusy. Zobaczysz ze się uda, wystarczy w to wierzyć i nie nastawiać się za bardzo co by sie organizm nie zbuntowal i nie zablokowal, jeszcze nam tu niedługo ogłosisz wesołe nowiny :) tylko nie zapomnij :) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea76
Ally_23 Dziekuje za pocieszenie ale juz starcilam nadzieje juz probuje i proguje i nic, A Tobie gratuluje zycze zeby dzieciatko zdrowo sie rozwijalo w brzuszku.Tak bardzo bym chcala poczuc jak to jest jak sie nosi w sobie dzidzie. A tak w ogole mogla bys mi powiedziec w ktory dzien od pierwszego dnia okresu powinnam probowac bo zawsze probowalam w 13 i 14 dzien a cykle mam rozne od 28 do 32. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
Hej! Lea! Próbuj i 12 i 13 i 14 i 15 i 16 dnia!!! plemniki moga przezyc w drogach rodnych kobiety chyba nawet 3 dni, zatem wczesniej nie zaszkodzi! a i pozniej tez nie, bo nigdy nie wiesz, czy bedziesz miala dluzszy cykl (taki np 32dniowy) i nie przesunie sie owulacja! niektore kobiety to odczuwaja, czuja ból w jajnikach itp. ja nie wyczuwalam nic, a kochałam sie z męzesz bardzo czesto, a juz w okolicach owulacji to nader chetnie i czesto!!! zycze powodzenia! paulka! alez mnie zaskoczyła z ta lista! jestes o miesiąc młodsza w ciązy ode mne ha ha :-) i juz masz niemal wszystko! to pewnie pokoik dla Dziecka odszykowany na tip top!? ja poczekam jeszcze, mysle ze po Nowym Roku zaczne pomału szykowac wyprawke... mam juz dywanik do pokoju dziecka... ale lezy zwinięty, po co ma niszczec i kurz łapac!? zycze zdrowia! nie Malenstwo zdrowo rosnie! pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
miało byc: Niech Maleństwo zdrowo rosnie! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D-ta gdzie sie podziewasz :) jak sie czujesz? W którym już jesteś miesiącu? Aneta - jak dzidziuś? Kopie już pewnie porządnie ;) czy tobie tez sie tak dluzylo na poczatku? Czy to w ogole mija ;) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta ja juz wiem czemu ty na tym topicu tylko zostalas :) zeby sie nie stresowac ;) tak to gdzie sie nie wejdzie to dziewczyny walcza z jakimis problemami :( i potem sie czlowiek zamartwia :( czemu tak rzadko piszecie?????? smutno tu, co nie wchodze to pustki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyjecie dziewczyny????? ja chyba jakas maniaczka jestem, bo wchodze tu 3 razy dziennie zeby zobaczyc czy ktoras cos napisala tu ciagle nikogo nie ma :( topik wymiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
hej! Natalko, zostaniemy na tym topiku we dwie najprawdopodobniej. tak ja pracuje, i to dlatego tak rzadko jestem, po prostu nie mam kiedy zajrzec! wracam do domu przed 17, potem obiad, 3 razy w tyg korepetycji udzielam, a wieczorem to leze na kanapie przed TV lub zaległe prace domowe musze wykonywac jak prasowanie, sprzatanie kuchni - jeju, ale tam sie brudzi... itp. a z tym topikiem to po czesci masz rację! weszłam na topik dziewczyn rodzących w marcu-kwietniu jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, ale za bardzo tam panikują, robia miliony badań, o których połowie nawet nie słyszłam!!! ja wolę swoją ciąże przezywac w spokoju i cieszyc sie tym, ze wszystko jak na razie ok. ostanio znów zajrzałam na tamto forum i nawet nie zainteresowalo mnie, moze to egoistyczne, ze nie ruszaja mnie problemy i zmartwienia innych dziewczyn.. ale to nie tak! po prostu za duzo tam róznych chorób, dolegliwości i badan jakie przzywaja inne dziewczyny! no i ta panika! juz na poczatku ciązy kompletowac wszhstko dla maleństwa?! zdaże!!! a tu z dziwczynami fajnie było zagadac co jakis czas! szkoda tylko ze Niki niie odzywa sie od kilku tygodniu, Vall, zapracowała sie zupełnie, kiniu coraz rzadziej zagląda, a o reszcie juz nie wspomne. sama nie jestem wzorcem, ale przynajmniej co kilka dni cos nastukam, co mi na sercu lezy. teraz na sercu lezy mi jutrzejsze usg. nie moge sie doczekac. napisze wierczorem co i jak. Maleństwo rusza sie, czuję to coraz czesciej i wyraźniej! :-)brzuszek jest juz wyraxnie zaokrogląny, juz każdy chyba zauwazy ze jestem w ciązy! :-) ale to dopiero od 3 tygodni mozna zauwazyc. bo do tej pory tylko biust mi urósł i ogólnie troche ciałka w "torsie" nabrałam. waga prawidłowa - wg moich planów, he he. na razie śrenio 7 kg więcej niz przed ciąża. no a jak u Ciebie Natalko, bp ja tu sie rozpisuję. jak sie czujesz? mdłości? zawroty? oby nie! napoisz jak sie czujesz i w ogóle! pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko - ja czuje sie OK, z wc jeszcze nie rozmawialam ;) chociaz mnie ciagnie niemilosiernie :P