Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziabnął skubany babcię

Bolerioza - ktoś z Was chorował ?

Polecane posty

Gość Zuza13
Witam serdecznie, z wielkim zainteresowaniem przeczytałam całe forum. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wiele osób ma ten sam problem co ja. Oczywiście BORELIOZA i problemy z jej leczeniem. Mam ogromną prośbę do forumowiczów. Proszę o kontakt do dobrego lekarza leczącego to paskudztwo w Bielsku-Białej lub okolicy. Ktoś polecał również panią doktor z Krakowa. Jak można do niej trafić? Bardzo proszę o pomoc, bo sama nie wiem co robić. Z góry dziękuję i wszystkim życzę dużo zdrowia i mimo wszystko uśmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VAN18
Polecam w Katowicach lekarza - Marcina Bujaka. Sama sie u niego leczylam - od sierpnia jestem zdrowa. Polecam z doswiadczenia. Swietny jest tez doktor Wielkoszynski, ale ciezko sie do niego dostac (Zabrze,Bytom). Gdyby ktos potrzebowal dokladnych namiarow zostawiam e-mail : vanessa183@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borka74
Ja również polecam dr. Wielkoszyńskiego. Sama się u niego aktualnie lecze. Jeżeli ktoś chce porozmawiać na temat metod leczenia albo lekarza to podaje numer gadu gadu : 5339684 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred7480
Witam! Mój mąż półtora roku temu złapał kleszcza,rok temu wyszedł mu rumień, a dwa miesiące temu wyszedł mu następny, po czym dopiero poszedł do dermatologa który kazał zrobić badania min. na boleriozę. Badania wyszły nastrępująco : Metoda ELISA IgG 4,26 dodatni, IgM 0,19 ujemny.(Jeśli ktoś z was jest wstanie mi wyjaśnić dokładnie o co chodzi w tych wynikach, jakie to jest stadium to bardzo proszę o wyjaśnienie)- bo ja jestem zielona gdyż lekarz oprócz tego że to jest bolerioza to nic więcej nie wyjaśnił tylko skierował na konsultacje do internisty, ten znów jak zobaczył kolejne wyniki badań męża min. GGT 72UI/I, ALAT 77 UI/I , cholesterol 316 mg/dl to zlecił najpierw wyleczyć wontrobę ( 3 tygodnie leczenia) a następnie zrobić dodatkowe badanie metodą western-blot. Nie mam pojęcia co dalej robić? Na tym forum przeczytałam o pani dr z KRAKOWA która leczy to paskuctwo w związku z tym BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC,w jaki sposób można się zkontaktować z tą panią doktor, oraz informacje jak do niej trafić, gdzie przyjmuje? co kolwiek !!! Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich. Moj meil fredziki@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred7480
Witam ponownie ! Udało mi się umówić już na wizytę z panią dr Beatą Kowalska - Werbowy z Krakowa Tera pozostało nam tylko czekać na efekt...mam nadzieję że skutecznego leczenia pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred7480
Witam! Jeżeli ktoś chce namiar na dr Werbowy to można do mnie pisać na fredziki@interia.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssssssaaaaaa
dzis sie dowiedzialam ze to mam. wynik: Bor IgG < 5Au/ml Bor IgM 38,7 Au/Ml...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.s.
