Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

migmig-jak nam pozwolą tam rozpalić ognicho i upiec kiełbache, to moze byc i centrum handlowe:D

Czesc wszystkim....... Mam pytanie do tych co blizej Bremen mieszkaja. Powiedzcie co slyszalascie na temat Bremerhaven? Bo moj zaczna mnie przekonywac, ze to niedobry pomysl tam szukac mieszkania. Ze miasto jest w okregu Bremen i na samym koncu o nim mysla, no wiecie, ze ochlapy dostaje (jesli chodzi o pieniadze, dofinansowanie, dodatki socjalne itp). Ze szkoly tez nie sa dofinansowane tak jak trzeba. Czytalyscie moze cos na ten temat? Albo slyszalyscie od innych? LEPIEJ mieszka sie w Niedersachsen????? Prosze wypowiedzcie sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jezeli mozesz wypowiedz sie na tym forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3148581&start=14220 dziekuje

no pewnie że kiełbacha musi być to podstawa ale w takim razie maksimus odpada bo by się nam wszystkie \"chincury\" zleciały;)

hej Dziewczyny :) wlasnie wrocilam od mojej przyjaciolki-tej,z ktora bede rodzic :) i zabralam do niej druga-ktora juz ma sliczna polroczna coreczke. i wiecie co sobie pomyslalam?? ze kazda z nas ma cos super i cos nie tak - jedna zaraz bedzie matka i bedzie miec najwiekszy skarb swiata,ale zostawil ja maz na poczatku ciazy i jest juz sprawa w sadzie,druga ma juz corke-slicznego aniolka,ale ma rodzicow w szpitalu psychiatrycznym (i zanosi sie,ze brat tez do nich dolaczy), a ja mam wspanialego meza (mojego przyjaciela,kumpla,kochanka),fajna zyjaca w cieple i zgodzie rodzine ale nie mam dziecka.. :( i takie to wszystko jest ch****e... zlapalam dola i ide spac. a co do spotkania to powiem Wam,ze ja bym wolala spotkac sie z Wami (chociaz za tym 1-szym razem) bez mezow,abysmy sie mogly poznac i pogadac o naszych sprawach. miejsce nie gra roli,ale widze nas np w SPA ireny eris na mazurach (byloby nam tam jak w raju:) ale weekend tam kosztuje 1100zł (super hotel,pyszne jedzenie no i cudowne zabiegi-masaze, kamienie bazaltowe i inne super zabiegi,.po ktorych kazda z nas poczulaby sie piekniejsza) tylko cena nie kazdej moze grac.ale widze nas na poczatku same- zebysmy sie mogly soba nacieszyc :) a co do miejsca ja sie moge dostosowac-mieszkam w centrum,wiec mam wszedzie po tyle samo drogi :) tylko nie pasuje mi majowy weekend bo jade nad te nieszczesna Soline :( migmig-hello :) pamietam o tych nogach w gorze :) ,ale dzis juz nie mysle w ogole o zadnym seksiku bo raz mam dola,dwa jakos jestem zmeczona wiec ide do lozeczka poogladac tv dobrej nocy dziewczyny,postaram sie jeszcze do Was dzis zajrzec,moze pozniej. :)

no nie....OneWish .....jak ci zasadzę wirtualnego kopala to się zaraz weźmiesz w kupę.... nie wkurzaj mnie nawet z tym dołem bo się zeźlę..!!! Ty nie masz co robić w sobotę?? Tylko sobie fundować widoki małych dzieciątek i ciąży...?? No masz babo placek, jeszcze Ci doła teraz potrzeba!:( Myślisz, że ja nie wiem jak to potrafi dobić człowieka? Zbieraj się w garść i myśl pozytywnie :):):) Z pustego to i Salomon nie naleje, a jeśli nie teraz to kiedy???? OneWish czarnym myślom mówimy stanowcze NIE!! ....a może poczarować trochę...a kysz złe myśli a kysz... k*** ziolka powiedzcie jej coś bo ja nie mogę...ona mnie rozbraja....a tak a prpos to dziewczynki do roboty...powodzonka dla wszystkich staraczek..:D:D:D hejjjj!

