kto ze mna podejmuje akcję dbania o siebie, zeby wszystko było na picus glancus

:-)

ja tez o siebie dbam, ale nigdy nic nie jest u mnie perfekcyjne - raz mi się nie chce wydepilować, innym razem nie pomaluje paznokci itd

To ja się przyłączam i na przewodnie motto proponuje znany wszystkim szlagier "Częste mycie skraca życie"! Wszak nie mozna myć się za często... Dbajmy o siebie w ten prosty sposób.

oj Zdzisławie chyba pomyliłeś topik ;-)

no to trudno. Sama będe sie mobilizowac. To moje poczatkowe postanowienia: - zawsze robic demakijaż - myć zęby 3 razy dziennie - nie dotykać twarzy siedząc przed kompem i nie głaskac sie po włosach :-)

witam Frędzelku ja się chętnie przyłączę,też zdarza mi się ciągle odkładać depilację, balsam po kąpieli stosuję może co 3-ci dzień, strasznie zaniedbuje stopy etc. :-) może napisz jak dbałaś o siebie do tej pory?:-)

Chyba się przyłaczę: - niedotykanie twarzy w ciągu dnia poza makijażem/myciem/demakijażem - kremik do rąk po każdym myciu łapek - oliwka po każdym prysznicu Takie trio na pierwszy tydzień :)

Ok to może dodam jeszcze: - 2 razy w tygodniu peeling twarzy i stóp -co wieczór masaż gąbką pod prysznicem -co wieczór balsam,lub oliwka dokładnie wmasowana w całe ciało + obowiązkowo krem do stóp -depilacja zawsze wtedy kiedy zaczyna być już potrzebna,bez tłumaczeń,że są miejsca, których akurat nie odkrywamy -regulacja brwi

i ja sie chyba przylacze: -nie dotykanie twarzy oprocz mycia itp. -codzienne smarowanie ciala balsamem lub czyms podobnym;) -cwiczenia -opalanie sie po trochu zeby zdobyc piekny kolor skory:) (ale to od soboty)

Melduje, że już jestem po prysznicu i teraz jeszcze kremik do stóp&łapek i zmykam spać bo 8h snu to też ważna sprawa. :)

A ja sie kremuje, depiluje, balsamuje, maluje codziennie, stopy zadbane... nie wiem w czym macie problem??:):) pozdrawiam

to ja dodam dokladne zmywanie lakieru jak tylko zacznie odpryskiwac dbanie o stopy demakijaz zawsze nawet jak padam na \"ryjek\"

:)

Też chcę! Ja to już jestem kompletnie zaniedbana... 1. Rano przecierać twarz tonikiem (zwykle tylko myję płynem i lecę) 2. Przestać stosować metody "wash and go" w przypadku włosów. Może jakiś żel? 3. Krem do rąk po KAŻDYM myciu 4. Balsam PO KAŻDYM prysznicu 5. Lakier do paznokci ZAWSZE na paznokciach NIGDY go nie zdrapywać To będzie katorga...

Dziewczyny jestem z wami, a wieczorkiem po demakijażu olejek rycynowy na rzęsy...i dużo wody niegazowanej , herbaty zielonej . Obowiazkowo piling , balsam ,masaż , cwiczenia. Sporo tego :-)

Ale tu zaniedbane brudasy fuj

heheheeee- nie zrozumiałaś chyba idei. My jesteśmy zadbane , ale nigdy nie jest tak żeby nie mogło byc lepiej:-)

Skoro kladziecie sie spac w makijazu, nie zmywacie odpryskujacego lakieru i inne ciekawe rzeczy ktore tu opisujecie, to ja nie wiem jakie to jest dbanie:P:P

stosowanie filtrów :o bo jeszcze okazji nie miałam wyższych niż12UVA i UVB

tzn. dzisiaj nałożyłam 20 ale wałkował mi się na nim podkład.... "porażka" :P (jedno z najczęściej używanych słów na forum:D )

ja też się chętnie przyłącze, inne osoby to zawsze jakaś mobilizacja, bo jak sie samej siedzi w domu, to się zawsze o czymś zapomni:P

Witam! Ciesze się bardzo, że tak tu nas duzo :-) Duzo macie tych postanowień, nie wiem czy dacie rade tak wszystkie na raz, ale trzymam kciuki. Ja na razie mam te 3, ale tez nie wiem co to z nimi bedzie, bo chocby dziś umyłam na razie zeby tylko raz, a miałam 3. No choć zawsze mogę umyc 2x pod rząd he he :P Nie no zartuję Jestem zła na siebie, bo dziś kompletnie obgryzłam swoje paznokcie mimo ze nigdy nie odbryzam. To dlatego,że mam wkrótce egzamin i sie denerwuje ehh

Aaaa... Nie zdrapałam lakieru z paznokci!!! Sukces! Natomiast włosy umyłam i poszłam sobie spać. Ale kupiłam olejek rycynowy (wzmacnia) więc może nie będzie tak źle? Balsamikiem się posmarowałam (zobaczymy jak wieczorem), ale o kremie do rąk już zapomniałam... Polećcie mi jakiś samoopalacz! Jutro idę do sklepu...

Wypiłam mnóstwo wody i zielonej herbatki, ćwiczenia wykonałam, teraz prysznic balsamik i olejek rycynowy:-) Pierwszy dzień jakos idzie :-)

dziewczyny jesli chodzi o olejek rycynowy to was pociesze:) mialam tak cienkie rzęsy ze zaden tusz sie nie nadawal, naprawde nic nie dalo sie z nimi zrobic. A jak juz nalozylam tusz bo chcialam jakos wygladac to przy zmywaniu mnoswto ich wypadalo. Uzywam tuszu juz ponad miesiac i mam takie rzesy, jest ich wiecej, szybko odrastaja nowe rzeski i sa zdrowsze, jak sie potaram i dokladnie pomaluje tuszem moge wyczarowac cudowne rzesy:) naprawde polecam, ale trzeba byc systematycznym. A i mimo ze jestem brunetka mialam dosc jasne rzesy, a te na dolnej powiece w ogole nie byly widoczne - teraz sa ciemniejsze, sa widoczne, jeszcze z miesiac i beda naprawde godne pozazdroszczenia. Ale to dziala, w sumie juz tusz mi niepotrzebny ale ja lubie miec ladnie oczy pomalowane. No mysle ze to was zacheci:) a i co wazne, jak nakladacie to nie nakladajcie tak duzo - zeby kropelki takie sie nie tworzyly bo ja sie przekonalam ze to obciaza rzesy, nie wolno przesadzac. Delikatnie spiralka nalozyc od nasady, dokladnie rozszesac i elegancko:)

a ja odkrylam pare kosmetykow do paznokci dzieki ktorym mam super paznokcie i co najwazniejsze wkoncu mocne, a nie lamiace i rozdwajajace sie. Do tego nakladam lakier, ktory powoduje naturalny francuski manicure i to bez zabawy w 3 lakiery na ktore nigdy nie mialam czasu.

Ewelka69, a kiedy zauważyłaś pierwsze efekty?

a nakładac palcem można ten olejek rycynowy? i na zimno czy na ciepło? i na noc czy na dzień? ;) gratuluje ślicznych rzęs

Lenka a jaki to lakier??