Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziabnął skubany babcię

Bolerioza - ktoś z Was chorował ?

Polecane posty

Gość Borka74
Greg7 Mam pytanie jakie masz dolegliwości? Ja też choruję na boreliozę.Byłam w Tychach w szpitalu a moje wyniki wynosiły IGM >200,00 w marcu ubiebłego roku robiłam badania i wyszło mi 2,30 IGM.Za parę dni idę robić kolejne badanie. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Witaj Borka74, Jak już wspomniałem wcześniej, nie mam żadnych typowych objawów boleriozy, przynajmniej ja ich nie dostrzegam, no może troszkę wzrok mi się pogorszył w ciągu ostatnich paru lat, ale to może być naturalny proces starzenia się, albo od komputera którego uwielbiam. Aha, żona twierdzi, że podejrzewała, że coś mi musi być nie tak, bo niby mniej się kłócę przez ostatni rok... :) Co do wyników, to miałem przekroczony wskażnik "późnego" zachorowania IgG >200, natomiast IgM w normie, świadczyć to może o tym, że boleriozę noszę w sobie już parę lat. Po wyjściu ze szpitala (hura! to już w poniedziałek) będę miał przepisaną jeszcze 3-tygodniową kurację antybiotykową w tabletkach i dopiero po pół roku (czyli w grudniu) badanie krwii rozstrzygnie czy jestem zdrowy, czy może czeka mnie następna kuracja antybiotykowa. Takie tu są procedury... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Do Admina: Przepraszam za tyle postów, ale coś jest nie tak z oprogramowaniem forum albo z serwerem, za każdym razem otrzymywałem informację o błędzie a potem nagle ukazały się wszystkie posty które ponawiałem do wysłania. Proszę zbędne posty usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg7
Jeszcze raz do Admina: Miałem wciąż następujący komunikat: Nastapi bd podczas wykonywania zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno miiiii
Witajcie Mam takie pytanie czy chorujac na borelioze miał ktos dodatnie ANA 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winorośl
pierwszy wynik wyszedł JyG 14.8RU(ml(-) JyM 263,6 RU ml(+) dostałam doksycyklinę na 2 miesiące, objawami są bezsenność, zaniki pamięci, zmęczenie , lekkie bule stawów. po zmianie lekarza i badaniach krwi i teście Western blot brałam zinnat przez 15 dni i jednocześnie amertil oraz witaminę pp oraz estazolan na sen, leczę się jednocześnie na depresję i nie wiem czy jedne objawy maskują drugie ponieważ w grudniu wrócił lęk i wzięłam tranxene.(leki na depresję odstawiłam w sierpniu, mirtazapinę którą miałam na sen przy depresji nie działała przy boreliozie)Nadal źle się czuję, jestem słaba ,zmęczona, pojawiły się zawroty głowy i robi mi się słabo, tracę pamięć.W marcu objawy znów się nasiliły dostałam zinnat na dwa tygodnie amertil ,tinidazol witaminę pp, zaczęłam lepiej sypiać i objawy bólu stawów zniknęły ale od strony układu nerwowego nadal żle się czuję jestem słaba, mam zawroty głowy, wymioty, tracę pamięć. Chciałam bardzo zaplanować dziecko ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy w takim stanie jest to możliwe , ten lekarz prowadzący mówi że mogę, ponieważ borelioza jest prze-leczona. Bardzo proszę o odpowiedź jeśli to możliwe. w maju powtarzałam badania IgM 200, IgG 9,49 RU/ml nie jestem w stanie prześledzić całego forum od początku ponieważ nie potrafię się skupić i może przez to umknęło mi coś o czmś ktoś już pisał. bardzo proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winorośl
