Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

ja bralam clostrybegyt od 5 dnia przez 5 dni po jednej tabletce i w drugim cyklu sie udalo....teraz tez chce miec drugie dziecko i bede brac po @ po jednej tabletce....pozdrawiam....lekarz chyba wie co robi....chociaz roznie to bywa z lekarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja brałam przez 3 cykle clo od 3do 7dc po 1 tabletce. Teraz mam przerwę od clo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej fiki ja mialam od 3 dnia cyklu do 7 po jednej tabletce moim zdaniem ze lekarz wie jak powinnas przyjmowac w ulotce nie masz czego szukac bo roznie pisza ja jak czytalam o skutkach ubocznych to przerazilam sie ale zadnego nie mialam wiec nie boj sie wszystko bedzie dobrze. ;) kamilus to super ze udalo Ci sie w drugim cyklu ja teraz bralam pierwszy raz i zobaczymy co bedzie mam nadzieje ze bedzie dobrze i uda mi sie zajsc. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiki
Dzieki serdeczne. Trzymam kciuki za Was(i siebie) i pocieszające jest, że się komuś udaje. Rzezywiście po trzech próbach po clo trzeba zrobić około 3 mc-cy przerwy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiki
Dzięki serdeczne. Trzymam kciuki za Was (i siebie) i pocieszające jest że się komuś udaje:). Po trzech miesiącach brania clo rzeczywiście trzeba zrobić około trzy miesiące przerwy.No i warto brac folik. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszce biore bromergon codziennie po pol tabletki wieczorem przed snem...a od 20 dnia cyklu luteine dopochwowa.....mam nadzieje ze sie uda i wamm tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. trochę mało piszę ale ciągle czytam. do fiki Ja mialam zapisane clo od 2 do 6 dc i luteine od 16 do 15 dc. Ostatnio tak sie dzieje, ze luteiny nawet całej nie wezmę bo 22, 23dc i mam @. Troche się przesraszyłam tym że piszesz że po 3 cyklach trzeba zrobic przerwe bo ja biore juz 6 cykl. od jutra mam brac luteinę. Ciekawe czy sie nam udało w tym m-cu.... Teraz jak nam nie wyjdzie mój gin mówił że spróbujemy czegoś innego. Boję się troche bo clo mnie troszkę roztroiło. tzn miałam dziwne nastroje i to raczej nie te dobre, a odworotnie. Byłam jak burza!!! ;-) A teraz jak dostanę znów coś innego, to jakie będą moje reakcje??? teraz czekam co będzie sie działo po tej luteinie. Może tym razem cykl sie wydłuży do 9 m-cy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
cześć dziewczyny dzis ide do gin.12dc.i będę wiedziała czy będzie inseminacja .co prawda nie nastawiam sie ze uda nam sie za 1-szym razem .postanowiłam że jeżeli nie to odpuszczam sobie na ok pół roku,dostałam propozycje pracy w nowej firmie i jak nic nie wyjdzie to ją przyjmę. :) byłam u wróżki powiedziała mi że nie widzi w najblizszym czasie zeby mi sie powiekszyła rodzina ,dopiero później tj. przyszły rok w lato -tak.powiedziała że będę musiała leżeć i że będę miała syna.zobaczymy :). mój tata zawsze mówi: te wróże co kartofle jedza to g...o wiedzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiki
Hej A może nie dobrze jest tak o tym wszystkim pisać, czytać. Z drugiej strony to okazuje sie że nie jest czołowek w tym wszystkim sam. Nie wiem co mam robić, niesty mało mam zaufannia do mojego lekarza. Do Agus28: barałaś clo 1 tabl x 2 czy1 x 1?, są zamienniki clo ale chyba droższe jedym z nichjest tamoksyfen a drugi femara oba chyba bardzo drogie bo są równocześnie w nowotworacch sutka stosowane ale lepsze. Mniej działają niekorzystnie na śluz i jest lepszy przyrost endometrium bo zarodek gdzieś się musi zagnieździć( endo min 15mm). ja nie biorę (może mi jeszcze przepisze )luteiny i jak nazywa sie ona w aptece???? i jeszcze jeno głupie pytanie bo jestm przed inseminacją (oczywiście) jak to w ogóle wygląda???jest to zabawne człowiek chodzi do prywatnej kliniki, wali cięzkie pieniądze i jest niedoinformowany. A może my się wszystkie za mocno nakręcamy?? Może odłożyć te wszystkie książki , internet i modlić się o cud? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
