Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

____a____ dziekuje Ci bardzo. Lzej mi jak wiem, ze nie jestem sama i ktos mnie tu pocieszy, bo strasznie to przykre jak znajomi non stop mowia, ze nie moge zajsc bo po prostu za bardzo chce i tak to dziala. Coz za ciemnogrod :( Dzieki jeszcze raz. Poczekam na nowy cykl z clo i pojde do gina na badanie meza (tak mi powiedzial, ze zrobi jesli clo nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___a___
Carolla, ja o sobie zaczynam myśleć sama że za bardzo chcę i dlatego nie wychodzi... ale nie wyobrażam sobie jak można nie chcieć... niby wszystko jest u mnie w porzątku, ale nie zachodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla- prawie wszystkie albo nawet wszystkie! miałysmy \"przeboje\" z ginami...każdy sowje teorie przedstawia i \"leczy\" po swojemu zdaję sobie sprawę ze należy od meża zaczać ale jakos u mnie jak wyszedł problem z PRL to nie podjeliśmy się badania nasienia..ale teraz w nastepnym cyklu idziemy do Bytomia do specjalistycznego labor. robić komplet badań ...co prawda koszty bedą spore ale musimy zacząć od tego co powinnismy zrobić na początku (jakieś 3 lata temu!)... myśl pozytywnie mimo tego ze pierwszy gin \"lekko\" Cię zdezorientował ale rzeczywiscie drugi też nie do końca zachował się kometentnie...miałaś identyczą sytuację do mojej, mi tez gin zalecił brać CLO bez monit. ale po namyśle pojechałam do Bytomia i tam wykonałam USG w 13dc...fakt tylko raz w tym cyklu robiłam USG ale gin okresłił ze pęcherzyki ok tylko małe endo jak na ten czas...jednak nic mnie nie boli i myśle ze chyba wszystko ok życzę Ci aby ten cykl sie powiódł jednak gdyby to nie ten to w nast. cyklu przy braniu Clo \"wymuś\" to USG...ja osobiscie nie poszłam na USG do mojej gin tylko gdzie indziej ponieważ ostatecznie uznałam ze jest niekompetentna i więcej do niej nie pójdę.... __a__- tylko pozadrościć wyboru gina ;) Twój gin zachował prawidłową kolejnośc badań...ja \"trochę\" skaczę ale tak jak mówię czasem trudno jest kierowac ginem (róznie reaguja) a poszukiwania kolejnych niosą ryzyką ze sytuacja się powtórzy.... u mnie dziś 20 dc pozdarwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodać ze w tym cyklu wyjatkowo nie bola mnie piersi...a zawsze już na początku II fazy bolały! nie wiem czy to dobrze czy źle ale moze ta PRL ciągle spada i stad bóle nie są już tak odczuwalne!?..zwykle ból odczuwa się dopiero tuż przed @ a u mnie trwało to 14 dni...dłuuugo...moze w końcu wracam do \"normalności\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK zazdroszcze tego \"nie-bolenia\" ;) ja właśnie umieram, oddychać aż niemogę, no taki kłujący ból że wymiękam, dotykać nawet nie próbuję :( łoooooooo matko ;) jeszcze 45 min i do domu - jak dobrze :) zaraz idę spać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZieki Gabonik za slowa otuchy:) Jesli w tym mcu nie zadziala clo to przy nastepnym cyklu pojde na USG. Ja rowniez jestem w szoku, bo jak mozna leczyc kogos hormonami bez badan a tylko USg no i dlaczego nie zaczal od meza :( Alez zycie, biedne my jestesmy wszystkie tu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski, Kurde czuje się rewelacyjnie jak nie zajmuję sie liczeniem dni, normalnie odżyłam, jak mam miec taką depresje jak w