WLASNIE USLYSZALAM JAK OPIEKUNKA DO DZIECKA POWIEDZIALA

ZAMKNIJ SIE to dziecko mojej znajomej i nie wiem czy powinnam jej o tym powiedziec

Oczywiscie ze tak. I to jak najszybciej!!

to pomysl jak moze je traktowac - powiedz znajomej dla dobra dziecka - koniecznie!!! a tej opiekunce to ja bym przpierdoliła w morde

a jak mi nie uwierzy to co.......

A to, ze ta baba jest tylko OPEKUNKĄ. Nie ma prawa tak mowic do dziecka, ktore nie jest jej.

no kurde chyba jestes dla niej bliższa osoba niz ta opiekunka. sorry kasiula chciałaby aby obca baba mówiła do twojego dziecka zamkinj sie, z moze nawet gorzej???

Bez przesady. Dziecku nic nie stanie , jak mu się raz na jakis czas powie coś ostrzej. Pewnie było nieznośnei chciało jej skakać po głowie. Widzisz co się dzieje od tego bezstresowego wychowania ? Uczniowie wkładają nauczycielowi kubeł na głowę , nazywają nauczycielki kurwami i robią , co chcą. Trochę dyscypliny i ostrzejszy ton jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Opiekunka musi pokazać , kto tu dowodzi. Bo na pewno w tym duecie nie powinno to byc dziecko

lepiej powiedz .oPIEKUNKA TAK NIE MOZE MÓWIC

Dla ciebie to normalne. Ale sa rodzny w ktoryc uchodzi to za "brzydki" wyraz. I uwazam ze dziecko nie powinno stykac sie z takimi wyrazami.

No tak, jesli dziecko slyszy takie wyrazy od malego to nic dziwnego.

Dziecko się nie z takimi wyrazami jeszcze zetknie. Jak nie teraz , to w przedszkolu albo w szkole . Dziecka nie można trzymać pod kloszem , chyba ze chce się wychować nadwrazliwego mazgaja albo bandziora bez dyscypliny , któremu nik nie może nic powiedzieć , ale on może każdemu co tylko chce. Ile to dziecko ma w ogóle lat?

No wlasnie, autorka cos zamilkla.

Można też histeryzować i szukać co drugi dzień nowej opiekunki , bo jedna powiedziała zamknij się , druga powiedziała cholera , a trzecia wysmarkała sie pod kranem , tylko po co

jakby sie mamusia tak do niego odezwala , to wszystko byłoby ok. bo mamusia moze, a obcy nie. jesli jest fatalana opiekunką i tak to wyjdzie, a bawienie sie w donosiciela jest zenujące :)

ale mama nie wie jaka ta opiekunka jest przy niej stwarza pozory milej i odpowiedzialnej .a jak jest sama z dzieckiem to jest wredna dla niego,podobno moja znajoma tez slyszala jak po malej krzyczy ..ale sie zastanawiam czy jest sens sie wtracac......

a dziewczynka swoja droga jest bardzo rozgadana i opiekunce sie chyba to niepodoba

niech jej bachor nasra na glowe, w koncu jest tylko opiekunka i nie moze nic zrobic.

ale ja sie nie zgadzam dziewczynka jej nic nie robi tylko gada i gada ..a poza tym mama jej nigdy tak brzydko nie mowi..opiekunka wredny jest i tyle chyba jej o tym powiem

a skad wiesz , ze dziewczynka nie rozrabia ? Moze tez jej cos paskudnego powiedziala . A nawet jak tak raz powiedziala bo byla wkurzona - czasem sie kazdemu zdarzy. Nie rob afery. Jedna baba drugiej babie.... i tak powstaja ploty i pomowienia

opiekunka szla z mala do domu i na klatce schodowej mala zaczela glosno mowic a ona do niej z takim tekstem a poza tym dziewczyna jest leniwa nie chce jej sie wychodzic z mala.....krzyczy na nia bez przerwy ...ale nie wiem czy sie wtracac to nie moja sprawa...boje sie ze przezemnie wyniknie awantura a po co mi to

no to powiedz i daj juz spokoj chyba nie mozesz spac po nocach , jak znasz jakas plote i nie mozesz sie pohamowac , zeby nie wypaplac zaraz wszystkiego , co wiesz i czego sie domyslasz idz , opowiedz

moja mama jest nauczycielką i nigdy w życiu nie odezwała się tak do żadnego ucznia a kontaktach dzieco - opiekun nie chodzi o to kto "dowodzi", dowodzenie jest w wojsku ale dorosłymi ludźmi przygotowywanymi na ewentualność konfliktu zbrojnego nie należy więc tej samej miary stosować do dzieci tym bardziej należy więc zachowywać się w stosowny sposób gdy opiekujemy się cudzym dzieckiem

słuchajcie, obca osoba opierdziela dziecko powierzone jej pod opiekę, to nie jest OK i może wpłynąć bardzo źle na malucha; nie znoszę wychowania bezstresowego ale moim zdaniem jest niedopuszczalne by dziecku dawać do zrozumienia że każdy może je opieprzać w dowolny sposób a ono nawet nie ma jak się poskarżyć; natomiast czym innym jest wychowywanie przez rodzica czy inne uprawione autorytety ale i tu trzeba zwracać uwagę np. na używane słownictwo

Tak , dziecko powinno sie traktowac z szacunkiem , jak i kazdego innego czlowieka , ale jak dziecko nie zna granic , to trzeba granice wytyczyc. I jak nie tak , to inaczej. W sumie to dziecko nawet po to te triki uskutecznia - zeby wiedziec , dokad mozna. Zamknij sie to slowo faktycznie brzydkie , ale nie zadne tam nie wiadomo co. Nie wywoluj zadymy, pozyjemy zobaczymy. Mozna sie spytac malej , czy lubi ta swoja opiekunke , a zreszta nie wiem , rob co chcesz. Chce tylko powiedziec , ze nie lubie , kiedy sie robi z igly widly. Dziecku korona z glowy nie spadnie.