Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Pieczarka

GRZYBICA POCHWY - MITY!!!

Polecane posty

Gość 122223
a tu cisza...dziwne co nie?:Pczyzby się skonczyla wiedza naszej drogiej P Pieczarki na temat grzybicy..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linkaa
Lacibios Femina jest bez recepty i w zależności od apteki kosztuje 24-28 zł , 10 kapsułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Grzybek
Już jestem :) wcale się nie skończyła, tylko teraz mam dużo pracy i tylko w nocy mogę na net :( Nadal nie mogę uwierzyć że ten czosnek sobie ktoś do środka ładuje... dobrze, że nie czuszkę.... Ja wiem, ludzie obozy przetrwali dzięki czosnkowi i cebuli, na katar - mleko z czosnkiem, na kaszel - z cebuli syrop itd. Wszyscy zawsze mówią o właściwościach grzybobójczych, wirusowbójczych i bakteribójczych czosnku etc. Ale jak można sobie do delikatnego narządu włożyć ząbek czosnku??? Przerażające. W przyszłym tygdoniu będę u jeszcze innego lekarza na badaniu, przygotowuję się powoli do ciązy i chcę mieć takiego co pracuje na codzień w położniczym, w świętej Zofii to go zapytam o to, bo na serio aż mnie otrzepuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Grzybek
mój chłop mi właśnie powiedział, że jak sobie życzę to on mi zaaplikuje kostkę czosnkową knorra i przetestujemy :DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne
jest to,że niektore laski piszą iż czosnek im wręcz pomogl i stosują go wtedy kiedy coś zaczyna się dziac..ja kiedyś bylam zdesperowana--uwierz i zdecydowalam się na taką kurację..jednak nic nie dalo..owszem dwa dni bylookej..zaraz znowu pogorszenie..ladowalam lactovaginal i chyba nic z tego..skonczylo sie i tak wizytą u lekarza i doustnymi lekami..i mam pytanie..stosowal ktos może leki fluconazole dostnie.?7 tabletek jest...pomogly one komus?? aha i czy jak stosuję lactovaginal czasami pod zrąd pare dni czasami raz na jakis czas...to czy normalne jest,że wkladajac go znajduje się trochę mialego nalotu na rękawiczce?(zakladam rękawiczki do aplikowania)czy to tak się ma dziać bo ten lek sie rozpuszcza w pochwie..czy to jednak oznaki grzybicy jakiejs niedoleczonej..bądz zaostrzenia choroby?proszę o odpowiedź..dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miraim
Ja z grzybkami walczylam od lat. Kilka tygodnii spokoj - i znowu uplawy, swedzenie, zaczerwienienia. Nigdy nie bralam niczego doustnie - ginekolozka zapisywala mi dopochwowo clotrimazolum, co pomagalo natychmiast, ale grzybica ciagle wracala. Probowalam i czosnku (akurat mi nie pomogl i jogurtow - tez bez zmian), irygacji tantum rosae (co pomaga rewelacyjnie, ale doraznie) i miliona bardziej lub mniej skutecznych specyfikow. Moja ginekolozka zakazala mi sie: kapac w wannie, chodzic na basen, nosic inna bielizne niz bawelniana (najmniejszy problem ;-)), uzywac srodkow dohigieny intymnej - radzila wylacznie glicerynowe mydelko itd, itd, a to swinstwo wracalo. 4 miesiace temu zmienilam metode antykoncpcyjna (wczesniej bralam pigulki, a potem uzywalam plasterkow) i postanowilam wyprobowac zastrzyki DEPO (PMS- y mnie wykanczaly nerwowo ;-))) I powiem wam, ze zaaferowana przygladaniem sie jak funkcjonuje moj organizm po zastrzyku w pierwszej chwili nie zauwazylam, ze nie mam juz uplawow... Nie wiem - pewnie to efekt indywidualny, ale wyraznie u mnie widac korelacje miedzy braniem pigulek, a wystepowaniem grzybicy. Same zastrzyki budza kontrowersje (moja ginekolozka jest przeciwna, wiec na zastrzyk chodze do innego lekarza ;-)) i nikogo namawiac nie bede, ale sygnalizuje... Aha - moja pani doktorka radzila, zeby przed stosunkiem posmarowac siebie lub penisa partnera kremem clotrimazolum... Ale szczerze mowiac - nie widzialam zeby jakos to dzialalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakładka
"Aha - moja pani doktorka radzila, zeby przed stosunkiem posmarowac siebie lub penisa partnera kremem clotrimazolum." przed stosunkiem ? ale clotri jest tylko na zewnątrz ! Jak ma penis potem smarowac kremem w srodku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>>>>>>>>do Pani grzybek>>>>> Dzieki za zmiane nika i sorry ze tak wyszlo. Wspomnialas o badaniach za granica.Myslalam ze chociaz tam sie za mnie wezma z moim szescioletnim grzybkiem ale niestety zawiedli rowniez.Fakt ze biora sie do tego inaczej, po kilu minutach sa wyniki szerokich testow zwlaszcza w pierwszej wizycie. Po kilku razach wysylali mnie do domu z rozlozonymi rekami. Takze ani lekarz w Polsce ani lekarz za granica nie sa wstanie wyleczyc wieloletniej grzybicy.Najwiecej przypadkow wyleczalnych bylo po skorzystaniu z homeopati. Takze powodzenia i zycze Ci by ta lekarka byla ta wyjatkowa i jakims trafem Cie wyleczyla z grzybicy. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pani Pieczarki
