Mężatki zakochane...nie w mężu...

ojoj same problemy z tymi nr 1 :P no coz... ja mialam klotnie na dzien dobry. natlok mysli w glowie, co robic, czy zaryzykowac itp. nr 2 jest caly czas w mojej glowie... ja sie chyba naprawde powoli zakochuje... satinellko co uciebie? byla rozmowa?

nr 2 jest ciągle w moim sercu ale niestety nie w moim życiu...Niczego tak bardzo nie pragnęłam w życiu jak tego by wrócił nr 2... satineell się nie odzywa...:-( chyba ta rozmowa jej nie zabiła?????

Witam znowu Ciekawe cobyście powiedziały głupie bźdzągwy dzień po tym jak sie wam zawalił świat? Gdyby sie okazało, że wasz mąż was zdradzał od roku czasu Ja nigdy nie byłem tyranem- Kasieńka mogła robić co się jej rzewnie podobało. Nigdy jej niczego nie broniłem i zawsze ufałem.uuuuuufffffff Ale dureń był ze mnie Nie oceniajcie kogoś tak prymitywnie-ale z drugiej strony od takich zdzir bez zasad jak wy nie mozmna tego wymagać Pa idiotki

maz kasienki... widocznie nie dawales jej tego, czego chciala, skoro cie zdradzila... wina zawsze lezy po srodku jeleniu :P

Masz rację Xena. Ale czy ty jesteś pewna, że dajesz wszystko swojemu robionemu w balona mężowi? Ja się przynajmniej starałem na miarę swoich możliwości. A wy tutaj wszystkie chcecie tylko brać nie dając nic w zamian. To jest dla mnie szmaciarstwo

tylko brac? hahahha, dowcipny jestes :P jakbysmy chcialy tylko brac, to dawno bysmy odeszly od nr 1 zeby egoistycznie byc szczesliwe z nr 2 albo zebysmy sie mogly chociaz legalnie z nimi spotykac... za duzo dajemy i dlatego powstalo to forum, bo nie umiemy ich skrzywdzic odchodzac...

Skrzywdzic? Dobre sobie! Chyba Ci sie w glowce poprzestawialo z nadmiaru wrazen i wydaje Ci sie ze jestes niewiadomu kim. Jak sie czlowiek rozstaje sie ze szmata to jedynie moze poczuc radosc i ulge ze ten rozdzial zycia jest juz za nim- ot kolejne doswiadczenie zyciowe . Bylo, minelo, nie ma o czym mowic.

po co wypowiadasz sie na tematy, ktorych twoj mozg nie obejmuje????????? bardzo latwo przychodzi osadzanie innych parwda? bardzo latwo komentowac sytuacje, ktorej nigdy sie nie doswiadczylo... nie komentuj, bo co ty wiesz? wiesz chyba tylko jak sie pisze szmata...

Do Arleny, pinezki i innych. Nie oceniajcie tak mojego męża. On straszbue cierpi, a ja zrobię wszystko żeby mi wybaczyl i wrócił do mnie. Zniosę każde upokorzenie. Teraz mi nie wierzy, ale przyjdzie taki dzień że znowu będziemy szczęśliwi. Ja w to wierzę, on uwierzy takze. Przestrzegam Was wszystkie, mój mąż ma rację.

kasienka.... przepraszam, ale jestes glupia, skoro piszesz, ze zniesiesz dla niego kazde upokorzenie... ja nie zauwazylam zeby cierpial... wyzywajac nas, wyzwal takze ciebie, ale twoje malpy twoj cyrk....

cześc Pineziuuu zgadzam się z Tobą co do męża kasieńki, \' poza tym uważam, ze skoro tak cierpi, to nie chciałoby mu się siedzieć i bazgrać na cafe... bo i po co... co to zmieni... bez sensu. uważam że to prowokacja i tyle... buziaki :*

no satinell w koncu o nas pisal :P byle kto nie bedzie nas osadzal do cholery!!!!!!!!!! co u ciebie? ja chyba zaczynam patrzec na wszystko optymistycznie, bo co ma byc to bedzie, a co mnie nie zabije to mnie wzmocni :D:D:D

ja w tej chwili jestem niejako pesymistycznie nastawiona jeśli chodzi o nr 2 :( nie widzieliśmy się od tygodnia... często tak bywało, ze mogliśmy się spotkać raz na 2 tygodnie,. ale teraz bardzo mi na tym zależało... pewnie nie mógł... ale cóż. będę kochać i cierpieć... aż w końcu się wyleczę i tyle... choć tak bardzo nie chcę... mam ndzieję, ze u Ciebie będzie fantastycznie....:) buziaki :*

bede sie wypowiadac jak jest u mnie :)