Ja zachorowałem w tym roku na neuroboreliozę. Objawy to bóle głowy zwłaszcza części potylicznej(nietypowe, bo płytkie, powierzchniowe, a nie głębokie), bóle karku i obręczy barkowej, porażenie nerwu twarzowego, niesamowite wręcz osłabienie, jadłowstręt, wymioty, mrowienie dłoni, zaburzenia równowagi, straciłem w niecałe 2 miesiące kilkanaście kg wagi. Objawy narastały od początku maja, boreliozę zdiagnozowano prawidłowo dopiero pod koniec czerwca i wtedy też trafiłem do szpitala zakaźnego. Nie zaobserwowałem kleszcza a już na pewno na 100% nigdy nie miałem rumienia. Jednak lekarka powiedziała mi że na podstawie objawów, oraz antygenów które zareagowały w teście western blot, zostałem zainfekowany prawdopodobnie w kwietniu lub marcu tego roku. Byłem leczony przez 30 dni lendacinem dożylnie. poprawa zaczęła następować bardzo szybko, z dnia na dzień. Ostatni objaw (czyli mrowienie dłoni) ustąpił jakoś 3 tygodnie po wyjściu ze szpitala, gdy nie brałem już żadnych leków. Punkcja kontrolna wyszła prawidłowo. Myślę że jestem wyleczony, nie mam żadnych już objawów, czuję się doskonale, wróciła pełna, chodzę znowu na siłownię, następuje szybki i regularny powrót siły i masy mięśniowej. Radzę wszystkim chorym na neuroboreliozę, leczyć się szpitalnie. Dlatego że, z tego co dowiedziałem się od lekarzy, w przychodniach jest olbrzymi problem z leczeniem najskuteczniejszymi antybiotykami dożylnymi. Przychodnie się po prostu na to nie zgadzają, bojąc się konsekwencji (wstrząs anafilaktyczny) no i taki zastrzyk nie robi się od razu, tylko trzeba ten antybiotyk przygotować, rozrobić (trwa to kilkanaście minut). Co do niestandardowego leczenia ILADS, które było tu wspomniane... Ja sam się tą metodą nie leczyłem, jednak jeszcze w szpitalu wspomniałem o tym mojej lekarce. Odpowiedziała mi że wg niej jest to wyciąganie pieniędzy od pacjentów, a wcale lepszych rezultatów nie daje i żebym przypadkiem nie wspominał o tym przy ordynatorze bo mnie zbeszta w niewybrednych słowach :) To wszystko mam nadzieję że może komuś się przyda. Życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema! Tak jak część osób z tego tematu jestem chora na borelioze, leczę się metodą ilads i jak niektórzy się orientują dla studentki jest to bardzo drogie leczenie, żeby uzbierać pieniądze na leczenie założyłam stronę z reklamami, proszę wejdźcie na nią i polubcie na facebook'u, albo powiedzcie znajomym, inaczej nie uzbieram na leki... mam nadzieje, że zrozumiecie.. z góry dziękuję za chwilę czasu i życzę duużo zdrowia! a strona to www.polskiemiliondolarow.pl www.polskiemiliondolarow.pl Pomózcie i polubcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marerka
Witam serdecznie 10 dni temu ugryzl mnie kleszcz.Wyjelam go po gora 3 h.Zdezynfekowalam ugryzienie spirytusem.Nie mam sladu.Moj lekarz powiedzial,ze nie nozna wczesnie wykryc potencjalnej choroby... Poszlam wiec na biorezonans diacom,ktory potwierdzil obecnosc bakterii,jednak nie ufam temu badaniu.Co moge wiec zrobic by nie trwac w niepewnosci? Z gory dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.s.
