40 letnia mama?

Petrunia,zgadzam się z tobą jeśli chodzi o metodę ale trzeba zwrócić uwagę na to jak długi cykl się ma.Pozdrawiam.:D

tak agunia,masz racje to \"przepis\" dla 28 dniówki.Inka jak długie masz cykle?

inka 67 mozesz sobie policzyc ile wypowiedzi jest pozytywnych a ile negatywnych na tem temat...chba ze 2 negatywne (ktore mowia tylko o błachych rzeczach) a tak same zachęcające.......

ktora z was miala dzieci w poznym wieku??? bo ja wole zaufac komus kto ma w tym wzgledzie jakies doswiadczenie i potrafi na to spojrzec krytycznym okiem... co do autorki, jej brzuch, jej sprawa, chca, niech maja. ja osobiscie bym sie nie zdecydowala, chyba zeby samo wyszlo;)

Poza tym ja w rodzinie mam kilka kobiet które rodziły tak późno i to swoje pierwsze dzieci i nikt na nie nie patrzył bykiem że są stare czy coć w tym stylu.Fakt ,moja mama nie raz mówiła że nie lubi chodzić do siostry na wywiadówki bo jest stara w porównaniu do innych mam,ale fakt jest również taki że mama ma 55 lat i niestety jest bardzo zaniedbana,schorowana i to swoje również robi.Moja mama nie planowała tyle dzieci,tak jakoś wyszło:D ale w twoim wypadku to inna sprawa.:D

Cykle mam regularne 30 dni, więc muszę dodac 2 dni, czyki w 12 dniu. Poza tym według tablic czerwiec i lipiec to dwa miesiący kolejne które rokują córkę. Dodam, że w/g tej metody chłopcy mi się sprawdzili co prawda sprawdzalam ją po ich urodzeniu. W tym miesiącu to już nie zdążę bo muszę iśc jeszcze do lekarza pozostaje lipiec na poczęci a dzudziuś na wiosnę. Piękna pora dodam, że chłopców miałam zimą:styczeń, luty, styczeń.

Ja co prawda swoje dzieci rodziłam w wieku 23 i 27 lat ale teraz chciałabym mieć jeszcze jedno,nie wiem kiedy to nastąpi,może za rok,może za dwa,wtedy będę miała 35 lat i też ktoś mógłby powiedzieć że już jestem za stara, a ja tak nie uważam.Choć też się zastanawiam czasami jak to będzie odebrane np przez sąsiadów.:D

Inka 67 Cykle mam regularne 30 dni, więc muszę dodac 2 dni, czyki w 12 dniu. Poza tym według tablic czerwiec i lipiec to dwa miesiący kolejne które rokują córkę. Dodam, że w/g tej metody chłopcy mi się sprawdzili co prawda sprawdzalam ją po ich urodzeniu. W tym miesiącu to już nie zdążę bo muszę iśc jeszcze do lekarza pozostaje lipiec na poczęci a dzudziuś na wiosnę. Piękna pora dodam, że chłopców miałam zimą:styczeń, luty, styczeń. 1 2

Popieram Cię Ineczko w 100% i życze powodzenia w starankach !!!Bedziesz fantastyczna mamą! Nie słuchaj idiotyzmow ! Stara na poczecie dziecka to bedziesz jak skonczysz 50 lat Teraz to sie nazywa świadome macierzyństwo :):) BRAWO !

Czy są wśród was 40 latki starające się o dziecko?

na forum??Co na Twój maż w jakim on jest wieku i jak widzi wasza przyszłosc z dzieckiem??? Uwazam ,.że 40 -letnia kobieta jest za stara na dziecko . Na wszystko w życiujest czas na młodosc ,dojrzałość i starość. A pomyslałas o tym jak bedziesz sie czuła w wieku 60 lat a Twoje dziecko bedzie miało dopiero 20 lat? Zrobic i urodzic dziecko to dosc prosta sprawa . WYCHOWAC I WYKSZTAŁCIC tj.wyzwanie .

i jeszcze jedno jeśli naprawde myślisz ,że odmłodniejesz majac w poznym wieku dziecko to sie bardzo mylisz. Moja kolezanka urodziła dziecko majac 37 lat ,karmienie ,choroby ,brak cierpliwosci . Teraz wyglada jak babcia a jak urodziła zachowywała sie jakby miała 16 lat .

to daruj sobie.... tak w skrócie: moja mama zmarła jak miała 46 a tata jak miał 52.... więc twoje dziecko miało by..... lepiej pomyścieć niz głupot narobić

Ja mam 39 lat a mój mąż 41 i wcale nie czujemy się staro. Zdajemy sobie sprawę, że na jakiś czas będziemy musieli zmieni nasze życie ograniczyc wycieczki, wczasy czy wypady na narty ale to wszystko się nie liczy. Chęc posiadania dziecka wiąrze się chyba z tym, że mamy w sobie dużo miłości którą możemy mu ofiarowac.

Wypadki zdarzają się codziennie i to jest w rękach Boga, ludzie młodzi też umierają. To nie jest dla mnie żaden argument. Mam koleżankę która jest o rok odemnie starsza i urodziła we wrześniu córkę a w niedługiej przyszłości planują jeszcze jedno dziecko

inka nie słuchaj kogos z rodziny \"krótkodystansowców\".Ostro,ale prawdziwie to ujęłam.Jeśli o takim móżdzku zostawili po sobie slad na ziemi,to rzeczywiscie współczuje ,bo dłuzekj zyc z taka swiadomościa nie dało rady...Fuj,jacy \"ludzie\" chodza po ziemi.

