Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

bo twoj byl normalny najwidoczniej :D po nocach mi sie te babole snily :O porazka ...

Zajebisty topic :) moja kolej : 1. straszny szpaner 2. co chwilę słyszałam jakie to on ma plany na przyszłość, chłopak 25 lat, ma własna firme, dobrze mu się powodzi, a cały czas mieszka z rodzicami, nie ma auta!! Podobno od paru lat ma prawko, ale nigdy nie widziałam żeby prowadził jakiekolwiek auto. Jeżeli chodzi o te plany to wiecznie mówił gdzie on chce mnie zabrać, co robić, ale nic z tego nie wychodziło. 3. dzieciak, obrażał się o byle co, a twierdził, ze nie potrafi sie na mnie gniewać. 4. bez przerwy gadał o seksie, jaki z niego jest ogier. Fakt, że mógł długo, szybko, ale jeżeli chodzi o technikę to był beznadziejny. Gdy był na mnie w jakis dziwny sposób drgało mu ciało, jakby cały dygotał i bałam się, ze się na mnie przewróci. 5. szpanował kolegami, opowiadał jakich to on ma super przyjaciół, w rzeczywistości mało kto go lubił tak bardzo jak on tego kogoś. 6. wypytywał sie o mojego poprzedniego faceta, cały czas się z nim porównywał, miał fizia na jego punkcie. 7. miał straszne pryszcze na plecach (fuuuuj) i twarzy, na lico używał korektora! maksymalnie dla mnie niemęskie! 8. mówił w taki dziwny sposób, syczał strasznie. Trzeba tego posłuchać :) 9. specjalnie ściemniał, opowiadał o innych laskach, z którymi niby sypiał, chciał zobaczyć moją reakcję, najlepiej jakbym była zazdrosna. Jaaasne ;) 10. bajkopisarz 11. bał sie dochodzić, bo on boi się ciązy. Co za palant?! Brałam tabletki. Może myślał, ze ja marzę o ojcu dla swojego dziecka takim jak on ;p phii 12. strasznie zależało mu na zdaniu innych osób, wypytywał sie \"kolegów\" co myślą na moj temat i poźniej opowiadał mi o tych rewelacjach. 13. chciał szpanować, ze spotyka się ze mną, trzeba było to zobaczyć, gdy gdzieś byli jego znajomi jak się mną obnosił, jak trofeum! Żałosne. 14. małe poczucie własnej wartości 15. zazdrośnik 16. nie szanował swoich rodziców 17. uzalał się nad sobą 18. po pijaku, po paru tygodniach znajomości upił sie strasznie na jakiejś imprezie i wydzwaniał do mnie z rewelacjami, ze mnie kocha. Poźniej udawał, ze nic nie pamięta. Co za frajer! 19. nigdy nie był w związku z dziewczyna, przez co myślałam, ze moze jest prawiczkiem. Udawał znawcę kobiet i ciągle analizował moje ruchy, gesty, mimikę twarzy, co miałam na myśli mówiac tak czy srak. 20. analizował ciągle nasze rozmowy na gg, jestem pewna, ze po skonczonej gadce czytał jeszcze raz wszystko co napisałam. 21. Z E R O poczucia humoru, jak cos opowiadał niby śmiesznego to było to tylko żałosne ;) a jego proby udawania wesołego, poezja :) mogłam to nagrać :D Spotykałam się z palantem niecałe 2 miesiące. Co za porażka! Ale mi wstyd! Brzydzę sie teraz nim. Mam nadzieję, ze nie będę go nigdzie spotykać :) :)

"4. bez przerwy gadał o seksie, jaki z niego jest ogier. Fakt, że mógł długo, szybko, ale jeżeli chodzi o technikę to był beznadziejny. Gdy był na mnie w jakis dziwny sposób drgało mu ciało, jakby cały dygotał i bałam się, ze się na mnie przewróci." jak wy sie mogliscie w niecale 2 miesiace "dotrzec" ? :o

