Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość lukaszp11
ja nie mam wątpliwośći w swoje możliwości, ale nie lubię grać. choć jej pewność przez tne miesiąc gdyby trochę osłabła ... mówią ze im dobro mniej dostępne tym bardziej poszukiwane. mogę jej kłamać ze kogoś mam, ale nikogo nie będę w to mieszać. to nie mój styl. z resztą kłamać tez nie zamierzam, ale może brak znaku życia by pomógł? może to spróbuję, ale nie chce żeby sie zdażyła sytuacja, której przegapienie bedzie mnie dużo kosztowa. reakcja musi zawsze być prędka lecz przemyślana, nie zawsze warto czekać, ale ten miesiąc chyba nie bede sie odzywać. ale czy udawać brak miłośći? nie. ale brak mojej miłośći u niej może pomódz. zobaczymy co sie stanie za tydzień bo znam ją trochę i podejżeam że niedługo już poprosi o spotkanie. może nie. czas leczy rany pozdrawwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
tocozmężazostało-dziekuję za szczerość ;P Ciekawa jestem tylko, czy dla Twoich kochanek jest to tez takie proste... Uwodzona kobieta nie myśli, a raczej mysli o tym jak zmienić tego meżczyznę aby ją chciał. Manipulujesz nimi, chcesz skłonić do tego lukasza? A jak manipulowałes swoją żoną? Czy ona też nie była Ciebie pewna? Czy ciagle musiała Ciebie "zdobywać'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibyżona do dzięki
nie wiem dlaczego tak myślisz . żony nigdy nie zdradziłem . do końca kochaliśmy sie prawie codziennie i nigdy jej nie oszukiwałem .... a kochanki jedna to kobieta niezależna wolna i to bardziej ja jestem jej kochankiem niż ona moją ,a dwie pozostałe mają mężów za granicą . i spokojnie w rozmowie same powiedziały żesą wdzięczne losowi żę spotkały mnie , gdyż nie ja to byłby inny może jakaś dupa .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
wyszedłem zrobić sobiekawke a moja córcia zabrała gdzieś głos. soy za nieuwagę" niby" to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
łukasz nie manipuluje Tobą moja chce do mnie wrócic to doświadczenie i moim zdaniem manipulacją jest zaprzeczanie temu co już doświadczalnie zostało udokumętowane ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
zerówko:) o mnie sie nie martw, nikt mnie już w życiu nie zwiedzie z mojej drogi którą teraz obieram, nawet moja była. A z tą uwodzoną kobietą to masz cholernie wielką rację!!! ale to tak nie wyjdzie nigdy, nigdy to sie nie udaje, a im bardziej taka kobieta brnie tym cięzej ląduje na ziemi, a za plecami odnajduje tylko i wyłącznie zbuzone mosty. moja właśnie tak ma ze swoim 2:) smutne to w swej śmieszności. pozdrawiam. do tocozmęzazostało jeśli tak straciłeś szacunek do kobiet to czemu teraz zajmujesz sie kochankami, bo tego nie czaję. jeśli gardzisz swą byłą bo miała kochanków to czemu teraz robisz to samo ziom. chyba ze gardzisz samym sobą też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
zerówko jesteś bardzo odważna i cenie Twe wypowiedzi zawsze starasz sie spojrzeć na sprawy z drugiej strony kłopot w tym żę jestem facet a wobecnej sytuacji bardziej identyikuje się z wami kobietami z tego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
łukaszu wyjdż na wieczór pod jaki kolwwiek sklep obeż go dookoła i to co zobaczysz to jedno .... dalej kupa facetów którzy pracują na wyjeżdzie niby dla żon czy one sąim wdzięczne za to że tu same wszystko załatwiają dzieci i ta cała reszta jak by mogły to przedstawiłyby cennik usług domowych .połowa z nas to palanty .... i jeszcze wielu to zapijaczone palanty ..... często śmierdzą nie myją sie a jeszcze chcą by wzieła do buzi...połowa naszego rodzaju orze pole dla takich jak ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
nie okłamuje nikogo nawet swych dzieci.poprostu możęe niepotraie już kochać kobiety lecz na pewno potrafie je uwielbiać i okazać to z całym zaangażowaniem. i nie oczekuje niczego ja poprostu daje siebie i otwarcie mówie że już nigdy nie będe miał zony, nie pozwalam im mieć nawet tej nadzieji , a smutne jest to że żadna tego nie oczekuje odemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