Nie ufałbym również biorezonansowi, kojarzy mi się z pseudomedycyną. Niestety chyba nie możesz nic zrobić poza ewentualnym czekaniem czy pojawią się symptomy choroby, ewentualnie za jakiś czas zrobienie badania western blot. Gdyby był ślad (rumień) sprawa byłaby jasna, lekarz przepisałby ci antybiotyki i boreliozę zniszczyłoby się w zarodku. Niestety rumień jest może w 50% przypadkach, u mnie na przykład go nie było. Ja na twoim miejscu udałbym się jak najszybciej prywatnie do lekarza by przepisał antybiotyki (bo państwowy w przypadku braku rumienia, chyba nie przepisze niczego). Oczywiście to twój wybór,statystycznie rzecz ujmując jest bardziej prawdopodobne że kleszcz nie był zarażony, a nawet jeśli był to nie musiał wcale cię zarazić, jeśli był umiejętnie wyjęty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam osob z poznana ktore choruja na borelioze:) ! borelioza.borelioza@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McMurphy
Witam. Kilka dni temu na mojej nodze pojawił się rumień. Średnica ok.10 cm. Zarumienione miejsce lekko swędzi, jest twarde i dosyć gorące. Po czterech dobach od pojawienia się paskudztwa udałem się do lekarza rodzinnego. Diagnoza: Borelioza. Bez badań itp. W życiu nie ukąsił mnie kleszcz, w miejsce rumienia użądliła mnie za to osa (3 doby przed pojawieniem się paskudztwa). Zalecenia: Unidox 1x10 dni, cetalergin, wapno co najmniej 3 tabletki dziennie, oraz deksametazon. Cała noga powiększyła swój rozmiar 3krotnie, opuchlizna nie schodzi. Czy taka kuracja jest wystarczająca? Czy istnieje ryzyko nawrotu choroby? Czy po zakończeniu leczenia poddać się badaniom potwierdzającym diagnozę? Jestem laikiem więc proszę o wyrozumiałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te 10 dni to nie wystarczy! minimum 4-6 tyodni trzeba przyjmować Uniodox. skonsultuj się z innym lekarzem. A ja mam pytanie czy ktoś z Was stosował inne metody leczenia, np. zapper czy zioła zamiast antybiotyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sułek
Proszę o wskazówkę. Od czego zacząć mam? Wiele lat temu miałem kleszcza pod kolanem. Był duży rumieniec. Zbagatelizowałem to wtedy nieświadomie. Dzisiaj występuje u mnie sporo objawów tutaj opisywanych. Co mam z tym zrobić? Do kogo się udać. Nie chcę, aby lekarz pomyślał, że szukam chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borka74
Sułek. Przede wszystkim pytanie jakie dokuczają Ci dolegliwości ? Uważam że powinieneś się skontaktować z dr. Wielkoszyńskim, leczę się aktualnie u niego i znalazłam go właśnie przez te forum :) twielkoszynski@interia.pl proszę, skonsultuj się z nim. Bardzo mi pomógł, i jest miłym człowiekiem , który ma ''rękę'' do tej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek 01
roseroseroserose Te 10 dni to nie wystarczy! minimum 4-6 tyodni trzeba przyjmować Uniodox. skonsultuj się z innym lekarzem. A ja mam pytanie czy ktoś z Was stosował inne metody leczenia, np. zapper czy zioła zamiast antybiotyków? nie wystarczy ja 3 m-ce brałem Unidox nadal mam niedowład ręki na forum gazeta pl polecają dr z krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek 01
dr werbowy i dr piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira990
warto wiedziec ze bolerioze nie przenosza tylko kleszcze ale tez komary, gzy, pluskwy, meszki ;/ polecam biorezonans np. w Lalimie w Krakowie albo w Enervicie w Gliwicach i pic ziolo o nazwie czystek. Do tego warto zmienic przyzwyczajenia zywieniowe wiecej ziol, warzyw, owocow. Sport ktory bedzie wzmacnial nasz uklad ruchu szczegolnie : joga, pilates... i pozytywne nastawienie! stres poteguje wszelkie objawy takze relaksujmy sie :) Pozdrawiam wszystkich ktorzy walcza z tym paskudztwem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zainteresowanych zakupem czystka w formie herbaty, kapsułek lub sprayu proszę o emaila na adres dario80@interia.eu Pozdrawiam Darek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jakiego lekarza się zgłosić ? może ktoś ze Szczecina leczył się i pokieruje mnie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4krokidozdrowia
