Mężatki zakochane...nie w mężu...

kafarzasty, aleś pier......oł, te Panie są kochane i kochają

rozne miejsca - hotele, mieszaknie znajomych, jego mieszkanie, restauracje :P jesli chodzi o moje wymowki, to wymyslam najrozniejsze klamstwa... nie mialam wyrzutow, ale nie przyszlo mi to latwo... zdradzilam pierwszy raz w zyciu... i to nie jest kupowanie butow, ale po wszystkim humor mialam kosmiczny :) najciezej jest zdradzic pierwszy raz, potem juz idzie... i to jest prawda...

gdzie?? wszędzie, gdzie tylko można :) ja znów zaczynam fruwać :) pineziuuu, zadzwoniłam... okazało się, ze jego córka wyladowała w szpitalu, nie miał tel, ani głowy do dzwonienia... dziś się spotykamy... oj, porozmawiam z nim sobie, porozmawiam... ulżyło mi trochę... zobaczymy, co będie dalej, czy marazm, czy akcja, czy the end :) buziaki wszystkim :)

stinellko to jest normalnie zycie na bombie... corka w szpitalu? a ty juz wymyslilasz 2000 roznych mozliwosci, co? heh, ja tez tak mam - wyobraznia pracuje :P

do kochambeznadziejnie Dziekuję za Twoje gg,przepraszam,ale nie korzystam z tej usługi,dla mojego dobra,ale tutaj jak najbardziej mozemy sie powymieniac swoimi myslami,widze ,ze podobnie odczuwasz jak ja...niemalze identycznie!!Tak doskonale wiesz,jak szybko uciekaja godziny kiedy jestesmy z nimi.....to jest niesprawiedliwe,dni bez nich wloka sie w nieskonczonosc......Dla mnie to przede wszystkim wspaniały człowkiek ,najcudowniejszy przyjaciel,mój rycerz jak o nim mawiam:))..jedno moje spojrzenie nie musze nic mówic i juz wie co chcialabym,ta jego troska o mnie,ach...ja na poczatku nie byłam przygotowana na taka adoracje mojej osoby..myslałam ze snię,Ktos pomyslał zeby przygotowac mi kanapki,podał do łózeczka herbatkę,pytał o wszystko......mamy wspolne zainteresowanie wiec mozemy o nim mówic bez przerwy,ale najbardziej ubóstwiamy lezec w swoich ramionach on wpatruje sie w moja twarz i mówi takie cudownosci....zachwyca sie dosłownie wszystkim..co dotyczy mnie..jest wspaniałym kochankiem CUDOWNYM!!!!ja nie wiedziałam ,ze mozna miec podczas aktów miłosnych stado dreszczy które pojawiaja sie tak nagle i przechodza z taka siłą,ze trudno jest mi sie opanować,to jest nieznznae mi zupłnie uczucie...pierwszy raz z Nim je przyzywam...i tu nie mam na mysli sedna sprawy,to jest pikuś przy tyhc dreszczach,które mozna porównac do stada motyli które przelatuja z taka siłą i mocą..przeze mnie....ach jak ja tesknie za NIM!!!!!!Dostaje raniutko na dzien dobry tak cudne sms,ze nie raz leca mi łzy wzruszenia......

CUDOWNYM, chciałbym takim być

do stojaka Skoro czytasz te nasze zwierzenia,mozesz wiele wyniesc dla siebie,to tylko zalezy od twojej wrazlwiosci,uwierz w siebie,a na pewno obdarujesz jakas szczególna niewiaste takim szczesciem jakie je przezywam...choc te chwile sa okupione potem szaleńczą wsprost tęsknotą....ech własnie przed chwilka rozmawiałam z moim rycerzem...ciezko nam jest i to bardzo....taka cholernie trudna miłosc...a taka silna!!!

zakręconanamaxa, słucham cię

Stojak,zyczę powodzenia!!!!Pamietaj ze wyglad nie jest najwazniejszy,ale Twoja wrazlwiosc i subtelnosc,chyba ze nie posiadasz tych przymiotów ,trzymaj sie:)

zakręconanamaxa i kocham beznadziejnie!! gdybym spotkała taką 2 jaką Wy miałyście szczęście (?) spotkać to chyba rzuciłabym dla niej męża. Przecież znalazłyście wyjątkowych facetów,przy których czujecie sie jak księżniczki i wzrusza Was pewnie nawet dźwięk Ich głosu...zazdroszczę.. Moja 2 jest bardzo dzika,poukładana i porządna,więc naokrągło ma wyrzuty sumienia itd stąd nasze ralacje nie sa takie gorące...ale i tak szalenie mi na nim zależy :o