troche mam zawrotow głowy, ale mysle ze to dobrze, przynajmniej czuje ze w ciazy jestem :P usg robisz....:) ja bede robila przed swietami, malenstwo bedzie mialo juz 3 miesiace, Boże jak sie ucieszylam, jak to napisalam :) trzymam za was dzis kciuki i napisz koniecznie co wyszlo i czy widzialas plec :) robilas tez w 3 mies? co juz wtedy widac? Tak, z tym kompletowaniem wyprawki tez uwazam ze przesadzaja, ja w ogole mysle ze nie wolno tak wczesnie kupowac, choc wiem ze to przyjemne, po co jednak kusic los. Jak przecztalam ze Paulka w 4 mies. ciazy ma juz lozeczko i wozek to sie niezle zdziwilam :) no ale nie kazdy musi wierzyc w takie rzeczy co ja :P Powiedzialam juz mojej rodzinie :) jak oni sie ucieszyli :D wszyscy sie wzruszyli i mi gratulowali :D Ja kiedyś sledziłam topik wrzesniowek 2006, bardzo mi sie podobal, wszystkie sie wspieraly i nie panikowaly tak jak gdzie indziej, po prostu sie cieszyly ciaza. Pomyslalam wtedy ze jak ja bede w ciazy to tez taki topik zaloze, no i zalozylam ;) ale to nie to co tamten :( wszysycy panikuja, wyobraz sobie ze nie wierza lekarzom w leki ktore im przepisuja, tylko same miedzy soba sie wymieniaja czy dobre dawki biora, po prostu bardziej sobie nawzajem wierza niz lekarzom, to dla mnie szok;ja tam mysle ze ten lekarz jaki by nie byl, to wie wiecej niz ja. Juz w 2 mies. rozmawiaja gdzie beda rodzic :( nawet nie mieszam sie w takie tematy, po co sie nakrecac, i dlatego rzadko tam pisze :( Dzis mam zjazd na uczelni, ale tak mi sie nie chce jechac :( ale juz kilka wykl. opuscilam wiec dzielnie jade, czekam na wiecsci od ciebie :) P.S.> Podejrzewam ze tobie ten czas szybciej zlecial niz mi teraz leci, bo pracujesz, to jestes ciagle zajeta :) ja mam za duzo czasu na myslenie :P ale nie wytrzymalabym chyba tempa, duzo odpoczywam, w zasadzie ciagle mnie ciagnie do lozka albo na fotelik :P :P pozdrawiam cie goraco i czekam na odpis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
Hej! 🖐️ a ja czasem zazdoszrcze taki szczesciarom jak Ty! tez chciałabym zostac w domu... czasami to juz takie zmeczenie mnie ogarnia i niemoc... ale coz. popracuje dopoki sie da i daje jakos rade. choc przyznam ze szybciej sie mecze i nie mam juz tyle energii, a przynajmniej starcza jej na krócej! mam takie stanowisko w firmie, ze nie byłoby dobrze gdybm za wczesnie wziela zwolnienie... juz sie obawiamy w pracy jak to bedzie... nie chodzi o to, ze beze mnie firma sie zawali, ale szef przyzwyczail sie, ze wiele spraw ja załatwiam, jestem w temacie itp., i jak tylko wzielam tydzien urlopu w lipcu to juz "płakał" ze sam sobie nie radzi i "niech ta Aneta wraca!" - doszło do mne od kolegów z pracy. to samo było jak miesiąc temu zachorowałam i zostałam 3 dni w domu, to juz dzwonił i pytal kiedy wracam i ze sobie nie radzi ze wszystkim.... próbuje od sierpnia przyuczyc kolezanke z pracy do pewnym obowiązków, ale opornie to idzie, no i języka nie zna żadnego, ani rosyjskiego ani ang ani niem, nie bedzie dobrze. obawiam sie czasem jak to bedzie, ale coz, siła do pracy szef mnie nie zaciągnie. planuje od 1 marca to juz na 100% zostac w domu na L4, a może nawet ciut wczesniej, zobaczymy. no a teraz o najwazniejszym, czyli dzisiejszym usg., widziałam moje malenstwo, nawet cła główke i twarz, oczki ... serduszko pieknie bije, baby rozwija sie prawidłowo! na 90% bedziemy mieli córeczkę!!! 🌼 przezyłam to baaardzo mocno, bo choc to moje 2 usg (ale tak naprawde 1, bo na pierwszym nie nie widziałm :-( ), to naprawde teraz poczułam, ze to co mam w brzuszku to zywy mały człowieczek!!! oczywiście miałam te swiadomosc cały czas, ale teraz jakos inaczej! :-) 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Nie Natalko, nie miałam usg w 3 m-cu, jak juz pisałam miałam tylko na poczatku ciązy chyba w 7 tygodniu. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no faktycznie mi pisalas, ale mi umknelo ;) ;) ;) gratuluje z calego serca :) :) :) na pewno sie bardzo oboje cieszycie :) fajnie, znowu ci zazdroszcze :)no to mozesz juz niedlugo faktycznie pod jej kątem robic wyprawke :) bedziesz miala dziewczyne w domu :) ja czuje, ze jesli wszystko sie uda, to bedzie u nas chlopak :) ciesze sie razem z tobą papa do następnego razu :) firmą sie nie przejmuj, nie pozówl zeby takie szczeście cie ominelo, to najpiekniejsze chwile z takm maleństwem, a w firmie sie musza przyzwyczaic, ze nie sa najważniejsi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annetta
ja mysle jeszcze o Emilce.... ale mąz nastawił sie 100% na Karolinke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×