Katowice - mamusie poznajmy się

Mam 9 miesięcznego syna. Jestem na urlopie wychowawczym. Chętnie poznam inne mamusie z Katowic lub okolic.

hej ja mieszkam 25 km od katowic (wojkowice), ale znam je jak wlasną kieszen poniewaz pracowalam w tym miescie i duzo jeździlam:) termin mam za 53 dni, jesczze nie wiem co to znaczy byc mama!!:D A Ty jak oceniasz pobyt w domu na urlopie wychowawczym? Nie brakuje Ci pracy? Bo ja zastanawiam sie ile wytrzymam w domu........:) pozdrawiam

Hej. Będąc w ciąży planowałam powrót do pracy. Nie wyobrażałam sobie siedzenia w domu z dzieckiem. Po urodzeniu dziecka wszystko się zmieniło. Teraz nie wyobrażam sobie siedzenia w pracy. Pierwszy uśmiech dziecka, pierwszy krok, pierwsze "słowo" - teraz to daje mi energię do życia. Bycie mamą jest super! Życze Ci wszystkiego dobrego.

czyżby w Katowicach nie było mamuś ...

halo wszystkim kobietkom w ciąży....ja jestem tez z okolic katowic ale obecnie nie jetem jeszcze w ciąży........

ktoś się podszył pode mnie ale już zaczerniłam nick więc ok. mimo wszystko nie chciałabym aby rozmawiały w naszym topiku osoby bezdzietne lub nie będące w ciązy. Chce rozmawiać tylko z dzieciatymi i ciężarnymi bo reszta nie jest dla mnie partnerem do rozmowy bo nie zna się na rzeczy.

mami2005 zaczerniona, to ty podszyłaś się pode mnie. Nieładnie, nieładnie ... Chyba nie trzeba ci przypominać, że to nie ty założyłaś ten topik. Pozwól pogadać innym, niezależnie czy są mamami czy nie, ok? Myślę że powinnaś poszukać topiku odpowiedniego dla siebie, albo założyć sobie jakiś ...

Hej, witam wszystkie brzuszki i świeżo upieczone mamusie ze Śląska Jestem psychoterapeutką a wkrótce mamą małego Stasia i chciałam zaprosić was wszystkie na warsztaty "Pogaduchy i Pieluchy" na których będziemy mogły się spotkać wraz z naszymi pociechami, odprężyć, zrelaksować, podzielić doświadczeniami. Wszystko to w przyjaznym otoczeniu i miłej atmosferze! Więcej informacji znajdziecie na mojej stronie: psychologicznapomoc.pl

ja tez z Siemianowic:D

Super :) A z jakiej części Siemianowic? :)

Bytków, a Ty?:)jeszcze się okaże, że sąsiadkami jesteśmy:D

No tak, bardzo spostrzegawcza :)

No nic, idę spać :) Może jutro wpisze się więcej Katowiczanek i dziewczyn z okolicy :) Dobranoc

hej, ja jestem z piotrowic :D mam 19m synka :) chetnie przylacze sie do rozmowy

ja z okolic, mam córcię... skończyła miesiąc :-)

Halooo :) Nie ma więcej mam z Katowic? :) Autorko, gdzie jesteś? :) A reszta dziewczyn? :)

Ja jestem z okolic Katowic a dokładnie z Zabrza :) mam synka ktory w lipcu skończył roczek :) pozdrawiam

A kto był dziś lub wybiera się jutro na imprezę w parku Chorzowskim? Jakieś dni Pampers? Ktoś coś wie? :)

No a tak w ogóle to cześć myszsza, graminis i Klarissaa :) Fajnie byłoby gdybyście zostały na dłużej :)

Jestem z Centrum Katowic w Grudniu zostane mamusia Syna Mateusza:D ciesze sie ze powstał taki post:) Nataliee 3mam kciuki za znalezienie prayc mam nadzieje ze za 3 lata niebede miała takich problemów bo tez chce dac dziecko do przeczkola jak skonczy 3 latka i isc do pracy ale co to za przeszkoda ze masz małe dziecko??

