Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadobnicka

Wiem, że i tak się nikt nie wpisze, ale co mi tam - odchudzanko od jutra!

Polecane posty

oj nadobnicka, nadobnicka :-0 nabalaganila pani dzisiaj co niemiara :-0 Jak moglas..... to my tu siodme poty wylewamy z siebie zeby tylko oprzec sie pokusom czyhajácym na kazdym kroku, a ty sobie tak folgujesz?? Ooo nieeee, tak to sie bawic nie bedziemy :-0 Albo chcesz schudnac albo nie. Jak ci zycie mile - powiedz raz a dobrze KONIEC, a nie udawaj, ze sie odchudzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! ale mnie zjechałyście, ale to dobrze, juz dziś nic nie planuję, mam tylko nadzieję, że się nie nażrę. a jak u Was ile mniej na wadze. zapraszam wszystkich na super kawkę, ja jak zwykle capuccino z magnezem, dietetyczne;-) w sobotę mam imieniny cioci, ciekawe czy dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zaczynam dzien 4 na samych plynach :) jeszcze jutro a w weekend sama woda :) trzymam sie wmiare dobrze. waga pokazuje prawie 4 kilo mniej jakims cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejciu axxk ale Ci zazdroszczę, to bardzo ładnie schudłaś, oby tak dalej, a może już w sierpniu miniówę przywdziejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chybab tylko woda :( bo to jest niemozliwe w 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
axxk - gratuluje wytrwałości i super wyniku ;-) Wynik potrafi zrekompensować męczarnie 4-ro dniową , nie? Zołądeczek skurczony wiec tego nie zaprzepaścij ... jak zaczniesz jeść to tylko małe porcje dzieki temu szybciutko schudniesz ;-) Nadobnicka a ty sie bier za siebie !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulinka22
witam,nadobnicka nawet nie wiesz jak ja Cie rozumie,mi wczoraj nawet fajnie dzien uplynal,mialam jeszcze jezdzic na rowerku ale robilam kompot z truskawek,juz przetwory na zime i wieczorkiem nie mialam sily ale diazsiaj musze przejechac kolejne 20 kilometrow staram sie tak codziennie z malymi wyjatkami.Dzisiaj chce sie troche nawodnic,wiec caly dzien tylko woda.Na razaie nie staje na wage bo moge sie zniechecic.napisalam sobie na lodowce zdanie motywujace a mianowicie "maly grubasie ty schudnij w pasie" wiecie ze troche pomaga,a w portfelu nosze wycinki z Super Lini dziewczyn przed i po odchudzaniu jak mam gorsza chwile to zagladam do portfela i odechciewami siei jesc.Moze to tez Wam pomoze ja osobiscie polecam,daje duzego kopniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadobicka
bulinka ja też jak zobacze u kogoś efekty to mam taki zryw, ale krótkotrwały. Teraz mam inną mobilizację. dowiedziałam się dziś rano, że wysyłaja mnie na szkolenie, od sierpnia, spojrzałam na nazwisko prowadzącego i okazało się, że to moja była miłość, chodziliśmy ze sobą gdy byłam w liceum, potem on poszedł na studia, bo był starszy ode mnie i tak się to rozwaliło. On mieszka w gdańsku, więc po Naszym rozstaniu nie widzieliśmy się ani razu. on mnie pamięta, wiadomo jaką.....dzwonił do mnie dosłownie przed chwilka, ze widział listę, że zastanawiał się czy to ja. Teraz myslę o tym skąd on wiedział, skoro mam nazwisko po mężu, mówił , że się cieszy na spotkanie, ja mu wtórowałam , a w głowie miąłam sum, że muszę choć trochę schudnać. Nie myslcie, że coś do niego czuję, to nie o to chodzi, ale boje się, że jak mnie zobaczy to wyczytam w jego twarzy zdumienie, rozczarowanie, a z drugiej strony takie udawanie, że nic się nie zmieniłam bedzie tak samo okropne. nie wiem co mam robić, najchetniej gdzieś bym uciekła...ale tak nie mogę, bo to oficjalne szkolenie, nawet kombnowałam,że na zwolnienie pójdę.....strasznie jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