trzymajcie kciuki w czwartek mam inseminację. najgorsze ze mojego lekarza akurat nie bedzie ..... niestety musiałam sie zapisac do kogoś innego..trochę mam cykora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie mamusia
witam dzis lekarz polecil mi clostilbegyt, dodal jednak ze moge spodziewc sie ciazy blizniaczej... dziewczyny, troszke sie boje, chce miec dziecko ale zeby od razu dwoje??? czy ktorejs z was, stosujacej ten preparat, przytrafil sie taki... przypadek? prosze o odpowiedzi, widze, ze ten watek bezposrednio dotyczy tych tabletek, ja nie moge przeczytac calego (222 storny :)) wiec licze, ze Panie, ktorym sie to przytrafilo albo tez nie, mimo stosowania CLO podziela sie ze mna wrazeniami z gory dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest takie prawdopodobieństwo , które wzrasta przy kolejnych pórbach z clostilbegytem-z kolejnymi cyklami( cyt.Endokrynologia klinczna E.Romer) a jak wczytywałam się to forum to raczej nie widziałam, żeby ktoś pisał o bliźniakach. Z clo jest tak z jednej strony rekrutuje klika jajeczek na raz z drugiej niekorzystnie wpływa na wzrost endometrium-błony śluzowej macicy gdzie ma się zagnieżdzić zarodek i nie bardzo fajnie na śluz.Dlatego w drugie fazie cyklu często przymuje się duphaston lub luteinę. albo jedno i drugie na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny, starałam się przeczytać waszystkie wasze posty ale jest ich tak strasznie dużo że nie dałam rady na raz , pragnę dziewczyny dodać ze rozumiem przez co przechodzicie ale najważniejsze jest być dobrej myśli i niepoddawać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 4 lat lecze się na niedoczynność tarczycy zażywam EUTHYROX 100 i właśnie gdzieś w tedy pojawiły się nasze problemy , nieudolnośći niemożność zajścia w ciąże. Dwukrotnie zaszłam w ciąże, rok po roku w tym samy miesiącu, w tym samym miesiącu straciłam dziecko i w tym samym tygodniu( obumarcie płodu w 10 tygodniu )Robimy w tej chwili badania cytogenetyczne ale na nie strasznie długo się czeka (od marca do wrzesinia nasamo pobranie krwii a do 26 listopada`08 na wynik i wizytę z lekarzem od genetyki )Zażywam jeszcze oczywiście (folik miejsce pierwsze ) DUPHASTON i od kilku miesięcy CLOSTILBEGYT ale bez rezultatu jak na razie . W tym miesiącu kupiłam paski płodnościowe i jestem w trakcie ich wykonywania (wychwytując ten dzień ) i mam nadzieje że już niedługo będzie nas więcej. Sądze że po lekach króre zażywam jestem "może dobrze prowadzona farmakologicznie przez lekarza ginekologa" ale po nowym roku z mężem planujem ewentualnie zmieniać lekarza ponieważ z byt długo czekamy i stoimy w miejscu i tu moja prośba czy któraś z was miała- ma podobną sytuację i zna znakomitego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
cześć dziewczyny no niestety chyba nic z tego ,wczoraj dostałam pregnyl na pęknięcie pęcherzyka ,ale niestety ma on 18mm i nie zamierza pęknąć (napewno nie dziś). w poniedziałek miał 17mm. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Jasia
Bardzo współczuje wiem dokładnie jak to jest mieć nadzieję że może właśnie tym razem się uda ale uszy do góry kiedyś z pewnością się uda pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia_28