witam raz jeszcze zapomniałam dodać że po tym zajadaniu się antybiotykami wysiadała mi wątroba i znalazlam taki preparat z brzozy który pomógł mi zregenerować wątrobę Betuleco (Cortex Betulae) Podstawowe dawkowanie 2 łyżeczki dziennie jest wystarczające dla większości chorób wirusowych (wirusowe zapalenie wątroby, opryszczka, HIV), gronkowca złocistego, boreliozy, łuszczycy, trądziku różowatego, malarii. Zalecany czas kuracji: co najmniej 3-5 miesięcy.z informacji uzyskanych od producenta jest on pomocny w leczeniu boreliozy a niekiedy pacjęci zostali wyleczeni całkowicie. jest oczywiście w cenie bo ok. 100zł i trzeba go traktować jako środek wspomagający ,a mi na wątrobę bardzo pomół. pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. czytam i cztam. Prosze napiszcie mi wskrócie jakie powinnam zrobic badania (krew, mocz??) i gdzie i ile kosztują aby stwierdzic czy jestem chora na bolerioze czy nie. od 3 lat ciagle boli mnie brzuch- bóle wedrujące, ciagly ból pachwin, bóle ud- jakby zakwasy, bóle głowy, kłopoty ze snem koncentracja, okresy gorączki 38.dziwne myśli- lękki o bliskich, dziwne wizje, problrmy z pęcherzem. lekarz daje mi antybiotyk chwile jest dobrze i znowu wszstko od poczatku. lub antybiotyki nie działaja sama probuje sie leczyć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jonik18
Witam,mam na imię Paweł,mam 18lat i 2lata temu zdiagnozowano u mnie bolerioze,leczyłem sie w szpitalu,i na ok. rok czUŁEM sie dobrze,a teraz po dwóch latach ,dokładnie w tym samym miesiacu co ugryzł mnie kleszcz (maj),powróciło złe samopoczucie. Odczuwam obiawy takie jak: Bóle głowy nocne poty mocne bóle karku depresja problemy z koncentracją luki pamięciowe Silna biegunka kilka razy dziennie czuje sie jak pijany Prosze o pomoc nie wiem gdzie sie mam zgłosic,jak sobie pomóc,nigdzie nie moge wyjsc ,zle sie czuje!Prosze o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borka74
Drogi Jonik18: Z jakiego miasta pochodzisz? Jakie miałeś wyniki w teście WB(western blot) i Elisa jeżeli też robiłeś? Czy miałeś rumień jak cię ugryzł kleszcz? A jeszcze takie pytanie czy miałeś robioną punkcję w szpitalu i w jakim szpital byłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cris791
Witam! Właśnie dostałam wyniki elisa pozytywne. Badanie WB w toku. Potrzebuje dobrego lekarza z okolic Rzeszowa, Łańcuta lub Przeworska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewag79
Witajcie. (ewa.gierlach@wp.pl) Moja mama ma boleści na plecach (odczuwa bóle, jakby miała chore zatoki, kłócia), kolanach, łokcie, prawy bark... Zmieniają się-chudną dłonie a mama je normalnie. Jesli ktoś z was ma podobne dolegliwości i potrafi sobie z nimi poradzić to czy moze podać mi swój nr telefonu najlepiej domowy, to moja mama zadzwoni i chce pogadać, bo sama nie wie co robic dalej. Dziękuję bardzo i wszystkim życzę dużo zdrowia Mój nr gg 3134803

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinadeep
Witam mam przewlękłą boleriozę szukam lekarza od metody ILADS jestem ze Szczecina jeżeli znacie lekarza i jego adres w pobl żu lub w innym mieście to dajcie znać bardzo proszę i dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Ewelinaaaa
Czesc wszystkim. Lecze sie juz od prawie pol roku i jest kolosalna roznica. Tak jakbym nigdy chora nie była. Mam pytanie czy ktos po tych lekach na borelioze ma zwiekszony apetyt??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój
cześć aska co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.M.
