Duszę się w te upały!! Mam już dość!!

Czesc!Ja tez sie dzis nie wyspalam okna od wschodniej strony slonce od rana.Teraz u mnie juz 32 st. o zgrozo !dobrze ,ze moj maz lubi takie cieplo to robi zakupy bo ja to nie wychodze z domu i chyba bym nie miala nic do jedzenia.Znowu wegetacja,byle przeczekac to cieplo.Te prognozy tak sie im zmieniaja 3 razy dziennie ,ze ja juz nie wiem kiedy bedzie troszke chlodniej.U mnie znowu dawno nie padalo szkoda tej zieleni wszystko wysycha.

a ja nie dość, że NINAWIDZĘ tych zasranych, cholernych, pieprzonych upałów i spać przez nie nie moge to moja sąsiadka co noc ( i co rano ) ma ostre rżniecie ze swoim fagasem i tak drze mordę na całe osiedle, że spać nie daje. Jakbym się dowiedziała, która to, to bym jej chyba cipę zakorkowała własna pięścią !!! Toż to idzie jasnej kurwicy dostać !!! Ja nie wiem tej jej lowelas łeb jej przez balkon wystawia czy co ??!!! Ile można się drzeć ?!! Chyba po obyczajówkę zadzwonię. Pierwszych parę razy to mnie jeszcze śmieszyło a teraz to juz tylko na maxa zniesmacza. Co za kurewstwo to brak słów !!!! Aż się wulgarna zrobiłam :O I od razu odpowiem na zarzuty, że nie zazdroszczę bo mi samej bardzo dobrze "w tej sferze" się wiedzie. Uważam, ze to są intymne sprawy i nie musi tego słuchac całe osiedle. Raz czy dwa może sie zdarzyć jak człek się rozpędzi i nie patrzy gdzie "działa" A ona chyba specjalnie to robi, jara ją to czy coś... Ale byście wy słyszeli jak drze mordę !!! Normalnie jak zarzynana świnia !!! :O :O :O Co myśliscie o tym ? Czy to ja przesadzam czy wy też byście mieli tego dość ? Dodam, że naprawdę nie można spać jak zacznie kwiczeć i jęczeć. Kiedyś to mnie nawet obudziło !!

letnie słońce--> nawet nie wiesz jak się cieszę, że jadę :D Ale nie martw się, egzamin dobrze pójdzie i będziesz miała luzik :) Miałam kupić dzisiaj strój kąpielowy i nie kupiłam, bo nie znalazłam żadnego ładnego I co ja teraz zrobię :( hehs--> po pierwsze nie bluzgamy tu!!! A po drugie, to masz rację, mnie by tez szlag trafił na takie jęki i stęki. Może jak jesteś odważna to w trakcie tych jej jęków krzyknij przez okno, żeby byli cicho, albo zamknęli okno! Może poskutkuje. Albo włączaj wtedy głośno muzykę, żeby ich zagłuszyć. Pozdrawiam.

gybym nie musiała pracować w te upaly to może byłoby przyjemnie, ale tak to cała ciągle się lepię, jak ja pragnę deszczu. www.kobieta.wellnesslife.pl nowy program dla kobiet \"odkryj swoje piekno\" www.wellnesslife.pl

sory za bluzgi ale ja już mam tego serdecznie dość i moje wkurzenie sięga zenitu !! Oczywiście, że już krzyczałam żeby albo się zamknęła albo balkon i niiiic !!! Dlatego mam już dosyć !!!! A poza tym dzięki za zrozumienie bo już zaczynałam się bać, ŻE "MOHEROWIEJĘ" :D Ale żenada. Ja rozumiem, że lato i ze hormony buzują ale do ciężkiej cholery, bez przesady !!!!

sory ale ja w te upały i duchotę mam zamykać okno ? No nie "bałdzo" ...