śmiesznie gadasz ale troche w tym racji. moim zdaniem, to wcale nie trzeba sie tak bardzo nastarac zeby żona była szczęśliwa, ale trzeba robić wiele wtedy kiedy to wiele ma być zrobione. Kobieta rozumie, ze ciężko sie pracuje, ale gdy po pracy dziad idzie nie umyty oglądac mecz lub słoneczny patrol to ciężko zauważyć w nim coś innego niż dziada. trochę ciepłych słów dla kobiety. zmęczony po pracy idziesz do niej zabrac ją na spacer, jeśli nie jest głupia to doceni to, słowa nie sa potrzebne. i gderania nie będzie. mi sie wydaje ze nie trzeba aż tyle, ale nie można zwlekać z niczym do nastepnego wieczora czy nastepnego weekendu. diabeł tkwi w szczegółach. a czas leczy rany ale to tez cichy zabójca. gorszy niż papierosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
i .... nie uwodzę kobiet wiernych tylko te, które szukają kochanka. pozwalam by znalazły właśnie mnie .... potem utwierdzam je wtym że wybrały najlepiej. one muszą to czuć inaczej szybko się tobą znudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
dzięki łuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
a jeszcze to nie czuję sie szczęśliwy, nie cuję sie spełniony , lecz lepsze to co mam ... niż nic . lepszy wróbel w garści .....a one takie słodkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bridget28
witam wszystkich wieczorkiem:) lukaszp11 może i troche związek z bridget jones ale nie tak do konca np. wcale nie jestem podobna do niej zewnetrznie:Dto taki impuls byl tak mi sie skojarzylo ze ona tez miala problemy ze swoimi zwiazkami i ja tez:D cieszy mnie to ze twoje uczucie jest takie pelne,tylko nie zbaczaj na jakies boczne drogi i nie rób nadziei innym bo ty jestes rozżalony i smutny, kobiety(niektore) to bierze ale nie wykorzystuje tego poczekaj grzecznie:)miesiąc a potem gdyby się nie powiodlo trzeba będzie żyć dalej....cium tocozmężazostalo jesteś niesprawiedliwy oceniając wszystkich swoją miarą bo tak to widzę,ale powiem ci jedno mimo że większość z nas ma swoją 2 to robi to bo kocha(lub przynajmniej tak jej się wydaje) a ty masz trzy kochanice z wyrachowania nie myslisz ani o nich ani a żonie ani o dzieciach tylko o zaspokojeniu swojej rządzy....pomijam że robisz blędy w pisaniu...ale tego że robisz je w życiu nie sposób pominąć,być może lata malżeństwa cię zmęczyly i rozczarowaly ale to nie upoważnia cię do niszczenia życia innym bo jeśli ty widzisz tylko swoje ja a poza tym nic to tylko ci wspólczuć>>>mam nadzieje że jeszcze kiedyś poczujesz jakieś radosne uczucie w sercu,powodzenia:) joolka witam:) napisz coś o sobie zauroczona30 i zerówka pozdrawiam,milego wieczorku:) jeśli chodzi o mnie to dziś w nocy mialam cudowny sen, szkoda że tylko sen, wiem że moja 2 przyjedzie do kraju za 2 mies ciekawe co przyniesie nasze spotkanie i czy spelni sie sen:)mam lzy w oczach jak sobie uswiadomie że kiedyś tak latwo pozwolilam mu odejść i nie walczylam o nas poddalam się sile wyższej w postaci jego matki:(dlaczegooooooooooo?????od tego czasu nie ma dnia żebym o nim nie myslala nawet przed oltarzem mialam jego twarz przed oczami, niestety on zrobil to pierwszy(malżenstwo)..........buuuu idę do lodówki po piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
Staram się nikogo nie oceniać i nie oskarżać, bo sama mam sporo grzeszków na sumieniu..Jesteśmy dorosłymi ludźmi i podejmujemy dorosłe decyzje. Każdy sobie układa życie tak jak może. Czasem tylko tak się składa, ze pewne sprawy decydują się poza naszymi plecami... Czasem kiedy Was czytam to tylko otwieram oczy ze zdumienia. To ogromne pragnienie bycia z druga osobą, za wszelką cenę, pomimo, ze wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, ze to niemożliwe... Sama też to mam. Wiem ,ze w moim życiu nadszedł czas podejmowania decyzji, Koniec z użalaniem sie nad sobą. I koniec naginania rzczywistości do swoich wyobrażeń. Ale pamiętajcie , drodzy panowie, że nie zawsze kobieta mysli i czuje to co chcielibyście i to co wam się wydaje ,że powinna. Nie da się zaplanowac, że to tylko seks i nic więcej.Nie mamy władzy nad uczuciami. Ktoś zawsze ponosi konsekwencje. A wierze w to głeboko, ze gdybyscie tego nie dostrzegali, nie byłoby Was tutaj. miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazosało
bridget28- moja miarka ???? dla mnie słowo kocham poprostu ma szerszy wymiar- gdy go użyje to idę już tylko w tym kierunku , i zapewniam Ciebie że tak było ..... jedynie nie mogę pogodzić się z tym że tyle czasu mnie okłamywała... nigdy jej nie skrzywdziłem . wwidziała mój stosunek do dzieci , które czasem błądziły ,aza szczerośc nigdy ich nie ukarałem. i znam siebie i wiem że pozwoliłbym jej sprubować i pozwoliłbym jej wrócić . gdyż szczerośc i zaufanie pozostałoby między nami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazosało
i nie szukam winnych stało się i już jak są to wszyscy po trosze i ja też. lecz ten żal i bol za klamstwa za to żepytałem prubowałem ch ciałem pomóc , lecz nie znałem choroby naszego związku . jak odbudować zaufanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazosało
i drogie panie zastanawia mnie to że wcale nie interesuje was co myśli ten facet co czuje jak z wami się spotyka .....i stawiam zakład że większosci waszym nr2 chodzi tyko ojedno...choć nie zawsze ..... mam przyjaciółki i potrafimy wypić kawę bez dwuznacznych żartów , cenimy się na wzajem i za to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
ooo , i tu się grubo mylisz!!! Własnie nad tym , co mysli nr2 zastnawiamy się najwięcej. To nam spędza sen z oczu. Co mysli i co czuje 2, to podstawowa sprawa decydująca o dalszych naszych losach. Zgadzam się z Tobą , że w wielu przypadkach chodzi im o seks. Ale my także seks lubimy, a najczęściej własnie z nr2 jest to seks najlepszy pod słońcem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazosało
zerówko ta Twoja rozbrajająca szczerość powoduje że mam ochote ..... chmmmm to by było podrywanie .....fajna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
szkoda,że nie odwdzięczasz sie szczerościa za szczerość ;P na co miałbyś ochotę? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazosało
myślę żę nie poszukujesz nr 3 więc się powstzrzymałem .... a co bym chciał ..... wszystko .. ajak myślisz ile możę być w tym prawdy .... tłumaczyła mi że kłamała gdyż nie potraiła zrezygnować z sexu ze mną....to tak mi jakoś jedno drugiemu zaprzecza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
nr3? no cos Ty? Nr 3 leży u moich stóp. Co najwyzej jest wolne miejsce dla nr 5....odpowiada Ci? Seks ma nad nami wladzę? Czy my nad seksem? Mój nr 1 też twierdził ,że ja jestem w tym najlepsza...ale musiał mieć porównanie.Może własnie o to Wam , mężczyznom chodzi? Powinnam być szczęśliwa, że porównanie wypadło na moją korzyść? A może powinnam mu powiedzieć, ze przegrał z nr2? Bawię się dziś z Toba świetnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
bridget28 nie martw sie o mnie, przynajmniej nie pod wzgledem szukania innej lub dawania złudzeń. ja akurat nie rzucam słów na wiatr, a przynajmniej nie świadomie. teraz odzyskałem świadomość, ból trochę osłabł i widzę wyraźniej... O kżywdzeniu kogokolwiek moesz zapomnieć. a o panne jones spytalem sie z ciekawości bo znam Rene, ale to nie ważne. dziś bardzo krótko rozmawiałem z moją byłą na gg, pare linijek. jak zwykle wyjawiła mi pare klamstw. na szczęscie, sama nie wie dla czego ale skłamała mi z wyjazdem do anglii do tego gościa. dość się ucieszylem z tego kłamstwa ale i troche mnie to zabolało. napisała mi tez że jakiś obcy wytłumaczył jej w końcu że on jej nie kocha. i jak zwykle napisała żebym sobie nie robił nadziei bo wszystko sie może zdażyć. mówi ze da sobie czas i znajdzie własne uczucia. więc z jednej strony sie ciesze ale z dógiej czemu mówi zebym nie robił sobie nadziei a mi takie rzeczy pisze. ona czasem mów, Łukasz nie rób sobie nadziei ale myśle ze cie jeszcze kocham! co za głupoty:) słodkie ale głupoty. pco mówi jak nie chce mi robić nadziei. ach te Kobiety, a raczej ach ta moja była choć pomoże mi to wytrwać ten miesiąc, wiem przynajmniej ze i dla niej będzie to ciezkie, mam nadzieje że i za mną trocę zatęskni. pozdrawiam i miłego wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