zeszłym miesiącu to nie chce miec dziecka! Wróciłam do moich porannych ćwiczeń, silowni, roweru i własciwie nie mam ohcoty tracic efektów uzyskanych przez ten miesiąc. Chyba jest u mnie dzis 26 dc, mierze temperaturę która wygląda mało obiecująco, gdybym miała się wypowiadac na temat moich szans musiałabym opierac się w tym miesiącu na śluzie. Dziś 3 dzień z rzędu wcinam śledze w occie i mój facet już mi przepowiada ciąże ;) Mam domorosłego wróżbitę na chacie :D Całuję Was mocno i przesyłam po troszeczku mojego dobrego humoru 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___a___
Cześć GaboniK No u mnie tak się złożyło że na miejscu mam dobrego, chyba mnie lubi, bo jak trzeba było robić badania u niego prywatnie na lepszym sprzęcie to wziął ode mnie 40 zł (w tym wizyta + USG + DOOPLER) - śmieszne pieniądze biorąc pod uwagę że za samą wizytę 50 bierze normalnie. Swoim pacjętkom podczas ciąży robi w ramach kasy chorych USG kolor na prywatnym sprzęcie w domu, w przychodni ma zwykłe USG po prostu LUDZKI LEKARZ!!! choć i o nim niektórzy mają złe zdanie, ale głównie w przypadkach jak kobity nie stosowały się do zaleceń a później pretensje miały w międzyczasie też trafiłam do takiego, co na starania "przepisał mi " butelke czerwonego wina przed... i do tego jakieś małe mięśniaki podczas USG widział - każdy może się takim doświadczeniem pochwalić - niestety!!! Ale cóż czasami nawet najlepszy lekarz nie może pomóc... :( :( :( mimo szczerych chęci.. Ale wierzę że i tak się uda - pewnie to moja psycha przede wszystkim mnie blokuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny :) dlugo nie zagladalam,ale w koncu jestem. bardzo mnie podbudowala historia agatyW i jakos tak inaczej na to wszystko patrze. niestety moj lekarz wykluczyl ciaze,ale powiedzial,ze wszystko w porzadku i to,ze mam rozbiegane cykle to juz taki moj urok. pocieszyl mnie,ze mam dobre hormony i ze powinno byc dobrze. teraz biore luteine na wywolanie @ a pozniej nie moge sie doczekac az zaczne brac CLO. i tu sie pojawia moje pytanko-jakdlugo bierzecie CLO??pytam bo w poczekalni zagadala mnie babeczka w ciazy i opowiedziala,ze zaszla w 4 cyklu przyjmowania CLO i tak mnie jakos podbudowala,ze wyszlam na skrzydlach,ale postanowilam zapytac o to WAs :) calusy i pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onewish- ja tam mam najmniejsze doswiadczenie z tym CLO...ale jeśli chodzi o długość stosownia CLO wg ulotki do 3 m-cy z tym ze w 1-ym m-cu dawka mała a w 2 i 3 -2x większa ..potem przerwa (3 m-ce) i znowu można przejść do tzw. kuracji 3-miesięcznej ...dalej podają ze jak i to nie poskutkuje to uważa się dalsze leczenie za bezcelowe...a czy tak jest w istocie cięzko poiwedzieć...o ile by nie zaszkodziło to warto próbowac.... no i ja przyjmowałam od 5 do 9 dc ja też wiąże ogromne nadzieję z tym CLO :) ale obawiam się że za bardzo się tym \"podniecam\" i to moze przynieść odwrotny skutek (odpukać) ...póki co czekam cierpliwie na bieg wydarzeń tak jak mówiłam wcześniej jedyna różnica w stosunku do poprzednich cykli to ta ze piersi mnie nie bola- aż się dziwe ;) __a__- mówi się ze psychika potrafi przyblokowac ...ale ja sie pocieszam ze moze to chodzi o jakieś \"obsesyjne\" myslenie...nie wiem gdzie jest ta granica?...ja mimo wszystko