Szukam chętnych do wspólnego dietowania i dzielenia się radościami w chudnięciu!

napewno się znajdą:P

Aisak 26 witamy Cie u nas . Na pewno jakoś pomożemy ale najwięcej zależy od Ciebie samej. Chcieć to móc znasz to prawda. o ile się nie mylę masz 26 lat. Napisz jaki rozmiar spodni nosiłaś a nosisz obecnie ? o ile to nie tajemnica. To tylko oriętacyjnie dla mnie. Na cellulit proponuję maseczki - maski, które robi się w domu. Troche się w łazience nabrudzi ale na pewno za kilka złotych jest efekt. Efektów od razu nie będzie ale na pewno napięta skóra. Włąśnie jestem po godzinnym czytaniu różnych informacji na ten temat i zgodnie wszystkie zainteresowane Panie mówią, że to trudny orzech do zgryzienia ale do tzw. doprowadzenia by nas nie szpecił. Po pierwsze na wszysto pomorze odtrucie organizmu Dla pzrykłądu: 2 tygodnie zieleninki, no sugar, bez ostrych przypraw, gigantyczne ilości wody, ćwiczonka a potem ta skórę należy zacząć od zewnątrz naciagać . Jak masz duży cellulit to ja zaczęłabym walkę od środka Równocześnie na ciało: Maseczka - sok z połowy cytryny 1/2 cytryny - balsam, aby nadać konsystencję (może być antycellulitowy albo jakikolwiek inny) np.firmy Ziaja - KONIECZNIE krem tłusty jakiś (np. Nivea, Bambino...itp.) - kawa rozpuszczalna - paczka cynamonu -sproszkowany imbir kilka szczypt (rozgrzewa) przy braku 2 łyżeczki spirytusu salicylowego Po kąpieli rozgrzane ciałko wysuszone ręcznikiem pokryć miejsca zmienione cellulitem owinąć się folią spożywczą i do łóżeczka albo tak jak ja w koc i wykorzystuję czas by poczytać w necie. Polecam i zachęcam do stosowania. Czekam na relację o efektach Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny z topiku

Treniewa - nie wiem czy to ja pisałam o peelingu, bo pisałam tez na takich topikach. Zamiast cynamonu stosuje olejek cynamonowy (na rozgrzewkę) i grapefruitowy( na cellulit). Zamiast kawy rozpuszczalnej - normalną. Efekty są i to rewelacyjne, bo cellulit prawie całkiem zniknął. jeszcze jest, ale widac go tylko gdy ściskam skórę między palcami. :D Oczywiście to równiez zasługa ćwiczeń i olbrzymich ilości wody mineralnej (wymuszonej pogodą). No i jeszcze było codzienne szorowanie rękawicą sizalową i balsam anty. Ty wszystko wiesz - czy masz jakiś sposób na pajączki? Teraz moge pokazać nogi, ale te pajączki są okropne :(

Hey Treniewa:) Wielkie dzieki za przepisy na cellulitis, na pewno na dniach sprobuje zdobyc wszystko zeby przygotowac miksturke, jak wam pomoglo to czemu mnie mialoby nie pomoc :) Tak mam 26 lat a moje nogi wygladaja gorzej niz nogi mojej 50letniej mamy :( A wszystko to tylko w niecale 4 latka (sorki przedtem napisalam 2, ale ten czas tak szybko leci ze czasem sie gubie). Od dzisiaj zmienilam cukier na slodzik w kawie, nie leje juz litra smietanki do kawy tylko pije czarna, a najwazniejszy krok to zamienilam coca-cole na zwykla wode. Wiem wiem wiem jedna cola to jakies trylion kalorii, ale ja jestem troche od niej uzalezniona. Na razie to juz i tak duzy postep jak na mnie, teraz musze sie zaczac przygotowywac psychicznie do tego ze niedlugo powinnam zaczac ruszac ten moj leniwy tylek. Ale to jeszcze nie teraz hehe. No to moje sprawozdanie z dzisiejszego dnia. Piszczie koniecznie jak tam u was. Pozdrawiam wszystkie lasencje paaaaaaaaa