z co sądzisz - tu cytat z mikologii lekarskiej 2003;10/1:51-55 "Zdarzają się jednak niepowodzenia lecznicze związane z narastającą lekoopornoscią poszczególnych szczepów grzybów na antymikotyki"? Ciekawa jestem bardzo co wtedy ?? bo moim skromnym zdaniem trzeba uchylić czoła medycynie naturalnej. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** ola
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** ola
ponawiam prośbę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspomnialam o homeopati wiec podkreslam ze nie jestem przeciw naturalnym metodom leczenia co wyrazilam w tekscie powyzej. Ten cytat powatpiewam ze wzgledu na to ze praktyka wyglada inaczej i na tym foum przez ponad dwa lata bylo to widac. Grzybica pochwy to nie poblem opornosci lekow tylko blad organizmu. Oczywiscie nie mowie ze to dotyczy kazdej osoby bo bylaby to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry po weekendzie. Zarezerwowalam nik, zeby juz nie bylo pomylek etc. Odpowiem najpierw na to pytanie o naturalne sposoby leczenia - ja WCALE nie jestem przeciwko naturalnym sposobom! Wrecz nawet przeciwnie - jestem zdecydowanie przeciw na przyklad stosowaniu antybiotykiow masowo czy nieszczesnych antymykotykow. Pamietam jak pierwszy raz mnie dorwala grzybica to fluconazol, jakies globulki i kremik i bylo po wszystkim... potem zaczely sie schody. Ale to tez jest wina lekarzy, ktorzy pchaja w nas srodki na grzybice czasem niepotrzebnie! nie zbadaja, nie popatrza ze to nie grzybek tylko na przyklad jakies inne zapalenie czy cos i pchaja w nas leki, ktore potem jak sie cos wydarzy to nie dzialaja :/ Tylko po prostu nie wierze w czosnek dopochwowo (chyba, ze jakis wampir sie ma do mnie dobierac hihi) ani w jogurty bo po prostu one nie maja zadnych zywych kultur bakteriia juz na pewno nie takie jakie trzeba. a pomagaja tylko i wylacznie poprzez lekkie zakwaszanie srodowiska w pochwie i tyle. A to mozna osiagnac w inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystko gra, obie za naturalnymi metodami......... uodpornienie grzyba podczas swoich infekcji to jedno a po wyleczeniu widzi sie ze jednak grzyb nie byl taki uparty......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****ola
z tym uodpornieniem nie będe dyskutowac - nie jestem mikrobiologiem - napisałam to bo troche na własnym cialku eksperymentów przeszłam i to co na początku pomaga potem nie dziala zupelnie, a czy grzyb nie jest taki uparty? zobaczymy, robie wszystko w tym kierunku żeby nie wrócił tez jestem uparta :) kto wygra ??? ;) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkl
mam pytanie: czy grzybica pochwy jest bardzo zaraźliwa?? czy jeżeli mam grzybice to moge zarazić moja siostre, która korzysta z tej samej łazienki?? prosze o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego nie potrzeba mikrobiologa, bo jak mowilam ich teorie nie sa prawdziwe conajmniej w moim przypadku pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka11
do dkl: szansa jest spora,ze zarazisz siostre. trzeba bardzo przestrzegac higieny- obowiazkowo osobne reczniki i caly "sprzet" lazienkowy typu gabki itp. ja niestety kiedys,dawno temu zarazilam tak moja mame :( przez pomylke uzylam jej recznika do Poliena: co masz na mysli piszac o mikrobiologach i ich teoriach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety jest zaraźliwa jak pierun. Ale to też zależy dużo od odporności organizmu. Opryszczka też jest zaraźliwa a mój chłopak odpukac na razie nie złapał tego wirusa ode mnie. WIęc to zależy od tego, jaki organizm ma Twoja siostra. Ponieważ ja ostatnie 3 lata mieszkałam ze współlokatorką to zaczęłam w pewnym momencie hiper uważać - raz, żeby jej przypadkiem nie zarazić, a dwa, żeby też sobie czegoś nie sprzedać. Myłam po każdej kąpieli wannę płynem dezynfekującym, codziennie przecierałam też deskę sedesową. O osobnych ręcznikach oczywiście nie wspominam bo to się samo przez się... Ale i tak łatwo gdzieś sobie przypałętać jakąś pieczarkę :/// wystarczy basen, sauna, ciepły dzień i zbyt obcisłe majtki ://// Mam nadzieję, że mi w tym roku ulgowo przejdzie po tych wszystkich lekach etc, zwłaszcza, że już tych probiotyków to na tony w siebie wciskam z każdej możliwej strony ;) BTW - chusteczki Bella antybakteryjno-antygrzybicze bez alkoholu - użyłam już któryś raz z rzędu i chyba są ok, więc w podróż polecam jak jest problem z dostępem do łazienki normalnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***ola