każdego dnia chcąc czy nie chcąc myśle o tym ale to tak przychodzi samoistnie...nie jest to jednak mam nadzieję \"chorobowe\" bo potrafię się jeszcze cieszyć życiem ale ........no własnie chciałoby się bardziej nim cieszyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK - sklaniam sie caly czas ku temu,aby nie myslec o tym,jak bardzo chce miec dziecko,po przeczytaniu tego co napisala agataW,ale z drugiej strony pewnych rzeczy nie da sie oszukac i caly czas jednak jestem \"przy nadziei\" :) jak kazda z nas,mysle.ale postanowilam sobie jedno-do lipca biore CLO i Duphaston,a potem gdy wyjade nad Soline z mezem odstawiam wszystko i zobaczymy,czy sie uda.postaram sie wylaczyc,ale caly czas wierze w moc CLO,ktory ponoc jednak \"moze zdzialac cuda\". moj lekarz to dobry specjalista,ktory nie mydli mi oczu,ale jasno i wyraznie mi oznajmil,ze CLO ma wysoka skutecznosc i ze szanse sa . w takim razie,dla kazdej z nas :) dobrej nocki panny tulipanny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki:) Byłam wczoraj u gina na usg (11 dc) i mam jeden pęcherzyk 29 mm na lewym jajniku, endo 10 mm - więc dzisiaj wzięłam już zastrzyk na pęknięcie i jutro po południu inseminacja. Troche jestem zaskoczona ,że tak szybko, ale z drugiej strony cieszę się, że wszystko ok. Mam nadzieję, że pęcherzyk nie zwariuje i elegancko peknie, jak się należy. Trzymajcie kciuki;) Marzenkaa - co tam u ciebie, ty jesteś chyba już po inseminacji? Powiedz jak poszło. Agata W. - gratuluje serdecznie i zazdroszcze podejścia, ja zaczynam dopiero powoli dojrzewać do nie myslenia ciągłego o dziecku i zaczynam powoli wrzucać na luz, ale powiem szczerze ze cięzko to idzie. Witam Was - hmmm, może jednak ten twój facet ma rację, wcinać śledzie i to trzy dni pod rząd - hmmm....... ;) jesli chodzi o lekarzy, to też juz przeszłam ich troszke, mam nadzieję ,że tym razem trafiłam na jakiegoś dobrego, wprawdzie technika podobna jak u poprzednich, ale zupełnie inne podejście do pacjenta, bardziej indywidualne, a to tez ważne. One wish - ja brałam clo dwa cykle, później cykl przerwy, potem jeden cykl z clo, później znowu cykl przerwy i teraz znowu clo, czyli czwarty raz. Ale te przerwy nie wychodziły z tego, że tak należy je brać, tylko po prostu u mnie tak wychodziło różnie, że musiały być te przerwy(raz z konieczności, a raz sama chciałam) Nadwislanka - co wygoda, to wygoda, ale jednak firanki chyba mają swój urok i jest przytulniej w domku, no chyba ze ma sie taki wystrój mieszkania, że absolutnie nie pasują. Ale powiem wam szczerze, że ja lubie te przedświąteczne porządki, mimo wszystko. No dobra kończę, bo jak nie piszę to nie piszę, a potem jak się dorwę, to cała litania. Powodzonka staraczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka- oczywiście że trzymamy kciuki ;)...przyznam ze te inseminacje to są chyba przez lekarzy często polecane (w klinikach i specjalistycznych gabinetach) pamiętacie jak mi tez chciano ja zaproponować ale ja chciałam ten cykl z CLO przejśc jeszcze w miarę naturalnie a po wynikach ocenie co będzie dalej.... jak byłam na USG to przedemną dziewczyna była właśnie na takim \"zabiegu\" nie wiem czy są jakies \"rodzaje\" insem. ale ona tam była jakieś 5 góra 10 min.! oczywiscie nasionka juz dawno czekały ale jakoś wydało