Coccinella juz wczoraj przygotowałam Ci informację o pajączkach ale kliknęłam i jak to mówi mój synek poleciało do \"komputerowego nieba\" Dla zainteresowanych licznik kalorii: www.lo2.opole.pl/~dietetyka/kcalramk.html Pajączki na nogach Na nogach często jest to objaw choroby żył, mniej lub bardziej zaawansowanej. Zawsze też kwalifikuje się do leczenia, by nie dopuścić do powikłań. Oznaką takiej wrażliwości każdej skóry jest, np. na stres, jest czerwienienie się (spowodowane rozszerzeniem się naczynek). Niekorzystne są też gwałtowne zmiany temperatur. Bardzo ważny jest dobór łagodnych kosmetyków wzbogaconych składnikami wzmacniającymi ściany naczyń. Są to: rutyna, wyciągi z kasztanowca, arniki, flawonoidy, witaminy K, PP, C. Istotna jest też ochrona przed słońcem, czyli filtry UV, oraz przed mrozem i wiatrem - natłuszczanie skóry zimą. Nie wolno drażnić jej mechanicznym peelingiem. Jeśli złuszczanie, to tylko kosmetykiem enzymatycznym. Należy też unikać czynników, które nasilają proces rozszerzania się naczynek. Wiadomo również, że praca w jednej pozycji, stojącej bądź siedzącej, zwiększa częstotliwość występowania żylaków. Bezruch powoduje zaleganie krwi w kończynach. Do czynników ryzyka zaliczamy otyłość, niską aktywność fizyczną oraz noszenie wysokich obcasów, które ograniczają pracę mięśni łydek. Nie powinno się też zbyt długo przesiadywać w gorącej kąpieli. No i nie ma mowy o saunie (niekorzystnie działa także na pajączki na twarzy). Zalecam doustne zażywanie Rutinoscorbinu lub innego preparatu z rutyną, flawonoidami, ekstraktem z kasztanowca. Korzystnie działają zabiegi kosmetyczne uspokajające skórę oraz maseczki z alg. Świetnie sprawdzają się w połączeniu z laseroterapią. Polecam jonoforezę: wprowadzanie w skórę za pomocą prądu łagodzących i odżywczych substancji, głównie witamin. Zaleca się łykać codziennie Rutovit C i stosować maści z wyciągiem z rutyny i kasztanowca, uważam że maści te są bardziej skuteczne niż różne balsamy do ciała. Poleca sie ci Troxevasin, maść ta ma taki sam skład jak Venoruton, ale jest tańsza, oparta jest na wyciągu z rutyny, dobra jest też maść Venescin. która oprócz rutyny zawiera jeszcze wyciąg z kasztanowca. Oto kilka ĆWICZEŃ na siedząco usiądź prosto, wciągnij brzuch i... podciągnij stopę ku górze, wciskając jednocześnie pięty w podłogę; następnie unieś kolana w górę, opierając się przy tym na palcach stóp; powtórz na przemian po 10 razy opierając się piętami o podłogę, podciągaj stopę do góry, tak by palce były lekko skierowane na zewnątrz; powtórz 10 razy skieruj palce stóp do wewnątrz i podciągaj stopy ku górze, wciskając pięty w podłogę; powtórz 10 razy na leżąco połóż się wygodnie na plecach i... zataczaj kręgi obiema stopami, poruszając nimi w kostce; powtórz po 20 razy w obie strony przyciągnij kolano do tułowia i ruszaj stopą w górę oraz w dół; powtórz 10 razy podnieś obie nogi w górę i pedałuj nimi w powietrzu; po 10 okrążeń na każdą nogę Niska temperatura pobudza krążenie krwi i hartuje naczynia krwionośne, dlatego każdy dzień należy zacząć i skończyć zimnym prysznicem nóg. Najpierw polewam stopy, potem chłodzę zewnętrzną powierzchnię nóg, a na końcu wewnętrzną. Na każdą nogę przeznaczam 15 sekund. Należy chodzić boso po podłodze. Latem nie wylegiwać się na plaży. NAPAR Z LIŚCI BRZOZY działa on przeciwobrzękowo i jest smaczny. Zalewa się dwie łyżki gotowego suszu (2,20 zł/50 g) szklanką wrzątku i parzy się pod przykryciem 15 minut. Przecedza się i pij po pół szklanki między posiłkami. LECZNICZE TABLETKI w aptece bez recepty kupisz też leki uszczelniające ściany naczyń krwionośnych Ruthinoscorbin Venescin Cyclo3Fort Lekarz zajmujący się tymi problemami to flebolog. Polecam wizytę lub u innego chirurga. Gorąco pozdrawiam Koleżanki walczące ze zbędnymi kilogramami bo one też wpływają na szybsze pojawianie się pajączkó na nogach