nadobnicka - zamiast chować głowe w piasek proponuje sie ostro zawziąść i coś z sobą zrobić !!!!!!! Przecież miło by sie było spotkać , pogadać ... a nie unikać. Chcesz całe zycie sie ukrywać .... zeby przypadkiem ktoś cie nie zobaczył ? Wydaje mi sie ze to spotkanie powinno być motywacją dla ciebie ;-) :-) Jesteś w tej dobrej sytuacji ze masz troszke czasu i jak bedziesz wytrwała to mozesz duzo zrzucic. Rozumiałabym gdybyś miała jechać za tydzień i teraz wpadasz w panike ale w takiej sytuacji ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
bulinka -- no to gratuluje, pierwszy dzień zaliczony ;-) Tak trzymaj, a jak tylko dasz dziś rade to na rowerek ;-) Proponuje zeby kazda odchudzająca sie wpisywała na poczatku postu liczbe dni które ma za soba będąc na diecie (myśle ze to bedzie dla was motywacją ;-) ) Mój 23 dzień -- jak sie chce to się da !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wystarczy ze zmarnowałam ostatnie dwa lata, teraz juz sie nie dam będe twarda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadobicka
Pozwólcie, że ja jutro wpiszę, bo na razie jeszcze dzień się nie skończył. Ataner tak chciałabym zrzucić z 20 kg, ale to chyba mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój 4 dzień bez jedzenia a Ty nadobnicka bierz sie w garsc i na szkoleniu bedziesz super laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulinka22
nadobnicka ma podobny broblem tylko ja mam czas do konca lipca,nie che tez sie do tego czasu zakatowac ale chciala bym zleciec jakies 10 kg,a tobie powinno sie udac z 15 ale przy przestrzeganiu diety i jakies cwiczonka,ja postawilam na ruch mam rowerek stacjonarny i jak synek spi to ja pedaluje apotem jakies brzuszki i przysiady,musimy dac rade,ja jeszcze dodatkowo robie sobie pilink z kawy a potem smaruje sie jakims antycelulitowym balsamem i zawijam sie folia i pod kocyk na godzinke zazwyczaj robie to wieczorami a jak nie mam czasu to tylko nacieram sie balsamem i efekty juz widac,ta kawa naprawde dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulinka22
mam nadzieje ze nie zwracacie uwagi na szczeguly bo zle napisalam peeling(tak fachowo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mortadella
Hej kobietki!!!! Własnie wróciłam ze spcerku z kumpeką po lesie. To był szybki marsz 40 minut,ale się upociłam ( :-P za ciepło się ubrałam he,he) jęzor to mi wisiał po pas a z niej nawet kropla potu nie spłynęła. No ona ma lepszą kondycję ma męża piłkarza i razem juz biegali.A ja ......... cóż dopiero na starcie. Prysznic juz zaliczony a teraz czas na przepyszny obiadek mniam (z przymruzeniem oka) znowu brokuły( juz mi bokiem wychodzą ale do jutra włącznie jeszcze wytrzymam a potem znowu kapuscianka. Muszę do sierpnia jeszcze 10kg zjechac. Brzuch zaczyna pomału wyglądac jak brzuch, a nie jak jakas bomba zawieszona z przodu mojego cielska, No to paaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
23dzień nadobnicka -- jeśli sie W KONCU za siebie wezmiesz to 10-15 kg Ci sie uda ... tylko sie zmobilizuj !!!! bulinka i mortadelka w Was tez wierze ;-) :-) jeśli wytrwacie w postanowieniu czyli dietka + ćwiczonka , dyszke spokojnie zjedziecie ;-) Pamietajcie o wpisywaniu dnia za kazdym razem !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest psze pani! biorę się za siebie, myślę tylko o tym spotkaniu z moim ex i odechciewa mi się żarcia....jeju w najlepszym wypadku kiedy się z nim spotkam będę ważyć 89 kg, a gdy się znaliśmy wazyłam 58, i tak złapie zdziwko, matko boska chyba się spalę ze wstydu, jego żona to pewnie niezła laska, pani prezes jakiejś firmy....a ja biedny , tłusty żuczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
