Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta Fantasia

Szukam chętnych do wspólnego dietowania i dzielenia się radościami w chudnięciu!

Polecane posty

SANDAŁ - podziwiam i składam ukłony uznania!!! Wciąż inspirujesz mnie swoim zapałem do dalszej pracy nad sobą. Dziękuję😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajci...gdy czytam Wasze posty po całym dniu to aż mi się uśmiecha...dobrze sięsię znalazłyście :):) a ja ważę już 2,5 kg mniej (wiem, że to jeszcze nic wielkiego, ale cieszę się ogromnie!!) :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecę do domku bo już czas weekend zacząć!:) Pozdrawiam Was i spróbuję się odezawać wieczorem. A jeśli nie to na pewno jutro rano. Obiecuję! Tymczasem polem lasem:) trzymajcie się szczupło i ciepło. Buziaczki i do napisania:D Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Sandał 2,5kg a jak zaznaczysz kwiatki???????????????????? Tyle samozaparcia co ty masz to pozazdrościć. Ale dobrze, to takze motywacja dla nas wszystkich. Nie należy się poddawać. Martusia waga stanęła - a co pisałaś mi wczoraj. Sama wiesz dlaczego. Jeszcze odrobinę wytrwałości a będziesz miała możliwość narysować kolejne kwiatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmusiałm się i oto jestem już po ćwiczeniach.. ehh było mi trudno ale jakoś przebrnęłam przez to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie imbiru znalazłam to; Imbir Stosuje się go jako środek pobudzający system odpornościowy organizmu. Pomaga przy przeziębieniach, kaszlu, nieżytach gardła i oskrzeli, infekcjach pokarmowych. Zapobiega też mdłościom charakterystycznym dla choroby lokomocyjnej i pierwszych tygodni ciąży. Zawarte w imbirze związki obniżają poza tym poziom cholesterolu oraz ciśnienie tętnicze krwi, dezynfekują jamę ustną i łagodzą ból zębów. Herbatka z imbiru Centymetr obranego i utartego korzenia imbiru zalać szklanką wrzątku, przykryć i odstawić na 10 min. przecedzić, dodać łyżeczkę miodu i pić małymi łykami. Zamiast świeżego imbiru można użyć łyżeczkę sproszkowanego. Herbatkę popijać w ciągu dnia przed posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh...taaak gorąco, że wypiłam dziś chyba z hektolitr wody - ojjj... dziś z siostrą oglądamy jakiś thriller (wypożyczyła)...hmmm... może niech będzie to nagroda za serię ćwiczeń, które zaraz zrobię:) trzba jakoś się motywować...też tak zróbcie. bużki :D (aha...egzamin teoretyczny mam ustalony na 28 sierpnia :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde właśnie mi moja przyjaciółka z internatu napisała żebyśmy się razem do Gracji wybrały) a ja nie ma skąd kasy na to wziąć a bardzo bym chciał jechać.. musze gdzieś znaleźć jakąś prace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje Panienki jak tam po nocy z pustymi żołądkami??????? Jestem po zważeniu się i jest mnie mniej 1kg czyli zjadłam mniej 6000kal? Piję wodę już od rana. Dzisiaj gdzieś z rodzinka wyjedziemy. Musze ćwiczyć .......... później mogę potrzeć na to śniadanie, które przygotowuję rodzince.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu a może na jakiś czas będziesz sprzedawać w sklepie? Dużo jest takich ofert na drzwiach różnych sklepów. Karnet kaloryczny znajduje się tutaj http://samozdrowie.interia.pl/forma/mikser_trenerski/karnet_news?tyt=Karnet%20dietetyczny&inf=506201 a mikser trenerski tutaj http://samozdrowie.interia.pl/forma/mikser_trenerski Polecam, cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandał i znalazłaś sposób na te 2,5kg........