to fajnie, ja spadam, dobranoc wszystkim

HeHe ale wam namieszałem - same wiecie, że jestem jedyną prostolinijną osobą na tej debilnej stronce i dlatego mnie atakujecie. Szmaty- to nie jest określenie bezpodstawne- wiecie, że to prawda chociaż bardzo brutalna i dlatego prubujecie ją relatywizować. A ona jest taka jaka jest. "Król jest nagi" Zadna z was nie mówi prawdy do końca. Najgorsze jest to, że okłamujecie same siebie!!!!!Hehehehe Tylko tak trudno sie do tego przed sobą przyznać! Podświadomie same się nienawidzicie i uważacie się za szmaty- zresztą całkiem słusznie - tylko, że zabrnełyście tak daleko w obłudzie, że nie potraficie ani zawrócić ani powiedzieć cośkolwiek szczerego!!!! A zdrada to po prostu zdrada, jakkolwiek byście ją nazwały i zmanipulowały Tak naprawdę same sobą się brzydzicie!!!!hehehe

mezu kasienki... JESTES POJEBANY NA MAXA!!!!!!! milo nam bylo, ale moze zaloz sobie topik pt. \"szmaty\" i tam wypisuj swoje madrosci... spijcie dobrze dziewczyny :D

jestem rogacz pospolity i przepraszam,że zawracam Wam głowę. Ide się upić,bo sam nie mogę wytrzymać ze swoim debilizmem.

byłem w takiej sytuacji jak mąż Kasieńki 80 a wy wszystkie satinelki, fiii, pinezkii i inne szukające nie wieadomo czego w ramionach innych facetów wkrótce bedziecie tak jak kasieńka 80 skamlały i błagały o litość waszych nr 1. trzymaj się Tomaszu P, lepsza samotność niż życie z głupią babą

lepszy nr 2 niz popaprany emocjonalnie nr 1 :P

pinezkaaa to odejdź, weź manatki i raz a porządnie odejdź i nie truj życia mężowi i kochankowi. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko kobiety, bądzcie odpowiedzialne

Gdy chcesz stac po obu stronach plota na raz, to musi bolec w kroku.

uwazam podobnie debilny post

\"DO do Tomasza P.\"- będę skamleć, upokorze się do granic ludzkiej godności.Mąż Może mnie nienawidzieć, traktować jak szmatę byle pozwolił mi być blisko siebie. Ty co piszesz że lepsza samotność niż bycie z głupią kobietą, piszesz te słowa ze swojej zgorzkniałej perspektywy. A co jeżeli ta druga strona popełniła straszny błąd za którego cofnięcie oddałaby wszystko. Oddam wszystko żeby być z mężem, na każdych warunkach.

dziewczyny wracajcie, bo debilizm sie tu szerzy!!!!!!!!!! :P:P:P

do Kasieńka 80 owszem Kasiu, ty już przechodzisz to co większość twoich koleżanek przechodzić będzie. zrozumiałaś że to co robiłaś to był błąd i teraz będziesz miała p..... Ale to był twój wybór, będziesz robiła wszystko aby być z mężem, aż być może w pewnym momencie uznasz że nie dasz rady i się poddasz i małżeństwo się rozpadnie bo już nic nie bedzie takie jak dawniej Ale ja ci życzę dobrze, lepiej późno niż... walczwalczwalcz a te pozostałe forumowo - postowe koleżanki - zdradzajki.... niech się nawzajem wspierają w oszukiwaniu samych siebie i szukaniu samousprawiedliwienia dla swoich w większości chwilowych zauroczeń, cały ten post jest po to abyście się samorozgrzeszały ze swoich chwilowych odlotów a jak się wami wasi nr 2 pobawią i się skończy "miłość" to wrócicie (większość z was) cichutko do męża i drżeć bedziecie aby roamnsidło nie wyszło na jaw. szkoda mi was ;)

przeglądanych nie wyczysciłas???powiedz co mówił jak sie zachował twój mąż?podchodzisz do niego widzisz ze cos nie tak czy co???czy poprostu weszłas i zobaczyłas co on czyta??

laski widac ze sie bardzo nudzicie i szukacie urozmaicen !! zajmijcie sie czyms pozytecznym!!!!!!!!!!!!! do kaśienki 80 czy gdyby maz tego nie przeczytał załowałabys??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? czy dalej frywolnie opisywala to na forum

ta sama osoba.MATOŁY!!!!! CO NIE ROZMAIWJA ZE SOBA ,TYLKO ODPISUJA SOBIE NA FORUM?JEDNO SIEDZI A DRUGIE CZEKA NA SWOJA KOLEJKE??????? jak mozna byc takim debilem

co ty gadasz ????????? po takim czyms trudno patrzec sobie w oczy i wymieniac pogladami moze w ten sposob cos poradza...debilu