hehs-- ale sie usmialam:D:D:D o zgrozo;) szkoda ze jeszcze nie maja trzeszczacego lozka:D ale zgadzam sie ze to sfera tak osobista ze nie powinna wychodzic poza obieg ...osiedla:( :| jak to opowiadasz to az sie wierzy nie chce,ile ona ma lat? bo z tego co opowiadasz to jakas ryczaca 40stka :D no kurcze ja raz mialam taka sytuacje ale to jakies 2 lata w bloku tylko ze tam to mi tlyko przeszkadzalo skrzypiace lozko,poszlam pofatygowalam sie i po jednym upomnieniu chyba przeniesli sie na podloge:D

monola-- ja juz sie przestraszylam ze jestem jakims odludkiem ze nie wychodze z domu;) widze ze nie tlyko mnie nie chce sie ruszac z domu w taki upal :D

no mi jednak mimo wszystko jakoś tak głupio byłoby interweniować tym bardziej, że nie wiem skąd dobiegają te "dźwięki" U mnie na osiedlu tak są ustawione domy, że jest straszne echo. Sąsiad, za przeproszeniem, puści bąka na balkonie a juz wszyscy słyszą. Nie będę pielgrzymować od sąsiada do sąsiada i wypytywać czy aby czegoś nie słyszał ? Dajcie spokój. Nie sądziłam, że coś takiego może być tak wkurzające. Ja też sie z tego na początku śmiałam ale uwierzcie mi, z czasem to przestaje być zabawne... A co do wieku to nie wiem ale stara nie jest. Głupia tylko i obleśna :O Kurde, a najgorzej mi z tym, że czuję się jak stara marudząca baba i zaczynam mieć wątpliwości czy inni też by sie tak wkurzali na moim miejscu... czy przesadzam...Niech inni też sie wypowiedzą.

Olena przestań mnie wkurzać z tymi cholernymi linkami!! Czy Ty musisz się wcinac na każdy topik udając problem, a potem wsadzając te linki? Daj spokój z tą nachalną reklamą. Jak Ci się nasz temat podoba, to ok. pisz, ale nie rób tego tylko po to, żeby nas zwabić na inna stronę. Jak chcesz, to wpisz sobie te linki do stopki, jak ktoś będzie chciał, to zajrzy.

hehs--> pozostało tylko głośne słuchanie muzyki w tym czasie ;) Aż się zgrzałam z tej złości na olenę :D

No we dwie zawsze razniej ~~anabelka~~ja tez myslalam ,ze juz calkiem zle ze mna.Ja wychodze w taki upal ale jak juz mnie cos zmusi,tak to dopiero wieczorem.A dzisiaj mam grilla wieczorem u brata ,ale sie wynurze jak sie troche ochlodzi.Nawet sie czlowiek tym latem pocieszyc nie moze ,chociaz kilka stopni mniej.A widze ,ze zrobilo sie u nas bardzo erotycznie a nie bylo mnie tylko chwile.Ja tez wspolczuje ci ~~hehs~~bo nie dosc ,ze czlowiek sie nie wysypia od gorąca to jeszcze takie orgie.U mnie raczej starsze osoby mieszkaja ale nigdy nic nie wiadomo.Mnie za to czesto budza koszeniem trawy kolo bloku,tragedia mają chyba te kosiarki przedwojenne tak rzęzi ,ze zwariowac mozna.Mimo ,ze nie bluznię mam ochote jak na filmie \"Świr\" otworzyc okno i ich zwyzywac.Ja rozumiem to ich praca ale oni nawet ostatnio kosili o 7 rano w sobote,a ja kocham spac.I od tego upalu to sie czlowiek jakis agresywny robi ,bo juz zmeczony jest.