coś tam chyba posiadam

witam wszystkich!! stojak---pisałes ze masz 2 , i ztego raczej problemy...moze naswietlisz nam swoje połozenie..jestem bardzo ciekawa jak to wszystko odbieraja mezczyzni...bo jak widzisz my naszym 2 oddalibysmy dusze i ciało....ale czy oni sa tego warci...czy oni tego naprade chcą....moze chca zebysmy tyle siebie nie oddawali..zebysmy zachowali umiar...a kiedy trzeba powiedzieli stop..i poprostu sobie odpuscili..tylko jak widzisz my tego nie potrafimy....i to jest straszne do jakiego stanu sie doprowadzamy... u mnie tez narazie ok ...czekam na jego przyjazd... pozdrawiam...

zakrecona, aleś se walnęła tego nicka, ja generalnie jako mężczyzna nie jestem wyrachowany, i dyskusje: co tam chcesz osiągnąc, mnie nie dotyczą

witam Was kochni ja juz po pierwszej kawce i czytam Was z uwagą...piekne przechodzicie chwile i choc sa to trudne momenty to jednak zazdroszcze Wam:) Ja nigdy nie myslałam o 2 jako zyciowym partnerze chyba raczej boje sie az tak wielkich zmian w zyciu...chyba potrafię kochac nie mając go na codzien. Pozdrawiam Was wszystkich i rzeczywiscie jak zakreconaa równiez i ja chetnie poczytałabym jak takie związki widac od strony własnie męzczyzn stojak moze nam coś zdradzisz?:>

aż 4 zakręcone? zakręcona na maxa, zakręconanamaxa,zakręconaa i zakręcona na maxa. ???

witam!! stojak---zle mnie zrozumiałes..poprostu jestem ciekawa twojego punktu widzenia..ale jezeli przekroczyłam granice prywatnosci to sorry..nic na siłe..ale to dziwne ze kobietom to przychodzi łatwiej ..pisaniee czu mówieniae o swoich odczuciach...a mezczyzni wola milczec...ciekawe komu jest łatwiej.... pozdrawiam wszystkich cieplutko...

Hello dziewczyny i panowie :) jak dziś samopoczucie? Zakreconaa--> co u Ciebie, trzymasz się jakoś? Czarna_Ines, Lukasz, zeróweczko, zauroczona30, satinelko, pineziu jak sie miewacie i inne dziewczynki oczywiście też :)

nulinko---witam...u mnie tak jak u ciebie motylki..czekam na jego przyazd..to juz tak blisko...ze nie moge sie doczekac..teraz mam mniej czasu.ale jak mam chwile to zagladam i czytam.... ciesze sie ze u ciebie jest ok..wiec cieszmy sie ta chwilą...

Zakreconaa, to trzymam kciuki za Twoje spotkanie :D i masz racje, cieszmy się chwilą

zakrecona, o ...w, zyczę

stojak---dzięki ..hehe...

no i wczoraj pojawil sie ten trzeci.... :P

pinezka jaki trzeci? opowiadaj :p

witajcie kiedys dawno wpisalam sie na pierwszych stronach postu niestety nie pamietam pod jakim nikiem juz do tego nie wracam chce wam powiedziec ze sie wyleczylam z poza malzenskiej milosci jesli mozna tak powiedziec teraz odkrylam radosc w rodzinie i latwiej mi zyc i juz nie zyje z dnia na dzien pozdrawiam

powidzcie mi jak sie robi te buzki...cholewcia bo nie wiem.. easy touch----gratulacje..zycze wytrwania..

http://forum.o2.pl/emotikony.php

tam zakrecona znajdziesz ich sporo

dzieki bardzo spróbuje cos zdziałac....

:) :-)

Z jednego kubka ty i ja Piliśmy onej chwili Lecz ze nam w wode padla lza Wiec kubek my rozbili Iposzli w świat,i poszli w dal Osobna kazde droga Ani nam szczatków onych żal Co zrosnac sie nie moga.. Dzis kiedy w skwary znojnych susz samotne kroki niosę Gwiazdy mi jasne z zlotych kruż Padaja srebrna rosę Lecz wiem,że z żadnej z gwiezdnych czasz Nie znajdzie sie ochloda Jaka mial prosty kubek nasz Gdzie byly lzy-i woda