callanetics

ania66 a po jakim czasie mozna oczekiwac efektów tego uciskania na krzesło ? :))

Hej dziewczyny. Ja ostatnio też zaniedbałam callana ale dzisiaj mam zamiar znowu zacząć ćwiczyć. Wszystko przez te święta;( No ale chociaż z rodzinką można się spotkać:) Tak więc dziś wieczór callan i 6 Weidera. Do czerwca mało czasu;) A ja musze chociaż jeszcze jeden rozmiar zgubić. Co prawda i tak zrobie wielkie poruszenie wśród rodziny (mam nadzieje) bo udało mi się już 11 kilo schudnąć. Jeszcze z 4 kilo i będe szczęśliwa. pozdrawiam wszystkie callanki

hey GIRLS :) jak miło9 czuć z rana obolałe mięśnie- znak że coś tam ruszyły więc i dziś zapodałam sobie seans DVD z Bojarską z lat 80 :) Najgorsze się rozgrzac po długiej przerwie. Dla mnie osobiście najbardziej masakryczne są te ćwiczenia przy krześle na nogi, nie dość że normalnie nie daje rady ( ale na nogach najabrdziej mi zalezy więc z wyciem i bólem zaciskam zęby i odliczam..) to drętwieją mi palce stóp!

A ile rozmiarów w dół zeszłyście i w jakim czasie?

PinYvette - znam to uczucie :). Czuc mięśnie to coś cudownego^^. jak tam wam idzie w wytrwałości?;) ja sobie kiedys powiedzialam ze bd wstawac o 4 rano i robic callan.. buahaha. nie dalam rady i zreszta co sie dziwic;) o 8 wychodze z domu, wracam o 3 albo i nawet o 4 po poludniu, we wtorki wyjątkowo w domu - po 6. :/ I zanim do kompa siadnę, lekcje odrobię, nauczę się, wykąpię itp. itd. - mija 23 :/. Zasypiam zazwyczaj około wpól do 1 albo i nawet później, i weź tu o 4 wstań!. Wychodzi na to, że muszę robic po południu:p. Ale kieeedy? w odległych planach, remont się przedłuża :/ :/ :/ ,.

Ja najbardziej nie lubię tych na miednicę :/ Właściwie to nie wiem, czy one na cokolwiek pomagają, jakieś dziwne są. I oczywiście ciężko znaleźć chwilkę samotności, bo jak tu robić ćwiczenie na rozbijanie grudek tłuszczu na udach, jak ktoś z rodzinki postanawia wejść do pokoju? :) Dość kompromitująca pozycja :P

a ja lubie wszystkie cwiczenia :) szczególnie brzuszki z jedna nogą u góry, a druga wyprostowaną. mozna poczuc ze ma sie cos pod tym sadełkiem. :) fajne są tez te z miednicą i rozciąganie. bede chwalic callanetics przed kazdym!o. hm. ja juz po 24 godzinie. do wakacji licze na boooskie efekty. :]

Bromba, jest program dla zaawansowanych, ćwiczę go już od paru lat, to ostatni rozdział w mojej książce, a ćwiczenia (na zdjęciach) wykonuje sama Callan. Rzeczywiście, są to na pozór te same ćwiczenia (parę jest dodanych), ale inaczej wykonywane, czasem wystarczy głębszy skłon, czy inaczej podniesiona noga, a naprawdę daje to porządnie w kość. Jednak, jak jest zaznaczone, można przechodzić do programu dla zaawansowanych po opanowaniu programu podstawowego, po prostu wcześniej nie ma się na to wystarczająco dużo siły, bo ,,jedno powtórzenie zaawansowanego ćwiczenia na brzuch lub pośladki odpowiada na przykład dwudziestu ruchom w cyklu dla początkujących". Jest to na pewno w pewnym stopniu wyzwanie, opanować pewien zestaw ruchów, a potem przejść do jeszcze trudniejszych. Ale można to robić stopniowo, po opanowaniu jakiegoś ćwiczenia, robić je w wersji trudniejszej, a pozostałe tak jak poprzednio, wszystko powoli i stopniowo. Zielona paprotka - chodzi Ci o ćwiczenie w rozkroku, kiedy oparta o ścianę robisz nożyce nogami? Na początku robi się je 4-5 razy, a potem ,,coraz więcej". Kiniiaa3 - to ściskanie krzesła (ostatnie ćwiczenie w programie) daje efekty, kiedy napinasz porządnie te wewnętrzne mięśnie ud, na początku nie jest to proste, ale po jakimś czasie sama zobaczysz, że ta część ud przestaje się trząść jak galareta, ważne, żeby robić cały program, a nie tylko wybrane ćwiczenia.