Teraz jak trawa wyschła i zostało samo siano, to nie ma co kosić :D

Szkoda ~~kasiulek~~ze nie udalo ci sie kupic tego kostiumu,ale sie nie martw masz jeszcze troche czasu cos na pewno znajdziesz.Powodzenia!

no ale jak w tym czasie ? Przez całą noc i rano jeszcze ? Bo pieprzą sie ZAWSZE przed snem i ZAWSZE rano ale w różnych porach. To na całą noc mam muzykę włączać ???!!! To kiedy mam się wysypiać? Ludzie, ja do pracy chodzę !!! A ta chyba tylko leży z rozłożonymi girami i przyjmuje "gości" No, chyba, że to też taka praca...O matko...

Monola --> dzięki. Mam nadzieję, że jeszcze coś znajdę, bo przeciez nie będę na plaży siedziała w bluzce i spódnicy ;) hehs--> bardzo bardzo Ci współczuję :( To obrzydliwe. Ja bym chyba nie wytrzymała nerwowo. Nie wiem co Ci poradzić. Szkoda, że nie wiesz dokładnie która to sąsiadka... A może pogadaj z jakimiś sąsiadami, może innym tez to przeszkadza i razem coś wykombinujecie.

Nie no masz racje teraz jest bardzo sucho ,ale kosili ostatnio jakies resztki i obcinali galezie z drzew.Zreszta jakos u mnie ciagle sie cos dzieje w chwili obecnej robia obok w bloku parking,a dopiero co skonczyli nam robic nowe schody z kostki .No wiadomo teraz jest ladniej ,ale tez z rana mnie budzili jakimis maszynami.Moze ja juz sie zaczynam czepiac,ale jak tak goraco i sie czlowiek nie wysypia to jakis taki marudny pozniej chodzi .Jak sie ochlodzi to mi przejdzie.

Czyli was by to też obrzydzało i wkurzało....kurde, ale mam pecha no ! Ja jestem bardzo zajętą osobą i właściwie ściągam do domu na noc, tzn. późnym wieczorem i wierzcie mi, w takie upały wracam złachana jak pies i jedyne o czym marzę to wziąć prysznic i porządnie się wyspać a tu... :(

a ja usnęłam dopiero po 3-ej:-oNie mohlam spac wiec pól nocy krzątalm sie po mieszkaniu,oglądalm cos w tv aż w końcu isnelam;-)Obudziłąm się ok.11 i znowu się duszę i zdycham w ten uapl:-ona dwore duchota,nawet nie ma wiatru:-(Mamnadzieje Kasiuelk na na wyjezdzie pogoda Ci dopisze:-)Nawet jak będą upaly to nad morzem sie tak bardzo ich nie odczuwa,mozna popluskac sie w morskiej wodzie,ieje rzski wiaterek;-)Uaply nad morzem nie sa tak mecząymi upalami jak w miescie:-o Ja tylko chcialabym aby w najlizszych dniach troche się odchlodzilo,choc na kilka dni i padl deszczyk,to pozwoiloby wreszcie odetchnąć z ulgą wszystkim zmeczonym upalem;-) Milgo dnia i ochodzenia życzę

E tam. Przecież marudzenie to nasz specjalność :D Mnie też strasznie denerwuje jak mi się tłuką pod oknem. U mnei za to na placu zabaw za blokiem codziennie po południu wybiega stado dzieci (ok. 20) i się drą niemiłosiernie od 17 do 21. Chwili ciszy nie ma. Piszczą, krzyczą, skrzypią huśtawkami, hałasuja hulajnogami i samochodzikami. Aż telewizora czasem nie słychać. No i tutaj gorzej, bo to dzieci i przecież im nikt uwagi nie zwróci.

letnie slońce---> powodzenia na egzaminie

23 latka--> dziękuję pięknie. Ja tez liczę na śliczną pogodę na wyjazd. Wiecie co? Pewnie będziecie się ze mnie śmiały, ale mam zamiar jechać razem z narzeczonym nocnym pociągiem i się trochę boję :( Bo wiadomo jak to teraz kradną, napadają itp. A jedziemy tylko we dwoje. No i sama podróż też będzie męcząca, bo od 22 do 9 !! Ale w nocy, to przynajmniej nie będzie tak gorąco, bo tak to bym się ugotowała na miejscu.