Buu w ja wlasnie wrocilam z chrzcin gdzie glowna gwiazda byl pan ginekolog arystokrata ktorego pierwszy raz widze. Cala impra o porodach, rakach szyjki macicy itd. Boze a ja siedzialam jak ten kolek i nic nie moglam sie udzielac bo co.. przeciez przy tylu osobach nie palne jaki mam problem... okropne... nawet nie wiem jak moje pecherzyki, bo moj szanowny gin nie uwaza za konieczne robienie monitoringu przy clo. 26 kwietnia za tydzien ide na wizyte. Obejrzy wyniki meza i zobaczymy co rzeknie. Dzis 13 dc (wlasciwie dobiega konca o 23.30) i jestem wlasnie w trakcie odpoczynku przed kolejnym starankiem;) Dobrze ze sie znieczulilam troche na tej imprezie:) a maz ani kieliszeczka biedny...

carolla - ależ ty nie mądra dziewczynka jesteś, a było rozwalic nogi i dać sie przebadać temu ginowi, wiesz jaką radoche bys gościom sprawiła?:D ASorki za ten humor, ale sie poddałam nasstrojowi i troszke z mężem sobie golnelismy na poprawę humoru:D One wish - no faktycznie, nie masz co robić tylko sie dołowac. Rozumiem ,że juz mężulek wyeksploatowany po dzisiejszych starankach;), ale przynajmniej postaraj sie poprawic sobie jakoś humor:) Dobranoc laseczki, miłych snów:)

ziolka masz racje chociaz by sie raz na zawsze zamkneli z tymi komentarzami jak bym sie tak im tam rozwalila;) hehehe juz sobie wyobrazam te miny... hahahaha

OneWish - ale sobie weekend zafundowałaś - kochana nie łam się i unikaj takich atrakcji jeżeli nie potrafisz się do nich zdystansować. No ja nie będę ściemniała ponad 1000 zł dla mnie samej to za dużo jak na wypad :( niewiem jak inne kobity - dla mnie niestety odpada. Wiecie co - niemożna tak myśleć że coś tam mamy drugiego niemamy itd - bo gdyby brnąć w to dalej to wyszłoby na to że trzeba czekać na śmierć kogoś w rodzinie żeby kolejna ciąża się w niej pojawiła - bo i taki zabobon jest ... nie raz już było na ten temat na forum - bez sensu :( Carolla - ano - ja bym tym wszystkim pseudo-ginekologom to bym chyba lewatywe mózgu zafundowała - co to za tematy? na chrzcinach? nie nie ... no ale chyba wszędzie tak jest, że się jakaś mądrala pojawi i pierdziuli od rzeczy Ziolka - no no fajny wieczorek, ja dzisiaj odpuszczam Czuję się tragicznie, podbrzusze tak mnie napierdziela że szok, niedobrze mi kosmicznie - z głodu? nie - no przecież jadłam. A jak chciałam się zmusić ... lepiej nie gadać. Łoooo matko tylko żebym się znów nie rozchorowała. Apropos spotkania - a gdzie ta Okulinka jest??? Ide się położyć. Nawet siedzieć mi ciężko :( Dobranoc.

aaaaaaaaa jeszcze zapomniałam ..... migmig - ziolka przybrała status wodzirejki, a ty to będziesz chyba za strażniczki ;) pilnuj porządku, pilnuj - a jak trzeba zapal kopa na otrzeźwienie :):):):):):):):)

hej dziewczyny carolla - rozumiem,ze moglas sie poczuc zle bo wiadomo...ale kto do cholery na chrzinach opowiada o rakach szyjki i porodach??czy ludzie innych tematow nie maja ??... co do pecherzyka to nie martw sie,ja tez nie wiem co z moim,ale pewnie nie pekl bo testy owu wciaz bez podwyzszonego LH wiec ten cykl poszedl w las. nie martw sie-bedzie nastepny a z nim nowy piekny pecherzyk i moze wlasnie sie uda :) K***,migmig - mam juz lepszy humor i odpedzilam doly i zle moce-pewnie te czary pomogly :) to gdzie to spotkanie ma byc i kiedy??

widze,ze chcecie jednak z mezami spotkanie??... to ja na razie pasuje. wydawalo mi sie,ze lepiej byloby jakbysmy sie same spotkaly.jak by to mialo byc??przeciez nie bedziemy przy nich rozmawiac o naszych babskich sprawach a wiadomo,ze bedziemy mialy wiele tematow \"swoich\"-babskich. ja mysle,ze fajniej byloby na ten 1 szy raz spotkac sie bez naszych mezow. co Wy na to??