Witam Ostatnio lekarz pierwszego kontaktu powiedział mi raczej beztrosko że radzi zrobić test na boleriozę. Wcześniej nie słyszałam o tej chorobie, więc nie przejęłam się za bardzo. ale po poczytaniu sobie różnych forów i artykułów trochę się przestraszyłam. Objawy z którymi poszłam do lekarza: -Ogólne ciągłe zmęczenie- 10minut postoję i już muszę usiąść -Brak koncentracji, czuję się jakby otumaniona -bóle mięśni, ale nie bardzo dolegliwe, tylko takie że ciągle coś przeszkadza, ale nie mogę powiedzieć że strasznie boli -Ciągła senność, mogłabym spać po 20 gozdin dziennie i tak jestem nie wyspana -skurcze mięśni- to boli przeokropnie, ale nie bardzo często się zdarza (ok raz na tydzień) może to od zbyt dużej ilości kawy? -ból głowy, ale też nie powiem żeby był nie do wytrzymania. jakie były wasze objawy? Czy ktoś miał takie "lekkie" Pytam bo nie wiem jak bardzo poważnie podejść do tematu. Lekarz nie dał mi skierowania na badanie, bo podobno skierowanie może dać tylko specjalista, do specjalisty też nie dał skierowania, bo nie zaobserwowałam rumienia (właśnie czy bez rumienia ktoś chorował? czytałam że nie koniecznie rumień musi być) Testy najtańsze są według większości opinii do niczego, na drogie mnie nie stać... Chyba będę jednak walczyć o to skierowania dla świętego spokoju, ale chciałam też posłuchać opinii tych co mają kontakt z tą chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
nie wiesz czy poważnie podejść? podejdź bardziej niż poważnie. Nie zdajesz sobie nawet sprawy czym jets ta choroba i jakie daje efekty, bo mało kto o niej wie. poszukaj od razu lekarza leczącego wg ILADS. ja choruję bez rumienia. testy ze skierowania to pomyłka, zapewniam cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.M.
Nie chodziło mi o to czy poważnie podejść do samej choroby- wiem że jest poważna, tylko do moich objawów- brak tu tego najczęstszego chyba- uporczywych bóli mięśni, stawów i karku (mnie bolą mięśnie ale nie tak żeby wyć z bólu) Lekarza poszukam jak się okaże że jestem chora. Na razie mam nadzieję tylko wykluczyć boleriozę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia_bor
Bóle mięśni, stawów i karku nie są najczestszymi objawami boreliozy, każdy ma inne jako najczęstsze, poza tym wiele zależy od tego, czy i jakie kleszcz przekazał ci koinfekcje razem z boreliozą. A jak cię bolą choc trochę, a jest to wskutek boreliozy, to zapewniam, że będzie gorzej. Pisałam o lekarzu, bo standardowe badania na boreliozę nie są miarodajne a poza tym dość częśto się zdarza, ze mimo choroby wyniki są negatywne i dopiero konsultacja z lekarzem i próbna antybiotykoterapia daje odpoowiedź. Ale podkreślam, musi to być lekarz lecząy wg ILADS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka 31
hej mój milo że pamietasz o mnie :) jeju strasznie dawno mnie tu nie bylo :) ja czuje się świetnie:) od stycznia nie biorę antybiotyków i jest super!!! co u Ciebie?? czekam na wieści PS. życzę wszystkim bardzo dużo cierpliwości wytrwałości i dużo dużo zdrówka glowa do góry będzie OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka 31
podam jeszcze mojego emaila jak by co superasia@go2.pl jeszcze raz pozdrawiam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika.xyzdf
Witam! choruję na borelioze...poszukuje lekarza z dolnośląskiego, który leczy wg zasad Ilads. Proszę o pomoc. i życze wszystkim zxdrowia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borrellka1963