mi się to szybkie :) i fajnie- bo znaczy ze nie jest to zbytnio skomplikowane....... u mnie 21 dc i zauważyłam (właściwie już wczoraj ) taki biało -żołty śluz (bezzapachowy) ...nie wiem czy to dobrze czy źle?...ale kiedyś czytałam ze k*** lub Szacha też miały dużo tego sluzu jak brały CLO.... czy to jest prawidłowe? Szacha- jak tam ..rozumiem ze dałaś sobie większy luz i chcesz chwilowo od tego odpocząć....jak tylko bedziesz nas czytać to daj znac jak tam te sparwy u Ciebie się posuwaja .. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam i postanowiłam opowiedziec wam moja historie:) 2 lata temu zaczelismy sie starac z mezem o dziecko mineło 7 miesięcy i tu nic. bardzo sie marwiłam i kolejeny okres przyprawiałm mnie o jeszcze wiksza depresje. Zacezło sie od zwykłego bólu piersi myslłam ze to przed miesiączka ale dostałam @ a piersi nie przestawały bolec,poszłam do lekarza wysłam mnie na badnia prolaktyny i co sie okzało podwyzszona 10 razy. brałam bromergon przez 2 miesiace, prolaktyna spadła... własnie rozpoczał mi sie 40 tydzien ciąży czekam na porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angelo100 gratulacje !!! A ja postanowilam, ze nie bede czekac na drugi cykl clo. Dzisiaj (po pierwszym cyklu clo) zaczyna mnie pobolewac brzuch czyli bedzie @ :( a w poniedzialek tak jak radzila ____a____ idziemy z mezem na badanie nasienia. We wtorek beda wyniki. Bede spokojniejsza wiedzac jak to wyglada u niego. Nie chce byc krolikiem doswiadczalnym i czekac az lekarz laskawie zacznie od badania meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela100- serdeczne gratulacje! 🌼 życzę cudownego maleństwa!- to juz wkrótce :) rozumiem ze Ty bedąc już w ciaży miałaś @- ale chyba słabszą ..chyba ze coś źle zrozumiałam..tak czy inaczej życzę szczęścia! :) o jeszce jedno chciałam zapytac czy juz będąc w ciaży często badałaś prolaktynę? carolla- nie koniecznie moze to być @ -objawy sa podobno bardzo zbliżone do... ;)... jeszcze nie trać nadziei ..a w razie czego z tymi badaniami to robisz jak najbardziej odpowiednio...szkoda tracić czasu..ja niestety go juz dużo zmarnowałam i poszłam racej złą drogą (nie pokolei!)...... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Gabonik:) od dzisiaj stracilam jakos wiare w clo ale skoro mowisz , ze to nie koniecznie na @ (chociaz tak cmi identycznie przed @) poprawil mi sie humor :) Dalas mi \"kopa\" :) i w poniedzialek juz teraz napewno pojdziemy na badania meza. Szkoda czasu, tak juz bede wiedziala na czym stoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___a___
carolla w żadnym wypadku nie chciałam Ciebie przestraszyć!!! opisałam swój przypadek i czuje sie potraktowana przez lekarza bardzo w porządku! zaczynając leczenie nie miałam owulacji (za wysoka prolaktyna), ale mimo to kazał wykonać badnie męża żeby sprawdzić czy u niego wszystko w porządku gdyby nie było, a lekarz by o tym nie wiedział, to ja bym się faszerowała, a i tak nie doszłoby do ciąży dlatego sugerowałam badania nasienia!! my te pierwsze robiliśmy prywatnie teraz ze względu na to że leczę się w klinice i mam robione inseminacje, badanie nasienia jest wykonywane przed każdym podaniem GaboniK inseminacja to podanie nasienia wcześniej oczyszczonego laboratoryjnie (i chyba czymś je wspomagają) przez