Dzieki OneWish za slowa otuchy:) Fakt wkurzylam sie tam na maksa,jak nie rozmowy o ciazach i rakach to podgadywania reszty dalszej rodziny a wy kiedy,na co czekacie? wrrrr....nie cierpie takich zlotow. Mam nadzieje,z e w koncu sie uda bo wlasnie sobie uswiadomilam, ze to juz 17 miesiac staran:( Jedyny plus wczorajszej imprezy to lekkie \"znieczulenie\" hehe i moze tak jak kolezanka powiedziala, ze po \"in butlo\" mi sie uda ;) Pozyjemy zobaczymy... Ja nie robie sobie testow owu, po prostu 13,14,15 dzien cyklu tak jak lekarz kazal i zakladka w razie co na dwa dni 16,17 dc. Dziewczyny doczekamy sie, musimy byc cierpliwe:)

hej!! Umawiacie sie na spotkano beze mni!!!!!!!?? O Nie!!! A kiedy termin? Ja mieszkam tez prawie w Centrum, ale mam auto i moge wszedzie dojechac!! Mam namiary na spokojny pensionat w naleczowie (blisko Ziolki). Moze tam?? Jest nie tak drogo i weekend bylby fajny!! Albo blizej mazur, ale jeszcze nie mazury. Poszukajcie miejscowosci k/ Olsztynka- Pasym. Sa tam domki do wynajecie. tez nie jest drogo. Domek jest dla 4 osob. Ja zgodze sie na kazda prpozycje!!

k*** jako strażniczka wyższego stopnia zobowiązuję się.......zaglądać tu co dzień:):):) dla mnie też na weekend 1000 to o wiele za wiele.....:( Muszę ciułać na in vitro bo coś tak czuję, że się u mnie na tym skończy...niestety...:( Niby jestem po starankach, ale brzuch mnie boli tzn. płyn w zatoce douglasa i nie chce mi się więcej już a powinnam bo mam 15dc chwała że mojemu się usnęło .....on mi i tak nie odpuści:) Carolla ja to też nie cierpię takich zlotów, ale uszy do góry już po wszystkim obyśmy wszystkie zaskoczyły po tym cyklu .....ale byłoby super....(a tak sobie marzę....;)) OneWish cieszę się niezmiernie, że masz już lepszy humor....a jakby co to ja zawsze służę.......czarami....;) A jeśli się wybierzemy gdzieś kiedyś razem z resztą Vipek z mężami to przecież zawsze możemy ich posłać na ryby:) Na pewno się jakoś dogadają przecież mają swoje tzw. chłopskie tematy nie ma co sobie głowy nimi zaprzątać można ich do lasu wysłać żeby dzika złapali na grilla to wrócą po tygodniu...( i jeszcze pewnie bez dzika..;)) Znajdzie się i czas dla nas...... A tak wogóle to wszystkie gdzieś Mazury , Tuchola.. i inne takie, a co w tym sezonie góry już nie modne czy co...??? (miałabym blisko...;):D:D:D ale jak chcecie to mogę jechać i nad morze....

migmig-w borach tucholskich jes super ale nie dla kazdej z nas blisko.mnie miejsce jest obojetne,zadecydujcie Wy :)w kazdym razie ja przyjade sama :) i mam nadzieje,ze nikomu nie bedzie to przeszkadzac :) ja tez mysle o in vitro i postanowilam,ze jak sie nie uda do pazdziernika to jedziemy do novum bo to szkoda pradu.zobaczymy w kazdym razie jak to bedzie. zrobie pozniej ostatni test owu i zobaczymy czy cos sie TAM ruszylo a tymczasem wracam do ksiazki,ktorej nie powinny czytac kobiety,ktore nie sa jeszcze matkami,ale mimo to polecam -to \"poczwarka\" doroty terakowskiej-wybitna pozycja sciskajaca serce,ale dolow nie ma :):) milego,leniwego popoludnia :*

nadwiślanka heej ...ja też mam auto i teoretycznie mogłabym nim wszędzie dojechać, ale jest trochę stare i jak bym mu przywaliła 700 kilosów w jedną stronę to by mi chyba silnik na machę wyskoczył...hihiiihiii Miłej niedzielki pozdrowionka dla wszystkich :):):)

Onewish oczywiście Twój wybór jak chcesz sama to nie problem ....i tak Cię lubię choć jesteś uparta jak wół...;) czytaj sobie czytaj...byleby bez dołków muszę znikać bo mam zlot a niech to szlag... już są,.. pa... Może jeszcze wieczorkiem ktoś tu będzie???