świetnie. Rozumiem, że ten uśmiech także dla mnie Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suuper sprawa z tymi ćwiczeniami...dzięki Treniewa :) co do idealnej wagi, to jeszcze muszę popracować..ale na pewno sięuda...nie ma innej opcji :) jak do tej pory zjadłam trochę surówki przygotowanej wczoraj - sałata lodowa, ogórek i pomidorek z sosem sałatkowym... całkiiem niezłe. Oczywiścier sporo wody i szklasnka soku porzeczkowego. Dziś z ćwiczeniami poczekam do wieczora bo wcześniej muszę się spakować na te trzy tygodnie na Mazurach... już jutor o 15.00 wyjazd!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko !!!! Nie wiedziałam że pakowanie to taka męcząca sprawa... chyba spalołam z 300 kalorii a nie jestem jeszcze w połowoie spakowana...heh...polecam...pakujcie się ile wlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś przeszłam na diete mechaniczną:) bo moja waga zatrzymała sie w miejscu od wtorku , jak widać kapusniak przstał na mnie dziłaeć:/ w tej wytrwam to tylko 3 dni:P potem wymyśle cos innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treniewa:) dzięki za rade ale niestety wątpie żeby któryś z tych sklepów chciał dziewczyne która ma 17 lat:( niestety trudno jest znaleźć prace3 w moim wieku:( Ale jakoś sie postaram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu113 to prawda, a moze przy zbiorze czegoś ale to mało opłacane i w obecnej temperaturze i twoim sposobie odżywiania karkołomne. Trudno mi znaleźć dobre rozwiązanie Przeczytałam: Ponad czterdziestodniowe głodówki oczyszczają ciało i do tego stopnia mobilizują organizm do walki z chorobami, że jest on w stanie nawet „pożreć raka”-przekonywał w latach 90. austriacki lekarz Rudol Breuss. Niektórzy specjaliści radzą, by wiosną co najmniej przez trzy dni pić jedynie nisko zmineralizowaną wodę.- To niebezpieczna terapia, bo nawet najkrótsza głodówka, trwająca zaledwie 36 godzin, może zaszkodzić zdrowiu- powiedział w rozmowie z „wprost” dr Kevin Whelan, dietetyk z King\'s College of London. Wprost;04/2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te przepisy na 1 dzień nie przekraczają 1000 kal DZIEŃ 2 ŚNIADANIE 280 kcal Kromka chleba razowego z plasterkiem szynki z piersi indyka i 1/2 średniej papryki czerwonej, jogurt z borówkami przygotowany z małego opakowania jogurtu naturalnego (150 g) wymieszanego z 1/2 szklanki borówki amerykańskiej. II ŚNIADANIE 80 kcal Koktajl poziomkowy przygotowany ze szklanki poziomek zmiksowanej z 1/2 małego opakowania jogurtu naturalnego. OBIAD 350 kcal MAKARON Z TRUSKAWKAMI 3/4 szklanki makaronu typu muszelki (35 g – masa suchego), 1/2 małej kostki twarogu 100 g), 1/2 małego jogurtu naturalnego, 20 sztuk średnich truskawek. Makaron ugotować na półtwardo. Dodać pokrojony w kostkę twaróg, polać jogurtem i posypać kawałkami truskawek. PODWIECZOREK 80 kcal Szklanka agrestu. KOLACJA 230 kcal Indyk w sosie z czerwonych porzeczek, surówka z cykorii. INDYK W SOSIE Z CZERWONYCH PORZECZEK 100 g fileta z piersi indyka, sos z czerwonych porzeczek: 1/3 szklanki porzeczek czerwonych, łyżeczka miodu pszczelego, sól, pieprz. Porzeczki zmiksować z miodem i podgrzać w małym rondelku. Indyka posypać przyprawami i ugotować na parze. Przed podaniem mięso polać gorącym sosem z czerwonych porzeczek. SURÓWKA Z CYKORII Średnia cykoria, 1/2 średniego pora, 2 małe marchewki, 1/2 małego jogurtu naturalnego, sól, pieprz. Z cykorii usunąć białą, gorzką część, dodać pokrojonego na wąskie paseczki pora, startą marchewkę, jogurt i doprawić. DZIEŃ 3 ŚNIADANIE 320 kcal 1,5 kromki chleba graham, pasta paprykowa z czosnkiem, 1/2 szklanki jagód. PASTA PAPRYKOWA Z CZOSNKIEM 1/2 kostki chudego twarogu, 1/2 średniej papryki, 2 łyżeczki mleka 0,5%, ząbek