Ja bardzo chętnie :) a jutro w Chorzowie jest Akademia Zsrowego Rozwoju polecam naprawdę ja niestety nie będe bo mąż w pracy a kawałek drogi mamy :)

http://www.pielegnacjadlarozwoju.pl/azr.html?utm_source=gps&utm_medium=sponsored_link&utm_campaign=pampers_azr_m3

bunia88 pewnie chodzi o to, że małe dziecko = wieczne zwolnienia, urlopy, bo chore, bo brak nianki, bo... i mozna tak wymieniać i wymieniać. Ja na każdej rozmowie mówię, że opieka dla dziecka to nie problem. Bo przecież jest to przedszkole, są dwie babcie, mąż pracuje na zmiany i godziny pracy może sobie ustawić tak, że w razie gdyby coś, to on będzie z dzieckiem w domu. Ale kto Ci uwierzy na słowo? Przeszło mi nawet przez myśl, że następnym razem się nie przyznam! Ale co w momencie, gdybym potrzebowała np jakieś zaświadczenie z pracy do przedszkola? Wyjdę na idiotkę i kłamczuchę... Ale szczerość w tym momencie też się nie opłaca, bo zostaję z niczym.. Mówię Wam porażka totalna. bunia ja mam nadzieję, że za te 3 lata, to z pracą już nie będzie tak jak dzisiaj... i bez problemu ją znajdziesz... Niby jesteśmy takim prorodzinnym państwem, tak o tym wszędzie trąbią, ale ... no właśnie ALE...

Klarissaa, właśnie o to mi chodziło :) Ja bym się wybrała, daleko nie mam, ale jutro trochę latania po urzędach... Więc pewnie się nie wyrobię :(

Ja sie nie wybiore na pewno to juz wiem rok temu było w G liwicach ale tez nie byłam :( jeżeli chodzi o prace ja się nie wybieram :( nie mam z kim zosatwic małego mąż pracuje na 4 zmiany wiecznie musielibyśmy kombinowac do przedszkola malutki jest zeby goi dac a do żłobka się boje a po drugie jest cięzko z przyjęciami niańka odpada męża rodzice są 650km od nas moi na miejscu ale mama troszkę choruje więc nie da sobie rady z malym a to taki mały diablik :) ale myslę sobie,ze posiedze jeszcze w domku i za rok już cos będe myslała :P jeszcze pojedziemy na wczasy (tunezja)i wtedy po mogę iśc do pracy he he

czesc ja na akademii pampersa bylam rok temu w czestochowie, fajna sprawa :) ale dla rodzicow spodziewajacych sie dziecka albo niemowlaka bo dla starszych to jzu beznadzieja ja pracuje ale najpierw po macierzynskim po kilku mcach mnei zwolnili bo wlasnei bralam l4 malyw zlobku byl ciagle chory, potem mialam prace na zmiany i nainie ale nian pzrewinelo sie chyba z 7 bo placilam tylko 5zl na godz, teraz mam inna prace ale wisze na wlsoku i szukam lepszej bo zarabiam grosze, u meza tez krucho a zyc tzreba :/ zlobek teraz mamy fajny i 780zl z jedzeneim kosztuje wiec malenko w porownaniu z nianka za 1000 :/ niestety z panstwowego go wywalili z ate choroby

myszsza no nie zartuj.. Jak to wyrzucili? Mogą coś takiego zrobić?! Przecież to normalne, że dziecko w większej grupie choruje... Mój jak teraz pójdzie do przedszkola, to prawdopodobnie czeka nas to samo, ale żeby za takie coś wyrzucać.. Jestem w szoku :o Dobrze, że mój już odchowany w miarę usamodzielniony no i przyjęty do tego przedszkola, więc mogę odetchnąć.. i skupić się na szukaniu tej pracy. W ogóle to siostra chce, żebyśmy do niej przyjechali (mieszka za granicą) i nie powiem, żeby mnie nie kusiło.. Bo tutaj to się chyba w życiu niczego nie dorobimy :o Klarissa --> a kiedy te wczasy? :)

Natalie-->>niestety wczasy zagraniczne dopiero w przyszłym roku w tym się baliśmy jechac z małym a za rok dziadki sie podjęli opieki nad wnusiem przez ten czas więc jedziemy będzie cięzko bez małego ale w końcu krzywda mu sie nie będzie działa a nam się też coś od zycia nalezy :P

Klarissaa --> Super! Na pewno z dziadkami tez mu będzie dobrze :) I tak jak mówisz, Wam tez się coś od życia należy! :) My mamy przed sobą wczasy, jedziemy pod koniec sierpnia, oby pogoda dopisała :)

a my bylismy w czerwcu w bulgarii razem z malym i bylo super, za rok wybieramy sie do grecji :) ale marzyloby mi sie by pojechac tez na wczasy bez dziecka ja na razie bylam tylko raz na szkoleniu dwudniowym bez dziecka i to juz ponad rok temu :( a tak zawsze i wszedzie z dzieciakiem :/