Tak to ty wcześniej pisałaś o pillingu z kawy ale jest ich wiele odmian. W sumie to chodzi o działanie by pozbyć sie defektu kosmetycznego. Byłam wczoraj w Auchanie i nie było imbiru - szkoda. Dzisiaj szykuję moją najmłodszą latorośl na wyjazd 10 dniowy. Nie wiem jak on to wytrzyma.

Od wszystkiego można się odzwyczaić. Kiedyś słodziłam, teraz wogóle ani herbaty, ani kawy. Pepsi nie piję - bo szkodzi na szkliwo zębów ( tak sobie kiedyś wytłumaczyłam). Czarą herbatę zamieniłam na zieloną bo wyczytałam, że jest zdrowsza a dla mnie najsmaczniejsza jest z opuncją. Ostatnio nawet nie kusi mnie do słodyczy mogą leżeć i nic a jeszcze 2 miesiące temu ... szkoda pisać. Ja już się przekonałam, że najważniejszy jest sposób odżywiania i, że wszystko to zależy od naszego przekonania i świadomej woli. Jest to trudne ale wykonalne. To wcale nie znaczy, że ja nie mam wpadek oj tak. Ale są one bardziej świadome. Poza tym szkoda mi tych 6kg i tego wysiłku. Na pewno muszę pracować znacznie wytrwalej z racji wieku ale to się opłaca. Ostatnio moja tesciowa pochwaliła mnie za wygląd, to dodaje otuchy do dalszych zmagań. Wczoraj zjadłam loda rożka bo kupił mi Krzyś i bylo mi miło, że pamiętał o mnie. To moje dietkowanie wywołuje ukąśliwe opinie w ustach starszych panó w mojej rodzince ale ja to przetrzymam. Oni są szczupli taką mają pzremianę i dobrze. Ja zawsze należałam do miękkich. Nie do pzresady ale rozmiar 36 nigdy nie był osiągalny. W najlepszym okresie 38/40 Przepraszam Was za niezamierzone błędy literowe przy pisaniu ale to dlatego, że się śpieszę i nie dokonuję poprawek Życzę wszystkim Paniom wspaniałej niskokalorycznej niedzieli

Myślę, że nie będziecie mi miały za złe ale aż mi się zrobiło niezmiernie szkoda tych chorych dziewczyn. Popatrzcie http://supernet.com.br/anorexia/COLLAGE.jpg

Guniu a co Ty na tą dietkę nazywa się amerykańska Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina Diete stosuje sie przez 5 dni i codziennie sie je to samo.Nastepnie w sobote i niedziele jemy co chcemy ale ograniczamy sie do 1000kcl i unikamy wtedy tluszczy, slodkiego itp. I tak przez miesiac 5 dni diety i 2 dni 1000kcl.Kolezanka w taki sposb schudla 15 kg.A druga kolezanka co zaczela diete tydzien temu juz prawie 5 kg. w Super Linii ta dieta była podana dokładnie tak: g. 10.00 - czarna kawa, pół serka topionego g. 12.00 - jajko na twardo g. 14.00 - jabłko g. 16.00 - 200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw g. 18.00 - 150g chudego białego sera g. 20.00 - lampka czerwonego wina Dieta trwa 5 dni i odchudza 5 kg Jest troszkę inna niz podana wcześniej, bo nie ma pomidorów, ale dochodzi mięso. Co do wina - mi ono niezbyt pasuje Ale czerwone winko jest bardzo zdrowe - poprawia przemianę materii (Francuzi piją je do obiadu i nie tylko), jest dobre na serduszko i poprawia krążenie. Więc trzeba się przemóc i łyknąć tę lampkę wieczorkiem! Czy tak?