ale masz kurcze rację że niekture kobiety szukają takich co cierpią żeby ich "uzdrowić"? jakaś dziewczyan sie we mnie zakochała przez gg:) czy to kurde sie dzieje? nastepna wtopa i czuje sie jak gówno. czy zawsze jak sie komuś zale to sie tak musi kończyć? az mnie to zaczyna poważnie wkurwi..!!! ile można, ja chce spokoju prze miesiąc. a w dodatku to imienniczka mojej byłej, więc jak mnie zagadała na początku to myśałem że to moja była z innego numeru gg pisze. musze sie chyba zamknąć w sobie, bo gdy sie żalę komuś to albo mi daj złe rady albo kończy sie w głupi sposób. nie włączam was w to dziewczyny bo wy macie poważniejsze problemy niż ja i to daje mi otuchy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
Łukasz - Zakochała na gg? ;) Witam Ja chciałabym zaprzeczyc jakoby mojej cudnej dwójeczce :)zalezało tylko na seksie. Takie rzecz sie wyczuwa.Mamy spory staż , wiec wiem :) Mojemu mezowi zalezało tylko na seksie i miałam czasami wrazenie ze tylko do seksu mu słuzyłam. Bo jak nazwać nasz kontakt gdy tylko widywalismy sie wieczorem w łozku? :) Tłumaczyłam mu ze kobieta ( bynajmnmiej ja!) potrzebuje czegos wiecej w zwiazku nawet do tego seksu cos jest jeszcze potrzebne:) jakies podłoze zeby zachaiało mi sie kochac. 5 minut rozmowy przypominajacej o moim obowiązku małżenskim nie wystarczyło mi zeby rozbudzic moje zmysły ! :) Potrafił jeszcze powiedziec ze jestem do niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
witam wszystkich serdecznie lukaszu choc nie zawsze podobają mi sie wypowiedzi tocozmężazostało to on wytknął ci jeden błąd przede wszystkim ma rację ze jej pewnosc Ciebie powoduje ze robi sobie z Tobą gireki i bedzie je tak prowadzic do konca zycias mówiłam na tym forum juz to kiedys miłosc to strategia musisz wysunac sie na pozycje rozgrywającego inaczej zdobędziesz ją ale to bedzie dla Ciebie męczący związek z niej poprostu zrobiła się księzniczka która lawiuje między jednym szalenie zakochanym a drugim (byc moze tym mniej zakochanym)...Pomysl nad tym czy nie warto dac jej trochę potęsknic dac jej do zrozumienia ze owszem zalezy Ci ale nie za wszelką cenę. tocozmężazostało no cóz widać ze nie miałes okazji trafic na kobiete przez duże "K" niestety nigdzie nie napisałam ze męskośc okreslam iloscią uzyskanych kilometrów na liczniku podczas jazdy. Jeśli chesz o tym dyskutować to po raz kolejny przeczytaj wszystko co napisałam wczesniej. Niestety mam do czynienia z gówniarzem na codzien a najsmieszniejsze jest to ze kazdy gówniarz własną meskość okresla dobrym (szybkim) samochodem i ilością zaliczonych pięknych (czytaj: plastikowych) panieniek. Mam wrażenie ze niedaleko Ci do tego pseudo ideału męzczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
miłego dnia! Jedno słówko, bo sie baardzo spieszę. Chyba jestem ideałem mężczyzny, hihi Jeżdżę maksymalnie szybko, dobrymi samochodami....hihi i wiem czego pragną kobiety;-) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
witaj zerówka a cóz ty tak brobnisz naszego Pana ha???;) Czuje romansik nosem :D Kobiety tą niesamowite mały komplemencik na necie a one juz zauroczone :D:D:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
Pfiii na początku myślałem że to żaty. ale nie, więc sie z nią pożegnałem i przeprosiłem. nierealne rzeczy też sie zdażają. zresztą ona byla zraniona przez swojeo byłego co sprawiło że stała sie podatna na takie sytuacje. ja sie dowiedziałem zbyt późno, jak bym wiedział to był bym ostrozniejszy. ale o flircie nie było mowy. Zauroczona30 że to jest mój błąd to wiem, ale nie potrafię być nieczóły na łzy kobiety. nawet jeśli sie domyślam że to jej gierki:( więc chyba dlatego właśnie ten miesiąc. to był mój pomysł, na oponowała na ten temat ale tym razem postawiłem na swoim. jaki będzie skutek zobaczymy w przyszłośći. pozdrawiam zerówko, chyba nazwiemy Cię Zaugoczona 31:) a szybkie samochody i platynowe blondynki to ideał nie męzczyzny, ale chłopa. chłopa którego tak przez cały czas nienawidzicie, a i ja zaczynam go nienawidzieć, także w sobie, bo gdzieś tam on jeszcze może tkwi. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×