Kochana, tu nie chodzi o docieranie się :) musiałabyś przeżyć to o czym mówię, wtedy zrozumiałabyś moje pretensje. Koleś więcej gadał o seksie niż robił. Te jego dziwne ruchy, to drżenie ciała, podtrzymywał sie na łokciach i cały dygotał. Dziwny był, a ja głupia, że się w tą znajomość wdałam. Na poczatku to była fascynacja, bo chłopak mi imponował wiedzą itp. ale okazał się taką cipą, że aż wstyd :)

czyście baby powariowały? jak można iść do łóżka z facetem: -który sie nie myje - cierpi na nadmierną potliwość - "harka" i smarka itp. itd. i jeszcze tworzyć z nim związek?? rany boskie

up

Płaskostopie w myśleniu :D

ry

ZMIENNY!!!! BRAK ODWAGI BRAK HONORU TCHORZ!!! KLAMCA!!

duze dziecko, fochacz, niezdecydoway, nie wie czego chce , wkurwial sie o byle drobnostke, tym razem mnie maksymalnie wkurwil i to byl koniec1! !! JESZCZE JESTEM WSCIEKLA

po naszym zerwaniu, zadzwonił do moich rodziców i powiedział, że ćpam dlatego takl czesto wychodze z domu. rodzice na szczesie sie tym nie przejeli bo mi ufają

Moj byly byl za bardzo zwiazany z matka. miedzy nimi panowaly dziwne relacje. powiedzial mi kiedys, ze jak matka sie na niego gniwa, to on idzie na czworakach jak pies do niej i skomle i mowi: grzeczny Piotrus przeprasza mamusie" Powiedzial mi to w ramach zaufania, ale po tym poczulam sie conajmniej..dziwnie.. jak w jakims trojkacie:/ Ojciec jego nie mial nic do powiedzenia, tak sobie czasem mysle, czy oni nie robili czegos wiecej z matka:/

Nie no, to jest hicior:):)

o... kurwa...!!!!!

Ogolnie wspominam go ciepło, bo złym człowiekiem nie był, no ale czasem przekraczał granice. 1. Miał dziwne paznokcie 2. Lubił śpiewać disco polo (nadawał się) 3. Nie lubił wychodzić z moimi znajomymi, choć domagali się jego towarzystwa 4. Nie chciał jechać ze mną na wakacje 5. Śmiał się, że mam włosy na rękach :/ 6. HIT: po naszym pierwszym razie spostrzegawczo zauwazył "o, masz tu rozstępy" A jestem szczupła i zgrabna! Ale musiał mi dosrywać! Ciągle! Świnia jedna

ABBANITA- w sumie nie wiem czy to moznaby wcisnac w ramke WAD, ale na samo wspomnienie o tym robi mi sie niedobrze. Kiedy go poznalam mial 26 lat i byl jeszcze prawiczkiem. Ale co on z matka robil-nie wiem, ale relacja byla dziwna. Wyczuwalam w matce jakby zazdrosc w stosunku do mnie. Byl poddany matce niesamowicie. Zerwalam z nim ,.bo nie mial wlasnego zdania, byl nerwowy, a fakt ze ja jestem non stop nakrecona nie ulatwialo mi relacji z nim.

1.Uwielbiał wszystkie kobiety - szczególnie po paru piwach. 2. Wszelka krytyka jego osoby była niedopuszczalna. 3. Jeździł samochodem po pijaku. 4. przyłapałam go z inną w knajpie podczas gdy czekałam w innej w moje urodziny(długo czekałam i zmieniłam knajpę no i ups:)) 5. nie jestem z tym d****kiem już 7 lat a wciąż dzwoni i pyta czy mam kogoś - zawsze mówię, że tak i słyszę" zabije ch****ja) 6. Mówił " wzięłem zamiast wziąłem. Jedyna zaleta - w łóżku GENIUSZ ale jak widać sex jednak nie jest najważniejszy:)

mnie ciagle oklamywal.to bylo straszne. nawet nasciemnial ze jego rodzice maja inny zawód. mial inna dziewczyne na boku chyba. bardzo przykre.

1)Spotykal sie za moimi plecami z inna az w koncu spotkala nas razem na jakims festynie on udawal greka ze jej nie zna i takie tam ale byla zadyma 2)Mial obsesje ze go zdradzam ciagle weszyl,dzwonil,sledzil,robil awantury na imprezach ze sie pewnie bawilam z jakims facetem niedawno bo sie tak mi przyglada a jak wypil to pierwszy do bojki nie wazne z kim aby tylko komus przylozyc 3)Podobnie do drugiego tylko ze z dwojona sila robil wszystko zebym byla jego wlasnoscia dazyl do tego zeby mnie ubezwlasnowolnic ale mu sie to nie udalo na szczescie a oprocz tego bardzo specyficzna osoba pod kazdym wzgledem