M o 7 rano wybył do pracy, już w sobotę wieczorem pomyślałam sobie ...... a co tam w niedziele wstanę ile natura da no i dała hehe no no - 14:30 jak nic :):):) jakoś się pokrzątałam, wyszłam z psem na spacer, za 40 min wraca M - a ja czuję się fantastycznie :D hihi Słuchajcie - co do tego spotkania to niech każda wyszuka link co proponuje lub poprostu zagłosuje za czyjąś propozycją :) migmig ma racje - faceci sobie poradzą :) oni to nawet gadki o kosmetykach by nie wstrzymali a co dopiero o dupie marynie hahahah nadwiślanka - no baaaaa ty być musisz niema to tamto - po to jest ten topik :) haloooooooooooooooo panie - obecność obowiązkowa Gabonik, Gamna - halooooooooooooo!!!!!!!! gdzie jesteście? Ja o in vitro stram się nie myśleć - ale jakoś fundusze powoli gromadzę - co za czasy! my tu walczymy o to by móc, a w kraju toczy się walka o to by bez problemu można było usuwać :( eh Jakby co to zajrze tu jeszcze około 21-szej - może ktoś jeszcze się zmobilizuje? ;) Tymczasem pędze zrobić szamanko dla M - co by troszkę sił nabrał ;)

dziewczyny, nie myslcie,ze ja mojego misiora nie chce zabrac bo cos tam,ale on sam jedzie w czerwcu na 3 dni na spotkanie ze swoimi chlopakami i nie zabieraja panowie swoich babek. a ja nie chce go zabrac bo chce tez sobie odpoczac,ale przede wszystkim to wiem,ze wole sobie bez niego z Wami podyskutowac :) dla miejsce naprawde nie gra roli-bo mam w kazde miejsce po tyle samo km, a po drodze moge zabrac te z Was,ktora mieszka w centrum tak jak ja :) migmig-uparta jestem jak oslica,sama sie z tego smieje-masz racje :):)

K*** zaserwuj mezowi cos z lubczykiem :):) ponoc dziala :)

Cześć dziewczynki:) No wreszcie nie ja zaczynam stronkę, ale tylko o jeden wpis niżej:) nadwislanka - hej, daj linka do tego Nałęczowa, bo tam jest ładniej niż w tej Okunince (k*** - Okuninka jest koło Włodawy, blisko granicy z Ukrainą), a poza tym miałabym jeszcze bliżej. Aha i może powoli uzgodnimy jakis termin?

ziolka - ja proponuje czerwiec :) ale jestem ukladna i dostosuje sie pod kazdy termin.czy Ty mieszkasz w centrum,tak jak ja?? daj znac :) jade do kina na \"jasia fasole\" (wole ambitniejsze filmy,ale moj maz stwierdzilze tylko taka glupotka postawi mnie na nogi )a Wam zycze milego wiecvzoru i duzo,duzo,duzo czulosci z Waszymi mezczyznami :)

Witam ponownie kochane kobietki! Czy ktoś widzi moje dwie ręce w górze za głębszym zainteresowaniem się Nałęczowem? Odległość dla mnie do przyjęcia no i ten czerwiec też by mi bardziej pasił, kto wie może by się już dało poopalać .....hmmm...a co tam właściwie jest? oprócz nałęczowianki oczywiście:) Bo ja to już śpię z atlasem pod poduszką ze strachu jakby coś któraś znowu wypaliła....hihiii

czerwiec, hmmm, ja myślałam o spotkaniu w długi weekend między 30 kwietnia a 6 maja, ale jak wam nie pasuje to może byc i w czerwcu -,dostosuję się. A za Nałęczowem jestem jak najbardziej za, bo do Borów Tucholskich z chęcia, ale w urlop na przełomie lipca i sierpnia, bo tez ode mnie jest tam z 700 kilosów. A dla zainteresowanych podaje link o Nałęczowie: http://www.naleczow.com.pl/

melduję, że jestem :)

one wish- ja jestem z Lublina

OneWish jesteś dla mnie wzorem do naśladowania....ja nie poszłabym ze swoim na fasolę za chiny... choćby nie wiem jak chciał...brrr jak ja nie cierpię fasoli..... raczej bym się nie poświęciła o nie;) A propos kina to mi się przypomniało... raz jak jeszcze dłuuugo przed ślubem się pokłóciliśmy to mój zaprosił mnie do kina..no cóż uległam jego urokowi ale do dziś żałuję (tego kina) Dwa bilety na niedzielne późne popołudnie miało być super.... Stoimy w holu trzymamy się za rączkę tylko mi się jakoś dziwnie zaczęło wydawać że coś za dużo dzieci w tym kinie...na to ja>> coś ty wybrał?? ja patrzę ...o ku...a przecież to bajka... mówię Wam dziewczyny jaka wiocha...:D:D:D w dodatku o jakimś małym dinozaurze do tej pory ją pamiętam:):):) nie ma się z czego śmiać szkoda było tych biletów...:D:D:D a żeby było ciekawiej to film wybrała jego siostra, no wiecie chciał się poradzić co mi się może spodobać...

ja uwielbiam jaśka - on jest jak głupi że aż brzuch od śmiechu boli i te jego miny idiotyczne hahaha daniec też jest zabójczy :)

mig mig - no liczą się dobre intencje:D