Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Katastrofa zycia
1ex 25 lat -ciagle chodzil nago po dom -nie wyrzucal smieci tygodniami -mial manie chowania starych skarpet do pufy(nie radzilam nikomu jej otwierac -zapraszal mnie do kina a placil tylko za siebie -myl raczki 3 razy dziennie i nie pozwalal mi dotykac swoich swiezo uprasowanych spodni bo je pobrudze ;-) -jak dalam mu mokrego buziaka to zaraz sie wycieral bo sie bal ze usta mu popekaja -i teraz najlepsze, ciagle drapal sie po jajkach bez skrepowania ;-) ... a ja wtedy nie widzialam tych wszystkich wad i tak go kochalam..;-) 2ex 22lata -wieczny sportowiec, ciagle cwiczyl tak chodzil biegac ze niemogl przezyc dnia jak nie poszedl, rano i wieczorem- az kiedys kupil nowe buty do biegania tak go obtarly ze byla katastroffaaa ze niemoze biegac, to staral sie szybko chodzic hihih -zdrowy tryb zycia, wiecznie mi o tym pierd... a codziennie wpieprzal chipsy i gorące kubki -użyłam słowa na K... to mowił "dziewczyyno klniesz jak szewc opamietaj sie troche" -ciagle uwazal ze tyle w zyciu juz przeszedl i zrobil- a nie podjal jeszcze pracy tylko wieczny student hihi robil 4 lata studium bo niemog sobie poradzic hihi w nim bylma troszke zaurczona ale mi przeszlo po 4 m-cach..;-) 3 ex 25 lat -manie wydawania pieniedzy -pracowal i wyplate mial na 2 dni a potem pozyczal ciagle ode mnie -gotował ale tylko sobie ;-) -jak sie opił to ciagle płakał -bekał i pierdzial-twierdził ze jest luzakiem -miał super towazystwo wszyscy mlodsi o 8 lat, twierdzil ze trzeba sie odmlodzic :-D -ciagle sie mna wyslugiwal zebym mu co podala, bo on niema sily wstac -obrygazl tak paznokcie az krew leciala, ale na solarium chodzil hehe -mial lupiez na glowie ktory mu spadal i czesto nosil czarne ciuchy, ale nie pozwalal dootykac slicznie ulozonych wloskow -no i generalnie kolegow mial za nic.... -a i zapomnialam dodac ze ja mam wlosy blond a powtarzal mi ze zawsze marzyl zeby miec czarna dziewczyne ;-) i po tych slowach sie rozstalismy ;-) zwiazek trwał jakies 5 miesiecy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarkazm zycia
-ciagle sie bil i mowil ze komus rozpier***doli morde - uwazal sie za strong mena -opowiadal ze ma ochote sie pieprzyc -bardzo wulgarny i chamowaty -krecilo go wszystko co ma duza dupe i cycyki Ale mega przystojny, dwa tygodnie związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr blue
kobiety sa dziwne!!!! a ich wybory i decyzje niezrozumiale, przynajmniej dla mnie chociaz macie sie z czego teraz posmiac nie szkoda Wam było czasu? chyba oczy Wam czyms zaszły i miałyscie metlik w głowie to nie miłośc jest slepa to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta skryta
to wszystko jest takie smieszne, niema czego w zyciu zalowac... zycie jest po to zeby je przezyc ;-) po co sie cofac i cos zmieniac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gęsia
Jeszcze coś dopiszę: -okropnie tanczyl,jak bylismy kiedys na dyskotece to chodzil na czworakach,innym razem kladl sie na plecy i machal nogami(taki rowerek).w ogóle zawsze wstydu mi tylko narobił -przez 20 lat bycia z nim slyszalam jaką to on karierę zrobi,kim on nie bedzie,a jak juz w ogole poszedl do pracy to pracowal jako stróż,hi hi -gral troche na gitarze a uwazał sie za geniusza muzycznego -co chwilę coś jadl,ja posprzątałam po jedzeniu,pomyłam naczynia,a on za pół godz.znow wszystko wyciąga i bajzel od nowa -gdy sie zabrał za cokolwiek to co 10 min mnie wołał,a to potrzymać coś,a to przyniesc,podac,zobaczyć czy dobrze,szlag mnie trafiał -jak szliśmy do moich rodzicow na jakąś okazje to on zawsze wtedy akurat planowal abstynencje,a tak ogólnie to pil bardzo czesto.chyba chcial pokazać że z jego