A tutaj jeszcze kilka rodzajów pilingów do ciała: Pilinguj skórę wieczorem rób piling całego ciała pod prysznicem. To wspomaga oczyszczanie organizmu, bo odblokowuje pory skóry. Użyj do tego szorstkiej rękawicy albo pilingującego preparatu. Nie sięgaj jednak po gotowy specyfik, lepiej przygotuj go sama z naturalnych produktów. Nie będzie zawierał tzw. chemii (barwników, konserwantów, środków zapachowych). Wypróbuj naturalne pilingi: # solny = dwie łyżki soli + pół filiżanki oliwy; drobiny soli delikatnie zetrą martwy naskórek, bo oliwa nada im \"poślizg\" na skórze # cukrowy = cztery łyżki cukru kryształu + pół filiżanki miodu; cukier mechanicznie złuszczy skórę, miód zaś nawilży ją i odżywi # owsiany = pół filiżanki płatków owsianych + pół filiżanki wrzątku; płatki zalej wrzącą wodą, przykryj, by napęczniały i przestygły; powstałą masą wymasuj twarz i ciało; uwaga: płatki mogą zatkać odpływ wanny lub brodzika, włóż więc tam sitko z kuchennego zlewu i podłóż pod nie płatek gęstej gazy! # glinkowy = cztery łyżki sproszkowanej zielonej glinki (np. Argiletz 35 zł/300 g) + sześć łyżek przegotowaniej letniej wody; do powstałej masy o konsystencji gęstej śmietany dodaj (jeśli masz suchą skórę) łyżkę oleju z pestek winogron lub oliwy z oliwek; delikatnie masuj papką wilgotną skórę; drobinki glinki zetrą martwy naskórek i wchłoną zgromadzony w porach skóry łój. Dziewczynki gdzie jesteście jest mi smutno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba się pisze na ta amerykańska:) i to zaczne już od dziś:) bez odkładania.. czuje się bardzo źle .. wczoreaj pochłonęłam około 1500 kcal... i to jest tragedia.. mimo że w moim wieku potrzebuje około 2700 kcal.. czyto możliwe zebym przytyła 3 kg???? bo juz sama nie wiem.. moja waga jest zepsuta i w piatek u lekarza wazyłam 62 a dzis an tej mojej 65 kg:(:( czy to możliwe???

ide wypi herbatke...i zjesc serek topiony... Moja prababcia dzis zmarła i mma tera ztaki średni zapał do odchudzania..

Przykro mi bardzo Guniu113 z powodu śmierci Twojej Babci. To trudny okres dla Ciebie. Trudno w tym miejscu pocieszać ale jeżeli jesteś osobą wierzącą to proszę pomódl się i to da Ci ukojenie, a Twoejej Babci na pewno pomoże. Co do diety rozumiem, tymi 3 kg na wadze się nie przejmuj.

Dziękuje Ci Treniewo za wsparcie... Moja prababcia chorowała ale i tak trudno jest mi pogodzi się z jej stratą... Wiem jednak że była dobra i bardzo wirząca i Bóg o niej nie zapomni:) ja też jestem wierząca istaram się wierzy i mysle pozytywnie.. bo przeciezona tu już bardzo cierpiała a tam będzie jej dobrze... no własnie jakoś nie wierze w te 3 kg więcej.. wczoraj rano wązyłam 62 kg.. tak jak w piatek.. a potem nie dosc że ta waga jest jakas nie dokładna to jeszce mi spadła i pokażała potem 65 kg:/ no a przeciez żeby przyty 1 kg trzebaby zjes więcej o 7000 kcal:( więc na pewno ja nie zjadłam 21000 kcal:(:( zjadłam najwyżej 1500:( więc chyba się coś w tej wadze powaliło... nonic..