Wiecie jak czytam Wasze posty to jestem przerazona ze taakie typki chodza po tym swiecie.ja naszczescie znalazlam juz jednego w miare normalnego ale i on jak kazdy facet ma swoje dziwactwa. ale mowa o bylych- fakt kilku "błysnęło" swa inteligencja np. -jakie Ty masz piękne oczy(było cholernie ciemno, odprowadzal mnie do domu bo byslimy w pubie, mowiac to nawet na mnie nie patrzyl- wiecej sie z nim nie spotkalam(koles byl dziwny) -od kolejnego uslyszalam - w swoim zyciu mam 2 niunie- pierwsza to moja audi(dodam ze nic specjalnego to to nie bylo)a druga to ty:/ skreslony po 3 spotkanich i tym tekscie -kolejny "błysnął" tym ze najpierw probowal umawiac sie z moja siostra a pozniej ze mna "bo Ty jestes ładniejsza i młodsza"- wspólnymi siłami z kochana siostra tak kolesia upokorzyłysmy ze do tej pory na ulicy udaje ze nas nie zna-i zreszta dobrze:) niby nic extremalnego ale jak widac wiekszosc facetow calkowicie normalni nie jest

5 lat znajomości zaowocowało w wykrycie wielu wad: * chorobliwa zazrość o wszystko: o kolegów, koleżanki, o smsy od znajomych * brak honoru, co pokazał zwłaszcza po rozstaniu * na wszelkich waznych imprezach, np. weselu mojej siostry upijał się masakrycznie. Lubił robić wtedy awantury, posadzac mnie o zdradę (np. wtedy gdy pożegnałam się z 40 letnim bratem mojego szwagra pocałunkami w policzki) * nie chciał się uczyć, mimo że skończył tylko zawodówkę * chciał być ze mną 24 godz na dobę, co mnie wkurzało, bo nie miałam w ogóle czasu dla siebie * nie tolerował moich znajomych, twierdził, że nie ma z nimi o czym rozmawaiać * buntował mnie przeciwko innym ludziom, chyba po to, zebym z wszystkimi była skłócona, a on mnie mógł mieć tylko dla siebie * potrafił oglądać w weekendy 4 razy mecze piłki nożnej jeden po drugim * fatalnie tańczył * puszczał mi co godzinę sygnały, a jeśli nie odpuściłam, to zaraz dzwonił i pytał się co się stało * kiedy z nim zerwałam śledził mnie i prześladował. Straszył, że sie powiesi, jeśli do niego nie wrócę. Oczywiście nadal chodzi po ziemii i ma się całkiem dobrze. Wydzwaniał do mojej mamy, żeby mnie namówiła na powrót do niego. Na szczęscie nie dałam się złamać. Nie utrzymujemy żadnych kontaktów, mimo że mieszkamy na jednym osiedlu.

Fajny topik :D 1.Nie znał znaczenia słowa NIE 2.palił i śmierdziało mu z paszczy..fuj 3.Swoimi kłamstwami doprowadził do zniszczenia mojego związku 4.rozrzucał po całym domu swoje ubrania 5.Najlepszym miejscem na zdjęcie butów była kuchnia 6.Na moje próby uwolnienia się od niego reagował próbami samobójstwa , lub wysyłał zapłakana mamusię. 7.zastraszał mnie , szantażował i wpędzał w poczucie winy 8.zgwałcił mnie żebym z nim została...tego mu nie wybaczę 9.golił sobie genitalia i uważał się za bóstwo...fuj 10.wracał pijany i płakał że to z przeziębienia tak nim chwieje 11.robił w domu demolki i awantury 12.szpiegował mnie i sprawdzał 13.po pijaku złamał sobie ząb i nic z tym nie zrobił.....wyglada jak Gargamel 14.wszystko wiedział najlepiej, nawet jak nie miał o czyms pojęcia. 15. Nie umiał szanowac zadnej pracy 16.Traktował mnie jak niewolnicę, a dzieci były zbędnym dodatkiem i zabezpieczeniem że nie odejdę....drań 17.Zniszczył mi połowę życia Ale się rozpisałam...ulzyło mi. Na szczęście pozbyłam się gada :D Teraz z dziećmi żyjemy jak w raju bez tego pasożyta .