czosnku, szczypiorek, sól, pieprz. Twaróg wymieszać z mlekiem i czosnkiem, dodać pokrojoną na wąskie paseczki paprykę, poszatkowany szczypiorek i doprawić. II ŚNIADANIE 130 kcal Koktajl porzeczkowy przygotowany z 1/2 szklanki porzeczek czarnych, zmiksowanych z małym opakowaniem jogurtu naturalnego. OBIAD 330 kcal 1/4 torebki ryżu dzikiego (25 g – masa suchego), indyk z brzoskwiniami i borówkami, sałatka z papryką i oliwkami. INDYK Z BRZOSKWINIĄ I BORÓWKAMI 120 g fileta z piersi indyka, 1/2 średniej brzoskwini, łyżeczka borówki niskosłodzonej, sól, pieprz, zioła prowansalskie. Indyka posypać przyprawami i obsmażyć na patelni teflonowej (bez dodatku tłuszczu). Podawać z ciepłą połówką brzoskwini (włożoną do piekarnika), wypełnioną borówką. SAŁATKA Z PAPRYKĄ I OLIWKAMI 5 liści sałaty, 1/2 średniej papryki czerwonej, 1/2 małej cebuli czerwonej, 5 średnich oliwek, 75 g jogurtu naturalnego, sól, pieprz, oregano, tymianek. Sałatę porwać na małe kawałki, dodać pokrojoną na paseczki paprykę, poszatkowaną cebulę, plasterki oliwek, jogurt i doprawić. PODWIECZOREK 80 kcal Szklanka jagód. KOLACJA 170 kcal 80 g fileta z soli (do usmażenia na patelni teflonowej – bez dodatku tłuszczu), sałatka z rzodkiewkami i ogórkiem, 1/2 szklanki poziomek. SAŁATKA Z RZODKIEWKAMI I OGÓRKIEM Kilka liści sałaty, średni ogórek, 10 małych rzodkiewek, 50 g jogurtu naturalnego , szczypiorek, odrobina soli, pieprz. Sałatę porwać na małe kawałki. Ogórek i rzodkiewkę pokroić na cienkie plasterki, szczypiorek posiekać. Składniki wymieszać z jogurtem i doprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki czasopismu \"Super linia\" zamiast lodów należy zjeść owoc zmiksowany z jogurtem, z listkiem świeżej mięty. Myślę, że dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde miałam dzisiaj nic nie jeść i d..... zjadłam 3 placki ziemniaczane i sałatke z ogórka i pomidora ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyn. Usiadłam tylko na chwilkę bo dziś mam kupę roboty a zaraz wyjeżdżam na panieńskie do koleżanki. Cieszę się że sobie dobrze radzicie! Ewapiano - poćwicz trochę to wyrzuty sumienia zmaleją - zapewniam! Pozdrawiam Was serdecznie i trzymajcie się szczupło:D Ja idę się szykować. P.S. Dziś zjadłam od rana jajko pomidora i 10 dkg szynki. Pozdrawiam jeszcze raz Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym poćwiczyć, ale nie zabardzo mam warunki (remont w domu) eh... bajzel rzadkiej klasy.... eh.... zawsze pod górkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem przed remontem i rozumiem, że to coś strasznego................???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze stwierdziłam już że jakoś zdobende te pieniądze a tu sie okazuje że rodzice nie chcą mi p0ozwolić jechac i do Grecji i do Szwecji;/ Mimo że za Grecje nie płaca to i tak każą mi wybierać:( nie weimczemu.. Mówią że ja musze być wszędzie i że będą sie martwić i takie tam pierdoły:( Masakra..... A gdybym wiedziała że jade do tej Grecji to miałabym więcej zapału do odchudzania:) A co do dietki to dziś zjadłam : na śniadanie jabłko z jednym sucharkiem na obiad 2 łyżki makreli z sucharkiem i zaraz na kolacje zjem plaster gotowanego chudego mięsa i filiżanke warzyw ugotowanych na parze... i nic więcej.. mimo że mój tatuś robi jakąśpyszniutką pizze:( ale nawet jeśli ktoś by mi ją chciał na siłe wepochnąć do gardła to się nie dam:) Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde dziewczyny chyba jade do Grecji!!!!! Bede się teraz odchudzać ze zdwojoną siłą!!! dziś już ćwiczyłam.. od poniedziałku będe intensywniej jeździć konno:) wszystko się uda:) jestem pełna optymizmu.Prawdopodobnie jade pod