cewnik prosto do macicy bezbolesne - wsuwają cienką rurkę do szyjki macicy i wstrzykują naisenie, potem chwile się zastaje na fotelu, a w klinice wskazane jest żeby poleżeć ze 20 minut w łóżku nic strasznego może tylko facet musi czasami dorosnąć do sytuacji, bo oddaje nasienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____a____ w zadnym wypadku nie sugerowalam, ze cos zrobilas zle i ze mnie przestraszylas, a wrecz przeciwnie:) Dzieki, bo zmobilizowalo mnie to do dalszego dzialania. Gdyby nie Wasze odpowiedzi pewnie dalej siedzialabym i zdala sie tylko na lekarza. A tak chociaz wiem od czego powinno sie zaczac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) __a__- tak czytałam o tych inseminacjach tylko troszkę pobieżnie...wiem ze dawcą moze być ktoś inny (przynajmniej tam gdzie ostatnio bywam -w Bytomiu mają podział na \"zwykle inseminacje\"- czyli dawcą mąż lub II wersja to dawca obcy- ja osobiście nie podjełabym sie tej drugiej wersji... dobrze to opisałaś -bo tak powinna przebiegać wg mnie ta inseminacja- ale to co ja widziałam wtedy raczej tego nie przypominało...bo naprawdę dziewczyna była tam góra 10 min i normalnie wychodziła z gabinetu (nawet sama pomyślałam ze jej to chyba \"wypłynie\")...dlatego obawiam sie ze jak mi bedzie dane to wykonywac to czy oni robia to \"poprawnie\"!? u mnie dziś 22 dc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabonik jesli ci chodzi o bol piersi to był to objaw hiperprolaktynemii, w ciazy nie mialam badanej prolatyny, ale poradze wam zbadac poziom hormonów jak juz bedzie miały w sobie bobasa, ja miłam ciaze od poczatku zagrozona w sumie 9 miesiacy spedzilam w szpialu, najpiewr zagrozenie poronioeniem a póxniej porodem przedwczesnym drzałam o moje malenstwo, w koncu wtrafiłam do dobrego szpitala gdzie podali mi zaszczyk hormonalny i do tej pory spokój az taki ze synkowi pomyliły sie terminy i nie chce wysc na swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do GaboniK , ibak- co wychodzi na to samo! wiem ze jesteś tą sama osóbką która \"raczyła \" zajrzeć na ten topik i poinformowac wszem i wobec ze \"ktoś\' mnie obsmarował :D co za ton i sformułowanie "skoro to zrobił to pewnie miał powód"- fajnie to ujęłaś aby zachęcić do odwiedzenia topiku na którym sie wypowiedziałaś na mój temat bo tu brakło Ci odwagi :D mało tego bywasz jeszcze dosyć czesto pod innym nickiem też tutaj! (sama to mówiłaś) ...coż mam powiedzieć -smutne to ze ktoś udaje tylko kogoś na tym forum a w rzeczywistosci (dla kamufkarzu) zmienia nick i zarzuca mi ...????...właśnie sama nie wiem co .....no bo jak mozna komuś zarzucać zbyt częste udzielanie się na forum !!!! no a po co ono jest??????????? jak bywam na temacie \"x\" to nie konieczne te same osoby bywaja na temacie \"y\' i stąd moje wprowadzenie w temat (jak to nazwałaś- opis mojej historii)..... mam nadzieję ze już nie bedziesz udzielała mi żadnych rad ,bo z kims takim nie warto rozmawiać!....wiadomo ciężko będzie mi ocenić kto jest tą osobą (ale mam podejrzenie)...w sumie nie bede juz za często bywac na tym forum !!!!..ale nie nie nie! na innych owszem i to nieskończenie wiele razy!!!!!! najczęściej udzielam sie na tym forum i jeśli ktoś nie zyczy sobie mnie to ja się nie będę \"narzucać\" ...nie pomyśl tylko