piciem wcale nie jest tak żle... -jak coś opowiadal,zwlaszcze znajomym,a juz najbardziej swoim kumplom od piwa,to wszystko ubarwial i zmyslal,ja tą samą historie slyszalam 6 razy i za kazdym razem inna wersje -co chwilę sie czgos wystraszal,a to cos stuknęło,a to swiatlo nagle zapalilam,roznie,i zaraz z nerwow zaczynalo go cos bolec,dostawal wtedy depresje i ciagle o tym gadal i pytal mnie zrozpaczonym glosem:NO CZEMU TO ZROBIŁAŚ?! Jak ja to wszystko wytrzymalam to nie wiem.straszne to było.Jeszcze sobie poprzypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzejn
hehehe... cos mi sie jeszcze przypomnialo ;) otoz moj ex po blizszym poznaniu ciagle opowiadal mi jakie to on mial trudne dziecinstwo, jak mu bylo zle w domu ( mimo, ze mial ponad 20 lat i bylo mu tak zle to sie nie wyprowadzil) i jak sobie popil ( a pil czesto) to zazwyczaj plakal i ciagle to wspominal albo wydzwanial do mnie w nocy i plakal w sluchawke.. w ogole czesto plakal. jak mial jakis problem to potrafil mi napisac smsa ze " zycie jest popierdolone i trzeba to zakonczyc" nastepnie wylaczyc telefon i nie dawac znaku zycia caly dzien.... potem dzwonil do mnie jak gdyby nigdy nic... ale najlepsze jest to, ze bardzo czesto jak spal to ssal swoj kciuk jak niemowlak! autentycznie! jak to zobaczylam to nie wiedzialam czy sie smiac czy plakac... powiedzialam mu o tym to sie zapieral, ze to niemozliwe. dopiero jak zrobilam mu zdjecie podczas snu z tym kciukiem w ustach to nie mial wyjscia ;) jak cos jeszcze mi sie przypomni to oczywiscie napisze, no i prosze was o wiecej :D zajebisty topic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj exs: ( jak mialam 17 lat) -chodzil w skarpetach i klapkach -smierdzialo mu z buzi -z przodu w kaciku psul mu sie zab, taki brazowy nalot fuj a on nawet nie pomyslal zeby pojsc do dentysty -jak dochodzil to nie wydawal zadnego dzwieku, nawet mu sie mimika twarzy nie zmieniala -mial strasznie owlosiona du.pe - chodzil caly czas w tej samej koszuli -ryczal jak dziecko jak go w koncu zostawilam, nawet nie ryczal a wyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gęsia
Jeszcze mi sie cos przypomnialo.ha ha ha:krzyczał przez sen!Nie wiem co mu się śniło ale wydawał z siebie takie przerazliwe odglosy ze ciarki mi poplecach przechodzily.to byl taki krzyk jakby go zarzynali.I to dosyc regularnie tak krzyczal!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manto
piszcie no:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabu dibu
moj sie kiedys zeszczal w moje lozko podczas snu, autentycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńkaMi
mój były podczas rozmowy o nas i naszym związku powiedział, żebym go tylko nie zostawiła, że moge go nawet zdradzać ale nie zostawiać.. żałosne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w mordeeeeeeeeeeeeeeeeee
dawajcie więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edenka
- wszytskie decyzje musiałam podejmować ja bo on nie potrafił :/ - chodził w klapkach / sandałach i w skarpetach - uważał, że jestem jego własnością - śpiewał zawsze jak u mnie był - ale to było okropne fałszowanie :/ - powiedział mi, że wszystko by przeżył tylko nie rozstanie ze mną, że chciałby być ze mną nawet gdybym go nie kochała itp.. - nie dzwonił choć obiecywał - nie pisał bo po co - nie znosił moich znajomych i kazał mi wybierać albo przyjeciele albo on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gęsia