koniec sierpnia więc mam troche czasu na to odchudzanie i myśle że zrzuce jakoś do tego czasu z 10 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na moment Wszystich serdecznie pozdrowic i powiedziec ze daje rade:) milego weekendu!!pogoda sprzyja niejedzeniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się ogromnie że wszystko odbywa się po Twojej myśli gunia 113. Wyjazd do GRECJI dobry.... będziesz na pewno szczuplejsza bo i kostium, lżejsze ciuszki. Życzę Ci tego serdecznie. Moje odchudzanko na pewno będzie przebiegać inaczej niż Wasze bo i wiek ale ja się z tym liczę. Wymaga to po prostu ode mnie jeszcze więcej wytrwałości. U mnie waga dzisiaj stoi Śniadanko lekkie: pomidorek, herbata zielona, 2 łyżki otrębów granulowanych. Podaję tabelę produktów zastępczych. · produkty zbożowe, tj. mąka, kasza (100g) można zamienić na: pieczywo (153g), lub makaron (100g), czy też groch i fasolę (100g) · mleko (100g) na: maślanka (100g), mleko w proszku pełne (15g), mleko skondensowane (50g), sery twarogowe (15g) · jaja (2 szt.)na: maślanka (400g), mleko skondensowane (200g), sery twarogowe (100g), kiełbasy suszone i szynka (80g), ryby (150g), drób (120g) · mięso i ryby (100g) na: mleko chude i maślanka (500g), mleko skondensowane (200g), sery twarogowe (100g), kiełbasy suszone i szynka (80g), ryby (150g), drób (120g), jaja (100g) · masło (100g) na: margaryna (100g), śmietana (400g) · tłuszcze, np. oleje (100g) na: słonina (135g), masło (120g) · warzywa dostarczające wit. C (100g) na: szpinak, szczypiorek, sałata (100g), soki naturalne z warzyw i owoców (80g), kompoty owocowe (150g) · warzywa dostarczające karoten (100g) na: papryka i pomidory (100g), koncentrat pomidorowy (20g) · strączkowe suche (100g) na: pieczywo (135g), makaron (100g), mąka i kasze (100g) · cukier (100g) na: miód naturalny i sztuczny (125g), marmolady i dżemy (200g), słodycze (125g)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bardzo się ciesze:) nawet ie potrafie opisać jak bardzo z tego wyjazdu:) Martwi mnie tylko to że moja waga stoi w miejscu:( nie weim czemu ale ostatnio nic nie chudne:( ale widocznie musze jeszcze bardziej wziąć się za siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjj... moje drogi... wyjeżdżam...na całe 3 tygodnie. Ciesze sięna ten wyjazd...mam nadzieję, że po powrocie będę mniała czym się pochwalić (tj. zgubionymi kilogramami). Podtrzymójciedzielnie ten topic, bo warto. Pozdrawiam gorąco. Bądźcie wytrwałe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandał Miłego wypoczynku, jest pełnia lata, piękna wakacyjna pogoda. Życzę by znikły kilogramy wraz z niezapomnianym relaksem na łonie natury A oto kilka pożytecznych rad: NIADANIE: do 500 kcal godz. 7.00 - śniadanie to konieczny i najważniejszy w ciągu dnia posiłek, który \"rozkręca\" metabolizm po nocy. Rano nie trzeba martwić się o nadmiar energii, bo i tak w ciągu dnia organizm wszystko to spali. Porządne śniadanie to sygnał dla organizmu \"dostaniesz dziś dużo energii, możesz spokojnie działać na wysokich obrotach\"- i o to właśnie chodzi- nie dopuścić do obniżenia przemiany materii. To takie małe oszustwo, bo potem \"rozkręcony\" już metabolizm sprawi, że spalanie tłuszczu będzie efektywniejsze. Na śniadanie wybieramy produkty zbożowe zawierające dużo błonnika, a więc musli, płatki owsiane, czy inne niedosładzane śniadaniowe, lub ciemne pieczywo. Do tego produkty mleczne, niesłodzone- jogurty naturalne, kefir, maślankę, sery białe, mleko. Ze względu na wczesną porę nie musimy się przejmować zawartą w nich laktozą. Do tego jakieś warzywa, czy nawet owoc i śniadanie gotowe. II ŚNIADANIE