Mężatki zakochane...nie w mężu...

Kochani, no nie mogę przy Was pracować!!!! Gdzie Wasze poczucie humoru??? Ale mnie pięknie podsumowaliście, haha Czy to moja wina, że jestem ideałem chłopa? To może mam się przefarbować? A dla "tegocozostało" jestem mocno za stara ;-)

Platynowe blondynki to nic zdroznego gorzej jak ubierają się jak barbi zresztą nie tylko blondynki tak wyglądają ;) Kiedys zapytałam mojego nr 2 czy wyobraza mnie sobie ubraną od stóp do głów w rózowym ubranku zaśmiał się w głos i stwierdził ze mnie to widzi w czerni lub vczerwieni :D Zbereźnik ;)

Zerówko! nie jesteś za stara ale zbyt dojrzała(psychicznie), i ty tez nie masz poczucia humoru bo to byly przecież zarty:) Zauroczona to jaki kolor miał wybrać? niebieski? na mnie na szczęscie róż nie działa tak jak na innych chlopów.

no lukasz to mnie zaciekawiłes a to co podoba Ci się w kobietach? zeróweczka nie bierz do siebie głupoty które tun klikamy ;)

moja dwójeczka wolal mnie w czarnej skórze i kasku, hihi i lubił ją ze mnie ściagać, hihi Łukasz, dzięki za "dojrzała", lata pracy nad sobą ;-) a blondynki mają naprawde łatwiej ;-)zwłaszcza te w czerwieni, ide to wprowadzić w życie. Buźki dla Was, wprywadzacie mnie od rana w dobry nastrój... A co do "tegocozostało", to sami widzicie, nikomu nie odpowiada miejsce piątego w kolejce ...przepadł jak kamień w wodę....:-(

szczerze? Ciepło wiesz faceci to wzrokowcy. Moja Ukochana nie jest klasycznym przykładem kobiecego piękna, a z takimi klasycznymi przykładami, różowymi i nie, miałem już do czynienia. ale nie to się liczy w kobiecie. Ciepło.

masz rację zerówka ja kiedys wyskoczyłam w skórzanych spodniach na ulicę takich jak do motoru i nie mogłam opędzic się od oczu męskich chyba skóra na nich działa :D:D:D

no cóz lukasz o gustach się nie dyskutuje ale powiedz gdzie to ciepło w Twojej ukochanej?

to tak jak z kilimandzaro. przecież to jest wulkan do cholery:) nie chodzi też że ciepło mi sie od razu rzuca w oczy bo to niemozliwe, ale to cecha kobiet, którą ja akórat bardzo cenię. a moja Ukochana jest, może była bardzo Ciepła. U kobiet,, jak kazdy facet lubię szpilki:) kolor włosów oczu, ubranie i reszta nie obchodzi mnie aż tak bardzo. szpilki- bo lubię kiedy kobieta jest kobieca, ale nie mini, chyba ze od święta. mnie pociągają kobiety wyzywające i silne, ale nie wyzywające biustem:) to raczej dla chłopów:)

no proszę :) Powiem Ci lukaszu ze to dziś rzadkość wsród męzczyzn aczkolwiek jak zauważam zwracają bardzo uwagę na kobiety ubrane klasycznie ale takie ich raczej onieśmielają...tak czesto ja jestem oceniania przez męzczyn...atrakcyjna ale mało dostępna myslę ze to mój sposób na unikanie głupich zaczepek nie na poziomie.

Zauroczona, zgadzam się z Tobą Takie kobiety, sprawiające wrażenie silnych, zadbane i inteligentne, budza respekt... Zdażyło mi się kilka razy usłyszeć,ze Ktoś się "bał"mnie. Taki wizerunekteż ogranicza. Dlatego czasem wolę grać "głupia blondynkę" ;-) tylko ,ze facet zainteresowany taką mną nie ma szans...Błędne koło. Ale nr 2 to rozumiał...

u mnie było tak ze to nr 2 własnie taką mnie chciał przez przypadek wszedł do mnie do biura i ten przypadek zaczął zdarzac mu się potem juz bardzo czesto. Zdobywał mnie powoli a niedawno stwiedził ze uwielbia kobiety z odrobiną aksamitu poprostu powalił mnie tym komplementem ;)...ja nie potrafię grac słodkich lalek poprostu taką mam naturę.

jeszcze sie w Tobie zauroczę Zauroczona:) silne kobiety bardzo męzczyzn pociągają, ale tylko niektórzy z nich są na tyle silni by do takich kobiet zastartowac. a dlaczego? bo podświadomość nam mówi, że taka kobieta jest niezalezna i chce taka zostać, a jakiekolwiek słowo od faceta spotka się z nieprzyjaznym zimnem. ale przecież tak nie jest. moze takie kobiety poprostu mniej na mężczyzn zwracają uwagi.

"grać słodką lalkę"...to ładne, też myslałam , że nie potrafię ale kobieta zmienną jest... życie uczy nas różnych sztuczek, a zwłaszcza kobiety zranione zdolne są do wszystkiego... Własnie jadę załadować do auta stalowe blachy...myślisz ,ze łatwiej mi będzie poprosić o to chłopców w czarnym kostiumie i na szpilkach, czy z anielskim uśmiechem blondyneczki? No cóż, mężczyźni, ci niewłaściwi, obudzili we mnie potwora...

a was jacy mężczyźni pociągają?