Przykład kolejnej diety tzw. punktowej i jej zasady DIETA PUNKTOWA 6-Fit-Formułek: 1. 1,5L - 2L wody,dużo pić 2. 5X dziennie owoce i warzywa, czyli· 2porcje owoce i 3 porcje warzyw( 300 g owoce + 400g warzywa) 3. Wapno, dwie porcje dziennie 4.\"Zdrowe\" tłuszcze - 2 Porcje dziennie 5. Alkohol zmniejszyć 6.Jesc urozmaicone posiłki Analiza Punktacji: KOBIETA.........7P Mężczyzna.......15P WIEK: 18-20....5P 21-35....4P 36-50....3P 51-65....2P powyżej 65.......1P WAGA: bierzesz dziesiętna twojej wagi np. przy 94kg...9P przy 104kg....10P CZYNNOSCI WYKONYWANE: praca siedząca.....0P głównie stojąca, częściowo siedząca....2P głównie w ruchu, częściowo stojąca.....4P bardzo męcząca.............................6P Wzrost Do 160 1p Od 160 2p Wagę ciała zmniejszyć........0P Wagę ciała utrzymać..........4P Możesz 4P dziennie oszczędzić(np. oczekujesz imprezy w niedziele), ale nie więcej niż 12 w tygodniu i te 12P musza być zjedzone. Niepowinno sie przeznaczać więcej niż 14P tygodniowo na słodycze. Jak uprawiasz sport istnieją tzw. bonusy, a przy tym wolno wyjadać nie więcej niz12 Punktów Bonusowych w tygodniu. Jeżeli waga długo stoi w miejscu możemy to zastosować WENDY-PLAN jest po to, żeby ruszyć przemianę materii i spalanie tluszczu.Chodzi tu o to, żeby organizm sie rozruszał. Należy go użyć dopiero po około 2 miesiacach tzw. ciszy na wadze, wiec dopiero wtedy, jeżeli naprawdę nic sie nie dzieje. 1.Dzien jemy 3P mniej 2.Dzien normalnie tzn. twoje Punkty 3. Dzień 3 P mniej 4. Dzień 11 P więcej 5. Dzień 4 P mniej 6. Dzień normalnie tzn. twoje Punkty 7. Dzień 1 P mniej W zależności od wagi można w ciągu dnia zjeść określoną liczbę punktów: do 70kg: 18Points 71-80kg: 20Points 81-90kg: 22Points 91-100kg: 24Points więcej niż 101kg: 26Points przed rozpoczęciem programu trzeba ustalić na podstawie BMI swoja wagę docelowa każdy produkt ma określoną ilość punktów. Forma na obliczenie punktów to: (kcal:60) + (tluszcz:9) = punkty do 1,24=1p od 1,25=1,5p do 1,74-1,5p od 1,75=2p Dziennie można zjeść trzy łyżeczki: miodu, cukru lub dżemu (3 razem, a nie trzy każdego) i nie liczyć za to punktów Prosze sobie tylko zmienic olej 1 lyzka na 3p bo jest pomylka. http://www.graciarnia.bee.pl/

Guniu113 czy w Twoim przypadku te ok. 3kg to nie jest uzupełnienie płynów. O ile pamiętam piłaś dużo wody. W laśnie w takich sytuacjach bardzo ważne by nasz organizm był dostatecznie nawodniony.