do 200 kcal godz. 10.00 - rola drugiego śniadania to utrzymanie metabolizmu na wysokich obrotach, na które \"wskoczył\" dzięki obfitemu śniadaniu. Na ten posiłek ciągle wybieramy ww. złożone, a więc np. ciemne pieczywo i produkty białkowe, a więc chudą wędlinę, biały ser, produkty sojowe, do tego warzywa o niskiej zawartości skrobi, a więc ogórki, pomidory, warzywa liściaste i już mamy skombinowaną kanapkę, którą łatwo można zabrać do pracy, czy szkoły. Jeśli chcemy wziąć ze sobą jakiś sok do picia, wybierajmy raczej warzywne(uważając na dosalane soki pomidorowe), bo owocowe najczęściej są dosładzane, a przez to bardziej kaloryczne. OBIAD do 400 kcal godz. 14-15.00 -to pora kiedy musimy zacząć uważać na spożywane węglowodany. przemiana materii zaczyna zwalniać. Na obiad, koniecznie ciepły, jemy produkty białkowe(pierś z kurczaka, ryby, chuda cielęcina, indyk itp., do tego naprawdę niewielka porcja ww. złożonych w postaci np. kaszy, ryżu, czy warzyw strączkowych, i dużą porcję surówki z warzyw o niskiej zawartości skrobi. Żadnych sosów, panierek, zasmażek. PODWIECZOREK do 100 kcal ok. 16.00 to czas na małą przyjemność, ale naprawdę małą. Prawda jest taka, że lepiej pozwolić sobie na coś drobnego, niż potem rzucać się na byle co i zaprzepaszczać efekty dotychczasowej diety. Popołudnie to pora, gdzie często czujemy ochotę na coś słodkiego. Nie odmawiajmy sobie tego zupełnie, bo odchudzanie nie ma być katorgą, a nauką umiaru, która niejednokrotnie będzie musiała potrwać kilka miesięcy, jeśli mamy do zrzucenia sporą ilość zbędnego tłuszczyku. Na podwieczorek spokojnie możemy pozwolić sobie na dwie, trzy kostki ciemnej czekolady( o wysokiej zawartości kakao), kilka orzechów, sezamek, jedno pełnoziarniste ciastko, czy coś innego, co sprawi nam przyjemność, zmieści się w założonym limicie kalorii(100) i nie zrujnuje diety. KOLACJA do 200 kcal godz. 18-19.00- to posiłek, przy którym trzeba uważać najbardziej. Starajmy się zrezygnować z węglowodanów, a zjeść chude produkty białkowe i ewentualnie odrobinę warzyw typu sałata, pomidor, ogórek. Odpowiednimi produktami będą ryby(tuńczyk w sosie własnym, czy inne np. duszone, czy pieczone w folii), lub chude mięso z warzywami. W miarę możliwości na ciepło. Razem ok. 1400 kcal - i tu uwaga. Jeśli odejmować, to nie od dwóch pierwszych posiłków(ewentualnie 100 kcal od śniadania) i nie kosztem omijania któregoś z nich. Jeśli dodawać, to tylko do trzech pierwszych posiłków. Między posiłkami pijemy wodę mineralną, herbatę (sprawdzoną zieloną, lub czerwoną sypaną pur-erh - podobno naprawdę działa, przyspieszając przemianę materii) i różne herbatki ziołowe, byle nie o działaniu przeczyszczającym. Pijąc herbatki odwadniające i przeczyszczające tylko zrobimy sobie krzywdę i oduczymy ciało prawidłowego funkcjonowania bez \"wspomagaczy\". CO JEŚLI GŁÓD JEST NIE DO WYTRZYMANIA? Często bywa tak, że w pierwszych dniach odchudzania wyjątkowo paskudnie doskwiera nam ssanie żołądka. Proponuję tu kilka sprawdzonych przez mnie lub kogoś innego patentów \"oszukiwania\" żołądka. Nie każdy będzie odpowiedni dla każdego, ale myślę, że może się to komuś przydać. 1. Chudy jogurt naturalny ze sporą łyżką otrębów. To naprawdę zatyka, głównie dzięki dużej zawartości błonnika w otrębach, ale jedzenia otrąb na sucho nikomu nie polecam 2. Jajko na twardo. Zjedzenie jajka na twardo bez popijania go zatyka na amen. Trudno już potem zjeść cokolwiek innego. 3. Wielki kubek herbaty z odrobiną mleka. Trochę łagodzi głód. 4. Pokrojone w talarki marchewki - to nasze wspaniałe cukierki (w miseczce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×