:D-trzeba być optymistą.W wieku 40 lat zaczyna się życie,nie czas myśleć o śmierci.:D

za satre prochna z was... unieszczesliwicie tylko te dzieci... jak wasze pociechy beda mialy powiedzmy25 lat i zorganizuja wesele wy moze bedziecie stetryczalymi babskami co nie dadza rady na tym weselu zatanczyc... a tesciowie poeidxzzmy beda od was 20 lat mlodsi idopiero bedzieprzykro waszemu dziecku... za stare jestescie i tyle... ja bym sie brzydzil z taka bzykac stara pipa

Nie rozumiem po co wchodzą tu jekieś głupie palanty

bywa - te starsze będą piały że warto te co maja sarszych rodziców że nie warto a te młode co są za - są poprostu nierozważne. bo jest czas na picie wódki, robienie dzieci, ich wychowywanie, potem jste czas dla siebia a nie na odmładzanie....

przewaznie głupoty piszą pomaranczowe nicki:P

Zastanawiam się jacy ci ludzie to prymitywy aż przykro słuchac. Dziękuję petra i agunia33 i innym którzy chcą choc trochę mnie zrozumiec. Pozdrawiam i zapraszam do dalszych dyskusji

jaka to dyskusja? skoro tylko podzielasz zdanie jakiś 2 kobiet? widze że już zdecydowałaś....

Nie rozumiem tylko jakim prawem ktoś decyduje co dla kogo jest dobe a co nie.My jedynie piszemy że warto bo widzimy jaka jesteś chętna na posiadanie tego dziecka.Jesteś dojrzałą ,świadomą swoich czynów kobietą i wcale nie starą jak to niektórzy próbują nam wmówić więc proszę wszystkich którym się to nie podoba;WYPAD STAD!!!!!!Idźcie marudzić gdzieś indziej,tam gdzie na prawdę was potrzebują.Spróbujcie chociaż w minimalnym stopniu zrozumieć że tu spotykają się dojrzałe kobiety które chcą się wygadać ,wyżalić i zapytać o zdanie osób trzecich,a wierzcie mi że to nie grzech.:D

A jeśli chodzi o dzieci tych dojrzałych kobiet,to nie uważam aby wszyscy narzekali z tego powodu że mają starszych rodziców.Nigdy nie usłyszałam z ust mojego brata podobnej cherezji(cholera,nie wiem jak się to pisze),myślę że jeśli te dzieci są wychowywane w miłości to nigdy tacy rodzice nie doczekają się takich uwag ze strony swoich pociech.:D

No,już mi lżej.:D

a znasz coś takiego jak staystyki? 40 lat i rodzicielstwo to nieodpowiedzialnośc - miłóśc tu nic nie da jak mama odejdzie.

wiecie, moj kolega z podstawowki mial starego ojca i wszyscy sie pytali czemu jego dziadek przychodzi do szkoly... jedne dzieci urodza sie wtedy zdrowe, inne nie, ryzyko jest duze. poczytaj o plusach i minusach poznej ciazy, zapytaj lekarza i licz sie z licznymi badaniami i problemami. pamietaj, ze nie masz juz 20 lat, latwiej cie zdenerwowac, popatrz na swoich rodzicow i ogolnie na dlugosc zycia i tendencje do chorob w rodzinie. niestety, latwiej jest byc za mloda matka niz za stara, mloda ma czas dojrzec, stara nie odmlodnieje, to kolejne stresy, nieprzespane noce, bieganie za malenstwem, kolejne 5 lat skupiania uwagi. rozpuszczanie, nadopiekunczosc... jesli po tym wszystkim nadal bedziesz pewna swego to decyduj sie poki mozesz. ja do 30 chce miec odchowane dzieci i czas dla siebie, moze kiedys jeszcze, przed 35 rokiem zycia, ale to jak naprawde hormony dadza mi popalic;) zastanow sie tez czy to nie pora na chowanie wnukow. wiesz, miedzy mna, a matka bylo 18 lat roznicy, a kontakt byl zerowy, od 6 lat praktycznie go nie ma, od 3 w ogole sie nie kontaktujemy. wiec jak dasz swojemu malenstwu duzo milosci to mysle ze nawet ta granica moze sie zatrzec:) ja tam kazdemu czlowiekowi zycze jak najlepiej i mam nadzieje, ze to malenstwo nie bedzie dla ciebie klopotem tylko radoscia na stare lata;) wiec rob co uwazasz za sluszne:)

1) Ryzyko śmierci to jest jednak argument. Oczywiście młody tez moze umrzec np w wypadku samochodowym, ale nie oszukujmy sie - biologicznie osoba kolo 40-50 ma wieksze ryzyko chorób np raka itp i ma procentowo większą szanse umrzeć niż 25latka... I dziecko moze zostac sierotą. 2) Sznase chorób genetycznych u dziecka są też większe, ale o to zapytaj swojego lekarza lepiej. 3) Cierpliwość też już nie taka jak u młodych 4) Za to większe doświadczenie 5) Większe stabilizacja życiowa 6) Każde dziecko bedzie sie cieszyc ze JEST czy ma młodą czy stara mame

Inka!!! Nie wspomniałaś czasami wcześniej że jutro wybierasz się do lekarza?Zapyta go o te sprawy,może on ci doradzi,może coś podpowie,poczujesz się pewniej jeśli porozmawiasz ze specjalistą.:D