Witam Was serdecznie. Do dziś miałam nadzieję że jestem w ciąży. Brałam przez dwa ostatnie cykle clo od 5 do 9 dnia . Niedostałam okresu 1.10. więc 4 robiłam test i niestety jedna krecha :( ale cały czas miałam nadzieję ( do dziś). Miałam dziwne objawy. Mdłości i bóle w podbrzuszu więc łudziłam się że za wszcześnie zrobiłam test. No i dziś dopadło mnie dziwne plamienie. Jestem załamana że nieudało mi się kolejny raz zajśc w ciąże. A już planowałam ze w sobotę zrobię teścik. Niewiem co myślec o tym plamieniu. Podobno czasem tak bywa że występuje ono nawet jak się jest w ciąży. Czy mam nadal miec nadzieje? Czy zażywac kolejna dawke clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się zastanawiam czy każda z dziewczyn ma indywidualnie dawkowanie tego clo bo każda pisze że bierze od 3 , 5...dnia przez 5 dni 1 x dziennie ,a ja np. zażywam od 1 dnia(miesiączki)przez 5 dni po 2 tabletki ????????Czy ma to jakieś znaczenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie cały czas zastanawiam sie jakie to ma znaczenie, teoretycznie jak studiowałam te wszystkie profile wydzielania hormonów to wydaje mi się, że lepiej jest gdzieś na początku cyku , bo wtedy jest szansa, że endometrum się odbuduje z drugiej strony ???ciekawe czy sa jakies statustyki \"najlepszego schematu\" ja mam brać od 2 do 6 po dwie tabletki ale sama nie jestem przekonana czy nie lepiej do 3 do 7 lub od 5 do 9dc.Czy przeszłam takierzetelne badaia hormonale też nie powiem. wydaje mi sie ,że ginekolodzy przepisują sobie to o tak z ręki. Pamiętam jak kiedyś byłam młodsza i dostałam leki na wyregulowanie miesiączek to tak sie rozregulowałam , że 74 dni było bez okresu. Niestety ginekologom przecież nie zależy mają tzw. standard postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeJ!Oto co znalazłam na forumgineklogicznym.pl Stymulacja owulacji Jakakolwiek byłaby przyczyna braku lub zaburzeń owulacji efektywne leczenie polega na zastosowaniu leków ja stymulujących. Leki te stosuje się również w celu zwiększenia ilości dojrzałych pęcherzyków przed inseminacja lub w procedurze in-vitro. Działanie leków polega na wzmacnianiu lub zastępowaniu mechanizmów odpowiedzialnych za występowanie owulacji. 5.1 Cytrynian Klomifenu (Clostilbegyt) Mechanizm działania: W prawidłowym cyklu pęcherzyki są pobudzane do wzrostu poprzez działanie FSH. Jego produkcja jest sterowana poziomem estrogenów. Jeśli ich poziom jest niski to wydzielanie FSH się wzmaga jeśli wysoki to maleje. Clostilbegyt częściowo blokuje receptory estrogenowe w podwzgórzu. Efekt jest taki jakby stężenie estrogenów było bardzo małe. W ten sposób pobudza się dodatkowo produkcje FSH. Dawkowanie: Leczenie polega na podaniu jednej tabletki Clostilbegytu przez 5 kolejnych dni zaczynając od 2,3 lub 5 dnia cyklu. Teoretycznie wczesne (2,3 dzień cyklu) rozpoczęcie przyjmowania Clostilbegytu pozwala wystymulować większą ilość pęcherzyków. W praktyce dla większości kobiet dzień rozpoczęcia terapii nie ma znaczenia. Owulacja występuje zazwyczaj miedzy 5-tym a 9-tym dniem po ostatniej tabletce. Jeśli nadal brak owulacji to dawkę należy zwiększyć o jedna tabletkę. Maksymalnie jest sens brać 3 tabletki dziennie (dalsze zwiększenie dawki już nie polepsza efektów). Leczenie (jeśli dochodzi do owulacji) należy prowadzić przez najwyżej 6 cykli. Trzy czwarte ciąż uzyskanych poprzez stymulacje zdarza się w pierwszych 3 cyklach. Zalety: Clostilbegyt jest tani, łatwy w stosowaniu (tabletki) i rzadko wywołuje nieprzyjemne efekty uboczne. Jest tez bezpieczny. Przy małych dawkach (1-2 tabletki) ryzyko ciąży bliźniaczej wynosi 2-3 % (jest to co prawda dwa