23 dzień ..ale lepiej wazyć 89 niz 104 ... czyz nie? Pomyśl sobie tak , moze znowu będzie okazja sie z nim spotkać w przyszłym roku ... i wtedy to ty mu sie pokazem w rozmiarze 38 .. dopiero sie zdziwi ;-) Niestety jesteś sobie troszke winna ... dlatego skończ z tym .. przestań narzekać i bier sie za siebie bo szkoda marnować kazdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadobnicka - chyba lepiej, jakbys wlasnie cos zaplanowala. Bo jak nic nie zaplanujez, to nie bedziesz miec takich wyrzutów sumienia, jak coś zjesz. Bo zawsze bedziesz mogla sie wykręcić, że przecież nic nie planowalaś :( Lepiej sobie postanów co zjesz dzisiaj i pilnuj tego planu jak oka w głowie.... Zobaczysz - Twoje cierpienia zostaną wynagrodzone. Chcialabys schudnąć bez wysilku? Nie da się :-0 Wiec nie marudź, tylko rób coś. Najlepiej - jadlospis złozony z warzyw o owoców. Jak bedziesz glodna - wypij dwie szklanki wody i umyj zeby! Gwarantuję 100% dzialanie. A juz na drugi dzien bedziesz tak dumna z siebie, że nie pozwolisz by to przerwać. ;-) Mówię Ci, dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak, że ja nie mam planu, właśnie chcę jeśc te warzywka i owoce, a co powiecie na truskawki, czy nadaja się na dietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mortadella
Rozmiar 48 a po co myc zęby po wypiciu wody??? To był zart czy naprawde mycie zębów pomaga( no nie mam namysli ze przeciw działa próchnicy bo to wiadomo :-) ) He,he :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie. trzymam sie dobrze :) kupilam sobie do picia fit 8 warzyw ale niemusze :) go pic bo nieczuje glodu wcale :) a brzuszek coraz bardziej plaski :) popijam wlasnie kawke :) i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mje kochane wypiłam właśnie gorący kubek zupka cebulowa - pyszneeee !!! i co najważniejsze mało kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorące kubki są ZA-KA-ZA-NE! Nie schudniesz na nich jak bedziesz je jadla! Kiedys tez chcialam tak robić, ale jak zaczelam sie dowiadywac - to wyszlo na to, że one wręcz wspomagają tycie 😭 Zawierają mąkę i sól - oprócz innych świństw😠 i mimo, że są dobre - nie są naszymi sprzymierzeńcami w odchudzaniu. A co do wody i mycia zębow. Woda - po to by oszukać żołądek i poczuć się \'sytym\'. A zęby? Nie pamiętam jak to dokladnie bylo, ale chodzilo o miętę, a raczej silny miętowy smak. Wiem, że dziala, bo sprawdzilam wielokrotnie. Po umyciu zębów dużą ilością pasty - głód mija. Spróbujcie same, zobaczycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
Ja tez sie z tobą zgadzam rozmiar48 i jeśli chodzi o zupki i jeśli chodzi o mycie ząbków ;-) NADOBNICKA - podam ci mój przykładowy jadłospis , moze to ci pomoze .. -- godz. 7 -- cherbata , kawa -- godz. 9 -- musli (rodzynki, śliwki, ananas, peski dyni, słonecznika+ płatki = 1/2 szklanki ) z jogurtem naturalnym -- godz.10 -- cherbata , woda ... --godz.12 -- 5 desek (wasa) z ogórkiem pomidorem i rzodkiewką -- godz. 13,30 -- woda -- godz.15 -- 0,5kg truskawek --godz. 16 -- cherbata ziołowa --godz. 18 -- filizanka ryzu + zmiksowane truskawki W sumie wychodzi koło 1200kcal , czyli 1000kcal oszczędzam dziennie. Zeby spalić 1kg musze zaoszczędzić 7tys. czyli po tygodniu trace kilogram ;-) :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HERBATA PO POLSKUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
własnie w tv idzie fajny program na temat odchudzania !!!!!!!!!! Waga w dół - polecam jako motywacje ;-) REALITY TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataner
Oj .. powiem wam ze jak najdzie mnie dołek to włącze ten program ;-) (zaczyna sie od 18 i trwa prawie do 3 w nocy) Ostatni mój posiłek to kalafior lekko oblany masłem z bułeczką , mmmm... pychotka ;-) A Wy jak skończyłyście dzień?? --------------------------------------------------------------------------------- Ps.Sory za byki .. taki juz mój urok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×