ze na mnie wpłynęłaś i się Ciebie \'wystraszyłam\"! ...tylko nikt mi nie będzie dyktował co mam robić ani zwracał bez przyczyny uwagi w ten sposób!...poprostu NIE MAM OCHOTY ROZMAIWIAĆ I DZIELIĆ SIĘ MOIMI SPOSTRZEŻENIAMI z kimś KTO NA BOKU MNIE OBMAWIA!!! wpadnę tu kiedyś aby zakończyć moją \"historię\"...w końcu skoro był początek powinien być i koniec :D przykro mi ze rozstaję się w ten sposób z tym topikiem (powód jak wyzej) ale mimo wszystko będę mile wspominac te dziewczyny które szczerze zyczyły mi wiele dobrego :) pozdrawiam i życzę szybkiego doczekania sie II kreseczek:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK - niech Cie nie \"zlamia\" jakies niedouczone pustaki,.zostan z nami bo jestes osoba,ktora okazuje wszystkim tyle ciepla,ze nie wyobrazam sobie,aby Cie mialo nie byc!! do GaboniK - kimkolwiek jestes - jestes tchorzem chroniacym sie za sciana internetowej anonimowosci.za ogrodzeniem to każdy szczeka jak umie,prawda?? gorzej tak na zywo kogoś zjechac, no nie?? GaboniK zostan z nami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK słoneczko - nie poddawaj się - czy jedna krytyka jest w stanie obalić \"topikowe towarzyszki niedoli\" - kochana, ten cały ibak to zaiste typowy ....bak ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabonik - no przestań się wygłupiać i nie rób nam tego, czy jedna idiotka jest w stanie popsuć ci całą topikową fraidę? A kto nas będzie pocieszał, jak nie ty? Jesteś jedyna chyba na tym topiku, która odpowiada na każdego posta. Gabonik, weż się w garść, będziemy czekać do końca, aż powiesz, że to ty zaciążyłąś:D Nie przejmuj się jedną idiotką, bo nie warto:) U mnie dzisiaj 13 dc, jestem po inseminacji, ale pęcherzyk nie pękł - dziaj miał 30 mm, endo 13 mm. Lekarz powiedział, że trzeba dzisiaj zgwałcić męza (pomomo że oddał nasienie) i wypić troche alkohol;u. Dla mnie wskazasne(na PĘKNIECIE PĘCGHERZYKA, A MĄŻ PRY OKAZJI)Do pierwszego sie zstrosowaliśmy, z drugim troche przesadziśmy, ale mam nadzieje ze rozczytacie:D W czwartek na usg, czy wszystrko pękło - trzymajcie kciuki:) Gabomik - mam nadzieje, że będfziesz z nami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik Nie warto się przejmować takimi co są odważni inaczej...Ja czytam Wasz topic i wiele razy Twoje wypowiedzi mi pomogły więć nie znikaj absolutnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka: dokladnie jestem juz po 2 inesminacjach w jednym cyklu dzisiaj 28dc i nadal czekam bo mam dlugie cykle nie nastawiam sie na cud!!!!! raczej nastawiam sie na kwietniowa laparoskopie:(:( a u Ciebie Ziolka co nowego słychac??? Gabonik: nawet sie nei wyglupiaj z tym odejsciem :) wracaj do nas i olej takich ludzi!!! nie warto sobie nerwow psuc pozdrawiam was cieplutko i zycze udanej niedzieli buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka: dokladnie jestem juz po 2 inesminacjach w jednym cyklu dzisiaj 28dc i nadal czekam bo mam dlugie cykle nie nastawiam sie na cud!!!!! raczej nastawiam sie na kwietniowa laparoskopie:(:( a u Ciebie Ziolka co nowego słychac??? Gabonik: nawet sie nei wyglupiaj z tym odejsciem :) wracaj do nas i olej takich ludzi!!! nie warto sobie nerwow psuc pozdrawiam was cieplutko i zycze udanej niedzieli buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×