Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Aammaa

Jak odstraszyć niechciane gołębie?

Polecane posty

Gość NormalnyCzłowiek
Wy macie naprawdę nasrane w głowach przez te gołębie, Trutki, kolce? Wy jesteście normalni? Żywe istoty tak traktować? I jeszcze się założę, że z was chrześcijanie od siedmiu boleści, co o NIE ZABIJAJ sobie tylko w niedzielę na mszy przypominają. Wstyd, jesteście o niebo gorsi od tych upierdliwych, głupich ptaków które próbują tylko żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabójca gołebi 3:P
Bardzo mi sie spodobała powysza wypowiedz. Ja chodze po balkonie z maczeta i nastepnie gotuje gołąbki na niedzielny rosól (zaraz po mszy:) Dzieki temu mam regularny dostep do świeżego miesa. Lubie tez nabic na druty truchło gołebia:) Polecam drut kolczasty, pojmeniki z kwasem oraz palnik:) Pozdrawiam ciepło:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arkady z Wawy
Ja kupiłem orła bielika na targu i wypuszczam go z rana na balkon. Słychać jakiś świst, skowyt, trzeszczenie jak darcie koca i nagle robi się cisza. Patrzę na balkon, zostały tylko pióra. A tak poważanie - prawem właściciela nieruchomości (balkonu, posesji, parapetu) jest chronić swoją własność przed zanieczyszczeniami, uciążliwymi dźwiękami itd. Gdyby pies sąsiada przedostał się na moją posesję i się zesrał, to sprawa jest prosta - idę do właściciela i każę mu posprzątać lub dzwonię na policję. Ponieważ gołębie są bezpańskie, nie ma komu kazać, żeby posprzątał nasz balkon. Jeżeli są osoby, które lubią gołębie, to proszę, żeby wzięły za nie odpowiedzialność. Tzn. niech się zbiorą w ramach jakiegoś towarzystwa "Kocham Gołębia" i niech zaobrączkują wszystkie gołębie i ustanowią nad nimi własność. Wtedy ja co rano będę dzwonił do towarzystwa "Kocham Gołębia" i prosił, żeby ktoś przyszedł i posprzątał ich gówna. Jak nikt nie przyjdzie, to w sądzie poproszę o przymusowe obciążanie towarzystwa pieniędzmi, które będę przeznaczał na sprzątanie ich gówien z mojego balkonu. Tymczasem - obrońcy gołębi nie chcą brać za nie odpowiedzialności. Chcą, żeby ich ulubione gołębie obsrywały balkon sąsiada wbrew jego woli. Drodzy obrońcy, jeżeli już powołacie takie stowarzyszenie i stworzycie gołębiom warunki do życia gdzieś na przedmieściach, gdzie będziecie chodzić co rano i je dokarmiać, wypuszczać i dbać by srały w miejscach oddalonych od ludzkich siedzib, to uznam, że wszystko jest w porządku, że jesteście odpowiedzialnymi ludźmi - odpowiedzialnymi nie przed gołębiami, tylko przed innymi ludźmi, przed swoimi sąsiadami, którzy mają święte prawo do ciszy, spokoju, czystości. Czy to jest tak trudno zrozumieć? A moje rozwiązanie na teraz, do czasu stworzenia towarzystwa "Kocham gołębia", to wybić w pień wszystkie gołębie w mieście. Miasto jest dla ludzi, a nie dla bezpańskich zwierząt. Ponieważ nikt nie chce być właścicielem tych bezpańskich gołębi, znaczy, że w ogóle nikt ich nie chce, znaczy, że są niechciane i trzeba się ich pozbyć. Patrzcie ile to jest pieniędzy i pracy, służb porządkowych, służb dbających o czystość miasta, pieniędzy wydawanych przez ludzi na sprzęt do odstraszania, czasu nas wszystkich na walkę z uciążliwościami tworzonymi przez gołębie. Ludzie - macie święte prawo chronić swoją własność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka2
Witam, przeczytałam z zainteresowaniem całą dyskusję, jako że sama mam podobny problem z gołębiami. Z balkonu udało mi się je wyplenić, ale niestety zagnieździły się na balkonie w mieszkaniu w bloku na przeciwko, blok jest na tyle blisko, że słychać to cholerne gruchanie, nawet przy zamkniętych oknach . Mieszkanie stoi puste, więc te srule maja tam luz blues. Odganianie ich nie daje nic, nawet nie spojrzą w moją stronę :). Zastanawiam się, czy ustawienie figurki sokoła i sowy oraz emitowanie dźwięków sokoła coś da, skoro ja mam balkon na 4, a te obsrańce urzędują na 2 piętrze i to nie tak blisko, bo bloki dzieli ok 10-15 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może deblie wypędzicie
wszystkie zwierzeta z miasta? To ludzie zajmują tereny zwierząt a te musza sie dostosować do warunków. O co macie pretensje? nie podoba Wam sie mieszkanie w bloku z balkonem to sobie dom wybudujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołębi Killer