łukasz , takie kobiety mają większe wymagania, bo wiedzą czego od mężczyzny oczekują. Moga więcej dać, bo są bardziej świadome, ale tez nie można ich byle czym zadowolić. A wgłębi duszy ,pewno tak jak my wszyscy, walczą z niesmiałością, lękiem przed odrzuceniem, lękiem przed byciem wykorzystaną... I duszą w sobie ogromna potrzebę czułości i ciepła...

zeróweczko masz rację czasem stajemy się potworami ale nie zanaczy aby przestała być sobą :) Moje przeobrażenie raczej poszło w kierunku niezależności zaden juz dziś mnie nie dostanie całej...obiecałam to sobie i dotrzymam sobie danego słowa. Nie ranię innych wkoncu nie oni są winni temu ze mnie się w zyciu nie układa. Kiedys moja mama dała mi cudoowną radę abym nie tylko była odpowiedzialna to kogo obdarzam uczuciem ale równiez byc odpowiedzialną za to kto mnie tym uczuciem obdarza. Dlatego nie flirtuje z nikim kto nie jest według mnie tego wart, albo mógłby poczuc się urazony ze odrzuciłam jego zaloty :)

rozsądnie. zakochałem sie:)

Uwielbiam mężczyzn silnych, mających swoje pasje...delikatnych i czułych ale jednak stanowczych...Nie lubię jak zbyt wiele pyta, w stylu co lubisz?na co masz ochotę?dobrze ci tak? jakby ciągle potrzebował potwierdzenia swojej wartości. Mój mężczyna musi miec swój świat, ale ja musze być najważniejsza! Ten błysk o oczach na mój widok....rozmarzyłam się

zauroczona, mam podobnie ciągle jeszcze szanuję mężczyzn...i ich uczucia

lukasz wiemy ze się zakochałes ciągle o niej piszesz :D Tak silnych męzczyzn stanowyczych pewnych siebie i mających pasje oby nie jak mój nr 2 praca praca praca :( zabija mnie to coraz czesciej myslę o wycofaniu się z tego :(

ajks. wasze wypowiedzi zawsze dają mi dużo do myślenia. z tymi pytaniami masz racją zerówko:) to chyba tez dość irytujące. zauroczona mam jednak nadzieje, że on nie stracił tego błysku w oczach. czyli dla was ciepłe kluchy odpadają:) ja ostatnio sie robię taką kluchą:( ale to sie zmieni.

ciepła klucha jest urocza, ale tylko w domku i czasami...Takie coś cieplutkie, mieciutkie do myziania i pieszczenia...mniam i nie cierpię chudych mężczyzn, brrr Mój 2 potrafił być i taki i taki... dlatego na długo pozostanie moim ideałem...

z tymi chudymi męzczyznami rozumię:) ja mam tak z chudymi modelkami, brrrry:)

lukasz on jest jedynym facetem którego mogę nazwac ikoną mojego ideału zawsze dla mnie takim bedzie. Był czas kiedy się nie spotykaliśmy trwało to rok wielu wtedy próbowało się ze mną umówic z kilkoma nawet poszłam na kawe ale to nic nie dało..ciągle porównywałam ich do niego ciągle myslałam co on by zrobił jakby się zachował? Wielu z tych męzczyzn miało mi za złe ze nie daje im szansy dlatego ze ciągle patrze na nich przez pryzmat jego osoby. Nic na to nie poradze :( Nie wiem dokonca jak głębokie jest to uczucie ale wiem ze nie dam się stłamsic raczej nie należę do kobiet które siedzą wzdychają i lamentują...zakoncze to i wbiję się w jakis wir pracy albo innych zajęć...jeszcze nie wiem nie podjęłam takiej decyzji póki co.

tym razem juz musze spadać pa do później mam nadzieje, że będziecie? ściskam mocno

buziaczki zeróweczko ja jestem do 15 ale jutro zaklikam Miłego dnia

miłego dnia. Zerówko:) ach te rozmowy na forum, wciągają jak narkotyki:) szczerze mówiąc myślałem ze na takie forum wchodzą tylko jacyś popaprańcy co nie mają co zrobić z czasem. ale widzę ze tak nie jest a sama idea forum sprawdza sie w 100% może w 99% bo zawsze znajdzie sie ktoś jak ja , który zmienia troche jego temat:) jakie siły do wa mnie sprowadziły? nie wiem. fakt że to najszczęsliwszy przypadek od czasów ??... poznania mojej byłej:) pozdrawiam

czyli com lukasz zostalismy sami? wszyscy gdzies wybyli albo ciezko pracują :)

czas wziąc się i za siebie:) ale jeszcze nie teraz, od 15:) zrobiło się romantycznie, tylko we dwoje:) opowieści o ideałacha:) ja ostatnio postanowiłem że odnowię stare znajomości, ale niestety okazało się ze przez mój stosunek do mojej byłej wszystko jakś sie pourywało, albo ludzie nie mają czasu albo wyjechali za granicę! przekichane. a zauważyłem też że aż tylu przyjaciół to nie mam:(