Coś mi się przypomniało :) Kiedyś(byliśmy ze sobą jakieś 3 lata) byliśmy na imprezie u znajomych.Wszystko było fajnie,piliśmy,gadaliśmy,tańczyliśmy.Ja zaczęłam tańczyć z jakimś kumplem.Tańczyliśmy kilka tańców.W pewnej chwili ex gdzieś wyszedł.Za jakieś pół godziny wrócił.Ale nie sam.Z mamą:)Poskarżył się że tańczę z kimś już tyle czasu!Ona zaczęła mi coś gadać,jakieś pretensje.Odechciało mi się już bawić więc wyszliśmy do domu.On miał wtedy 25 lat.Maminsynek jakich mało.Potem zaciągnął mnie do siebie do domu pod pretekstem że musi do toalety i zaraz mnie odprowadzi/Jak weszłam do niego to pozamykał zamki i nie chciał mnie wypuścić.Czekałam do samego rana,dopiero wtedy mu przeszło.Zresztą z tym zamykaniem to nie było pierwszy raz.A ja głupia potem za niego wyszłam.Teraz wiem że to zwykły psychopata był a do tego alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowiec
lubiala kiedy mi smierdzialo z ust lubiala brac do ust niemytego przez tydzien penisa lubila jak piredzialem wszystko wiedziala najlepiej choc nic nie wiedziala traktowala mnie jakby mnie nie bylo ciagle chodzila do psychiatrow ich znala lepiej niz mnie bila mnie 3 razy dziennnie mowila ze ja to podnieca srala mi na twarz i bo myslala ze moja gweba to klozet a tak wogole byla idealna,ZADNEJ WADY,NIE MOZNA BYLO JEJ WYTKNAC BO OBRAZALA SIE,WSZYSTKO MIALA IDEALNE I SLOWNICTWO I WYSLAWIANIE I POSTEPOWANIE AZ ZYGAC SIE CHCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manto
haha bardzo cie kochala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz ja
:D -ciągle marudził że wszystkie kobiety to szmaty, kurwy i dziwki lecące tylko na cyt 'ładną buźkę' -w wieku 27 lat nie miał pracy i nigdy nie pracował przedtem na poważnie, poza paroma drobnymi fuchami jakie na ogół biorą sobie licealiści aby sobie dorobić -wiecznie śmierdziało mu z ust -koszmarnie obśliniał przy całowaniu -ciągle zdrabniał wszystkie słowa, pisał do mnie obrzydliwie słodziutkie smsy od których niedobrze mi się robiło -wieczny student-wymigiwał się od pójścia do pracy tym, że musi najpierw skończyć studia...zaoczne za które płaciła mu mamusia :D :D :D -mimo, ze rodzice go utrzymywali, w ogóle ich nie szanował, nie pomagał im, nic...dziwię się, że byli dla niego tacy dobrzy -z dumą opowiadał, jak kiedyś gdy został sam w domu bo rodzice wyjechali na wakacje, to prawie nic nie jadł żeby zaoszczędzić pieniądze które mu zostawili na utrzymanie... :D :D :D -ciągle opowiadał, ze masturbuje się całe noce myśląc o mnie-dla mnie to bylo obrzydliwe, byłam wtedy dziewicą i ostatecznie nigdy nie poszłam z nim do łóżka... -miał obrzydliwie długie i brudne paznokcie u stóp...bleeee -potrafił spotkać się ze mną i nie odzywać się do mnie przez całe spotkanie, bo uważał ciszę za romantyczną..siedzieliśmy jak debile w parku albo w kawiarni i on wgapiał się we mnie, a ja nudziłam się jak cholera.. -wiecznie mu się chciało spać, mimo że nic nie robił...chodził zmulony jakby ćpał.. -nie potrafił normalnie rozmawiać z moimi rodzicami, trząsł się cały nie wiadomo czy ze strachu, czy dlaczego... -robił koszmarne błędy stylistyczne, gramatyczne, ortograficzne, no wszystkie rodzaje po prostu.. -nie znał żadnego języka obcego tylko 1 taki przypadek mi się trafił, reszta miała swoje wady, zalety ale to byli generalnie normalni, fajni faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manto
hmm niezly przypadek;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cv cd
Największa wada ex? Że był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca87
pisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loca_kitty
Mój uwielbiał jeść wszelkiego rodzaju mięsa i jego podroby, pełnowartościowym posiłkiem było dla niego tylko danie składające się z dużej ilości mięsa. Nejlepiej żeby mięso stanowiło 80 % talerza. Kochał drób, wieprzowinę, wołowinę, kaczkę, dziczyznę. Z większą lubością wpatrywał się w stek na talerzu niż na mnie. Jeśli już raczył na mnie spojrzeć był to wzrok fachowego rzeźnika, wpatrywał się we mnie jakby przeliczał, ile schabowego ze mnie mogło by być. Nigdy nie patrzył mi się na twarz, w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manto
piszcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa
mój pierwszy były zabrał mnie na pierwszą randke do lasu. Na głęboką polanę. Było 1 sierpnia 2004. Wygłosił tam mowę na temat ludzi, którzy zgineli w Powstaniu Warszawskim . Mówił tak, jakby stał na trybunie, albo mównicy. Kazał uczcić minuta ciszy śmierć Powstańców. Nooo, raczej nie wiem czemu- okropnie chciało mi sie śmiać. Mój drugi były był najprawdziwszym kretynem. Pociskał niesamowite pierdy i miał plany np. żeby w swoim ogródku wybudować pomnik Hitlera, a co pewien czas pytał mnie: czy spotkałaś kiedy tak mądrego mężczyznę jak ja? Mój trzeci były pozarnie był normalny, śmierdziało mu z ust, ale widzę, że kontakt z osiągnięciem cywilizacji, jaką jest szczoteczka do zębów, to zbyt wielki wysiłek umysłowy:)) dla wielu opisywanych przypadków. Aleeee.... po prwnym czasie w rozmowie ze mną zaczął się posługiwać kilkoma wybranymi szablonami . Np. Ja mówię; idziemy dziś do pubu? A on na to: trzeba, jak powiedział Jurek (jaki k...a Jurek???). Albo takie; czy przyjedziesz dziś do mnie? On: jest robota, jak powiedział Czaprak (kto to jest Czaprak, do k...y nędzy???) i tak stale, miał tych tagów ze 6-7 i cokolwiek bym nie powiedziała, chciała porozmawiać, coś zaproponować, stale tak bajał. Hitem była jakaś nieżyjąca ciotka Maria, którą to wypowiedzią :jak mówiła ciotka Maria\" kończył każde zdanie. Zadne rozmowy na ten temat ( a był niegłupi, z wyższym wykształceniem, oczytany,) nie przynosiły rezultatu Aha, i miał maleńkie jądra. Jak orzeszki laskowe. :)) Facet z ikrą, :))Fajnie, że go już nie ma w moim życiu. Ale ten z pierwszej strony, o UFO- wymiata. No, hicior:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa
Aha, jeszcze mi sie przypomniało jak piszemy o świrach.Moja starsza koleżanka sie rozwiodła, no niestety mieszka z byłym. No i on nie pracuje, gra z powodzeniem na giełdzie, więc niegłupi raczej, po domu i obejściu chodzi w kalesonach sprzed 100 lat chyba, widziałam, maja dziury wielkości pieści i są popielate z brudu i cieniutkie, sra do słoików i wynosi to do ogródka aby użyźnić rośliny (a mieszkają w centrum miasta) do domu przyciąga rozmaite badziewia ze śmietników np zdemontowane okna (bo będzie budował szklarnię) i takie różne co ktoś wyrzucił. I ten palant zna parę języków, w tym sanskryt i ma wyższe! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
Tak sobie tu podczytuję:) Boskie:) Zauważyłyście Panie, że wszystkie spotykałyście z tym samym facetem? Leniwym maminsynkiem, który był skąpy, chlał albo ćpał? Miał/ma koleżka powodzenie:) Jednym słowem UP!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa
aha, a ten mój trzeci to też był hipohondrykiem, miał kiedyś jakieś wypryski na rękach, to mi powedziął, ze te ręce są do amputacji:)):)):)):))a jak mu zakisiłam 10kg ogórków, żeby miał, taka byłam durna, to mi przez cały okres konsumpcji wypominał, że z tych ogórków cieknie, że mu się półki w piwnicy niszczą, że na przyszły rok muszę to inaczej wymyśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
A! i jeszcze do tego pierdzący brudas z małym lolkiem, w którym starczało mu gazu na 5 minut!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa
pasza, mój ostatni nie był skąpy, nawet mi sam robił cudne Walentynki. Ale np jak mi kupił prezent na święta to go dawał z westchnieniem: no, mam cię z głowy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
anastazjaaa - Twój exio to wyjątek potwierdzający regułę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×