aniu66 ja robie cały program callanetiscu [ rozgrzewke, cwiczenia na brzuch, nogi, te z miednicą i rozciąganie ] potem siadam na krześle i z całych sił naciskam tak jak pisałaś. zrobiłam to przed chwilam i wytrzymałam 360 sekund. uda mi pod koniec juz drżały [ nie wiem jak sie to pisze. ;] ] . mam nadzieje, ze to pomoze. :)

Wiem,ze cwiczenia dla zaawansowanych sa trudniejsze. Pamietam,ze kiedys je wykonywalam(wg broszurki w gazecie)ale ja zgubilam:( Jednak teraz zaczynam znow program podstawowy.Po tygodniu przerwy bedzie ciezko,ale dm rade. Przez okres Swiateczny mam zastoj i brzuszek znow wylazi,ale warto walczyc.Lubie cwiczyc Callana,bo daje efekty i mnie akurat nie trzeba do niego przekonywac,ale kiedys mi szlo lzej i szybciej,a teraz ......................no coz-Aniu66 u ciebie tak samo????? Cwiczenia na nogi przy krzesle jest swietne.Ciezkie jak licho,ale warto.Te ostatnie na sciskanie krzesla jest na prawde rewelacyjne tylko trzeba miec dobrze rozgrzane miesnie. A tzw.kiat lotou jest dobry na pupe:) No to milego cwiczonka!!!!!

A czy ten program bardziej zaawansowany jest też dostępny w formie filmu?? Do ściągnięcia?? Czy jedynie w wersji książkowej? Pytam tak już przyszłościowo :) Tak, chodziło mi o to ćwiczenie, kiedy siada się tyłem do poręczy, podnosi się nogi i je... rozsuwa. Na początku korzystałam z krzesła, ale nie było zbyt stabilne, więc teraz trzymam kaloryfer :D kiniiaa3 : "potem siadam na krześle i z całych sił naciskam tak jak pisałaś" - a tego się nie robi siedząc na podłodze?? ja w tym ćwiczeniu unoszę krzesło o 1-2 cm, bo wtedy mięśnie mi bardziej pracują. Sama Callan mówi, żeby sobie wyobrazić, że nam to krzesło wypada. Aż nie mogę się doczekać jutra, żebym znowu mogła ćwiczyć :P Pozdrawiam :)

cześć dziewczyny:) widze że wszystkie zawzięcie ćwiczą:) ja tez:P hahah ubyło mi z ud z tego najszerszego miejsca 2 cm:D jupiiii moje udo to teraz 50cm:) wogóle to z każdej części ciała ubyło mi po 2 cm a brzuch mam taki płaski jak nigdy:) uda podobają mi sie coraz bardziej:) ja już po ćwiczeniach jak codzień moj psiulek mnie budzi o 6 to wstaje i ćwicze:)

Natko!!! Moje gratulacje!!! 17lat temu jak zaczynalam cwiczyc Callana(wtedy dopiero wchodzil on na Polski rynek cwiczen),bylam nim zachwycona,bo rezultaty byly dosc szybko. Teraz niestety wiek juz nie ten chyba,wiec nie idzie to juz tak latwo jak kiedys:( Niestety jednak cwiczenia nogami_nozyce tylem do krzesla,teraz nie udalo mi sie go zrobic.Kiedys tak.Krzeslo laduje mi na plecach,nie mam sie jak zlapac.kaloryfer mam taki,ze nie moge sie przytrzymac,a parapety za wysoko:( Omijam je wiec po prostu i juz:( Od jutra znow zaczynam na nowo cwiczyc po tyg.przerwie:)

zielona paprotka na podłodze. :) ja mówie o innych cwiczeniach na wenwtrzna strone ud. :) dziewczyny czy callan bez diety da jakies efekty? :( nie moge cos zapanowac nad sobą. nie obzeram sie oczywiscie ale jakas czekoladka czasem wpadnie albo batonik.-.- natka brawo! a po jakim czasie takie efekty? :) kurcze. musze zapanowac na dieta bo tak sie nie da. :( boczki wielkie jak nie wiem O.o