- zawsze wiedział najlepiej - najwazniejsi byli jego rodzinka i kumple - on zawsze sie staral, ja bylam leniem - podrywal kazda ladna laske w sklepie (w mojej obecnosci) - ciagle mnie krytykowal (zle ubrana, uczesana, nieodpowiedni znajomi, zle zakupy, zle gotowalam, moja rodzinka tez mu sie nie podobala...) - cholernie grymasil z jedzeniem - nie potrafil sam podjac zadnej decyzji - nie kochal mnie tylko wyobrazenie o mnie (chcial miec duplikat Dody) - dlubal w nosie - balaganil - nie potrafil sie calowac - wkladal mi palucha w pupe (choc wiedzial ze nie moze) - nie widzial zycia poza swoim osiedlem - niszczyl moje rzeczy - wsciekal sie o kazdy drobiazg (nieodebrany na czas telefon) - nigdy nie mial o czym ze mna rozmawiac, zawsze ktos ciekawszy byl na GG - wiecznie siedzial przed kompem - "na wszystko mial alergie" - kazdy moj pomysl byl glupi, pozniej dowiadywalam sie ze nie wykazuje zadnej inicjatywy - len - gnebil mojego psa - przegladal szczegolowo moje rzeczy, nawet listy zakupow - szpiegowal - brzuszek piwny tez byl z mojej winy - a sol jest zdrowa i schudnie mimo ze bedzie zjadal "prawie tone dziennie" - cholernie zdolna i inteligentna swinia - nie konczyl studiow po to zeby robic za kure domowa jak jestem w pracy - KLAMAL

moj eks bylam z nim 4 lata -BYŁ CHOROBLIWIE ZAZDROSNY -NIE POZWALAŁ MI NA SPOTKANIA Z KOLEŻANKAMI ,Z KOLEGAMI , Z NIKIM -WŁAMYWAŁ MI SIE NA GG ,BLOGA ,CZYTAL MOJE ARCHIWUM SMS , SLEDZIL MNIE W TRAKCIE I PO ZERWANIU -KŁAMAŁ NP MÓWIŁ ŻE MIAL 100 DZIEWCZYN ,JEST MODELEM ,MIAL 4 SAMOCHODY -KAZAL MI SIE ODCHUDZAC A JAK NIE TO ZE MNA ZERWIE WAZYLAM 54KG 169 WZROSTU -MÓWIŁ PRZY ZNAJOMYCH ŻE JESTEM GRUBA, TŁUSTA , ŻARTOWAŁ ZE MNIE CIĄGLE -TWIERDZIŁ ŻE GO ZDRADZAM ,JAK BYLAM NA WYMIANIE W NIEMCZECH TO TWERDZIL ŻE \"PUSZCZAŁAM SIE Z NIEMCAMI\" -DOSTAŁ ZA TO W PYSK -WYZYWAŁ MNIE OD DZIWEK ,SZMAT ITD -NIE CHODZILISMY DO KLUBOW BO TAM JEST NIEBEZPIECZNIE -UKŁADAŁ WŁOSY PRZEZ GODZINE TZN SZYKOWAL SIE DŁUŻEJ NIZ JA -KOPIOWAL WIERSZYKI Z NETU I CHWALIL SIE ZE SAM JE UKŁADA -NIE MIAŁ ŻĄDNYCH SWOICH ZNAJOMYCH -CIAGLE CHODZIL W TYCH SAMYCH CIUCHACH -BAJKOPISARZ -BYŁ NARCYZEM -ŻALIŁ SIE ŻE NIE MAM DLA NIEGO CZASU A WIDZIELISMY SIE CODZIENNIE -I PRZEZ 4 LATA JAK Z NIM BYŁAM TO SKARŻYŁ NA MNIE MOJEJ MATCE BYLAM Z NIM CHYBA Z LITOSCI W DOMU NIE MIAL ZA DOBRZE ,ZRYWALAM 3 RAZY , ON PŁAKAŁ I BŁAGAŁ MNIE NA KOLANACH A POTEM JAK JUZ Z NIM NIE BYLAM WŁAMAŁ MI SIE NA GG I PISAL DO KOLESIA Z KTORYM SIE SPOTKALAM ZE GO ZABIJE

mial due stopy i czesto powtarzal zdanie 2 razy. inny twierdzil ze ma 6 palcow u stopy nigdy tego nie sprawdzilam.

upppppppp!!!!!!!