razy tyle co u kobiet niestymulowanych, ale wciąż jest to mały odsetek), a ciąże trojacze (i więcej) występują nadzwyczaj rzadko. Wady: Clostilbegyt niekorzystnie wpływa na śluz szyjkowy (jego jakość i ilość są często obniżone) oraz na grubość i receptywność endometrium (przygotowanie do przyjęcia zarodka). Jest to prawdopodobnie główną przyczyna rozbieżności miedzy skutecznością leku w przywracaniu owulacji (80 %), a ilością ciąż (40 %). Częściej tez nie dochodzi do samoistnego pęknięcia pęcherzyka i tworzenia się torbieli czynnościowych niż ma to miejsce w cyklach niestymulowanych. Dlatego lek powinien być stosowany w najmniejszej skutecznej dawce. Wskazania: Głównym wskazaniem do stosowania Clostilbegytem jest brak owulacji, rzadkie owulacje lub niewydolność drugiej fazy cyklu. Przed stymulacją należy wykluczyć przedwczesne wygasanie czynności jajników (badanie FSH) oraz hiperprolaktynemię. Najlepiej stymulują się osoby z prawidłowymi poziomem FSH. Kobiety, u których jest niskie stężenie gonadotropin i niskie stężenie estrogenów słabiej lub w ogóle nie odpowiadają na stymulacje Clostilbegytem. U kobiety z prawidłową owulacja stymulacje można stosować w cyklach z inseminacja. Monitorowanie: Podczas leczenia ważne jest nadzorowanie jego efektów. Do tego celu służy najczęściej ultrasonograficzne monitorowanie owulacji. Polega ono na wykonaniu kilku badań usg w cyklu podczas których lekarz ocenia wielkość pęcherzyków oraz grubość i strukturę endometrium. W pierwszej fazie cyklu endometrium jest cienkie i linijne, w pobliżu terminu owulacji zmienia się na bardziej echogenne. Przed owulacja endometrium powinno mieć grubość przynajmniej 6 mm (idealnie 8-12 mm). W celu poprawy śluzu i grubości endometrium używa się preparatów zawierających estrogeny. Pierwsze usg można wykonać 3-5 dni po ostatniej tabletce, kolejne zostają wyznaczone na podstawie wielkości pęcherzyków w czasie poprzednich usg. Pęcherzyki powiększają się średnio o 1-2 mm dziennie. Za dojrzały uważa się pęcherzyk o średnicy przynajmniej 18 mm. Pęcherzyki stymulowane Clostilbegytem przed samoistnym pęknięciem osiągają zazwyczaj rozmiary o kilka milimetrów większe. W wybranych przypadkach łączy się monitorowanie z oznaczeniami poziomu estradiolu lub/i progesteronu. Obserwacja powinna być prowadzona przynajmniej w pierwszym cyklu leczenia (najlepiej w każdym). Ultrasonografia dopochwowa umożliwia ustalenie czy jest efekt (owulacja) oraz czy endometrium jest prawidłowo wykształcone. Dodatkowo badanie wykonane przed podjęciem stymulacji (na początku cyklu, bezpośrednio przed stymulacja lub pod koniec cyklu poprzedzającego stymulacje) pozwala na wykluczenie torbieli czynnościowych. Obecność przetrwałego pęcherzyka o średnicy większej niż 10 mm jest przeciwwskazaniem do podejmowania stymulacji, ponieważ istnieje ryzyko, ze wpłynie on negatywnie na jej skuteczność. Torbiele czynnościowe zazwyczaj zanikają samoistnie, w celu przyspieszenia tego procesu przepisuje się czasem tabletki antykoncepcyjne. Leczenie skojarzone W wybranych przypadkach Clostilbegyt łączy się z dodatkowymi lekami. Takie leczenie może być zaproponowane od początku terapii lub po niepowodzeniu stymulacji za pomocą samego Klomifenu. Bromokryptyna (Bromergon) lub inne środki obniżające stężenie prolaktyny są zarezerwowane we wszystkich przypadkach, którym towarzyszy hiperprolaktynemia, nawet jeśli nie jest ona główną przyczyna zaburzeń owulacji tzn. uregulowanie poziomu prolatyny nie przywraca prawidłowej owulacji (co ma miejsce często w PCOS). Więcej czytaj w rozdziale \"Hiperprolaktynemia\". Dexamethazon stosuje się w