Kinia!! Witaj w klubie:) Ja tez uwielbiam slodycze,zwlaszcza czekolade z duzymiorzechami i batoniki z marcepanem.Tutaj jak jest targ to je kupuje niby dla dzieci i meza(zarloka slodyczowego)a potem sama zjadam:) Jednak jak sie wezme za iete,pije w ogromnych ilosciach wode,cwicze callana to nic nie jest mnie w stanie zlamac. Boczki tzw.buleczki na biodrach to moja zmora,walcze z nimi juz tyle czasu,a jeszcze teraz brzuszek( w moim wieku to normalne),ale ja nie pogodze sie z tym,wiec,............................ cwicze od jutra twardo!!!!!!! Trzymajcie kciuki bym dala rade:)) Powodzenia dziewczynki!!!!

Bromba, a może chwyciłabyś za stół? albo można położyć coś ciężkiego na krzesło, żeby było bardziej stabilne. Ja jestem dopiero (albo aż!) po drugim dniu callana i weidera, ale bardzo się cieszę, ponieważ nie dokucza mi to ścięgno! A w poniedziałek po 3 minutach na rowerku stacjonarnym wyłam z bólu. Czyżby Callan była dobra na wszystko?? Dziewczyny - damy radę!! Jak macie jakieś inne ciekawe ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud, to byłabym bardzo wdzięczna!! zwłaszcza na uporczywą fałdkę kolanową:/ Pozdrawiam

Bromba! Myślę, że nie ma sensu wspominanie, co kiedyś szło lepiej czy lżej. Ważne jest tu i teraz i za to trzeba się zabrać. Wydaje mi się, że trzeba sobie narzucić pewną samodyscyplinę, bo bez niej ani rusz, tym bardziej kiedy ma się dom, pracę i dzieci. A kiedy lubisz swoją ,,dyscyplinę" to tym lepiej dla Ciebie, bo nie jest to takie straszne wyrzeczenie. I jeszcze myślę, że czas, który poświęcamy tylko dla siebie nie jest czasem ,,straconym dla rodziny", bo przecież każdy w rodzinie jest tak samo ważny, a moje zdrowie i to, że czuję się super procentuje naprawdę. Ja też lubię callanetics i to dziwne, że przez tyle lat jeszcze mi się nie znudził. Działa rewelacyjnie, ale nic za darmo tzn. ćwiczysz - masz. Pozdrowienia!!

cześć laski:) kinia ja ćwicze od 18 lutego i miałam w tym czasie 5 dni przerwy:) także do roboty:) Bromba myślę tak samo jak Ania nie myślo tym jak kiedyś Ci szło bo możesz sie zniechęcić ważne jest to że teraz ćwiczysz i będą po tym efekty:) dziewczyny mi sie dobrze ćwiczy i chce mi sie ćwiczyć dlatego że nie myśle za ile schudne jak mi sie zmieni ciało.. po prostu ćwicze dopiero teraz sie mierzyłam po takim czasie i to daje mi motywacje dlatego ze widze duzy efekt a jak bym sie zastanawiała i czekała na jakieś rezultaty to choćby one były mogłąbym je przegapić jak bym co dzień sie mierzyła.:) rozumiecie?:P bo nie wiem czy jasno to opisałam haha:P Bromba trzymam kciuki żebyś wytrwała:)

Nie mierzyłam się na razie, bo zbytnich efektów w cm nie widzę. Ale wydaje mi się, jakbym miała większą "kontrolę" nad ciałem podczas chodzenia, nie wiem jak to opisać. Czuję jak ciało jest takie bardziej napięte, czuję jak pracują mięśnie nóg itp. Fajne uczucie :) To chyba na tyle. Czekam na spadek cm, pomiary zrobię po 30 godzinach ćwiczeń. Poczytałam Was, poczytałam. Teraz idę ćwiczyć. 10 godzinę callana czas zacząć :)

już jestem po i przypomniało mi się, że już dawno miałam Was poprosić p przetłumaczenie komentarza Callan po 4 ćwiczeniu (ostatnim) na nogi... (to to zdjęcie nóg, ze strzałakami po lewej stronie). Zaczyna się jakoś tak: Kiedy byłam dzieckiem widziałam w gazetach dużo zdjęć idealnych nóg... (czy jakoś tak, mój angielski jest dość kulawy :) Bardzo interesuje mnie ten komentarz.