no ale ja pije wode cały czas więc to raczej nie to:/ ja nie czuje się w jakis sposób ciężka.. i mysle ze to jest raczej wina te wagi.. no bo rano jeszcze jako tako wskazywała ale później jak mi spadła to już zaczęła wariowa.. może się o 3 kg przestawiła moja mama się wczoraj bardzo pilnowała a pokazała jej 2 kg więcej:/ więc to raczej śmieszne:( i nie możliwe są te 3 kg:( Waga nigdy nie była za dokładna ale teraz to juz przeszła samą siebie:) Mysle że poprsotu bede się ważyła raz na tydzien i to u kolezanki bo ona ma dobra wage a nie codziennie bo moja zawsze dziwnie pokazywała:(:) ja mam organizm dobrze nawodniony:)

koniec zamartwiania się o jakas zepsutą wage. jeszce dzis ja wyrzuce. zaczęłam dziś ta diete amerykańska i bede ją trzyma do bólu;) bede się ważyła co piątek:) i finał

no ie teraz mi pokazała 62 kg:) juz nie wiem co mam z nią zrobic, ale jest dobrze:) 62 kg:) jeszce 10 kg i bede szczęśliwa.

Przestraszyła się, że bedziesz chciała ja wyrzucić????????!!!!!!!! Po co od razu wyrzucać, może zawilgotniała, wystaw na słońce. Moją kiedyś tak naprawiłam

no ona jest juz dosyc stara i dlatego czasem wskazuje dziwne liczby...:( a jescze ten wczorajszy upadek:P bede się waży raz na tydzień co piątek i bedzie dobrze:) no nic ja juz po wszytskich posiłkach dietki amerykańskiej ponieważ winka pi nie będe zamiast niego będe piła herbatke regulującą.

Co Wy na to, czy to ruszy szybkość metabolizmu?: - rano przed posiłkiem pij szklankę ciepłej wody przegotowanej z cytryną, - po każdym posiłku jedz jakiś owoc, po obiedzie, kolacji (nalepiej czerwony greapfrut lub jabłko), ale nie po śniadaniu, - 30 minut gimnastyki dziennie. To powinno wystarczyć na pożegnanie problemu z przemianą materii.

Guniu ja jutro też postaram się być na tej diecie. Z tym zamiennikiem to dobry pomysł. Jaką herbatkę proponujesz?

mysle o takiej z firmy Vitax Regulavit 2 z SENESEM ona wspomaga proces odchudzania:)

no dyiewcyznki co z Wami... klawiatura mi si pryestawia i cođ dyiwnego się dzieje... ja caly czas czekam na wasze rezultaty bo jakos nie moge sobie znalec zajcia... tak mi smutno... ale dosc uzalania się nad sobą... musze dac rade.. bo co mi pozostaje...

Wiesz Gunia te herbaty z senesem na początku pomagają a póżniej organizm sie przyzwyczaja i można mieć problemy z wypróżnianiem. Myslę jednak, że taki efekt nie jest po wypiciu np. 2 opakowań tylko gdy stosuje się je długo. Więc decydujemy się na tą. Moja waga ani drgnie w dół. Czy te nasze Koleżaniki o nas zapomniały?????? Na pewno podziwiają gdzieś łono natury. Myśle, że jutro wszystkiego się dowiemy.

Hey lasencje :) Mam do was pytanko-czy wazycie sie codziennie czy tylko co tydzien? Ja juz drugi dzien bez slodyczy, cukru, smietanki i wszelakich napojow gazowanych. Oby tak dalej. Nie mam wagi w domu, waze sie u kolezanek, tak wiec relacje z postepow w utracie wagi bede pewnie zdawala co okolo tydzien. Co polecacie jeszcze na przemiane materii (tzn na wyproznianie) bo jak idzie sie na dietke to zazwyczaj sklada sie wizyty \"tam gdzie krol....\" nie tak czesto-przynajmniej w moim przypadku. Pozdrawiam goraco papa

ja bde si wazya co tydyien tak bedzie najlepiej.. jutro do Opola na spotkanie z moim chopakiem. Wiec jutro mnie caz dzien nie bedzie.. trzymajcie sie wiec dzielnie

co tu tak pusto:(

Na wieczor to mnie zawsze lapie chec na podjadanie-czy macie jakies sposoby na to? Jakies produkty wypelniajace zoladek, albo herbatki, lub inne miksturki? Pozdrowionka