przypadku nadmiaru androgenów (PCOS) pochodzenia nadnerczowego. Świadczą o tym podwyższone poziomy DHEAS i/lub 17-OH progesteronu. Metformina jest używana do stymulacji jajeczkowania u kobiet z PCOS. Jej działanie polega na zmniejszeniu insulinooporności występującej często u kobiet, u których stwierdza sią PCOS. Insulinooporność to zmniejszenie wrażliwości tkanek na insulinę. Sądzi się, że wysokie stężenia insuliny zaburzają owulację. Dodatkowo sprzyjają one rozwojowi cukrzycy i otyłości, które same w sobie obniżają płodność. Często już sama zmiana stylu życia (dieta, aktywność fizyczna) prowadzi do poprawy owulacji lub przynajmniej polepsza reakcje na Clostilbegyt. Zauważono jednak, że jego zastosowanie daje umiarkowanie dobre efekty (słabsze niż przypuszczano), zwłaszcza jeśli chodzi o odsetek uzyskanych ciąż. Natomiast wykazano, ze stosowanie Metforminy poprawia znacząco rezultaty stymulacji Clostilbegytem jeśli oba te leki się łączy. Dobroczynny wpływ na stymulacje widać już w drugim miesiącu stosowania leku. Standardowo stosowana dawka to 1500 mg (3 x 500 mg) na dobę. Lek niestety (zwłaszcza na początku przyjmowania) daje odczuwalne efekty uboczne. Po zażyciu pojawia się często metaliczny smak w ustach, a leczeniu towarzysza zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Może pojawić się ból brzucha, nudności czy nawet biegunka. Objawy są łagodniejsze jeśli lek przyjmuje się w czasie posiłku i rozpoczyna leczenie od małych dawek stopniowo zwiększając je co tydzień. Dyskusyjne jest zastosowanie Metforminy w ciąży. Zalecenia wahają się w zależności od lekarza. Większość każe odstawić lek w momencie uzyskania dodatniego wyniku testu ciążowego, inni po ukończeniu pierwszego trymestru ciąży. Metformina wydaje się zmniejszać ryzyko wystąpienia poronienia i zapobiega rozwojowi cukrzycy ciążowej. Z drugiej strony nie ma dostatecznie dobrze udokumentowanych badań potwierdzających, ze lek jest bezpieczny dla płodu. W Polsce Metformina nie jest zarejstrowana do stosowania w ciąży. HCG - gonadotropina kosmówkowa (Pregnyl, Choragon, Biogonadyl, Ovitrelle) jest stosowana w celu zapoczątkowania ostatniego etapu dojrzewania komórki jajowej wyzwolenia pęknięcia pęcherzyka oraz jako wsparcie drugiej fazy cyklu (hcg stymuluje produkcje progesteronu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena1984 nie zażywaj takich dawek błagam, to jest karygodne, mnie tak załatwiła pani doktor - przestymlowała mnie CLO, 2 lata walczyłam z torbielami - skonsultuj to z innym lekarzem jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOOOOooooo nawet nie zauważyłam to znaczy ja zażywałam do tej pory w 5 dniu cylku przez 5 dni po 1 tabletce w tym miesiący tak samo mam zażywać tylko po 2 tabletki ( dzięki za spostrzegliwość ale głuptasek ze mnie ), mój mąż mnie namawia na zmiane lekarza bo za długo czekamy, za długo się leczymy i nie idzeimy wcale do przodu ani nic nie jest lepiej , tylko gorzej , bo zle się po nich czuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena1984 mąż ma 100% racji, zmień lekarza. 2 tabletki to zdecydowanie za dużo, po takiej stymulacji miałam 4 zmiany w jajnikach śr. ok 40 mm, jajniki były jak tykające bomby, pani doktor wmawiała mi, że to super pęcherzyki, jednak po wnikliwej lekturze i konsultacjach późniejszych okazało się, że to były już mega-torbiele, podczas gdy specjalistka wmawiała mi co innego. Ja uwierzyłam ... i żałuje do dzisiaj. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki ci śliczne ale już jestem po dawkowaniu więc to i tak nic nie zmienia , a co do zmainy lekarza to macie racje musze to zrobić bo nawet podczas brania CLO nawet nie mam robionego USG ! dacie wiare :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clo bez monitoringu? Szczyt szczytów - nawet w ulotce leku jest wyraźnie napisane \"tylko pod kontrolą lekarza\" (czytaj: monitoring!!!) Kuźwa!!! Kase trzepią i krzywdę przy tym jeszcze człowiekowi zrobią, a potem strajki! To woła a pomste do nieba, chocby niewiem jak płakali do kamery w TV, wogóle nie jest mi ich żal. Fakt! Nie wszyscy są tacy! Ale % musi byc wysoki, każda z nas jest innej częsci Polski, a tak samo styka się z totalą niekompetecją ... i to się nazywa fachowosc? przysięgi hipokratesa składali? ludzi po studiach? .... żenujące. PS Uczciwi lekarze się nie obrażą, jeśli trafią na ten wątek. Nieuczciwym życzę wielu bezsennych nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewela z chełma
Mam chory jajnik,powiększony niby 3 krotnie,wczesniej miałam usg,jakies 2,3m-ce temu,11 powinnam miec okres,krwawienie dostałam 6go.strasznie na dole bolało mnie przy oddawaniu moczu ...czy to jajnik przyspieszył mi okres?czy to przez jajnk mnie tak boli tez brzuch?czuję taki wypełniony w srodku...a do tego częste bolesne oddawanie moczu.co mam myśleć?pomocy :( czy pęcherz tak mocno boli przy oddawaniu moczu?a moze ja w ciąży?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia_28
Moja gina nawet niewspomniała o monitorowaniu cykli przy stosowaniu CLO!!!!!! Dostałam normalny okres i poszłam wczoraj do niej . Dostalam kolejną receptę na CLO . To już 3 cykl i nadal nic niewspomniała o tym że muszę byc monitorowana. Kazała mi tylko się pokazac po przyjęciu kolejnej dawki. Wczesniej mi powiedziała że kuracje Clo można powtórzyc 3 razy. Przed zajściem w pierwszą ciąże zażywałam luteinę i po pół roku stosowania udało się. Teraz moja córcia ma 5 lat a my się staramy od roku o kolejnego dzidziusia. Mam nadzieję ze tym razem się uda. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
Witam Was dziewczyny! wiecie, tak czytam wasze artykuły i naprawdę jestem wam bardzo wdzięczna a zarazem ciesze się, że tutaj można pisać o wszystkim, o tym co się czuje i jak jest żle człowiekowi... Bardzo mnie zainteresowało to, że piszecie tutaj jak lekarze przepisują pacjentkom dawki clo... Ja mam wizytę 14 listopada i wtedy mam nadzieje, że gino przepisze mi na jajeczkowanie tabletki, przynajmniej wiem o tym co mogę mu powiedzieć i to dzięki wam. Mój lekarz jest naprawdę fajny, nawet poszukałam o nim komentarzy na forum dobry lekarz, jest bardzo dobrym i polecanym lekarzem, no ale same wiecie, że najlepiej jest też dużo wiedzieć. Przynajmniej będę wiedziała na czym stoje i mam nadzieje, że mnie nie zawiedzie tego 14listopada. Teraz jestem na kuracji hormonalnej.Napisze Wam napewno co mi powiedział, jaką dawkę przepisał clo i czy będę miała usg w czasie brania clo. Dzięki wam laseczki naprawdę! pozdrawiam i życzę miłego weekendu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia_28 - z całym szacunkiem, ale widocznie lekarka trafiła \"na ślepo\" u ciebie z dawką i spoko - bardzo się cieszę, że ci się udało. Jednak cofnij się nieco stronami na topiku, poczytaj \"stare wyżeraczki\" a przekonasz się, że każda potwierdza koniecznośc monitoringu, chocby dlatego, żeby dla pewności pęknięcia pęcherzyka podac pregnyl w odpowiednim momencie. Z całego serca życze ci powodzenia. Ja na \"ślepo przepisywanych\" dawkach baaaardzo się przejechałam! Dowodem jest na to, o czym wspominałam już wcześniej ... zaleczanie co chwila pojawiających się torbieli .... wygrałam po dwóch latach .... ale do dzisiaj niemam dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×