ja juz jestem po 25h. :) bromba ciekawe jakie ja bd miec efekty po 2 miesiacach. :)) 22 kwietnia bedzie u mnie miesiac. (:

Poziomka, bardzo proszę, co prawda nie tłumaczę, tylko przepisuję, bo moja książka jest po polsku (ha!) ,,Jako dziecko zobaczyłam kiedyś w piśmie ,,Life" wielkie zdjęcie tak zwanych idealnych nóg. W czterech miejscach między nogami modelki były umieszczone cztery monety tam, gdzie kobiece nogi powinny się stykać: w udach, kolanach, łydkach i kostkach. Zdjęcie to zapadło mi w pamięć i przez lata dążyłam do osiągnięcia tej wymarzonej figury. Teraz, w wieku 45 lat, nie tylko, że ją osiągnęłam, ale nawet prześcignęłam. Dzięki prawidłowemu rozciąganiu i napinaniu pozbyłam się ściśniętych mięśni łydek, tak częstych u tancerzy". Poziomka, ale tak bardzo to się tym zdjęciem nie przejmuj!

aa to o to chodzi z tymi nogami :D mnie sie łącza w kostkach łydkach nie specialnie w udach i kolanach wiec jest ok. heh. za chwile biore sie za 26 godzine. :)

Ania66 bardzo Ci dziękuję :) Mi właśnie nogi nie łączą się specjalnie w łydkach, brakuje mi jakichś dwóch cm, a mimo wszystko trochę rzuca się to w oczy... Dlatego te ćwiczenia dały mi małą nadzieję. Jeśli oprócz fajnej figury zyskałabym zupełnie proste nogi, to byłoby coś cudownego :D

hej! mam 31 dni do wycieczki, chciałabym poprawic ogólny wygląd [brzuszek+łydki i udaa.. czy można wykonywac np. przez 30 dni jakies wybrane cwiczenia z callaneticsu na te partie ciała, ale za to np. podwoic czas ich wykonywania? bo chodzi o to że niestety nie mam czasu na wykonywanie pełnej serii, no a na wycieczce chcialabym jakos wygladac;)... a i jeśli tak to jakie cwiczenia można wykonywac? bardzo proszę o szybką odpowiedz :) :*.

HEY GIRLS! Widzę że wszystklie ostro walczycie! :) Morelo!:) w tych ćwiczeniach najwazniejsze jest wykonywanie całego zestawu-tylko wtedy można się spodziewać rezultatów.. Tymbardziej że chcesz zmienić sylwetkę w 30 dni. Całość trwa ok 1,15 min- nie kalkuluj co by wyciąć a co zmienić w cwiczeniach tylko bierz się do ćwiczenia całego zestawu jesli ci zalezy!:) Ja dopiero dziś pozbyłam się bólu wszystkich mięśni po ćwiczeniu 2 pierwszych razy dwa dni pod rząd- chyba sie przeforsowałam..wracam do ćwiczeń jutro- będę sama w domu więc nie będę sobie musiała nikim zaprzątać głowy:) Optymalna ilość to chyba ćwiczenia 2 razy w tygodniu,nie? Tak w ogóle teraz ćwicze z nagraniem ,które sobie z netu zassałam i ćwiczenie zajmuje mi mniej czasu niż jak sobie ćwiczyłam z obrazków zrobionych na podstawie książki przez moją mamę. Wtedy zawsze znalazła się jakas wymówka- a to zeby iśc do kuchni się napić, a tu siku a tu coś jeszcze (fakt że urozmaicałam zestaw dodatkowymi ćwiczeniami rozciagającymi) a teraz kończę wcześniej niż Bojarska i bardziej mi zalezy żeby też dociągnąć do 100;) Pozdrawiam dziewczyny!