słuchajcie - może ktos mi wytłumaczy jak to jest z tym zarażaniem - candida która jest przede wszystkim odpowiedzialna za nasze problemy jest saprofitem i każdy człowiek troche jej ma w różnych częściach ciała. Ale nie u wszystkich wywołuje choroby - czyzby tylko odpornośc bo to oczywiste czy jeszcze cos ma wpływ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggggggggg
witam wszystkich! Mam pytanie , jakie są tyskutki nie leczonej grzybicy, ii czy współrzyjąc z chłopakiem można go tym zarazić ?odp prosze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeewa
Do gggggggggggggg Oczywiscie i bedziecie sie zarazac caly czas wzajemnie. Mimo,ze partner nie ma objawow,faceci z reguly ich nie maja, trzeba go przeleczyc razem z partnerka. Inaczej Twoje leczenie nie ma sensu. Ja sie w ten sposob wyleczylam i jestem zdrowa od 1.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skutki nie leczonej grzybicy to w pierwszym momencie powracające infekcje, czyli ból, swędzenie, ból podczas seksu, upławy etc. Wieloletnie nieloczone grzybice w stanach przewlekłych mogą prowadzić już do znacznie poważniejszych zaburzeń - infekcji pozostałych narządów - cewki moczowej, pęcherza, etc. etc. , może nawet prowadzić do bezpłodności, więc nie wolno grzybicy lekceważyć. Partnera obowiązkowo trzeba przeleczyć - często jest tak jak pisze eeewa, że faceci nie mają objawów żadnych - czasami mają kropeczki czerwone na żołędzi i penisie i to wszystko, nic im nie wylatuje, nie swędzi nie boli - ale niestety jeśli partnera nie wyleczysz to za każdym razem będzie ci \"sprzedawał grzybka\" od nowa. A jeśli grzybice was często łapią to prócz posiewu z pochwy warto też zrobić posiew z jego nasienia i sprawdzić czy on nie jest jakoś utajonym nosicielem grzybków ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołekkk
Hej , przecztałam wasze wypowiedzi i widze że nie tylko mnie niepokoją dziwne objawy.Napiszcie mi , w jakich okresach cyklu macie śluz? bo ja mam go cały czas raz więcej raz mnhiej , czy to są upławy? Nic mnie nie piecze ani nie swędzi,no i kolor śluzu też jest prawidłowy. pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swędzenie
cześć dziewczyny , mam pewien problem , który nie daje mi zyć , strasznie swędzą mnie okloice łonowe, nieiwem jaka jest tego przyczyna , moze taka że ogoliłam sobie miejsca intymne włoski odrastaja i to powoduje swędzenie, bo chyba to nie grzybica???? co wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swędzenie
jak siedze jest oki , gorzej jak chodze:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiołek: jeśli nie piecze i nie swędzi, wydzielina jest w normalnej ilości to raczej nie ma powodów do obaw :) w zależności od fazy cyklu ilość i gęstość wydzieliny się zmienia - może być lepka i przezroczysta, może być luźna i biaława, czasem mniej obfita, czasem bardziej, to normalne. Alarm jest wtedy kiedy zaczyna swędzieć, boleć, kiedy upławy są większe, jeśli są grudkowate i kefirowate to jest to prawdopodobnie grzybica, jeśli są brzydko pachnące rybą, żółtawe i piecze to może to być zakażenie bakteryjne. Jeśli są zielonkawe, obfite, śmierdzące to mogą to być chlamydia, itd itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogita
Hej dziewczyny! Tak czytam Wasze wypowiedzi i to tak jakbym widziała swoje życie w ciągu conajmniej ostatniego roku! jak dla mnie masakra! męczę się z tym wstrętnum grzybkiem już od października! Oprócz clotrimazolum w globulkach nic nie pomaga - a ostatnio to i nawet on zawodzi. :( NIe mam już sił! Już mi naprawdę głupio mówić mojemu chłopakowi, że dziś znowu nic z tego bo... ;/ tragedia Leczylam juz siebie i jego, piję codziennie actimel, do tego 2 razy dziennie citrosept ( suplement diety - niby też przeciwgrzybiczny...) używam przeróżnych maści, używamy prezerwatyw i nadal lipa. Dziś - nie mając już sił do ginekologów- odwiedziłam lekarkę rodzinną, która stwierdziła jednoznacznie, że to wina pigułek antykoncepcyjnych! Maskra - moim zdaniem bzdura bo biorę je od ponad 5 lat a grzybek męczy mnie od kilku misięcy - ale może ma rację? naprawdę nie wiem :/ Może któraś z Was podpowie co robić? czekam n adobre rady i pozdrawiam serdecznie Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×