Pewnie ~~kasiulek~~jedzcie nocą ,ale chyba musicie dyzury zrobic ze spaniem ja tez slyszalam ,ze bardzo kradną w pociagach.Ale przynajmniej bedzie chlodniej.

No właśnie. Najlepiej to byłoby siedzieć w przedziale ze starymi babciami i dziadkami :D Chociaż czasami, to w oógle nie ma gdzie siedzieć ;)

hehs zapewniem Cie ze mnie by to jeszcze bardziej niemilosiernie wkurzylo :D jak przystalo na niecierpliwa egoistke :D innym sasiadom to nie przeszkadza?moze razem jaki spisek uknujecie ;) a moze faktycznie to jakies rodowite zdzirsko ktore szmal na tym kreci .... :| ojojoj monola to widze ze mamy podobnie,u mnie obok okna wczoraj kosili caly dzien a ja myslalam ze za przeproszeniem zajoba dostane:( no bo zamknac okna nie zamkne bo sie przeciez udusic mozna :( ale to prawda ze tn upal to wplywa znacznie na rozdraznienie...chodze ciagle poddenerwowana i wsciekla na wszystkich dookola Kasiulek a na jaki kostum polujesz?poszukaj czegos na allegro:D tam czasem ciekawe sa szmatki :) tlyko uwazaj na kretaczy,a co do wyjazdu to super sie jezdzi pociagiem nocnym:D przynajmniej ja uwielbiam a jak jeszcze masz faceta pod nosem to nie boj sie ;) jedziecie kuszetkami? sypialnym czy normalne siedzenia? hahahaha wiecie co dziewczyny ten topik to powinien miec nazwe nie na temat upalow ale --Rodowite Marudy- :D:D

Hihi ja jestem rodowita maruda i mi z tym dobrze. Na allegro to nie chcę kupować, bo ja muszę przymierzyć, bo często mi coś nie pasuje jak na marudę przystało :D Ale dziękuję za troskę. No właśnie nie wiem jaki wagon wybrać. Pociąg pospieszny, a wagony są normalne i z kuszetkami. Nie wiem jaki lepszy.

hehs--->mnie tez by wkrzaly te jęki i stęki sąsiadki przez cala noc i poranek:-oNie wiem co bym zrobiła,w nocy bym się chciala wyspa a nie sluchą odgloasow orgii:-D:-PJak Cię będzie dalej jęczec to pozostaje chyba ylko zadzwonienie do obyczajowki:-D:-D:-Dhehehehehe:-PA tak serio móiąc to zazdroszczę czasmi tym co mieszkają na wsi,nie dosc,ze czystsze powietrze i przynajmniej nie ma problemu z hlasliwymi sasiadami:-oNikt Ci nie stęka za scianą,nad sufitem czy pod podlogą:-oTo wlasnie sa "oroku"mieskzania na osidlach w bloku:-PSamam mieskzam w bloku wiec wiem jak czasmi uperdliwi potrafią być sąsiedzi:-o

kasiulek chodzi o bezpieczenstwo to lepiej wezcie kuszetki bo tam jest tak ze zamykacie sie od srodka na lancuch i nitk Wam nie wejdzie,dodatkowo kondktor kontroluje kazda nowa osobe ktora wchodzi do wagonu wiec na pewno lepiej niz zwykle siedzonka nie tlkyo pod wzgledem wygody,a co do kosztoq to chyba roznica ok 50 zl o ile przez rok nic sie nie zmienilo

O masz! Tak drogo? To znaczy że wagon z kuszetkami jest o 50 zł droższy? Jak tak, to chyba dam sobie spokój, bo za normalny zapłacę niecałe 40zł.

no niestety,ja rok temu jak jechalam to byla doplata do kuszetki 46 zl dokladnie