Gołąb posiada wątrobe więc jest podatny na wszystkie toksyny które ją atakują . Muchomor Sromotnikowy ( nie czerwony ) rozkłada wątrobe latającego szczura po 4 - 8 godzinach . Muchomory są za darmo rosną pod dębami . Toksyna nie ginie w wysokiej temperaturze więc można wygotować z nich wywar razem ze zwykłą pszenicą i taki szpek podać gołąbkom w małych ilościach żeby kilka nie zeżarło wszystkiego a żeby najadły się systematycznie wszystkie . Ze stada liczącego na naszym osiedlu około 300 szt zostało może z 20 . Ave

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJAND7
Mam ten sam problem co wszyscy na tym fo. Stosowałem wiele metod i sposobów aby te "zasrańce" nie łaziły mi po balkonie i nie upiększały go swoim pomiotem. Bez efektu . Był nawet kot u sąsiadki , ale podczas uganiania się za nim wziął i się spierdolił z 4 piętra - zginął na służbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezorny
Błagam nie niszczcie gołębi, ale je rozmnażajcie. Resztki jedzenia nie należy wyrzucac ale[ karmiąc nimi gołębie] zamieniac na pożywne mięso ptasie. Pieczone gołąbki są doskonałe i pomogą nam przetrwac następne kadencje rządów obecnej ekipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kruk nic nie daje:/ siadają obok niego.Szkoda kasy. Nic nie daje,ale.... Za to łapki na szczury podziałały bo złapały się .Na jakiś czas był spokój,teraz nowe przylatują.Na łapki już się złapać nie chcą "cwaniaki" .Przylatują tylko 2, wiec je poczęstuje jedzonkiem z wkładką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś jedzenia nie ruszyły :/ ale na łapki 2 się złapały.. :)) jeszcze 1 szt i będzie koniec.Na jak długo to nie wiem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taki sam problem. Próbowałam wszystkiego!!!!!!!!!!!!!!!Przylatywały gnidy i o 5 robiły pobudkę. Przeczytałam, ze trzeba jakieś duże najlepiej brązowe maskotki wystawić. Zrobiłam tak. Po tej akcji pozbyłam się ich całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki odstrzał szkodników z wiatrówki nie jest jeszcze dozwolony w Polsce ale zezwolono już na to np. w UK i USA i tylko na gatunki, które są obce w środowisku albo się nadmiernie rozmnażają. Nazywa się to Pest Control a ten sport Airgun Hunting. Do humanitarnego odstrzału szczura, królika, gołębia albo sroki wystarcza w Anglii albo Irlandii wiatrówka o sile 16 J i kalibrze 5,5 mm. Jest nawet polonijne forum na ten temat: http://www.airgun-hunting.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puszczamy psa na balkon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław1
Figurki sokołów i innych drapieżników na pewno nie są skuteczne. Sprawdzałem - pewne! Gołębie oglądały przez chwilę a następnie zupełnie zlekceważyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot jest najlepszy
Mieszkam w mieszkaniu poddaszowym. Przez wiele lat lat mieliśmy kota który przeprowadził się z nami do tego mieszkania. Przez dziesięć lat, kot przez okno dachowe raz dziennie wychodził sobie na dach i spacerował. Przez ten czas żaden gołąb się nie pojawił. Balkon nigdy nie był brudny. Kot zaglądał do mieszkań sąsiadów, nikt nigdy go nie wystraszył, nigdy nic mu się nie stało. Niestety w wieku 19 lat (!) kot przeniósł się do krainy wiecznych łowów i od tamtej pory nie ma sposobu na gołębie - po dwóch dniach od posprzątania balkon jest znowu za**any.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooboo
17 zł kosztuje gaz pieprzowy. Do 3 m można skutecznie perswadować. U mnie szczur po perswazji latał jak pershing i więcej się nie pokazał. Drugiemu polałem legowisko i też podziałało. Haczyk jest w tym że trzeba nauczyć się posługiwania perswadorem. Uważać na kierunek wiatru, a najlepiej odpalać urządzenie umieszczając je na tyczce 1,5 do 2 m. W przeciwnym wypadku można na sobie spróbować perswazji. U mnie po nabraniu wprawy skutecznie działało do ok. 5m. Myślę że samoobrona w polszy jest chwilowo jeszcze dozwolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mitdgart
Ja z kolei zaopatrzyłem się w dwie proce do polowania na zające i strzelam w gołębie tic takami miętowymi, tak żeby ich nie uszkodzić (gołębi rzecz jasna!). Dlaczego tic taki? Bo jak się odbiją od czegoś to nie wyrządzą szkód. Ilość gołębi wypróżniających się na moje okna spadła po 3 tyg o jakieś 70%. Nadal mam 2 - 3 uparte sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki sceptyk
Zastosowałem metodę odstraszania plastikowym krokiem. Póki co (już trz miesiące!) žaden gołąb nie owažył się zbliżyć do mojego balkonu. Nz wszelki wypadek co trzy dni zmieniam pozycję imitacji kruka, aby gołębie nie przyzwyczaiły się do odstraszacza,.... Byłem wielkim sceptykiem do skuyeczności działania, alezmieniam zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadne konwencjonalne metody nie pomagaja, wydalem kilka tysiecy zlotych na kolce na siatki, jedno wielke Gow... nic kompletnie nic nie pomaga. Nie nabijajcie kabzy montorom tych wynalazkow, zadne akustyki sie nie sprawdzaja, golab to jest taka wredna swinia ze sie przyzwyczai do wszystkiego byle ci zasrac dach czy podworko, nie ma innych sposobow niz radykalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulaaa
odświeżę temat, może ktoś pomoże, mam problem z gołębiami, Kraków = plaga gołębi na balkonie, kolce, siatki? co wybrać ... jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiazaza
Ja zdecydowanie polecam zakup siatki, praktycznie jej nie widać, a problem szybko znika. Odpowiednio dobrana powinna załatwić problem. Skontaktuj się z firmą Linarem z Krakowa, ja kupiłam u nich swoją siatkę i mąż sam zamontował, ale z tego co wiem to mogą też zamontować za przystępną cenę, no i doradzą jaka będzie najlepsza na twój balkon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USŁUGA PROFESJONALNEGO MONTAŻU SIATEK BALKONOWYCH - SIATEK DLA KOTA, SIATEK PRZECIW PTAKOM GWARANTUJEMY NAJNIŻSZE CENY MONTAŻU W POLSCE! TEL. 733 157 287 Zespół „Dbam o kota” zajmuje się montażem zabezpieczeń na balkon, okno , taras, do ogrodów i wielu innych, stosowanych w celu ochrony kotów i innych pupili, przed wypadnięciem z wysokości. Wymienione zabezpieczenia montujemy za pomocą specjalnych haków i uchwytów, na których rozciągana jest siatka dostosowana, względem zamówienia. Przedstawione rozwiązania, sprawdzają się również w przypadku problemu z zabezpieczeniem przed ptakami. W swojej ofercie świadczymy usługi montowanie kolców przeciw ptakom, zwłaszcza gołębi, które eliminują problem z zanieczyszczeniem odchodami. Wieloletnie doświadczenie sprawia, że montaż jest sprawny i dostosowany do indywidualnego zapotrzebowania klientów. Oferujemy montaż z wykorzystaniem standardowych narzędzi pracy (siatek, haków, linki stalowej) oraz w przypadku zakazu ingerencji w elewacje budynku , stosujemy rozwiązania bezinwazyjne. Wykonywane usługi w pełni spełniają oczekiwania klientów pod względem zabezpieczenia, a przy tym spełniają wymogi bezpiecznego montażu pod względem zagrożenia p-pożarowego. Wykonywane konstrukcje są bardzo mało widoczne, pod względem estetyki, a tym samym nie zasłaniają promieni słonecznych. Usługi wykonujemy głównie na terenie Warszawy i Mazowsza, a w przypadku specjalnego zamówienia jesteśmy w stanie dojechać w inne rejony Polski, bądź Europy. Charakteryzuje nas estetyka wykonania, bezpieczeństwo i funkcjonalność montażu oraz konkurencyjne ceny. Wszelkich informacji można uzyskać pod numerem tel. 733-157-287, bądź pisząc maila na adres : dbamokota@gmail.com. Zapraszamy, również do odwiedzenia naszej strony internetowej: www.dbamokota.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila_bar
Rzeczywiście najlepszym sposobem jest zamontowanie siatki na balkon, można wynająć specjalną firmę, ale spróbować zamontować ją samodzielnie. Ja kupowałam siatkę na http://sieci-siatki.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupiłem laserowy czujnik ruchu/nadajnik i odbiornik/ok 45 zł rozebrałem gong na 220v samopowtarzający . zbudowałem pudełko drewniane z blachą mosiężną u góry wsadziłem gong do środka. gołąb siada gong wali w blachę - gołąb ucieka tam gdzie nie wali czujnik ruchu nie zdaje egzaminu bo wali co najmniej 10 sekund w nocy reaguje na swiatła samochodów z ulicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taki sam problem ale i sasiadke która "leczy" gołębie domaga się nr do weta pd mojega psa i uwaza bytnosc golebi na swoim balkonie jako norme i blogoslawienstwo, ona chroni te ptaki i stwarza im jak najlepsze warunki do bytowania dla mnie to jest mega chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam siatkę na balkon. Ja mam z siatkadlakota.pl i nie mam problemu z gołębiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia911
U mnie już nic nie pomagało, dopiero jak na http://panfarmerek.pl/ kupiłam kolce na ptaki typ X to efekt był w 100% zadowalający. Bardzo dobrze sprawują się nad balkonem, na tarapatach i klimatyzatorze. Odporne są na wszystkie warunki atmosferyczne, więc parę dobrych lat jeszcze posłuży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asanka87
ja często widuję na balkonach zwłaszcza w środku miasta takie siatki http://limit-pest.pl/siatki-ochronne-przeciw-ptakom/ wiem ze są jeszcze takie specjalne kolce ale to słabo wygląda jak dla mnie. kurczę szkoda ze tak trzeba z tymi głupimi gołębiami walczyc ehs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×