ja też miałam ten problem - ćwiczyłam dwa dni pod rząd i drżały mi uda, a w końcu Callan na filmie mówi, żeby przerywać ćwiczenia, gdy drżą mięśnie - czyli to nie za dobrze. Dlatego stwierdziłam, że Weider codziennie, a callanetics co drugi. Jeśli chodzi o słodycze (ktoś wspominał o jakimś problemie z podjadaniem :P) to mam kilka dobrych sposobów, jak można załagodzić sytuację i apetyt słodkożercy :P (sprawdzałam oczywiście na największym - czyli na sobie :) ) 1) orzechy - zwłaszcza zamiast czekolady z orzechami - dają podobnego kopa jak czekoladka, ale są zdrowsze, mają więcej minerałów i chyba nie mają aż tylu kalorii 2) wąchanie grapefruit\' ów - jakiegoś olejku,soku lub prawdziwego owocu - to akurat jest udowodnione naukowo, podobno jeśli zje się 20 minut przed posiłkiem owoc grapefruit\' u, to ma się poczucie sytości i zjada się potem znacznie mniej - ja nie przepadam, więc zastąpiłam go błyszczykiem o takim zapachu :) 3) picie znacznej ilości wody - podobno większość ludzi jest odwodniona i pragnienie biorą za głód - zamiast się napić jedzą, chociaż w rzeczywistości ich organizm dopomina się wody - u mnie się sprawdza :) 4) jeśli Cię mimo to korci do czegoś słodkiego - to nie jedz słodyczy ani owoców zaraz po posiłku: lepiej zjeść je przed posiłkiem, albo zrób przerwę co najmniej pół godzinki po normalnym jedzonku - wiąże się to z wysokim poziomem cukru we krwi po posiłku, który słodkości jeszcze podbijają i wtedy to nam się odkłada... :) i ostatni sposób - dość traumatyczny, ale skuteczny bardzo - jeśli masz ochotę na coś słodkiego, to zatkaj nos, sięgnij po swoją ulubioną czekoladkę i zjedz ją (cały czas zatykając nos). Pozbawiona walorów zapachowych jest tylko \'słodką paćką\'. Ja tak zrobiłam, ale potem stwierdziłam, że nie mogę rezygnować z jedynej przyjemności :) Myślę jednak, że nie trzeba zupełnie rezygnować ze smakołyków - ważne, by jeść jednak zdrowo, uważać na to, co wrzucamy do żołądka no i najlepiej - pięć małych posiłków, to naprawdę pomaga (moja bratowa w ten sposób bardzo schudła) . Koniec gadania - zabieram się do roboty :D

a jak mi miesnie łydki drzą przy tym cwiczeniu z noga wyprostowana w siadzie to co mam zrobic? myslałam ze to dobrze :(

Callan w pewnym momencie mówi (na filmie), że gdy mięśnie zaczynają drżeć, tzn że są zmęczone i powinno się zrobić małą przerwę, by mogły odpocząć. Mi się wydaje, że to chyba zależy od stopnia 'natężenia' drgań :P tzn jak bardzo one drżą. Bo na początku delikatne drżenie jest chyba z powodu nieprzyzwyczajenia mięśni, ale jak mi się trzęsły bardzo mocno, to od razu czułam, że coś jest nie w porządku. Myślę, że dla mięśni to też nie jest dobre, jak się je przepracowuje.. Ale specjalistą nie jestem :P

Witam Was dziewczynki... Poczytałam sobie wasz topic ściągnełam callanetics i postanowiłam do was dołączyć. Jestem po pierwszej godzinie :):) w związku z tym mam pytanie. Czuję w tej chwili że mam mięśnie tzn czuję ramiona i uda tylko jakoś tak strasznie się nie zmęczyłam tzn brak zadyszki , pot nie leje się ze mnie strumieniami - rozumiecie co mam na myśli :). Wykonałam dokładnie to samo co te panie, które ćwiczyły i czuję nie dosyt. czy Wy też tak macie?? Może i pytanie wyda się głupie ale postanowiłam wziąć się za siebie i podeszłam do tematu bardzo sumiennie tylko zmęczona się nie czuję.