Witam! W połowie października zauważyłam u siebie na nodze (na zgięciu kolana) potężny ok. 20 cm rumień, który oprócz swędzenia i napadowego pieczenia nie dawał innych dolegliwości.Poza tym czułam się jakbym miała grypę, bez gorączki, co najwyżej ze stanem podgorączkowym (37-37,5) Przed pojawieniem się rumienia bolał mnie staw kolanowy. Był zaczerwieniony i spuchnięty. Po 3 dniach od pojawienia się rumienia postanowiłam iść do mojej ogólnej pani doktor. Z marszu wypisała doxycyklinę na 20 dni i kazała zrobić elisę. Wynik pokazał siedmiokrotne przekroczenie normy - był wysokododatni ( w klasie IgM). W czasie kolejnej wizyty otrzymałam skierowanie na oddział zakaźny z zaleceniem, abym jak najszybciej zgłosiła się tam. Po dwóch dniach byłam w szpitalu. Już w pierwszy dzień pobrano mi krew na W-B, wykonano punkcję lędźwiową i podano dożylnie mix dwóch antybiotyków. I tak przez 6 dni. Pierwsze 3 dni pobytu były KOSZMAREM. Były chwile, że chciałam sobie strzelić w łeb - tak strasznie bolało. Nie dość, że zespół popunkcyjny to jeszcze reakcja na antybiotyki (herxy?). I cały czas byłam na ketonalu (2 kroplówki dziennie). Pani doktor w szpitalu stwierdziła, że oprócz świeżej boreliozy mogę mieć zaawansowaną neuroboreliozę. Otóż w drugiej połowie lat 80 miałam potężny rumień na całe udo. Wówczas przypisano to tzw. muszkom czarnobylkom. Na pogotowiu otrzymałam jakąś surowicę i preparaty wapnia. Sprawa została zamknięta. Krótko po tym zaszłam w ciążę, po której miałam straszne bóle i zawroty głowy. Zrobiono mi różne badania, ale NIC nie znaleziono. Dolegliwości zniknęły po kilku miesiącach. Od tego czasu zauważyłam też, że niewinne przeziębienia lub anginy w krótkim czasie zamieniają się w zapalenie oskrzeli a czasami płuc. Po urodzeniu syna miałam również strasznie bolesne, krwotoczne, nieregularne i przedłużające sie nawet do 2 tyg. miesiączki. Regularnie co 2-3 lata miałam robione łyżeczkowanie jamy macicy (poza lekikimi stanami zapalnymi nic nie było). Aż na szyjce pojawiła się jakaś dziwna tkanka, jakby przednowotworowa i w wieku 39 lat przeszłam histerektomię. Poza tym w połowie lat 90 a także w 2003 roku miałam wędrujące zapalenie pojedynczych stawów, które znikało po kilku tygodniach. Od roku 2007 zaczęły pojawiać się dolegliwości neurologiczne. Przypisano to tzw. dodatkowym żebrom szyjnym. Przed operacjami resekcji tych "gratisów" od natury zrobiono mi badanie nerwów obwodowych kończyn górnych - EMG, które wykazało odnerwienie prawego barku i liczne, na różnych poziomach uszkodzenia nerwów obwodowych. Lekarz, który badanie wykonywał bardzo był zadziwiony skąd u mnie takie spustoszenia, łącznie z zanikiem niektórych mięśni, skoro nie było żadnego urazu. Po operacjach w krotkim czasie na stałe zdrętwiały mi niektóre palce. Czułam nadal mrowienia i bolesne skurcze mięśni. Poszłam więc do neurologa. Skierowała mnie na rezonans kręgosłupa szyjnego, który wprawdzie wykazał zwyrodnienia i lekką wypuklinę, lecz podobno takie zmiany nie powinny dawać aż takich dolegliwości (j.w. i sztywność karku i bóle korzonkowe). Przepisano mi leki, w tym zastrzyki, które nie dały ŻADNEJ, nawet chwilowej poprawy. W szpitalu powiedziano mi, że to najprawdopodobniej zaawansowana neuroborelioza. Jeśli tak, to dziękuję Bogu, że jeszcze chodzę. Za dwa tygodnie będę (chyba) już wiedziała. Acha! Teraz mam przez 40 dni brać antybiotyk - Xorimax 500. Pozdrawiam wszyskie Borelki! PS: Moniko, podaję mojego e-maila: violinar@wp.pl Napisz, podam namiary na lekarza w Bolkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dzisiaj odkryłam, ze mój rumien na nodze to własnie borelioza, jutro ide do lekarza pierwszego kontaktu, nastepnie na badania ze skierowaniem i do specjalisty w Poznaniu. Nie wiem co to za specjalista, okaze sie. jestem dzisiaj załamana. Kleszcza znalazłam jakos na poczatku wrzesnia, był mikroskopijny, zadnego sladu po nim nei bylo. Szybko o nim zapomniałam. Az do teraz jak wyszedl ten rumien. Od kilku dni szukałam info co to mzoe byc, az tu nagle zdjęcie na necie i bingo... przypomniał mi sie ten nieszczesny kleszcz. Bogu dziekuje ze skubaniec nie wskoczyl na jedno z moich malutkich dzieci. A teraz pytanie, czy na etapie rumienia i niemal 3 m-ce od czasu ukaszenia jest szansa na skuteczne leczenie? Czy to leczenei w domu? Maz wyjezdza niedlugo i bede sama z dziecmi przez niemal rok. Kuracja antybiotykowa domowa czy szpitalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×