W sprawie Candida Albicans polecam zapoznać się z koncepcją zdrowia Coral-Club International. Więcej informacji dla zainteresowanych pod adresem 4krokidozdrowia@gmail.com Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do porzeczka75 - jeśli masz jakiekolwiek objawy wskazujące na boreliozę lub inne podstawy by sądzić, że masz infekcję idź do rodzinnego i poproś o skierowanie do lekarza/poradni chorób zakaźnych. jeśli przy zapisie okaże się, że termin masz na "za rok" albo gorzej to nie czekaj, tylko zapłać sto złotych i idź prywatnie. dostaniesz termin za dwa/trzy tygodnie. zanim się ta udasz zrób sobie w przychodni test na boreliozę metodą elissa Igg i Igm (dwa wskaźniki) - max ok 80 zł. jeśli wyjdzie dodatnio lub niejednoznacznie to zrób dokładniejszy test metodą western blot Igg i igm - około 150 zł będzie kosztował. jak dostaniesz wyniki to z takimi papierami możesz iść do lekarza. bez wyników badań nie idź, bo tylko się przywitacie, stu złotych szkoda. wyniki elissa, powtórzone wyniki western blott, wywiad i lekarz od zakaźnych będzie już mógł podjąć decyzję o leczeniu. jeśli stwierdzi borrelię to dostaniesz antybiotyk. 4 tygodnie kuracji antybiotykiem to minimalna długość leczenia, aby skutecznie wybić bakterię. jeśli rodzinny powie Ci że da Ci antybiotyk na 7 dni i będzie po sprawie to zmień rodzinnego i zrób tak jak powyżej. jeśli obserwujesz u siebie objawy typowe dla boreliozy, to pewnie przyjemne nie są. można sobie pomóc pijąc wywar z czystka (cistus incanus). czystek łagodzi objawy występujące przy boreliozie (polifenole zmniejszają aktywność bakterii). kup dobry surowiec np. w www.podarujzdrowie.pl/czystek i pij dwa razy dziennie, tak długo aż nie zaczniesz kuracji antybiotykami. po zakończonej kuracji objawy mogą się dalej utrzymywać nawet do kilku miesięcy, więc znowu można się raczyć czystkiem. borrelia to syfiasta choroba. kto miał ten wie. ważne, żeby nie zwlekać z diagnozą i leczeniem, a potem monitorować stale swój organizm, bo przetrwalniki mogą ponoć i do 10 lat nieaktywne. do tego dużo śpij i odpuść zupełnie alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satorzanka
Bliska mi osoba leczy się od okoołu 8 miesięcy na boleriozę. Wykrycie tej choroby było niezwykle ciężkie- początkowo stwierdzono SM. Był to szok, było podłamanie. Ale nie dawało nam to spokoju, po doinformowaniu się postawiono na kolejne badania. Moja druga połowa dostała się do lekarza w Bytomiu i w końcu wykryto boleriozę. Z dwojga złego, można powiedzieć, że trafiło się "lepiej".... Powiedzmy. Niestety nie mogę się w 100% poczuć tego co czuje i jak ciężkie toczy boje- ponieważwie to jedynie osoba chorująca. Jest to choroba straszna. Z wielu rzeczy trzeba zrezygnować. Moja druga połowa jest na specjalnej diecie (co łączy się z wyrzeczeniami mnóstwa składników), nie może chodzić na basen aby nie złapać żadnego "grzyba", nie pije alkoholu (nawet kropli). Podczas brania silniejszych antybiotyków jest słaba, nie ma sił, nie ma ochoty na nic, na co wcześniej by miała. Myślę, że wielką rolę odgrywa wsparcie rodziny, przyjaciół czy drugiej połowy. Wsparcie psychiczne. Załączam link do jej bloga, być moze ktoś będzie miał ochotę podzielić się tam swoją historią, być może będzie chciał się doradzić lub wymienić poglądy. BLoga można znaleźć, wpisując w google: dyfujac-z-lyme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek_D
Doświadczonych lekarzy mają w gabinecie Noma Medica Volla. Ja jeździłem do nich specjalnie do Katowic na Bocheńskiego, mają gabinet w centrum KAMED.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terree
Do usuwania boreliozy bardzo fajnie się przydał u mnie sprzęt BRT Stymulator Homeostazy. Bardzo komfortowe w użytku i równocześnie skuteczne, bo wystarczy kilka sesji, żeby pozbyć się bakterii, bez jakiś skutków ubocznych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×